gdzie sie 1 raz spusciliscie podczas seksu? it o samo do kobiet, gdzie dolazl? na was?

ja pamietam jak 1 raz rochalem to zdjalem na szybko gume przed spustem i wystrzelilem na brzuch owej damy, chyba z 5 litrow spermy wywalilem hehe zrobilem jej basen, a ta laska byla cudowna, po prostu preettttyy 10/10.. potem oczywiscie kontakt sie urwal bo mnie olala, ale fajnie bylo

Jest tutaj cos takiego jak zycie erotyczne, polecam sie tam wybrać

2 minuty temu, Lili_96 napisał:

Jest tutaj cos takiego jak zycie erotyczne, polecam sie tam wybrać

Lili to jakiś erotoman który nie potrafi czytać ze zrozumieniem, wybacz mu

Artystocwelus i jego wspomnienie młodego ogiera z dzielni. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Lili to jakiś erotoman który nie potrafi czytać ze zrozumieniem, wybacz mu

No ok, wybaczam

7 minut temu, Lili_96 napisał:

No ok, wybaczam

Widać że różne przypadki na uczuciowym. Trzymam Cię za słowo. 

Spokojnej nocy

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Widać że różne przypadki na uczuciowym. Trzymam Cię za słowo. 

Spokojnej nocy

Dziękuje i wzajemnie

32 minuty temu, Lili_96 napisał:

Dziękuje i wzajemnie

No to jak gdzie chłopak w którym pierwszy raz uprawiałeś seks doszedł Może na twojej buzi A może w twoim tyłku?

Na jej gó.wno

Pierwszy stosunek był niestety nie wypałem.. Mnie bolało i musieliśmy przestać. Choć niepowiem bliskość była cudowna. 

Mój pierwszy numerek nie wyszedł z powodu braku erekcji spowodowanej stresem związanym z pierwszym razem. Drugi numerek zakończył się wytryskiem w środku bez zabezpieczenia- ryzykowaliśmy wpadkę. Erekcja była połowiczna i z trudem go tam wepchnąłem. Prezerwatywy nie byłem w stanie założyć na miękiego. Wciąż był ten stres. Dopiero za trzecim razem było tak jak powinno być.

Ja się spuściłam na brzuch. Było fajnie:) 

Ze mnie tyle leci, że żaden facet mnie nie przebije, mój chłop zawsze po minecie mówi, że płyny uzupełnił na cały dzień, a  mój pierwszy te pare kropel zostawił w prezerwatywie.