czemu prawie zaden mezczyzna mi sie nie podoba, jak zmniejszyc wymagania

 

jesli masz na mysli mnie ze jestem ...ka to nic na to nie poradze  tak juz mysle. Chcialabym byc szczera, a nie udawac, nie zmuszac sie do niczego.

nie.

 to była taka luźna uwaga  nie związana z  

kimkolwiek.

właśnie doszedłem do wniosku, że pół życia zmarnowałem  na  "dobijanie do normy" czyli   ...enie.

 

Nie. W Polsce jest tyle samo atrakcyjnych facetów, co w innych krajach, tylko wy macie zaburzone poczucie atrakcyjności.

Trawa u sąsiada zawsze jest bardziej zielona

 

Każdy chce być pożądany, a nie kochany tylko za charakter. Nie tylko sama się degradujesz, ale degradujesz takiego faceta, który przecież mógłby znaleźć kobietę, która go będzie pragnąć, a Ty oferujesz żałosną siostrzaną miłość. W dyskusji biorą faceci, którzy nie mają szans na żadną dziewczynę, więc ich porady nie mają zastosowaniach dla Twojej sytuacji. Ty piszesz o facetach, którzy są całkiem do rzeczy, ale nie w Twoim typie. Taki facet może mieć normalne uczucie z kimś innym, a nie żałosną namiastkę i później się poniżać żebraniem o seks całe życie albo do rozwodu. 

Ale pier/dolenie masz pewnie ze max 20 lat. Ja jakos mialem dziewczyny i slyszalem kilka razy to "kocham cie" od nich. W zyciu nie chcialbym zeby dziewczyna byla ze mna ze wzgledu na wyglad. Wiekszosc facetow ma kobiety TYLKO dlatego. Znam takich nedznych smieciowych przyglupow, ze rece opadaja, ale kobiety maja. Musialy poleciec tylko na wyglad, czego predzej czy pozniej beda zalowaly, jestem w stanie zalozyc sie o to. A mi najbardziej by pochlebialo gdyby kobieta kochala moj charakter, na to mam jakis wplyw a na wyglad zerowy, zreszta kolo 40 to i tak straci znaczenie bo kazdy wtedy zaczyna brzydnac wiec wyglad jest gowno warty tak samo jak ten twoj cudowny seks dla ktorego potrafia nawet zgwalcic, za chwile przyjemnosci, tepaki je/bane. Nie wiem po co to pisze w sumie. To w sumie nic nie zmieni przeciez. I tak zawsze wyglad bedzie najwazniejszy. Na szczescie mnie to juz nie interesuje. Po ostatnich rewelacjach skonczylem z kobietami, okazalo sie ze moje bycie dla jednej takiej najfajniejszym i stworzonym dla niej idealem z charakteru to za malo, nie podobam sie z wygladu, chociaz sama jakas piekna nie jest ale wymagania co to tego ma kosmiczne. Nigdy wiecej niczego od zadnej nie uzaleznie. Nigdy.

"Cudowny seks" bo po 30 z kazdym dniem ochota na to zanika coraz bardziej tyle jest warty tak samo jak i wyglad a charakter sie nie zmieni do smierci, tzn mozna probowac byc jeszcze lepszym niz sie jest, ja pod kilkoma wzgledami zmienilem sie na lepsze dla tej ktora mnie odrzucila przez wyglad (np skonczylem z alko) no ale to wszystko to za malo... sama zrobila sobie bardzo na zlosc.

 

Kolejne .../anie umyslowe (przez zje/bane spoleczenstwo) na temat wygladu ktory kolo 40 zupelnie traci znaczenie bo kazdy wtedy zaczyna wygladac jak gowno. Patrz na charakter a nie, charakter mozesz miec do konca zycia. A tym bardziej ze te przystojniaczki i pieknisie sa zepsuci przez to podniecanie sie ich wygladem. Mysla ze moga miec kazdego i predzej czy pozniej zdradza itd bo kazdy (oprocz mnie :D) chce ich miec i robia wszystko niewazne czy to np kobieta kolegi, wazne tylko zeby zaruuchac pieknisie.

odezwał się ten co pewnie co noc marzy o młodej pieknej seksowniej dvpie. Tacy zazwyczaj kobiety pouczają o charakterze. Yebana hipokryzja

kobiety to kurrwy

 

