Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna

Facet z ktorym sie rozstalam juz jest z nowa kobieta

Polecane posty

Gość Kobieta

Powiem Ci, że ja rozumiem przypadłość tego faceta. To że relacje z ludźmi są ogólnie ciężkie i trzeba się mieć na baczności to jest szczegół to po czasie okazuje się że miły i serdeczny człowiek zmaienia się w diabła.

Ale popatrze na sprawę z jego perspektywy. On jest niski, pewnie miał w życiu ciężej nie raz przekonał się żę ludzie traktują go gorzej czy dyskryminują za wzrost. Nie wiem który temat był twój ale był tu chyba jakiś taki że dziewczyna nie może założyć szpilek bo facet jest mały. Jeśli to twój temat to naprawde współczuję mu.

On może chciał zobaczyć jakie są Twoje intencje, z tego co piszesz jest nieufny, może wzrost sprawił że wiele razy zawidł się na ludziach. Ty zaatakowałaś jego najczulszy punkt tak aby zabolało najmocniej, nazwanie go kurduplem to naprawde bolesna rzecz dla niego, zadne tlumaczenia tego nie usprawiedliwią .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ten twój były to dzieciak, który nie dorósł do związku, a ty z drugiej strony za bardzo impulsywnie reagujesz na wszystko. Popracuj nad kontrolą emocji

Dzieciak bo znalazl sobie inna?

Super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna

Boze ilu tu meskich frustratow siedzi, szkoda ze malo kobiet wypowiada sie w tym temacie.

Nigdy nie bylo moja intencja to aby czychac na jego majatek ani nic takiego, poznalam go jako przecietnego faceta zapimponowal mi osobowoscia, pozatym ja pisze ze jestem zaskoczona ze robil to wszystko a nie przeciwnie - ze chwali sie tym oc ma aby mi zaimponowac, co nie ukrywam robi na mnie wrazenie dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna

Skad wiem ze ma powodzenie? Powidziala to ta jego kolezanka, ktora jest nim zachwycona ze taki sprytny ze taki obrotny ze taki dobry (czego bym nie powiedziala bo mnie oszukal) ze od zawsze kolezanki na studiach go zagadywaly ze z nim flirtowaly, ze nawet mlode wkladowczynie go podrywaly i o maly wlos nie mial romansu z jakas kobieta z uczelni (oczywiscie on zachowywal sie tak jakby przedemna nikogo nie znal) ze gdzie nie pojdzie to taki rozgadany, wsaida do pociagu samlotu juz rozmawia juz poznaje ludzi, na imprezach pierwszy do szalenstwa (fakt umie sie bawic),

Ona mowila ze ciagle kreca sie dziewczyny kolo niego i ze zawsze tak bylo od kiedy go znala, ale ze on zawsze byl skromny cichy i rozsadny, no taki cichy to on nie jest bo potrafi byc taki szalony czasem, troche jak aktor, raz tak taz tak ciezko go rozszyfrowac, i wlasnie dlatego tu pisz bo jestem tak poplatana przez niego ze wogole nie wiem co sie stalo, po prostu nie wiem jak mam sie czuc nawet?

Czy oszukana, zdradzona, zwodzona, zakochana, problem jest ze jest mi zal ale nawet nie potrafie byc na niego zla bo mam dobre odczucia, czy to byla jego gra?

Nie wiem maialam relacje z facetem gdzie gdy zerwalam to blagal mnie na kolanach latal za mna, byl bardzo wysoki prawie 190 cm ale nie potrafil sie z tym pogodzic, przechwala sie co on nie ma - a w gruncie rzeczy nie mial nic.

A Tu pojawia sie facet - po prostu nie jakis rewalacyjny, i robi wszystko inaczej niz wszyscy inni ktorych poznalam do tej pory!

A ja caly czas o tym rozmyslam, dzis umowilam sie na randke zkolega zeby odreagowac, ale i tak ciagle o tym mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna
 

Wytłumacz mi jedno, jakim cudem przez x czasu nie wiedziałaś nic o nim a teraz w ciągu tygodnia nagle tyle informacji, wiesz wszystko

Przeciez pisalam ze od tej jego kolezanki, ktora spotkalam w sklepiei powiedziala mi w 10-15 minut wiecej niz on przez niemal rok znajomosci !

Pisalam o tym wczesniej,  czytaj moje posty, tak jak pisze bo Ty czytasz to co sam chcesz przeczytac, sporo dopowiadasz sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rinin

Moim zdaniem to prowo.. Cały wątek. Jedno jest pewne, niech facet dziekuje Bogu, że już ma temat z Tobą zakończony. Najgorszy typ baby. Zawistna, roszczeniowa i leci na kasę. Oby facet był szczęśliwy daleko od Ciebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna
 

To ile go znałaś że przez cały okres nie spotkałaś żadnej koleżanki lub kolegi? 

spotkalam ale zaczelismy rozmawiac o rozstaniu i o nim i powiedzialam jej jak sie zachowal i ona zaczela go bronic, i opowiadac o nim, okazalo sie ze jak ona mnie o cos pytala to ja mowilam nie wiem tego i ona rozwijala temat, generalnie on twierdzil ze nie ma stalych znajomych tylko przelotnie kogos poznaje, co tez nie bylo prawda

 

 

Moim zdaniem to prowo.. Cały wątek. Jedno jest pewne, niech facet dziekuje Bogu, że już ma temat z Tobą zakończony. Najgorszy typ baby. Zawistna, roszczeniowa i leci na kasę. Oby facet był szczęśliwy daleko od Ciebie. 

to jest prawda, oczywiscie nie widzisz tego ze on mnie od poczatku oklamywal?

ja jestem ta zla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie okłamywał cię, gdyby mówił że nie starcza mu do wypłaty i jest biedny to by było kłamstwo, poprostu nie był wylewny. Czy ty jesteś tą zła? Jeśli zrobiłaś komuś krzywdę to tylko sobie, piszesz w takim stylu że kilka osób zrozumiało że to on cię zostawił, a całe zamieszanie jest z twojej winy, wymuszanie ślubu a potem zerwanie z facetem. 

Poszłaś z nim do łóżka po kilku miesiącach, musiał poczekać bo nie byłaś gotowa i gdyby nalegał powiedziała byś mu że musisz go lepiej poznać, zaufać mu. Po następnych kilku miesiącach nalegasz na ślub i dziecko! To jest poważna życiową decyzja, dla niego było za wcześnie, chciał cię lepiej poznać . Niestety kobiecie nie można powiedzieć " jeszcze nie poznałem cię na tyle by iść przed ołtarz, musisz poczekać" bo by była wielka awantura. Dlatego mówimy że wogole nie chcemy ślubu i dziecka. 

Popatrz na to z boku i pomyśl logicznie, byłaś tak głupia że chciałaś ślubu z facetem którego wogole nie znałaś !!!! O którym nic nie wiedziałaś. A co by było gdyby się zgodził ale zatajał nie dobre tylko złe informacje? Dowiedziała byś się że nie podróżował po świecie tylko odsiadywał wyroki za narkotyki gwałty i rozboje. Zamiast apartamentów ma ogromne długi i kilku komorników na karku. Zastanów się następnym razem a nie ślepo idź do swoich celów (ślub, dzieci)

Zostawiła go bo cyt."powiedzial ze ani nie chce slubu ani nie chce dzieci ani nie chce zamieszkac wspolnie" to ciekawe czego chciał w takim razie... chyba że i tu nie chciał być zbyt 'wylewny' : )

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Gdybym był rok z miss świata z mózgiem  Einsteina też bym nie chciał ślubu i dzieci BO TO ZA WCZEŚNIE, zamieszkać bym mógł ale on nie mógł bo nie chciał by się dowiedziała o jego finansach, a mieszkając razem by tego nie ukrył. Naprawdę kobietom aż tak zegar biologiczny zmienia mózgi? Kilka miesięcy razem i ma być ślub?

A co jeśli to była zwyczajna rozmowa, zwyczajne pytania dotyczące odległej przyszłości : ) już nie róbmy z niego takiego księcia z Koziej Wólki... myślę, że po kilku spotkaniach mógł się już zorientować co to za osoba... Dobrze, że przez ten czas choc imię i nazwisko zdążył jej podać .)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie czytałaś poprzedniego tematu autorki, to nie była luźna rozmowa, albo on się zadeklaruje co do ślubu albo ona z nim kończy, i skończyła.

