Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość On123

Czy mogę tak powiedzieć dziewczynie?

Polecane posty

Gość On123

Hej. Jesteśmy przed 30 oboje. OD roku jesteśmy razem i razem mieszkamy. Od samego początku stawiałem sprawe jasno, że seks klasyczny mnie nudzi. Mówiłem, że  budowanie atmosfery jest dla mnie ważne, że nie lubię tak z nikąd trafić o łózka i przed snem odwalić numerek w 30 minut. 

To cudowna kobieta i naprawdę chciałbym z nią spędzić całe życie ale męczy mnie ta kwestia okrutnie. Ona po prostu notorycznie ignoruje wszystkie moje potrzeby. NIgdy nie ukrywałem co lubię, jak lubię itp. Niestety wszystkie te potrzeby są ignorowane tylko wieczorem byle się pobzykać przed snem. Ja nie mówię o jakiś strasznych rzeczach. To są drobne rzeczy. Np. ja lubię choć chwile pogadać / po pisać w ciągu dnia o seksie. Tak zwyczajnie o tym co będzimy wieczorem robić itp. Każda próba zaczęcia temtu jest zbywana jakąś głupotą albo żartem, a wieczorem oczywiście chciałaby uprawiać seks. 

Pytanie brzmi. Czy moge z nią o tym pogadać? Wydaje mi sie, że żadna kobieta nie chciałaby usłyszeć "ignorujesz wszystkie moje potrzeby a potem się dziwisz, że ja nie mam ochoty". Z drugiej strony zalezy mi na tym związku, a wiem że jak dalej tak będzie to, to nie moze się po prostu udać, albo ja bede udawał kogoś kim nie jestem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....
 

Hej. Jesteśmy przed 30 oboje. OD roku jesteśmy razem i razem mieszkamy. Od samego początku stawiałem sprawe jasno, że seks klasyczny mnie nudzi. Mówiłem, że  budowanie atmosfery jest dla mnie ważne, że nie lubię tak z nikąd trafić o łózka i przed snem odwalić numerek w 30 minut. 

To cudowna kobieta i naprawdę chciałbym z nią spędzić całe życie ale męczy mnie ta kwestia okrutnie. Ona po prostu notorycznie ignoruje wszystkie moje potrzeby. NIgdy nie ukrywałem co lubię, jak lubię itp. Niestety wszystkie te potrzeby są ignorowane tylko wieczorem byle się pobzykać przed snem. Ja nie mówię o jakiś strasznych rzeczach. To są drobne rzeczy. Np. ja lubię choć chwile pogadać / po pisać w ciągu dnia o seksie. Tak zwyczajnie o tym co będzimy wieczorem robić itp. Każda próba zaczęcia temtu jest zbywana jakąś głupotą albo żartem, a wieczorem oczywiście chciałaby uprawiać seks. 

Pytanie brzmi. Czy moge z nią o tym pogadać? Wydaje mi sie, że żadna kobieta nie chciałaby usłyszeć "ignorujesz wszystkie moje potrzeby a potem się dziwisz, że ja nie mam ochoty". Z drugiej strony zalezy mi na tym związku, a wiem że jak dalej tak będzie to, to nie moze się po prostu udać, albo ja bede udawał kogoś kim nie jestem. 

pytanie jest czy twoje potrzeby to tylko rozmowy o seksie czy np. wymagasz od niej perwersji w łóżku i o tym już nie napisałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati

Nie jeden by tak, a temu się coś poprzepracało mocno. Kobieta jego życia (pisze jaka to cudowna) nie chce się bawić w dziecinade pisząc o seksie tylko się za niego jak człowiek zabiera,  a ten wyskakuje, że ona ignoruje wszystkie jego potrzeby 😂😂😂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

pytanie jest czy twoje potrzeby to tylko rozmowy o seksie czy np. wymagasz od niej perwersji w łóżku i o tym już nie napisałeś.

potrzeby są różne od małych do dużych itp. sęk w tym, ze ja jestem w stanie zrezygnować powiedzmy z 90% ale nie ze 100%. Każdy powinien iśc na jakieś ustępstwa i mieć trochę zrozumienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Nie jeden by tak, a temu się coś poprzepracało mocno. Kobieta jego życia (pisze jaka to cudowna) nie chce się bawić w dziecinade pisząc o seksie tylko się za niego jak człowiek zabiera,  a ten wyskakuje, że ona ignoruje wszystkie jego potrzeby 😂😂😂

 

sorry ale dla mnie po prostu seks to coś więcej a nie bzykanie jak robot 30 minut przed snem. Nie jestem napalonym samcem z wywalonym jęzorem co ru... wszystko co na drzewo nie ucieka. Mam swoje potrzeby i wiem co lubię. Kobietom dziś się wydaje, że wsytrczy rozłożyć nogi i wszyscy będą bić brawo i wręczać kwiaty. Nie, przepraszam ale tak to nie działa. Nie mam już 16 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On123
 

Nie jeden by tak, a temu się coś poprzepracało mocno. Kobieta jego życia (pisze jaka to cudowna) nie chce się bawić w dziecinade pisząc o seksie tylko się za niego jak człowiek zabiera,  a ten wyskakuje, że ona ignoruje wszystkie jego potrzeby 😂😂😂

 

A z tym pisaniem miałem po prostu na myśłi budowanie jakiejś atmosfery, jakiegoś klimatu. Na prawdę nigdy nie miałem problemu z kobietami i jeśli chciałbym po prostu bzykać jak leci to bym to robił. Między dwojgiem ludzi w stałym związku najbardziej pociągające jest to, że znają siebie, że wiedza jak działa druga strona, za który sznurek pociągnąć, żeby uzyskać zamierzony efekt. U mnei niestety tego brakuje. Powiedz ( o ile w ogóle zrozumiesz przenośnie), że tych sznurków wisi 100, a ona je wszystkie omija byle tylko pobzykać. 