Ale pier/dolenie masz pewnie ze max 20 lat. Ja jakos mialem dziewczyny i slyszalem kilka razy to "kocham cie" od nich. W zyciu nie chcialbym zeby dziewczyna byla ze mna ze wzgledu na wyglad. Wiekszosc facetow ma kobiety TYLKO dlatego. Znam takich nedznych smieciowych przyglupow, ze rece opadaja, ale kobiety maja. Musialy poleciec tylko na wyglad, czego predzej czy pozniej beda zalowaly, jestem w stanie zalozyc sie o to. A mi najbardziej by pochlebialo gdyby kobieta kochala moj charakter, na to mam jakis wplyw a na wyglad zerowy, zreszta kolo 40 to i tak straci znaczenie bo kazdy wtedy zaczyna brzydnac wiec wyglad jest gowno warty tak samo jak ten twoj cudowny seks dla ktorego potrafia nawet zgwalcic, za chwile przyjemnosci, tepaki je/bane. Nie wiem po co to pisze w sumie. To w sumie nic nie zmieni przeciez. I tak zawsze wyglad bedzie najwazniejszy. Na szczescie mnie to juz nie interesuje. Po ostatnich rewelacjach skonczylem z kobietami, okazalo sie ze moje bycie dla jednej takiej najfajniejszym i stworzonym dla niej idealem z charakteru to za malo, nie podobam sie z wygladu, chociaz sama jakas piekna nie jest ale wymagania co to tego ma kosmiczne. Nigdy wiecej niczego od zadnej nie uzaleznie. Nigdy.

Mam 40 lat i chyba bardziej sensowne doświadczenie życiowe biorąc pod uwagę, że nie zieję frustracją i nienawiścią 

 

Młodość nie wieczność...idźcie w chúj knury przebrzydle i seksistowskie capy. Piękny umysł hahaha haha. To tyle.

Ale o co chodzi, co to za bełkot?

 

Tepe smieciowate przyglupy nie wiedza co to milosc i szacunek ale deb/ilne kobiety lecace tylko na wyglad wola takich smieci, wazne tylko zeby ryj byl ladny bedzie ale tylko do okolo 40 kiedy to zacznie wygladac tak jak charakter wiekszosci przystojniaczkow czyli jak je/biace szambo. W sumie kobiety na to zasluguja. Chca byc z takimi wiec prosze bardzo tylko nie plakac pozniej w podusie bo przystojniaczek zdradzil i kopnal w dupe bo nie chciala lykac smierdzacej spermy, taki szybko znajdzie taka co bedzie z usmiechem na brzydkim nieumalowanym ryju. Na to wlasnie zaslugujecie wiec lykac i robic loda i wylizywac dupe z gowna, i oczywiscie dawac ruuchac sie w dupe, anal to podstawa bo inaczej przystojniaczek nie bedzie zadowolony i szczesliwy buahahaha jak to dobrze ze mam juz od jakiegos czasu totalnie wypier/dolone na kobiety, cos pieknego, cudowne uczucie. Nigdy wiecej uzalezniania czegos od kogos. Ufff jaka ulga.

zazdrość i frustracja. Zdziwileś się,że kobiety mają wybór. Faceci tez wybieraja te najladniejsze i najseksowniejsze. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten,który w życiu nie patrzył. Pewnie są tacy,ale garstka. A kobiet które przymykają oko na ujowy wasz wygląd jest o wiele więcej,jednak wasze wymagania sa tak z dvpy wziete co do wyglądu i chatakteru,a nie dajecie nic w zamian,a seksu jeszcze lepszego niż wygląd,to kobiety mają już ku...a dosyć waszych wymgań w kosmos,gdzie naprawdę ona od takich jak ty,nic nie dostanie,nie ma. No bo co? Facet ma seksowną ładną młodą panienkę,a kobieta co? Matka Teresa,żeby sie zmuszać do zycia z brzydalem,który nie będzie jej pociągać fizycznie i nie będzie chciała uprawiać seksu mowiąc o bólu glowy? Żeby być w związku,musi tez partner pociagać fizycznie  Wy o tym DOSKONALE od wieków wiecie,my już też. Ale was frustruje że was nie wybiera bo nie ma po co.  Zdziwiłbyś się jak brzydcy są MAŁO atrakcyjni w CHARAKTERZE. Tam dopiero patola,bicie. Albo zdrady,bo se pozwala za dużo. Tak tak,mniej atrakcyjni nie są złotymi charakterami. A jak i tak związek ma się rozpaść bo faceci w tych czasach są beznadziejni i większość nie nadaje się i tak do związków,bo szukają służącej kucharki i dzi...w łóżku i czego tam nie wymyślicie,to niech ona coś ma. Niech chociaż robi to z kimś kto ją pociaga. Nie twoje kredki,nie twój świat. Stfu na hipokrytów