No nie czytałam : ) no i skończyli i mają teraz święty spokój : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufo

b olek gada bzdury, gosc potraktowal cie jak materac do ro///ania i tyle po to twierdzil ze nie ma znajomych abys nie miala kontaktu z nimi i nie dowidziala sie za duzo, typowe zagranie, zonaci podobnie robia tylko ze ukrywaja zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kdj

Widać że stawiał na CB autorko i liczył ze coś z tego będzie 

To jest prosta sprawa jak nie masz problemu z pieniędzmi i chcesz się ustatkować. 

Napisze ci to wprost, jak chcesz złapać sobie dziewczynę do ruchania to wyjeżdżasz z tym wszystkim czego on ci nie powiedział. Wtedy możesz ją trzymać, mówić że może kiedyś ślub itd ale wtedy kłamiesz bo domyślasz się co ja przy tobie trzyma. 

 

Jak szukasz partnerki na dalsze życie to lepiej się wstrzymać z takimi rzeczami do czasu aż jej nie poznasz i nie zobaczysz jaka jest. 

 

Jeśli jedyne co dana dziewczyna ma to uroda to nikt nie będzie widział w tym przyszłości. Swoim majątkiem który odziedziczyłaś itp nie zrobisz na kimś wrażenia bo ma swój i pieniądze nie grają tu żadnej roli. Jeszcze do tego jeśli chciałaś pokazać mu w jakimś sensie swoją wyższość z powodu swojej urody czy też właśnie majątku to już wgl. 

Już nie wnikam w to czy go pytałaś czy nie o to co robi. Nie wygląda to na oszustwo tylko próbę. Widać że bardzo liczył na to że sama się zmienisz i coś z tego będzie. 

Jeżeli stworzyłaś ten temat po to aby wszyscy pisali jaka jesteś dobra a on zakłamany s...iel to napisz to na początku. 

No i tak, pewnie złapał szybko na pierwszą opcje inna a ona chciała zaznaczyć teren. Przy pierwszej opcji to też jest częste ze te wyłapane będą walczyć jak lwice żeby nie stracić tego co złapały. Może w niej zostać bo jest wygodna ale na dłuższą metę irytująca. No... Ale koleś ma cierplowowsc więc kto wie, może to będzie ta jedyna. 

 

Możesz też spróbować walczyć, jednak gdy dowie się że już wszystko wiesz to może nie uznać tego jako dowód twojej miłości. Wyjdzie na to że zostawiłaś go a po tym jak dowiedziałaś się o tym co posiada nagle ci się odmieniło. Nie masz zbyt dużych szans no ale... 

 

I przestańcie pytać o ślub, to jest coś z czym facet wyjdzie sam kiedy uzna że jest gotowy. Każde takie pytanie tylko tworzy niepewność. Możesz zapytać co myśli o dzieciach itp ale jak pytasz o ślub to normalne że nie/nie wiem itd. 

 

Nie patrzysz na to obiektywnie co sama przyznajesz jednak jak Bolek pisze ci jak to wygląda z naszego punktu widzenia to to do CB nie dociera i dalej swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko, bliska osoba z rodziny miała podobną sytuację do twojej, a związek po 6 latach się rozleciał. Facet szybko znalazł pocieszenie u kobiety z pracy, z którą się potem ożenił. Potem się okazało, że kręcił z nią już wcześniej. Współczuję ci calokształtu upokorzeń, ale dobrze się stało, że się rozstaliście. Nie traktował cię jako swoją kobietę, z którą chciałby być i założyć rodzinę. Niestety, ale potwierdza się syndrom przechodzonych związków. Acha, i naucz się panować nad swoim słownictwem i językiem, dla własnego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś podobnego
 

Autorko, bliska osoba z rodziny miała podobną sytuację do twojej, a związek po 6 latach się rozleciał. Facet szybko znalazł pocieszenie u kobiety z pracy, z którą się potem ożenił. Potem się okazało, że kręcił z nią już wcześniej. Współczuję ci calokształtu upokorzeń, ale dobrze się stało, że się rozstaliście. Nie traktował cię jako swoją kobietę, z którą chciałby być i założyć rodzinę. Niestety, ale potwierdza się syndrom przechodzonych związków. Acha, i naucz się panować nad swoim słownictwem i językiem, dla własnego dobra.

