Poród. Lewatywa tak czy nie?

Słyszałam od kolezanki, że i tak nic to nie daje bo wycieka rzadkie. To prawda?

Nie wiem - jak mi zaproponowano na porodówce zrobienie, to zrobiłam i nic nie pociekło

Myślę, że dla własnego komfortu psychicznego warto a przecież to nie boli ani nic.Ludzie sobie sami to z domu nawet robią.

Mi nie proponowali i nic mi nie wyleciało podczas porodu.

Polecam.

Nie wyobrażam sobie nie mieć. Mimo lewatywy i tak trochę ze mnie wyszlo podczas silnego parcia, a gdybym jej nie miała to bym chyba zasrala cala porodowke 

Nie wyobrażam sobie nie mieć. Mimo lewatywy i tak trochę ze mnie wyszlo podczas silnego parcia, a gdybym jej nie miała to bym chyba zasrala cala porodowke 

Mi nie proponowali i szczerze w tamtym momencie w ogóle się tym nie przejmowałam czy się zesram czy nie. Chciałam tylko urodzić więc na tym się skupiałam a nie na kupię 

 Kobiece kupy są fajne i nie myśli się o nich jak o gównie zwyczajnym .

Nie proponowano mi lewatywy i nic się nie stało. 

Przy żadnym z 3 porodów nikt mi nie proponował, do dziś też nie wiem czy w trakcie porodu coś wyszło że tak powiem. Położne ani mój mąż nie dali po sobie nic znać nawet jak pytałam 

Ja miałam lewatywę, ale i tak w trakcie skurczów partych przytrafiła się niespodzianka... Wiedziałam dokładnie w którym momencie, ale porod tak mnie bolał, że było mi wszystko jedno.