dlaczego feministki twierdzą, że "nie mają prawa decydować o swoim ciele i życiu"?

14 minut temu, Onkosfera napisał:

Ale nie ukrywam, że nie mogąc decydować z kim i kiedy uprawiam seks, czy rodze dziecko czy nie

 Co? Ktoś Ci mówi, z kim masz uprawiać seks i czy masz rodzić dzieci czy nie? 

Jezusi ja nie wiedziałem, że średniowieczu jest internet i kafeteria! 

8 minut temu, Gość :)) napisał:

ale kto ci zabrania tutaj?? tego nie kumam

ja jestem z kim chcę, nie chcę dzieci więc nie mam - w czym jest problem? kasa też do tych wyborów niepotrzebna

TUTAJ istotnie nikt nie zabrania, gdyż TUTAJ tylko toczy się dyskusja.

Natomiast zwracam uwagę, że nie ja mam problem z decydowaniem o sobie w kwestii seksualno-rozrodczej, tylko podalam to jako hipotetyczny przykład. To że Ty również jesteś szczęśliwa osobą, która może decydować o sobie, nie znaczy że nie istnieją kobiety, które takiej możliwości nie mają.

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

 Co? Ktoś Ci mówi, z kim masz uprawiać seks i czy masz rodzić dzieci czy nie? 

Jezusi ja nie wiedziałem, że średniowieczu jest internet i kafeteria! 

Odsylam do mojej powyższej wypowiedzi. Nie jestesmy sami na świecie.

8 minut temu, Onkosfera napisał:

Odsylam do mojej powyższej wypowiedzi. Nie jestesmy sami na świecie.

Ale my żyjemy w Polsce, w Europie. Wiem, że na świecie są takie miejsca ale nie dajmy się zwariować i nie przenośmy reali afrykańskich na europejskie. 

12 minut temu, Poetka napisał:

Gdy czytam wyrażenia w podobie do "feminazistki" zastanawiam się co komuś kto to pisze spadło na głowe, potem czytam dalsze wypowiedzi takiej osoby jak w tym temacie, gdzie pisze, że kobietom ktoś powinien mówić co mają robić i już wiem, że nie spadło, a wypadło i to był mózg

 

To ja napisałem i wcale tego nie ukrywam. Wystarczy spojrzeć co się z kobietami dzieje. To jest upadek cywilizacji. Kobiety rzucające koktajlami młotowa, krzyczące wulgaryzmy w imię wyższej sprawy. Dziewczyny pijące więcej od chłopaków, zachowujące się jak zwierzęta. Nie widzisz tego, bo nie chcesz widzieć ale to się dzieje. 

Twoja wypowiedź tylko mnie obraża ale nie podałaś żadnego normalnego argumentu. 

47 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ale my żyjemy w Polsce, w Europie. Wiem, że na świecie są takie miejsca ale nie dajmy się zwariować i nie przenośmy reali afrykańskich na europejskie. 

Chcesz powiedzieć że w Polsce nie ma przypadków, kiedy kobieta nie może decydować o sobie na płaszczyźnie seksualnej? 

Co powiesz o kobiecie, której mąż uważa że ma obowiązek współżyc z nim, za każdym razem kiedy on chce, ona niekoniecznie. Nie powiesz mi chyba, że takich mezczyzn nie ma. On jest silniejszy od niej. Ona ma wolność wyboru?

Co powiesz o nastoletniej dziewczynce, zgwalconej przez zwyrodnialego ojca? Musi urodzić swojego syna-brata, bo nie ma dostępu do pieniędzy, informacji, pomocy. A może takich przypadków w Polsce nie ma?

Rozkoszni są ludzie, którzy żyjąc w komforcie, dobrobycie i normalności, udają, że innych sytuacji życiowych nie ma.

21 minut temu, Gość Gosc napisał:

To ja napisałem i wcale tego nie ukrywam. Wystarczy spojrzeć co się z kobietami dzieje. To jest upadek cywilizacji. Kobiety rzucające koktajlami młotowa, krzyczące wulgaryzmy w imię wyższej sprawy. Dziewczyny pijące więcej od chłopaków, zachowujące się jak zwierzęta. Nie widzisz tego, bo nie chcesz widzieć ale to się dzieje. 

Twoja wypowiedź tylko mnie obraża ale nie podałaś żadnego normalnego argumentu. 

Upadek cywilizacji, to kobieta krzycząca wulgaryzmy? Kobieta pijąca więcej od mężczyzny? No tak świat się kończy. Prawdziwe problemy.

8 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Tak na marginesie, kobieta nie pije alkoholu, kobieta dezynfekuje rany duszy.

Dzień dobry.

Już prawie dobry wieczór, ciemność widzę. Nie znałam tego uciesznego określenia. Nie omieszkam kiedyś wykorzystać

2 minuty temu, Bolek napisał:

Nie jesteśmy wolnymi ludźmi, chce wyjechać w Bieszczady, zrobić szałas w lesie i żyć jak pustelnik, jeść korzonki, jagody, polować na zające i zbierać chrust na opał 

Czy zajączki nie są aby pod ochroną?