Jaka zazdrosc? Niby o co? Predzej wspolczucie. Pisalem tez o tym ze nigdy wiecej nie zaangazuje sie z zadna w nic. A te mlode to sa dzieci dla mnie. Pisalem nie dlatego ze sam chce jakas dla ktorej wazny jest charakter, tylko mam po prostu beke z kobiet ktore leca na wyglad bo predzej czy pozniej beda tego zalowaly i dobrze wam tak. Cieszy mnie to niesamowicie.

 

Nie wiem jak inni mężczyźni tutaj ale to co piszesz rozumiem w ten sposób że mężczyzna będzie miał bardzo marne życie sexualne z tobą. Sex dwa razy w miesiącu max w 3 pozycjach i to jeszcze musi na niego zasłużyć. Zdrowy młody mężczyzna bez żadnych zaburzeń ma ochotę na swoją partnerkę bardzo często, tego nie zmienisz. Skup się raczej na szukaniu asexualnego faceta niż na wyglądzie, czy ładny czy brzydki w końcu każdy cię zdradzi przy twoim podejściu.

Z takim który by mnie pociągal na serio myślę że byłoby inaczej. Mam dość spore libido które sama musze zaspokoić. Z nieatrakcyjnym dla mnie mężczyzna tak by to pewnie wyglądało ze ból głowy i koniec..... tak w ogóle to może moje problemy by się rozwiązały jakbym była dobra aktorka, jak taka prostytutka ale ja jestem zbyt szczera wobec siebie i swoich pragnien

 

Jaka zazdrosc? Niby o co? Predzej wspolczucie. Pisalem tez o tym ze nigdy wiecej nie zaangazuje sie z zadna w nic. A te mlode to sa dzieci dla mnie. Pisalem nie dlatego ze sam chce jakas dla ktorej wazny jest charakter, tylko mam po prostu beke z kobiet ktore leca na wyglad bo predzej czy pozniej beda tego zalowaly i dobrze wam tak. Cieszy mnie to niesamowicie.

A czemu cie to cieszy? Dziwne. Trochę wydajesz sie rozgoryczony

 

A czemu cie to cieszy? Dziwne. Trochę wydajesz sie rozgoryczony

no on tak pisze bo z żadną nie będzie,ale nie dlatego że nie chce,jak pisze. Żadna go nie chce. Stąd ten jad i frustracja

Nie pisalem o wszystkich brzydalach tylko na podstawie swoich ostatnich doswiadczen. Doskonale wiem ze wiekszosc brzydali to tez podobne smiecie do przystojniaczkow. Chodzilo tylko o mnie i to co myslala jedna taka o mnie "ideal z charakteru, stworzony dla mnie, blizniacza dusza, najfajniejszy" i inne kosmiczne komplementy slyszalem od niej ale jednak cos w wygladzie sie nie podobalo wiec zniszczyla wszystko miedzy nami. Ja nigdy bym nie odrzucil dziewczyny o ktorej myslalbym podobnie. No ale ja potrafilem kiedys byc z dziewczyna ktora nie podobala mi sie z wygladu a dla niej (i wiekszosci kobiet, widac po tym co tu wypisuja) wyglad jest najwazniejszy i nigdy to sie nie zmieni, nawet jak jakis przystojniaczek na/sra ktorejs do ryja

Ten facet co tu pisze, ten 40 letni rozwodnik z dziećmi to niech otworzy oczy na to jaką on ma konkurencję. Kobiety też mają wybór i mogą wziąć sobie kawalera który nie ma dzieci w dodatku młodszego a nie takiego starego zgorzkniałego dziada.

 

no on tak pisze bo z żadną nie będzie,ale nie dlatego że nie chce,jak pisze. Żadna go nie chce. Stąd ten jad i frustracja

Pudlo. Ale mysl tam sobie co chcesz. Znudzilo mi sie juz tlumaczenie kazdego slowa.