było umnie, facet zwodził mnie prawie dwa lata, ciężko to zniosłam, praktycznie niewiele o nim wiedziałam, nie poznałam przez 2 lata jego rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jukki

Nie oklamywal tylko nie powiedział prawdy, bo wiedział że lecisz na dodatki typu kasa, wykształcenie, mieszkania. Dobrze, że się na czas obudził i pewnie poznał taką, która go doceni. Jeden co nie wpadł w źle sidła. Oby był szczęśliwy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ile on

ma wzrostu ze nazwalas go kurduplem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

ma wzrostu ze nazwalas go kurduplem?

 

 

ma wzrostu ze nazwalas go kurduplem?

165?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

ma wzrostu ze nazwalas go kurduplem?

 

 

ma wzrostu ze nazwalas go kurduplem?

165?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej

z opisu wniskuję że autorka bierze gościa z braku laku, a on to zauważył i zwiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna

Niestety ale wasze nagonki na mnie sa nieuzasadnione, teraz mam 100%pewnosci ze on mnie oklamywal.

Spotkalam sie z ta jego kolezanka ponownie, na kawie towarzysko dzisiaj.

Powiedzial ze nie utrzymuje kontaktow z rodzina ze im nie po drodze. Okazalo sie ze z matka faktycznie sporadycznie, rzekomo ze ma jednego brata, a to nie prawda ma 3 braci z czego z 2 nie utrzymuje kontaktow bo go zranili ale z tym trzecim utrzymuje.

okazuje sie takze ze kiedys mowil jej ze chcialby miec dzieci ale po 30 zmienil zdanie, okazuje sie tez ze bardzo ukrywal nasz zwiazek, prawie nikomu o nim nie mowil, oficjalnie mowil ze jest singlem ale spotyka sie z kims i to jeszcze nie jest rozstrzygniete- chodizlo o mnie, kontakt z ta dziewczyna miala praktycznie 3 razy i jak sobie przypomne to zawsze on dazyl do tego aby sie ewakuowac.

Wiec panowie eksperci wprowdziliscie mnie w blad, a ta nowa kobieta to jakas siksa ona ma 21 lat i podobno poznal ja tydzien temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minokl
 

Niestety ale wasze nagonki na mnie sa nieuzasadnione, teraz mam 100%pewnosci ze on mnie oklamywal.

Spotkalam sie z ta jego kolezanka ponownie, na kawie towarzysko dzisiaj.

Powiedzial ze nie utrzymuje kontaktow z rodzina ze im nie po drodze. Okazalo sie ze z matka faktycznie sporadycznie, rzekomo ze ma jednego brata, a to nie prawda ma 3 braci z czego z 2 nie utrzymuje kontaktow bo go zranili ale z tym trzecim utrzymuje.

okazuje sie takze ze kiedys mowil jej ze chcialby miec dzieci ale po 30 zmienil zdanie, okazuje sie tez ze bardzo ukrywal nasz zwiazek, prawie nikomu o nim nie mowil, oficjalnie mowil ze jest singlem ale spotyka sie z kims i to jeszcze nie jest rozstrzygniete- chodizlo o mnie, kontakt z ta dziewczyna miala praktycznie 3 razy i jak sobie przypomne to zawsze on dazyl do tego aby sie ewakuowac.

Wiec panowie eksperci wprowdziliscie mnie w blad, a ta nowa kobieta to jakas siksa ona ma 21 lat i podobno poznal ja tydzien temu.

Boli Cię, że fajny facet, zaradny (inaczej byś zapomniała o nim w 3 minuty), znalazł sobie piękna, młoda, miła która nie wymaga i nie sprawdza konta i wchodzi na otomot.. aby wycenić samochód. Oj boli 😂 Poszukaj kogoś na swoim poziomie, biedniejszego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj

ale t owynika z tego ze w polsce chyba na 100 kobiet przypadka 244 mezczyzn stad taka patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś

Przestań już stękać narzekająca skamląca smutasko, sama się postawiłaś na przegranej pozycji i teraz też to robisz. Poznawaj innych, umawiasz się na spotkania. To co tu robisz w tym wątku to nic więcej jak tylko trucie dupy innym ludziom, bo jesteś tak tępa i głupia naiwniara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna
 