Przed chwilą, MaestroSyntetyczny napisał:

....bo w większości wypadków sami sobie zakładamy pęta. Pęta ekonomiczne, socjologiczne i miłosne. "Nie opuszczę cię aż do śmierci".

Ta formułka chyba tylko w kościele...

4 minuty temu, Bolek napisał:

Akurat by zamieszkać w lesie zakazuje mi prawo

Może jakoś da się je ominąć... niech pomyślę... U mnie w mieście bezdomna kobieta latami koczowala w namiocie na łączce przy torach tramwajowych. Nie można jej było stamtąd wyrzucić... no właśnie, dlaczego? Coś z własnością tej ziemi?

Może po prostu trzeba zakoczować w lesie prywatnym. Właściciel trochę się popluje, poawanturuje, poprocesuje, a Ty w końcu dopniesz swego przez zasiedzenie?

Przed chwilą, Bolek napisał:

No właśnie, ktoś musi mi pozwolić bym zamieszkał w jego lesie. Nawet jak masz coś na własność to też nie możesz robić co chcesz, już nie mówię o budowie domu, czy nawet gołębnika bez pozwolenia. Spróbuj igrodzic swoją działkę, oprócz pozwoleń masz też narzucony materiał, metal, drewno, beton...

Nie mam działki więc nie znam takich niuansów. Natomiast mialam kontakt z egzekucją komornicza (w mieście) i widzialam przypadki zasiedzen "prawem kaduka". Ogólnie rzecz biorąc, da się olewać system i grać wszystkom na nosie, trzeba tylko znać odpowiednie przepisy prawa.

1 minutę temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Chyba i tylko. Dla niektórych bardzo ważna. Chodźby skały srały oni trwają najczęsciej w mało udanych zwiazkach. Są opoką.

Tak, widziałam takich pobożnych obywateli. Najczesciej chodzi o pieniądze

3 godziny temu, Bolek napisał:

Akurat by zamieszkać w lesie zakazuje mi prawo

Cóż, możesz wyjechać do Norwegii czy Finlandii, tam sobie możesz spać, gdzie chcesz, byle w pewnej odległości od zabudowań.

nikt nie zabrania ci sie puszczac z kim chcesz onkosfera i zadnych dzieci ci nikt nie kaze rodzic mozg zlasowalo czy co?

wypisujesz, ze w polsce to w polsce tamto, zwyrodnialcow i gwalcicieli tyle samo w kazdym kraju, wiec to zaden argument

masz prawa do wolnego wyboru w kwestii sexu i dzieci i kazda kobieta ma niezaleznie od ilosci kasy porabalo cie? napad/gwalt/przemoc malzenska to odstepstwo a nie jakis odgorny przepis

5 minut temu, Gość buhaha napisał:

nikt nie zabrania ci sie puszczac z kim chcesz onkosfera i zadnych dzieci ci nikt nie kaze rodzic mozg zlasowalo czy co?

wypisujesz, ze w polsce to w polsce tamto, zwyrodnialcow i gwalcicieli tyle samo w kazdym kraju, wiec to zaden argument

masz prawa do wolnego wyboru w kwestii sexu i dzieci i kazda kobieta ma niezaleznie od ilosci kasy porabalo cie? napad/gwalt/przemoc malzenska to odstepstwo a nie jakis odgorny przepis

Tak, oczywiście, mi nikt tego nie zabrania. Mam dość duży komfort życiowy. Pytalam tylko co z osobami z grupy, którą Ty wymieniasz jako ODSTĘPSTWO.

z kryminalem nalezy walczyc - po co podciagac pod ta femi-ideologie? nie ma zadnego "braku praw" o ktorym smeca feministki

4 minuty temu, Gość buhaha napisał:

z kryminalem nalezy walczyc - po co podciagac pod ta femi-ideologie? nie ma zadnego "braku praw" o ktorym smeca feministki

Zależy o brak których praw Ci chodzi. Prawa do swobodnego decydowania czy chce się urodzić czy nie, w Polsce na pewno nie ma. Chyba że ma się pieniądze. Wtedy można sobie kupić to prawo.

dla chcacej nic trudnego, rzadkoscia jest w dzisiejszych czasach niemozliwosc usuniecia ciazy, nawet przez biedniejsze kobiety, w rodzinie sa lekarze, widzieli juz wszystko, dlatego wiecej w tym bicia piany niz faktow

24 minuty temu, Gość buhaha napisał:

dla chcacej nic trudnego, rzadkoscia jest w dzisiejszych czasach niemozliwosc usuniecia ciazy, nawet przez biedniejsze kobiety, w rodzinie sa lekarze, widzieli juz wszystko, dlatego wiecej w tym bicia piany niz faktow

