parking mandat LIDL

Witam, otóż opisze moją sytuację.

Wczoraj, wracając do domu musialem wstąpić do lekarza, mialem umowioną wizytę. Było to obce miasto. Szukałem parkingu w centrum ale bylo wszystko pozajmowane, znalazłem więc parking LIDLA (na uboczu miasta 1 km od lekarza) ktory był w 70% pusty. Zatrzymałem się tam, poszedłem do parkomatu i "kupilem bilet" (1 godzina gratis). Poszedłem do lekarza. Była tam dość duża kolejka i wiedziałem, że nie wyrobię się w godzinie. Poinformowałem czekających w kolejce, że wyjdę na 10 minut i zaraz wracam. Poszedłem (raczej pobieglem) znów na parking i wydrukowałem kolejny darmowy bilet na kolejną godzine (parking znow w 70% pusty). Tamten stary bilet wyrzuciłem do kosza i włozyłem nowy. Wróciłem do lekarza i jeszcze chwilke poczekalem i byla moja kolej. Poszło dość sprawnie. Wracam na parking LIDLA, a tam za szybą MANDAT 95 zł. I teraz przedstawie dla przykładu czasowo jak to wyglądało. Zakup pierwszego biletu 15:00, zakup drugiego biletu 16:07 czyli był ważny do 17:07. Godzina wystawienia madatu to 16:15. Czyli mandat zostal wystawiony w czasie kiedy za szybą był juz drugi aktualny bilet. Przeczytałem, że można się odwołać pokazując paragon z LIDLA z 2 godz. w tyl od wystawienia mandatu i maks. godzine pozniej. Wróciłem od auta o 16:50 i czym predzej do sklepu. Kupilem pare ... i mam na paragonie godzine wystawienia 17:05. 

Na mandacie była tez pisemna adnotacja "po czasie" i podpis kontrolera. Jest też napisane ze dowod zdjeciowy zostal wykonany (to juz nie pisemnie przez kontrolera tylko wydrukowane). Aha no i jako powod było podane "brak biletu za szybą". Chce sie zgłosić do firmy i poprosić o anulowanie mandatu. Pytanie co wysłać sam paragon (wmiescilem sie w czasie) czy tez bilet (mam tylko ten drugi 16:07-17:07). W ogole nie rozumiem dlaczego mandat dostalem, bo za szybą byl aktualny bilet, chyba ze kontroler predzej przeszedl i zrobil zdjecie pierwszego biletu. Nie chce zrobić siary i pokazac drugi bilet, jak oni pokażą mi pierwszy i co wtedy? Teoretycznie mam dowody na wszystko czego chca, ale nie chce przedobrzyc.

Oczekuje tylko MERYTORYCZNYCH odpowiedzi. Wiem, że popelnilem blad, ale nikomu nie przeszkodzilem, parking byl w 70% calutki czas pusty, to było dla mnie obce miasto (mozee dlatego kontroler mnie upolowal- inna tablica rejstracyjna).