Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do kobiet, których mężczyzni pracują m.in.z kobietami- nie boicie się czasem, że skoro tyle kobiet na codzien wokół, to rozbije wam któraś kiedy malzenstwo i on razem z nią?

Polecane posty

Gość gość

Pytam bo moj maz dotychczas pracował z samymi facetami, teraz to się zmieniło a mi sie wydaje ze to nie jest powód do radosci. Miał w pracy samych facetow to przynajmniej było pewne ze na codzien nikt go nie probuje uwieść, zauroczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

dodam ze no umówmy sie, facet ktory poza pracą nigdze nie łazi tylko pobiegać i do sklepu, jednak mial mniejsze szanse na cos takiego niz ktos, kto na codzien ma kolezanki wokolo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie, nie boję się. Nie mam paranoi. Ja pracuje z facetami i jeszcze sie nie puscilam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli będzie chciał zdradzić to znajdzie na to sposób bez względu na to, z kim pracuje. Nie można popadać w paranoję, to normalne, że w pracy i w ogóle w życiu codziennym ma się do czynienia nie tylko z jedną płcią. Mój mąż pracuje z kobietami i mężczyznami, tak samo ja i i nie jesteśmy o to zazdrośni. Zwłaszcza że mój mąż nie jest szczególnie zainteresowany tymi znajomościami, nigdy nie chodzi na imprezy firmowe itp., mimo że bym mu tego nie zabraniała, nie chce sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanessa

Mój mąż pracuje z facetami i babkami. Babki wiecznie o coś drą koty i psują atmosferę. Jedna ciągle biega na botoks, druga ma tapetę grubą na 2 cm, trzecia non stop przeklina, czwarta nie grzeszy inteligencją. Ogólnie nie są zbyt interesujące by z nimi kręcić, raczej irytują bądź budzą politowanie. Ale jeden czy drugi facet dają sobą manipulować przez uśmieszki i kręcenie tyłkiem. Wszystko zależy ile oleju w głowie ma chłop i jakimi zasadami się w życiu kieruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka

Wiesz co, jednak większość branż, no może poza górnictwem itp i specjalistycznymi zawodami, to jednak towarzystwo damsko- meskie. Pewnie, że romanse się zdarzają, ale jak facet ma zdradzić, to zdradzi nawet ze sprzedawczynią z Żabki, do której chodzi codziennie i pozwala sobie na krótkie pogawędki. 

Ja pracuje praktycznie z samymi facetami i owszem jakieś flirty, śmieszki się zdarzają, wiadomo jedna baba i sami faceci, ale mam faceta od 12 lat, którego kocham i nie w głowie mi romanse. Jak ktoś jest podatny na takie rzeczy to nawet w typowo męskim towarzystwie, mając jedną babeczke, może zdradzić 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka

Dodam jeszcze, ze mojej przyjaciolki facet zdradził ją i miał wielomiesieczny romans z panią, pracująca na stacji benzynowej- tankowal może raz w tygodniu, ale było to na tyle często, żeby mieć ochotę na skok w bok, więc tak naprawde, jak ktoś ma paranoje, jest wiele ewentualności do zdrady... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
49 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie, nie boję się. Nie mam paranoi. Ja pracuje z facetami i jeszcze sie nie puscilam. 

"Jeszcze" 🤣🤣🤣🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
51 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie, nie boję się. Nie mam paranoi. Ja pracuje z facetami i jeszcze sie nie puscilam. 

Taa...tylko statystycznie więcej jest ładnych kobiet już przystojnych facetów w Polsce (z tego co widze) i możesz nie mieć pokus bo żaden z nich nie będzie dla Ciebie atrakcyjny, za to jest dużą szansa ze Twoj facet będzie mieć sporo pokus wokół...😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lill

Nie, nie boje się. Nie mam zaburzonego poczucia wartosci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Taa...tylko statystycznie więcej jest ładnych kobiet już przystojnych facetów w Polsce (z tego co widze) i możesz nie mieć pokus bo żaden z nich nie będzie dla Ciebie atrakcyjny, za to jest dużą szansa ze Twoj facet będzie mieć sporo pokus wokół...😐

Najczęściej zdradzają lekarze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie. Moj maz zawsze lubil pracowac z kobietami i zawsze mial w pracy duzo kolezanek. Jakby mnie mial zdradzac to nie musi tego robic w schowku na szczotki w pracy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666