To tak jak facet, który przychodzi do Ciebie po robocie, bierze prysznic, posuwa Cię przez 30 minut i po zawodach, wracacie do oglądania serialu. Dobrze byś się z tym czuła? Raz, drugi, trzeci to może i jest fajne ale po 10, 15, 20 masz po prostu dość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz
 

Nie jeden by tak, a temu się coś poprzepracało mocno. Kobieta jego życia (pisze jaka to cudowna) nie chce się bawić w dziecinade pisząc o seksie tylko się za niego jak człowiek zabiera,  a ten wyskakuje, że ona ignoruje wszystkie jego potrzeby 😂😂😂

 

Jak to czytam to własnym oczom nie wierzę, facet chce zbudować nastrój ekscytacji, przed czymś co ma być super, wyjątkowe, a tu takie kołki bez polotu, jestem kobietą ale nie dziwię się, jak potem za 10 lat będzie krzyk I lament jak to ci okropni mężowie zdradzają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vbjj

Problem z duupy pokolenia roszczeniowcow 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ON123
 

Problem z duupy pokolenia roszczeniowcow 

Tylko, że gdyby z tym problemem przyszła kobieta, to zupełnie inaczej byście się wypowiadali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ON123

Wiecie. Problemem nie jest właściwie zaspakajanie jakiś tam moich potrzeb. Chodzi o to, że z takim podejściem to ja mam coraz mniejszą ochotę na seks. Obawiam się, ze po kilku latach będę się albo zmuszał albo w ogóle przestane mieć ochote. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dodi

Powiedz autorze o czym myslisz? 

Co by ta Twoja partnerka miala robic? 

Rozgrzac Cie czyms? Striptiz? Pomasowac? Pocalowac tu czy tam? 

Moim zdaniem to bardzo wazny element bliskosci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ON123
 

Powiedz autorze o czym myslisz? 

Co by ta Twoja partnerka miala robic? 

Rozgrzac Cie czyms? Striptiz? Pomasowac? Pocalowac tu czy tam? 

Moim zdaniem to bardzo wazny element bliskosci. 

Nie no coś TY. Nie o takie rzeczy chodzi. Chodzi o jakiś seksapli w ciągu dnia. Jakis dotyk, podteksty itp. No żeby nie tak, że siedzimy w wełnianych skarpetach, bo zimno, kurde no sekunde temu, ktoś poszedł do kibla się załatwić, wraca i tu nagle " weź mnie ogierze"... kurde no tak to nie działa. 

Taki ...ny przykład. Ja lubię robić masaże. Czy to pleców, czy stóp. Nawet napisanie głupiej wiadomości w ciągu dnia- ale mam ochote na masaż wieczorem. Zrobisz? 

Niby mała głupia rzeczy, a jednak jakis sygnał, że ona o czymś w ogóle myśli w ciągu dnia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dodi

To jej powiedz, ze kreci Cie takie fantazjowanie, pisanie w ciagu dnia, jak jestes w pracy np. Albo, ze moglaby Ci wyslac swoje zdjecie.. 

Mozliwosci jest duzo i to jest swietne ale nie wiem czy nie trafiles na typ kobiety, ktora po prostu tego nie lubi. I lipa bo pewnie Cie nie zrozumie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ON123
 

To jej powiedz, ze kreci Cie takie fantazjowanie, pisanie w ciagu dnia, jak jestes w pracy np. Albo, ze moglaby Ci wyslac swoje zdjecie.. 

Mozliwosci jest duzo i to jest swietne ale nie wiem czy nie trafiles na typ kobiety, ktora po prostu tego nie lubi. I lipa bo pewnie Cie nie zrozumie. 

Właśnie cały problem jest w tym, że ja mówię! Ja jestem niesamowicie otwartym człowiekiem w tych sprawach. Mówię otwarcie o wszystkim. Niestety ona wszystko ignoruje, a doskonale o wszystkim wie i tu jest pies pogrzebany. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosci
 

Właśnie cały problem jest w tym, że ja mówię! Ja jestem niesamowicie otwartym człowiekiem w tych sprawach. Mówię otwarcie o wszystkim. Niestety ona wszystko ignoruje, a doskonale o wszystkim wie i tu jest pies pogrzebany. 

No to przypały... widać ta dziewczyna to ciężki przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

wymienianie smsow o seksie wieczorem jest sprosne, infantylne, odstarszyloby wiekszosc kobiet !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doda

Wlasnie smsy albo podteksty sa fajne i podniecajace 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×