Gość Klara Napisano Styczeń 27, 2020 Miałam przyjaciela, z którym świetnie się dogadywałam, potrafił zwierzać mi się godzinami i ja mu też, był dla mnie jedną z najbliższych osób. A pewnego dnia przestał się odzywać. Tak nagle, nie podając powodu. Na wszelkie próby kontaktu nie odpowiada, nawet nie odczytuje wiadomości. Nic mu nie zrobiłam i nie miał za co się obrażać. Naprawdę zawsze mógł na mnie liczyć i myślałam, że ja na niego też? W życiu bym się tego nie spodziewała po nim, że mógłby się tak zachować. Minął już jakiś czas i staram się nie przejmować tym, ale zastanawiam się, co mogło się stać z czystej ciekawości i jak ludzie mogą się tak zachowywać? Co nimi kieruje? Miałyście kiedyś taką sytuację? Wyjaśniło się coś? Chodzi mi o takie zachowania w relacjach przyjacielskich głównie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Styczeń 27, 2020 Chciał urwać kontakt więc urwał. Pewnie wiedział że będziesz to naciskać więc wolał zakończyć i uciec. Życie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ehe Napisano Styczeń 27, 2020 Dlatego w zyciu pod zadnym.pozorem nie mozna niczego uzalezniac od czyjegos widzimisie i nigdy nikomu nie ufac. No chyba ze chcemy sie rozczarowywac to prosze byc naiwniaczkiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Klara Napisano Styczeń 27, 2020 Przed chwilą, Gość Gość napisał: Chciał urwać kontakt więc urwał. Pewnie wiedział że będziesz to naciskać więc wolał zakończyć i uciec. Życie. No dobra, ale ja się nie żalę w tym momencie, tylko zastanawiam dlaczego chciał urwać kontakt. Zastanawiam się po prostu nad powodem. No yyy nie, jakby mi powiedział, ze chce zakończyć znajomosc+powód, to dlaczego miałabym naciskać??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam Napisano Styczeń 27, 2020 Zdarza sie nawet po 2 latach w pisaniu, mialem wiadomosc pozdrawiam i usuniete konto. Nie wkrecaj sie nastepnym razem w pisanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pierdu pierdu Napisano Styczeń 27, 2020 3 minuty temu, Gość Klara napisał: Miałam przyjaciela, z którym świetnie się dogadywałam, potrafił zwierzać mi się godzinami i ja mu też, był dla mnie jedną z najbliższych osób. A pewnego dnia przestał się odzywać. Tak nagle, nie podając powodu. Na wszelkie próby kontaktu nie odpowiada, nawet nie odczytuje wiadomości. Nic mu nie zrobiłam i nie miał za co się obrażać. Naprawdę zawsze mógł na mnie liczyć i myślałam, że ja na niego też? W życiu bym się tego nie spodziewała po nim, że mógłby się tak zachować. Minął już jakiś czas i staram się nie przejmować tym, ale zastanawiam się, co mogło się stać z czystej ciekawości i jak ludzie mogą się tak zachowywać? Co nimi kieruje? Miałyście kiedyś taką sytuację? Wyjaśniło się coś? Chodzi mi o takie zachowania w relacjach przyjacielskich głównie. Nic mu nie zrobiłaś, nie skrzywdziłaś, nie okłamałaś? Jesteś pewna?? Może jednak? masz czyste sumienie? Bo mało używane... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Klara Napisano Styczeń 27, 2020 1 minutę temu, Gość Onsam napisał: Zdarza sie nawet po 2 latach w pisaniu, mialem wiadomosc pozdrawiam i usuniete konto. Nie wkrecaj sie nastepnym razem w pisanie. Ale w jakie pisanie XDDDD My się normalnie widywaliśmy i gadalismy, nie tylko pisaliśmy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Klara Napisano Styczeń 27, 2020 2 minuty temu, Gość Pierdu pierdu napisał: Nic mu nie zrobiłaś, nie skrzywdziłaś, nie okłamałaś? Jesteś pewna?? Może jednak? masz czyste sumienie? Bo mało używane... Nie, jestem pewna ze nic mu nie zrobiłam. Nawet mi mówił niedługo przed zerwaniem kontaktu, ze jestem jedna z niewielu osób które go nigdy nie skrzywdziły :))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pierdu pierdu Napisano Styczeń 27, 2020 1 minutę temu, Gość Klara napisał: Nie, jestem pewna ze nic mu nie zrobiłam. Nawet mi mówił niedługo przed zerwaniem kontaktu, ze jestem jedna z niewielu osób które go nigdy nie skrzywdziły :))) No to nie wiem, może cię kochał ale wiedział, że Ty go tylko j a ko przyjaciela traktujesz i wolał zniknąć by nie cierpieć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Klara Napisano Styczeń 27, 2020 3 minuty temu, Gość Pierdu pierdu napisał: No to nie wiem, może cię kochał ale wiedział, że Ty go tylko j a ko przyjaciela traktujesz i wolał zniknąć by nie cierpieć Mało prawdopodobna opcja, nie wykluczam jej, ale serio bardzo bym się zdziwiła. Nie okazywał żadnego zainteresowania mną w ten sposób raczej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Styczeń 27, 2020 Ktoś kto uważa, że wszyscy go w życiu krzywdzą ma coś nie tak z garem. Już to widzę, nieboraczek biedny. Może też go "skrzywdziłaś". Tacy ludzie zwykle sami sobie te krzywdy wymyślają. A może po prostu przestałaś być potrzebna, stracił zainteresowanie, znajomość się wyczerpała. Nie stoi za tym nic specjalnego zapewne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Laurittka 143 Napisano Lipiec 23, 2020 Dnia 28.01.2020 o 00:52, Gość Gość napisał: Ktoś kto uważa, że wszyscy go w życiu krzywdzą ma coś nie tak z garem. Już to widzę, nieboraczek biedny. Może też go "skrzywdziłaś". Tacy ludzie zwykle sami sobie te krzywdy wymyślają. A może po prostu przestałaś być potrzebna, stracił zainteresowanie, znajomość się wyczerpała. Nie stoi za tym nic specjalnego zapewne. No tak, przecież to normalne. Pobawić się drugim człowiekiem i wyrzucić jak starą zużytą rzecz. I jak tu potem komukolwiek zaufać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Laurittka 143 Napisano Lipiec 23, 2020 Dnia 28.01.2020 o 01:02, Poetka napisał: Nie wiem. Spytałabym, ale nie mam kontaktu. Niestety faceci tak mają. Domyślam się, że to boli, ale lepiej nie zastanawiac się co było źle lub co Ty zrobiłaś źle. Jeśli relacja była wartościowa to teraz możesz zobaczyć jej prawdziwą 'wartość'. I przejrzeć na oczy, wartościowi i dojrzali ludzie tak nie postępują, nie odcinają się bez słowa od bliskich. Chyba że faktycznie mu zrobiłaś krzywdę, ale to byś wiedziała 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
akimuszki 176 Napisano Lipiec 23, 2020 Tu jest SAMSARA Snimy sen diabla. wiec jest roznie. życie jakos prowadzi z tym wojnę, ale wy demony ciagle sie temu przeciwstawiacie a to dla dobra wszystkich uwarunkowanych istot zaufac komus we snie? a to dobre dobry zart Zartownis z tego Nembutsu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach