Teściowa rządzi się moim mieszkaniem.

Budowa juz dobiega końca, na wiosnę się wprowadzamy. Moje mieszkanie wynajmiemy i będzie na spłatę raty kredytu. Tesciowie, a głównie teściowa chce nam dać na wykończenie 40 tys, ale stawia warunek, żeby w tym pustym mieszkaniu  mieszkalo rodzeństwo męża podczas studiów. Brat zacznie od października w naszym mieście, potem za 3 lata siostra, więc lekko licząc zajmie to 8 lat jest będzie do magisterki  siostry. Powiedziałam, że nas na takie rozwiązanie nie stać, bo potrzebujemy pieniędzy na raty i już wielka afera,ze przecież ona nam da te 40 tys. Powiedziałam, że koszt na chwilę obecną najmu to 15 tys rocznie, a chce na 8 lat więc  około 120 tys minus jej 40, w plecy jesteśmy ponad 80 tys a na to nas po prostu nie stać. Nie rozumie i robi mi jakieś chore jazdy. Doprowadzi do wielkiej awantury, mąż też się nie, zgadza. Mamy tak wzięty kredyt i taka,wysokość raty, że nic że swoich dochodów nie płacimy, bo uwzgednilismyyl najem. Jak można tego nie zrozumieć. 

Ale to kawalerka? Bo jak dwupokojowe to mozna wynająć komuś drugiemu pokoj inny i rodzeństwo tez może mieszkać.

Nie bierz od niej kasy i nie będzie sie wtrącać

38 m2, pokój z aneksem i sypialnia. Za to lokalizacja świetna bo blisko uczelni i cena najmu dobra. No właśnie nie chcemy brać ani grosza, ale taki nam terror robi, że idzie na czołówkę. 

Powiedz jej, że niech za te 40k utrzyma dzieci ma studiach i sie zamknie.

Nie opłaci się wynajmować  na oddzielne pokoje, lepiej wynająć całość a ludzie sobie sami dograją temat za zgodą najemcy. Nie wpuszczaj tam absolutnie tego rodzeństwa, bo kasy nie zobaczysz i mogą być z tego tylko duze problemy. 

My nie chcemy ani grosza od nich. Mówiłam, że za te 40 tys utrzyma syna na studiach a i my będziemy mieli na raty. Nie dociera.

 

Powiedz jej, że niech za te 40k utrzyma dzieci ma studiach i sie zamknie.

Otóż to! 

To przestan tlumaczyc i zamknij temat autorko  Powiedzialas nie i wystarczy. Kasy nie bierz, wynajmij mieszkanie jak planowaliscie i koniec. Przeciez nie wejda wam do mieszkania.

Wszelkie gatki i podejmowanie tematow ucinaj- temat jest zamkniety i wiesz jaka jest nasza decyzja, mamo.

Foch? Obraza ? I dobrze, bedziesz miec luzniejsze kontakty- na zdrowie !

Nawet nie wspominam o tym moim rodzicom, bo by zbaranieli. Teściowa jeszcze mi wypomina jak to mnie rodzice urządzili, bo siostra moja to dom będzie miała, a ja tylko mieszkanko, dziuple taką. Nadmienię, że od teściów mąż nic nie dostal kredyt studencki sam bral i spłacał i pracował, żeby się uczyć. 

Moja siostra z mężem i dziećmi owszem mieszka w domu rodziców i dom będzie ich, co jest naszą wspólną decyzja i nikt nic do nikogo nie ma. Odwiedzamy się często, jeździmy na wakacje, kontakty mamy dobre. No ale rodzice i siostra mnie okradli i mi wylicza ile tam plac kosztuje a ile dom i ile nie dostanę. Mówię, że moje mieszkanie niewiele taniej wyjdzie, bo raz że cena a dwa zysk z najmu, niech nie liczy jak nie umie. No teściowa wyprowadzi mnie lada chwila z równowagi  i powiem dobitnie co o tym wszystkim myślę i sie skończy bal. 

Ja w ogóle nie rozumiem problemu. Mówisz, że dziękujecie, ale dacie sobie radę bez jej pieniędzy i że lepszym rozwiązaniem dla Was będzie wynajęcie mieszkania i tyle. 

 Mówisz, mamy podpisaną umowę na najem długoterminowy. Koniec tłumaczeń, temat zamknięty i nie dajesz się wciągać. Nie i koniec. 

 

Nawet nie wspominam o tym moim rodzicom, bo by zbaranieli. Teściowa jeszcze mi wypomina jak to mnie rodzice urządzili, bo siostra moja to dom będzie miała, a ja tylko mieszkanko, dziuple taką. Nadmienię, że od teściów mąż nic nie dostal kredyt studencki sam bral i spłacał i pracował, żeby się uczyć. 

Moja siostra z mężem i dziećmi owszem mieszka w domu rodziców i dom będzie ich, co jest naszą wspólną decyzja i nikt nic do nikogo nie ma. Odwiedzamy się często, jeździmy na wakacje, kontakty mamy dobre. No ale rodzice i siostra mnie okradli i mi wylicza ile tam plac kosztuje a ile dom i ile nie dostanę. Mówię, że moje mieszkanie niewiele taniej wyjdzie, bo raz że cena a dwa zysk z najmu, niech nie liczy jak nie umie. No teściowa wyprowadzi mnie lada chwila z równowagi  i powiem dobitnie co o tym wszystkim myślę i sie skończy bal. 