Skoro tak twierdzisz... skoro twierdzisz, że dla osoby ubogiej, niepełnoletniej, żyjącej w skrajnie konserwatywnym środowisku jest to tak samo łatwe, jak dla dorosłej zamożnej kobiety, z dużego miasta, pozostającej pod opieką renomowanych lekarzy, żyjącej w srodowisku liberalnym,..... no to chyba faktycznie problem nie występuje

jak ktos zyje w prawdziwie konserwatywnym srodowisku a nie falszu to nawet nie bierze abocji pod uwage, a  takich prawdziwych jest niewielki odsetek, normalnie nikt nikomu nic nie zabrania, jak chce to zrobi, dzieciaki nie sa takie glupie jak kiedys, ze wsi czy nie, wykombinuje tak, zeby uciec do miasta, za granice i zarobic

nie robmy z ubogich kalek zyciowych

dziadek mial pacjentki ze wsi i to wiele lat temu zanim tu w polsce rozkrecil sie feminizm, nie wykonywal zabiegow bo tego akurat nie uznawal, ale znal takich co to robili

wsie miasta bogaci biedni bez roznicy

kiedys byl do tego cichy dostep, teraz jest jeszcze wiekszy

a swiadomosc ludzi zeby bachorow nie trzepac tez jest wieksza i takich skrajnych sytuacji, o jakich piszesz jest niewiele

3 minuty temu, Gość buhaha napisał:

jak ktos zyje w prawdziwie konserwatywnym srodowisku a nie falszu to nawet nie bierze abocji pod uwage, a  takich prawdziwych jest niewielki odsetek, normalnie nikt nikomu nic nie zabrania, jak chce to zrobi, dzieciaki nie sa takie glupie jak kiedys, ze wsi czy nie, wykombinuje tak, zeby uciec do miasta, za granice i zarobic

nie robmy z ubogich kalek zyciowych

Chcesz powiedzieć, że ci którzy żyją w konserwatywnym środowisku, zawsze podzielają poglądy tego środowiska?

1 minutę temu, Gość buhaha napisał:

a swiadomosc ludzi zeby bachorow nie trzepac tez jest wieksza i takich skrajnych sytuacji, o jakich piszesz jest niewiele

Niewiele nie oznacza, że nie istnieją. Wracam do przykładu młodej dziewczyny zgwalconej przez ojca. Nie zdarza się?

3 minuty temu, Gość buhaha napisał:

a swiadomosc ludzi zeby bachorow nie trzepac tez jest wieksza

No własnie, przeciez biednych stac jeszcze na pigulki

4 minuty temu, Onkosfera napisał:

ci którzy żyją w konserwatywnym środowisku, zawsze podzielają poglądy tego środowiska?

ci co sa wychowanie konserwatywnie po prostu nie dopuszczaja tego do swych mozgow, od dziecka im sie mowi, ze to zle i kontynuuja takie myslenie

jak ktos w "konserwatywnym/religijnym" srodowisku jest za aborcja, to znaczy ze rodzina nie przekazywala zadnych wartosci, wyrwal sie i znalazl innych ludzi wokol siebie

wsord konserwatywnych z reguly konczy sie "wykleciem" dzieciaka z rodziny, nikt jednak nikogo do niczego raczej nie przymusi

ja jestem wykleta bo nie udalo im sie mnie namowic na sluby, dzieci, cos moge akurat o tym powiedziec..

9 minut temu, Gość buhaha napisał:

dziadek mial pacjentki ze wsi i to wiele lat temu zanim tu w polsce rozkrecil sie feminizm, nie wykonywal zabiegow bo tego akurat nie uznawal, ale znal takich co to robili

wsie miasta bogaci biedni bez roznicy

kiedys byl do tego cichy dostep, teraz jest jeszcze wiekszy

Naprawdę bez różnicy? Bogaci i biedni...?

3 minuty temu, Gość buhaha napisał:

ci co sa wychowanie konserwatywnie po prostu nie dopuszczaja tego do swych mozgow, od dziecka im sie mowi, ze to zle i kontynuuja takie myslenie

jak ktos w "konserwatywnym/religijnym" srodowisku jest za aborcja, to znaczy ze rodzina nie przekazywala zadnych wartosci, wyrwal sie i znalazl innych ludzi wokol siebie

To każda rodzina zawsze jest na tyle funkcyjna, że jest w stanie przekazać wartości? Ho, ho... czegóż to ja się dowiaduję... same idealne rodziny i ludzie wokół.

4 minuty temu, Gość buhaha napisał:

wsord konserwatywnych z reguly konczy sie "wykleciem" dzieciaka z rodziny, nikt jednak nikogo do niczego raczej nie przymusi

ja jestem wykleta bo nie udalo im sie mnie namowic na sluby, dzieci, cos moge akurat o tym powiedziec..

Każdego "nie przymusi"?