Przestań już stękać narzekająca skamląca smutasko, sama się postawiłaś na przegranej pozycji i teraz też to robisz. Poznawaj innych, umawiasz się na spotkania. To co tu robisz w tym wątku to nic więcej jak tylko trucie dupy innym ludziom, bo jesteś tak tępa i głupia naiwniara.

na nic nie narzekam, po prostu chce sie komus wygadac a kolezankom wole o tym nie mowic, jesli byla bys madra wyciagnela bys wnioski z tego tematu i potraktowala go jako edukacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On44
 

na nic nie narzekam, po prostu chce sie komus wygadac a kolezankom wole o tym nie mowic, jesli byla bys madra wyciagnela bys wnioski z tego tematu i potraktowala go jako edukacje

No ja wyciągnąłem wnioski jako facet - z daleka od takich kobiet jak Ty! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tyle Cie olamywal.i widać ukrywał zwiazek przed innymi bo dla niego nie było to nic poważnego! Ot taka przejściowka i zapchajdzura bylas, stad reagował alergia gdy wspominalas o ślubie i wspolnym mieszkaniu. Teraz widzisz ze dobra decyzje podjelas ze się z nim rozstalas, nie ma za czym rozpaczac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry temat

nieźle, taki kurdupel a taki obrotny, ciekawy przypadek a ja sam znam facetow naprawde wysokich i sa takie pipy ze ciagle narzekaja rzadna laska ich nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry temat
 

I z czym cię okłamał? Dwóch braci dla niego nie istnieje, nie przyznaje się do nich. Jest singlem ale spotyka się z kimś - testuje prawną panienkę, jak się okaże normalna wtedy oficjalnie bede z nią i wprowadzę do swojego życia, ale raczej to nie nastąpi bo z dnia na dzień jest coraz gorzej. Nie sprawdzilas się jako partnerka i tyle w temacie, jakie to szczęście że to ty zerwalaś, co by było za lament gdyby on to zrobił!!!!

wydaje mi sie ze przesadzasz, tez uwazam ze babka nie jest moze jakas ekstra, ale wiesz... ten facet zrobil bardzo niefajna rzecz. praktycznie nie bylo zadnej wiezi miedzy nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna
 

No może trochę przesadzam, ale dalej twierdzę że facetowi na niej zależało, może nie był do końca w porządku, grał w swoje gierki, prowadził testy itd. Podaj jeden powód dla którego miałby to wszystko robić gdyby mu na niej nie zależało? W tydzień poderwał 20 łatkę więc na pewno nie był z nią dla sexu. Wytrzymywał też jej fochy i niewyparzoną gębę, impulsywność. Do autorki - wyślij mu link, niech też się wypowie w temacie, i my i ty dowiesz się dlaczego i po co ukrywał różne rzeczy. 

wiedzialam ze Ty i tak bedziesz pedzil swoje, ale faktem jest ze nie masz racji, a ja zostalam oszukana, chciala  bym tak zrobic, ale wiesz, pewnie on nie potraktuje tego powaznie, pozatym nie wiem jak by sie zapatrywal ze ja nadal draze ten temat, po prostu tez mi jest troche wstyd do niego sie odzywac no i ogolnie musiala bym sie unizyc ale prawde bym znac chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna
 

Twierdzę tak bo jaki miał by interes w tym by być z tobą jak by nie chciał być na poważnie. To się kupy nie trzyma. 

Nie możesz normalnie do niego zadzwonić i spytać? "Zerwałam z tobą bo nie pasowało mi twoje podejście do życia, i jest ok ale ciekawi mnie po jaka cholerę wszystko przede mną ukrywałeś, oge ci nawet link wysłać bo pytałam ludzi na forum o co ci mogło chodzić" jaki to wstyd? Byliście w związku więc możesz czuć różne rzeczy, to nie samochód który się sprzedało tylko partner (czasem nawet za samochodem się tęskni) skoro był dojrzały i opanowany nie musisz się obawiać że będzie teraz się z ciebie nabijał

w sumie chciala bym tak zrobic, ale co mam mu zaproponowac zeby zaczal tu pisac?

jakos brakuje mi odwagi ale chce to zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×