Naprawdę nikogo nie interesują Twoje historie z życia, komu grozisz, że powiesz coś teściowej, nam? To nie nasza wina, że nie umiesz załatwić sprawy jak dorośli ludzie tylko chcesz się kłócić i wybuchać jak dziecko. 

W ogóle z nią nie dyskutuj, nie i już 

Po co się tłumaczysz na co was stać, no co nie stać, że to na raty? Dziękujecie bardzo za 40 tys, ale nie weźmiecie niech mama przeznaczy to na studia dla rodzeństwa, my mieszkanie wynajmujemy. Koniec tematu. 

 

Naprawdę nikogo nie interesują Twoje historie z życia, komu grozisz, że powiesz coś teściowej, nam? To nie nasza wina, że nie umiesz załatwić sprawy jak dorośli ludzie tylko chcesz się kłócić i wybuchać jak dziecko. 

Nie jesteś tutaj reprezentantką nikogo więc nie wypowiadaj się w imieniu wszystkich. Mnie np interesują historie z życia autorki i chętnie poczytam. Autorka nic złego nie napisała, żeby naskakiwac na nią. Pisz autorko co chcesz. Na tym forum nie ma żadnej cenzury i samolowlka pisania to tutejszą tradycja. 

 

Nie jesteś tutaj reprezentantką nikogo więc nie wypowiadaj się w imieniu wszystkich. Mnie np interesują historie z życia autorki i chętnie poczytam. Autorka nic złego nie napisała, żeby naskakiwac na nią. Pisz autorko co chcesz. Na tym forum nie ma żadnej cenzury i samolowlka pisania to tutejszą tradycja. 

Już miałam coś odpowiedzieć na temat, ale te wasze pyskówki i przepychanki strasznie mnie ubawiłynormalnie jak jedna baba, drugiej babie wsadziła do... Grabie

Powiedz jej że nie chcesz 40tys tylko wynajmiesz jej to mieszkanie za 1500 co miesiac. Niech płaci co miesiąc tyle i z głowy.

Nieźle sobie wycyrklowała przecież te 40 tysięcy to jest koszt wynajmu na jakieś dwa lata z haczykiem, a ona dzięki temu będzie w przód o jakieś 6 lat wynajmu mieszkania za free. Serio tego nie rozumie? Niech wynajmie sobie inne mieszkanie za 40 tysięcy na 8 lat powopowodzenia jej życzę.

Nie o koniec, bez tłumaczenia, sprytna ta teściowa. 

Ja bym od teściowej swojej grosza nie zabrała. Fałszywa osoba z niej która by po całej rodzinie zgrywała męczennicę która dała nam kasę. Aaa już nie wspomnę że wtedy by czuła ze ma prawo radzić. Wolę spłacać kredyd kilka lat dłużej niż mieć u niej dług wdzięczność. 

po tytule myślałam, że teściowa chce urządzać po swojemu

 

. No ale rodzice i siostra mnie okradli i mi wylicza ile tam plac kosztuje a ile dom i ile nie dostanę. Mówię, że moje mieszkanie niewiele taniej wyjdzie, bo raz że cena a dwa zysk z najmu, niech nie liczy jak nie umie

No to w końcu skoro rodzice dali Ci to mieszkanie to jaki ty kredyt za mieszkanie spłacasz???

 

No to w końcu skoro rodzice dali Ci to mieszkanie to jaki ty kredyt za mieszkanie spłacasz???

Czytaj , kredyt ma na budowę domu.

 

No to w końcu skoro rodzice dali Ci to mieszkanie to jaki ty kredyt za mieszkanie spłacasz???

Czytaj ze zrozumieniem, autorka buduje dom na kredyt i niedługo do niego się wprowadza a mieszkanie idzie pod wynajem i z wynajmu będą spłacać kredyt za dom.

Nie widzę problemu, przecież siłą wam tych pieniędzy nie wciśnie. Powiedzieć nie i tyle. Jak zacznie rozprawiać przez telefon to powiedzieć, że już pojęliście decyzję i jeżeli teściowa nie chce zmienić tematu rozmowy to kończycie dyskusję. Podobnie jak się spotykacie na żywo.

Nie widzę problemu, przecież siłą wam tych pieniędzy nie wciśnie. Powiedzieć nie i tyle. Jak zacznie rozprawiać przez telefon to powiedzieć, że już pojęliście decyzję i jeżeli teściowa nie chce zmienić tematu rozmowy to kończycie dyskusję. Podobnie jak się spotykacie na żywo.

Pfff niech sobie wsadzi te 40 kapci w swoj zrogowaciały tyłek. Tak jej powiedz. Byłabyś bardzo stratna na takim układzie.

Podziękuj za kasę i powiedz ze niech da rodzeństwu bo bardziej jej potrzebują a wy dacie rady.... Mądra ta teściowa da 40 tys. I dzieci będą miały lokum za free a ona całe życie będzie wkoło mówić że wam do domu dołożyła 

Podziękuj za kasę i powiedz ze niech da rodzeństwu bo bardziej jej potrzebują a wy dacie rady.... Mądra ta teściowa da 40 tys. I dzieci będą miały lokum za free a ona całe życie będzie wkoło mówić że wam do domu dolizyla