 

Nie pisalem o wszystkich brzydalach tylko na podstawie swoich ostatnich doswiadczen. Doskonale wiem ze wiekszosc brzydali to tez podobne smiecie do przystojniaczkow. Chodzilo tylko o mnie i to co myslala jedna taka o mnie "ideal z charakteru, stworzony dla mnie, blizniacza dusza, najfajniejszy" i inne kosmiczne komplementy slyszalem od niej ale jednak cos w wygladzie sie nie podobalo wiec zniszczyla wszystko miedzy nami. Ja nigdy bym nie odrzucil dziewczyny o ktorej myslalbym podobnie. No ale ja potrafilem kiedys byc z dziewczyna ktora nie podobala mi sie z wygladu a dla niej (i wiekszosci kobiet, widac po tym co tu wypisuja) wyglad jest najwazniejszy i nigdy to sie nie zmieni, nawet jak jakis przystojniaczek na/sra ktorejs do ryja

to zwracam honor. Nie każdy facet jest w stanie być z kimś kto nie podoba się z wyglądu,a wybiera z charakteru,tylko chce najładniejszych,stąd ten atak kobiet (i mój)

 

Czyli co, jesteś dziewicą? Ty masz wysokie libido to myślisz że będziesz wspaniałą kochanką dla atrakcyjnego. A ja myślę że jestem świetnym pilotem f16 bo ummiem grać na symulatorze... Co innego gdy byś napisała że teraz możesz wytrzymać bez sexu ale jak byłaś w związku to parzyliscie się jak króliki bo masz wysokie libido. W drugą stronę jak myślisz czy prawiczek jadący na ręcznym 8 razy dziennie będzie wspaniałym kochankiem?

Ciezko powiedziec jaka bym byla kochanka. Napewno jak sie kogos pożąda to jest inaczej, nie trzeba udawac.

 

Ciezko powiedziec jaka bym byla kochanka. Napewno jak sie kogos pożąda to jest inaczej, nie trzeba udawac.

a tak w ogole to mialam na mysli nie to, ze z atrakcyjnym facetem bylabym super kochanka i w ogole najlepsza na swiecie, tylko bylabym bardziej chetna na eksperymenty, np. nie brzydzilyby mnie pewne rzeczy.

 

no on tak pisze bo z żadną nie będzie,ale nie dlatego że nie chce,jak pisze. Żadna go nie chce. Stąd ten jad i frustracja

albo jednak jeszcze cos napisze, zeby bylo jasne i zeby raz na zawsze zamknac ten moj temat, co tu wejde to mnie cos wkur/wi o wygladzie i musze cos napisac

nie chce i nie bede chcial byc z inna bo mysle o niej dokladnie to samo co ona o mnie. gdyby nie ta jej jedna wielka wada, ze tak wazny jest wyglad, to bylaby tez moim idealem, dlatego ze inne jej wady z latwoscia moge zaakceptowac ale nie ta ze tak patrzy na wyglad ktory za kilka lat zupelnie straci znaczenie (nie mamy po 20 lat tylko kolo 35), zreszta wiem ze do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic, do wygladu tez. kiedys bylo to dla mnie smieszne, jakies "blizniacze dusze" ale po jej spotkaniu zmienilem zdanie. jakos na pewno jestesmy polaczeni, za duzo roznych kwestii ktore sie dzialy to potwierdzilo, poza tym jestesmy za bardzo podobni itd... nigdy nic takiego do nikogo nie czulem i jestem pewny ze nie bede... przez nia zaczalem wierzyc w przeznaczenie i te blizniacze dusze. i tak mysle, ze skoro nie moge byc z nia to bede sam do konca. i zycze jej szczescia, tylko ze jestem pewny ze naprawde szczesliwa moze byc tylko ze mna. mysle ze kiedys bardzo pozaluje tego ze zakonczyla wszystko miedzy nami, o ile juz nie zaluje, minelo kilka miesiecy... pewnie do konca zycia bede czekal az sie odezwie...

moze to co pisalem da ktorejs maniaczce wygladowej do myslenia...

 

To już zupełnie bez sensu. Brzydzi mnie sex an.alny, pisi.ng , spu.st na twarz i do ust ale z przystojniakiem brzydzić mnie przestaje. Albo się coś lubi i kręcą cię pewne rzeczy albo nie. 