Ale to nie obce kobiety rozbijają wam małżeństwa. Robią to wasi mężowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie. Moj maz zawsze lubil pracowac z kobietami i zawsze mial w pracy duzo kolezanek. Jakby mnie mial zdradzac to nie musi tego robic w schowku na szczotki w pracy 

Najwięcej romansów zaczyna się w pracy. Czasem ludzie więcej czasu w ciągu dnia spędzają że wspolpracownikami niż z wspolmalzonkami. Nie trudno więc o narodzenie się jakiejś relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Edit666 napisał:

Ale to nie obce kobiety rozbijają wam małżeństwa. Robią to wasi mężowie.

Albo żony tych mężów, uważające, że nielegalne zamoczenie, to koniec świata i związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki
Przed chwilą, Bolek napisał:

A dlaczego? Na lekarza leci mnóstwo kobiet i same mu się pchają na wał, on nie musi nic robić.

No właśnie dlatego!!! Boszsz... bo kobiety (piguły, pacjentki) same im się pchają do łóżek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Edit666 napisał:

Najwięcej romansów zaczyna się w pracy. Czasem ludzie więcej czasu w ciągu dnia spędzają że wspolpracownikami niż z wspolmalzonkami. Nie trudno więc o narodzenie się jakiejś relacji.

Tym bardziej, że jeśli chodzi o miejsce poznania partnera, praca jest podobno na wysokim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadwiga
7 minut temu, Edit666 napisał:

Ale to nie obce kobiety rozbijają wam małżeństwa. Robią to wasi mężowie.

Racja, jak facet nie chce to nie weźmie.

A jeśli chce zrobić skok w bok, to i tak zdradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadwiga
7 minut temu, Edit666 napisał:

Ale to nie obce kobiety rozbijają wam małżeństwa. Robią to wasi mężowie.

Racja, jak facet nie chce to nie weźmie.

A jeśli chce zrobić skok w bok, to i tak zdradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
1 minutę temu, Bolek napisał:

Niekoniecznie. Kobiety mają mechanizm obronny przed mężczyznami, mogą zawsze delikatnie go spławić a w ostateczności gdy się nie chce odczepić powiedzieć spiërdalaj. Mężczyzna nie powie tego kobiecie, nie da jej w pysk bo tak jest skonstruowany, jak atrakcyjna kobieta chce iść z facetem do łóżka i widzą się codziennie to w końcu jej ulegnie, testosteron też robi swoje.

Nie. Jeśli żonaty facet decyduje się na zdradę to jest to jego decyzja i jego wina. On za to odpowiada przed swoją żona, a nie jakas obca kobieta. Ta obca kobieta rozbija ewentualnie swój związek jeśli zdradza. A nie związek kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pracuję w sądzie i widzę że faceci potrafią zdradzić wszedzie, nawet u mechanika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
5 minut temu, Bolek napisał:

Jeśli wrzucę cię do pokoju pełnego gołych mężczyzn będziesz wystraszona, jeśli faceta wrzucisz do pokoju pełnego gołych kobiet to mu pała stanie, niezależnie czy tego chcę czy nie. Jak facet chce zdradzić to zdradzi idąc wyrzucić śmieci, jak nie chce zdradzić to nie zdradza, nie szuka, nie flirtuje, ale bardzo trudno mu nie ulec jeśli jakaś kobieta ma na niego ochotę. I nie piszę tu o korzystaniu z okazji, tylko gdy kobieta w pracy codziennie się do niego przystawia.

Trudno. Większość facetów oprócz popędu ma również mózg. I powinni z niego korzystać. A jeśli nie chcą to jest ich decyzja.I to oni odpowiadają za swoje czyny przed swoją partnerką, a nie jakas obca kobieta. Powtarzam: związków nie rozbijają obce baby. Rozbijają je ludzie będący w tym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki
9 minut temu, Bolek napisał:

😂😂😂😂😂😂😂😂 A co robią?  Lekarzowi się nie pchają hahahaha

Woow, Ty to jednak głupi jesteś.

Trzeba tłumaczyć jak dziecku.

