Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anonim

Małżonek tirówki

Polecane posty

Gość Anonim

Mam takie pytanie - chodzi mi jak takie coś jest powszechnie / przeciętnie widziane. Nawet chciałem iść do psychologa żeby się spytać co z tego wynika, ale stwierdziłem że nie ma sensu.

Mam ponad 40 lat i zawsze interesowały mnie tylko prostytutki. Do dziś nigdy nie miałem sexu z dziewczyną z poza branży i mieć nie będę. Ostatecznie przez 2 lata byłem z dziewczynami co pracują na drodze jako tirówki. Spotykaliśmy się także prywatnie po pracy, a za sex zawsze płaciłem, bo inaczej nie wypadało - do czasu. Kiedyś był jakiś klient co zaproponował że zapłaci dwóm dziewczyną za takie porno na żywo. Dziewczyny się nie zgodziły ale jedna zaproponowała mnie i się zgodziłem, a potem to już z raz w tygodniu zawsze się znalazł taki klient. W sumie miałem sex za darmo z różnymi dziewczynami + jeszcze klienci nam płacili. Ale dzięki temu moja ranga u dziewczyn wzrosła.

W sumie z jedną z dziewczyn byliśmy parą. Gdy wyjeżdżała z polski do domu umówili się, że pojada za 2 mies i wrócimy razem. Wróciliśmy 15 lat temu, jesteśmy po ślubie i uważam że mam najlepszą żone jaką można. Od tego czasu już nie pracuje na drodze. Po 15 latach kochamy się tak jak dawniej, nigdy nie było mowy o rozstaniu, zawsze ma ochote na sex i bez sexu nie zaśnie, umiejętności ma takie, że chyba każdy pozazdrościł. Jedyna różnica, że ja lubie wspominać dawne lata a ona nie.

Najlepsze że ja jestem prawnikiem a żona nie ma podstawówki - ale innej dziewczyny sobie nie wyobrażałem.

Wój powiedział że to obrzydliwe że być z dziewczyną która miała kilka tysięcy klientów (jako że pracowała 5 lat na drodze) to na moje będzie dobrych kilka tysiący klientów robiła każdemu laske za 40zł (takie były stawki 18 lat temu).

Jak to z tym jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×