Do ilu powinien liczyc 2,5 latek? Jak to jest u waszych dzieci?

 

To nie ból dupy, tylko ktoś ma szydere z ciebie mamuśko

Nie mój problem, niech się lepiej ten "ktoś" zastanowi jaki ma problem i dlaczego...

3.II - Uniesławy, Unisławy, Uniemysła

Normalne pytanie i normalne odpowiedzi. Dzieci sie interesuja swiatem, slysza, jak dorosli licza, nazwy liczb często padaja, wiec sie tym ciekawią. Jedne wiecej, drugie mniej

Normalne pytanie i normalne odpowiedzi. Dzieci sie interesuja swiatem, slysza, jak dorosli licza, nazwy liczb często padaja, wiec sie tym ciekawią. Jedne wiecej, drugie mniej

 

Normalne pytanie i normalne odpowiedzi. Dzieci sie interesuja swiatem, slysza, jak dorosli licza, nazwy liczb często padaja, wiec sie tym ciekawią. Jedne wiecej, drugie mniej

 

 

Też tak uważam. Na rozwój mowy wpływa wiele czynników- geny- jeśli rodzice wcześnie mówili, istnieje szansa, że dziecko też będzie, karmienie piersią- rozwija mięśnie żuchwy odpowiedzialne za również za mowę, mówienie do dziecka, opowiadanie o świecie, o tym co się wokół niego, pamięć- jest sprawą osobniczą- niektóre dzieci szybko zapamiętują, inne wymagają więcej czasu i powtórek, osobowość dziecka, jego zainteresowania itp. Do mam niedowiarków- nie każde dziecko musi być takie jak Wasze, przyjmijcie do wiadomości, że każde dziecko rozwija się inaczej, ma inne talenty i pogódźcie się z tym.

Jak to czytam to się zastanawiam jak to możliwe bo moje dziecko ma trzy lata i liczy na zasadzie dwa dwa dwa serio żadne dziecko w jego grupie nie potrafi liczyć do więcej niż 3.  W grupie mojego starszego syna dopiero teraz uczą się liczyć do 10 a ma 4 lata i też szału w grupie nie ma z tym liczeniem, a tu wszystkie dzieci na grupie prawie genialnie liczą. Szok. 

 

Jak to czytam to się zastanawiam jak to możliwe bo moje dziecko ma trzy lata i liczy na zasadzie dwa dwa dwa serio żadne dziecko w jego grupie nie potrafi liczyć do więcej niż 3.  W grupie mojego starszego syna dopiero teraz uczą się liczyć do 10 a ma 4 lata i też szału w grupie nie ma z tym liczeniem, a tu wszystkie dzieci na grupie prawie genialnie liczą. Szok. 

 

 

 

Bo niektóre matki każde chrząknięcie dziecka liczą za słowo xD a jak je przyciśniesz, to ci powiedzą, że co prawda po swojemu, ale liczy 

 

Normalne pytanie i normalne odpowiedzi. Dzieci sie interesuja swiatem, slysza, jak dorosli licza, nazwy liczb często padaja, wiec sie tym ciekawią. Jedne wiecej, drugie mniej

Tylko o niczym to nie przesądza, a i powtarzanie liczb ma niewiele wspólnego ze świadomością liczenia. Ale można się pochwalić mamuśkom na placu zabaw.

Hmm. Moja córka liczy do 13. Potem jej się miesza. Ma 2 lata i 10 miesięcy. 

My (rodzice) liczymy przy niej ciągle różne rzeczy i babcia z nią dużo liczyła. Ale póki się nie zainteresowała to umiała tylko nazwac cyferki, a liczenie to nawet do trzech jej nie wchodziło

Z tym, że jak liczy przedmioty to czasem mówi za szybko i wyjdzie jej kilka więcej niż jest w rzeczywistości. 

 

Tylko o niczym to nie przesądza, a i powtarzanie liczb ma niewiele wspólnego ze świadomością liczenia. Ale można się pochwalić mamuśkom na placu zabaw.

Nigdzie nie napisałam, że córka liczy świadomie, potrafi powiedzieć ciąg liczb od 1 do 10 i w takim rozumieniu liczy do 10.