Hipotetyczna sytuacja, znlazlas tego królewicza, macie dzieci, ślub i nagle wypadek, ma poparzoną twarz... Nie zmasakrowaną ale taką jak oryginalnie ma Zbrojewicz  i na pewno nie można go nazwać przystojniakiem z takim ryjem. Koniec małżeństwa? Czy trwa dalej ale bez sexu?

no ale co w tym bez sensu? sa i tacy mezczyzni, co nie lecą na kazdą przeciez....z jedna osoba jakas czynnosc sprawia przyjemnosc, z inna nie, co w tym nielogicznego. A poparzona twarz moglabym zdzierzyc, czemu od razu koniec malzenstwa... po czasie przeciez bylaby dojrzala milosc, wspomnienia, ciezko byloby porzucic meza 

 

To już zupełnie bez sensu. Brzydzi mnie sex an.alny, pisi.ng , spu.st na twarz i do ust ale z przystojniakiem brzydzić mnie przestaje. Albo się coś lubi i kręcą cię pewne rzeczy albo nie. 

Hipotetyczna sytuacja, znlazlas tego królewicza, macie dzieci, ślub i nagle wypadek, ma poparzoną twarz... Nie zmasakrowaną ale taką jak oryginalnie ma Zbrojewicz  i na pewno nie można go nazwać przystojniakiem z takim ryjem. Koniec małżeństwa? Czy trwa dalej ale bez sexu?

no ale co w tym bez sensu? sa i tacy mezczyzni, co nie lecą na kazdą przeciez....z jedna osoba jakas czynnosc sprawia przyjemnosc, z inna nie, co w tym nielogicznego. A poparzona twarz moglabym zdzierzyc, czemu od razu koniec malzenstwa... po czasie przeciez bylaby dojrzala milosc, wspomnienia, ciezko byloby porzucic meza 

 

Jakaś czynność to picie kawy, więc masz rację. Ale piszemy tu o sferze erotycznej, i albo coś uważasz za fajne albo za obrzydliwe, nie istotne z kim. 

ujme to tak  ze jak kogos kocham i pragne to jego narzad tez, i wszystkie czynnosci zwiazane ze sfera erotyczna, bo to wlasnie z nim, bo jest wyjatkowy, a nie z przypadkowym facetem z pod budki z piwem  a jak nie to bedzie trudno

 

No to się zdecyduj, wcześniej pisałaś że chcesz faceta który nie będzie nalegał na częsty sex i eksperymenty (cały czas mowa o przystojniaku bo innego nie chcesz) a teraz piszesz że zawstydzisz gwiazdy porno a dla prostytutek będziesz organizować szkolenia po tym jak znajdziesz odpowiedniego.

ja nic takiego nie mowilam. To twoje domysły.

 

ja nic takiego nie mowilam. To twoje domysły.

mozna tak bez przesady? troche za duzo wyobrazni i domyslow dziwne te przypuszczenia masz jakies.

 

To co pisałaś wcześniej to fakt a reszta to domysły

nie wiem juz o co ci chodzi. Serio przeinaczasz i przypisujesz mi wypowiedzi, ktorych nie bylo. Masz jakis problem z moimi preferencjami?

Do autorki - Masz problem i musisz go rozkminić w miarę szybko bo tak naprawdę masz jeszcze góra 2 lata, gdzie to ty masz kontrolę nad sytuacją. Już teraz jakby to powiedzieć grasz ostatni sezon w pierwszej lidze bo faceci najbardziej zainteresowani są dziewczynami do 25 roku. 26-27 to już taki ostatni dzwonek jak jeszcze możesz coś ugrać. 27 w górę to już dla faceta jesteś jak 30 latka, a każdy facet w 30 latkach to już widzi tylko starą. Po 30 to już na 99% zostaniesz starą panną. Taka jest prawda. Ale głowa do góry, masz jeszcze te 2 lata także działaj.

Lol

 

Do autorki - Masz problem i musisz go rozkminić w miarę szybko bo tak naprawdę masz jeszcze góra 2 lata, gdzie to ty masz kontrolę nad sytuacją. Już teraz jakby to powiedzieć grasz ostatni sezon w pierwszej lidze bo faceci najbardziej zainteresowani są dziewczynami do 25 roku. 26-27 to już taki ostatni dzwonek jak jeszcze możesz coś ugrać. 27 w górę to już dla faceta jesteś jak 30 latka, a każdy facet w 30 latkach to już widzi tylko starą. Po 30 to już na 99% zostaniesz starą panną. Taka jest prawda. Ale głowa do góry, masz jeszcze te 2 lata także działaj.

Przez takie teksty większość kobiet tych normalnych ma na was wyjēbane całkowicie bo po co której ktoś z mentalnością dekla?