Lekarze mają największe wzięcie wśród kobiet. Pacjentki i pielęgniarki często same podrywają lekarzy i jeśli trafią na "podatny grunt" (czyt. facet, któremu fryka na widok każdej atrakcyjnej laski), to o zdradę nie trudno.

Jednym zdaniem: lekarze najczęściej zdradzają, bo mają ku temu najwięcej okazji (na dodatek dyżury im te zdrady ułatwiają)

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To to chyba by musial byc jakis przystojniak lub laska po 50, bo takich ma w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
37 minut temu, Gość Gosc napisał:

Taa...tylko statystycznie więcej jest ładnych kobiet już przystojnych facetów w Polsce (z tego co widze) i możesz nie mieć pokus bo żaden z nich nie będzie dla Ciebie atrakcyjny, za to jest dużą szansa ze Twoj facet będzie mieć sporo pokus wokół...😐

taaa, wy wyszystkie piekne i atrakcyjne jestescie 😄 chorobliwie zazdrosna nie jestem, w paranoje nie wpadam, z mezem jestesmy juz 14 lat po slubie i znam jego gust do kobiet, znam jego kolezanki z pracy, znajome oraz jego podejscie do tematu romansow, zdrady itd. On moje tez zna... jesli sie skusi na jakąs to znaczy,ze nie ma o co sie szarpac i torby ma spakowane. Nie mam 20 lat,ze to jets moj pierwszy facet i jestem zakochana jak nastolatka w justinie biberze. Kocham go ale dojrzale i mądrze .

W polsce nie mieszkamy, w pracy mam przystojnych facetow, ale tez wychodze z zalozenia,ze ideałow nie ma, piekni z gory,a wszyscy sa tacy sami.Juz jednego takiego samego mam, wiec przygod nie szukam. Zdrowo!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
52 minuty temu, Gość Gosc napisał:

"Jeszcze" 🤣🤣🤣🤣

no jeszcze, 100% nie wierze nawet sobie.. 😄 ale obecnosc osobnika plci przeciwnej w jednym miejscu pracy nie oznacza,ze zaraz mam dostac choroby nóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

Wiele lat pracowałam w firmie gdzie bylo damsko męskie towarzystwo, wyjazdy integracyjne i niewielki procent romansów i to starannie ukrywanych, z czego w biurze praktycznie zerowy.

A pare lat wcześniej w innej firmie bylo kilku facetow, ktorzy nie przepuścili  zadnej nowej dziewczynie, od  flirtow aż  kipialo, ale wiekszosc kobiet młodych szczęśliwych i w związkach i tyle ich co sobie pogadali.

Osobiście nie znam zbyt wielu kobiet ktore sie rwa do romansu. Predzej faceci, a tym nie trzeba do tego pracy, babiarz zawsze znajdzie okazje.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Kobieta napisał:

Wiele lat pracowałam w firmie gdzie bylo damsko męskie towarzystwo, wyjazdy integracyjne i niewielki procent romansów i to starannie ukrywanych, z czego w biurze praktycznie zerowy.

A pare lat wcześniej w innej firmie bylo kilku facetow, ktorzy nie przepuścili  zadnej nowej dziewczynie, od  flirtow aż  kipialo, ale wiekszosc kobiet młodych szczęśliwych i w związkach i tyle ich co sobie pogadali.

Osobiście nie znam zbyt wielu kobiet ktore sie rwa do romansu. Predzej faceci, a tym nie trzeba do tego pracy, babiarz zawsze znajdzie okazje.

 

rozumiem,ze ci faceci to miedzy sobą sie gruchali,skoro baby takie niechętne?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Kobieta napisał:

Wiele lat pracowałam w firmie gdzie bylo damsko męskie towarzystwo, wyjazdy integracyjne i niewielki procent romansów i to starannie ukrywanych, z czego w biurze praktycznie zerowy.

A pare lat wcześniej w innej firmie bylo kilku facetow, ktorzy nie przepuścili  zadnej nowej dziewczynie, od  flirtow aż  kipialo, ale wiekszosc kobiet młodych szczęśliwych i w związkach i tyle ich co sobie pogadali.

Osobiście nie znam zbyt wielu kobiet ktore sie rwa do romansu. Predzej faceci, a tym nie trzeba do tego pracy, babiarz zawsze znajdzie okazje.

 

a ci babiarze to z kim maja romanse? miedzy soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×