kobiety które sypiają z żonatymi nie mają poczucia własnej wartości

Kobiety nie cenią się i nie szanują siebie, własnego ciała, czasu , życia. Spać z żonatym jest równoznaczne wyjadania resztek ze śmietnika nie różni się niczym.

Było. Ziew.

Zgadzam sie.

Takie zbieranie ochłapów ..Poza tym ja bym nie mogła się dzielić Kimś z kimś innym..

 

Takie zbieranie ochłapów ..Poza tym ja bym nie mogła się dzielić Kimś z kimś innym..

No chyba że to jego żona,  była pierwsza więc nie jestem taka:)

Tez bym nie mogła i głupie te żony co ciągną kochankę za kudly i kochanka głupia  żeby przeżywać jakiegoś durnego ...a obie nie mają poczucia własnej wartości 

A ja tam myślę mimo wszystko, ze lepiej być kochanką niż zdradzaną żona, a przynajmniej ja bym to wolała

 

A ja tam myślę mimo wszystko, ze lepiej być kochanką niż zdradzaną żona, a przynajmniej ja bym to wolała

W końcu z żoną zazwyczaj taki facet też się bzyka więc musiałabyś świadomie akceptować faceta który uprawia seks także z inną kobietą.

 

A ja tam myślę mimo wszystko, ze lepiej być kochanką niż zdradzaną żona, a przynajmniej ja bym to wolała

W końcu z żoną zazwyczaj taki facet też się bzyka więc musiałabyś świadomie akceptować faceta który uprawia seks także z inną kobietą.

 

A ja tam myślę mimo wszystko, ze lepiej być kochanką niż zdradzaną żona, a przynajmniej ja bym to wolała

W końcu z żoną zazwyczaj taki facet też się bzyka więc musiałabyś świadomie akceptować faceta który uprawia seks także z inną kobietą.

 

W końcu z żoną zazwyczaj taki facet też się bzyka więc musiałabyś świadomie akceptować faceta który uprawia seks także z inną kobietą.

Wiele jest małżenstw, które nie uprawiają już seksu, znudzonych sobą

 

W końcu z żoną zazwyczaj taki facet też się bzyka więc musiałabyś świadomie akceptować faceta który uprawia seks także z inną kobietą.

Widać, że żonaty nie jesteś. 

 

Wiele jest małżenstw, które nie uprawiają już seksu, znudzonych sobą

głupia naiwna ... hahahahahahahaha

Każda kochanka żonatego to skończona kre/ty/nka i sama sobie wmawia, że jej kochaś nie sypia z żoną. 

Tylko, że kochanka jest rozpieszczana przez takiego faceta, zabierana do restauracji, pożądana. A żona, którą znudzi się  po latach? Już niekoniecznie. Z żoną jest się często z rozsądku, ze względu na wspólny majątek, dzieci. Z kochanką jest się bo się chce

Także uważam, że mężczyźni traktują mimo wszystko takie kochanki  z większym szacunkiem.

Bo do żony można się odezwać z fochem, można ją ignorować, ale czy facet będzie się tak zachowywał co do kochanki?No raczej nie. Kochanki są z założenia od tej przyjemniejszej strony życia jak seks, rozrywki, to na nie się często wydaje pieniądze, a żona kojarzy się juz z taką bardziej prozaiczną stroną życia jak dom, dzieci, obowiązki.

Nie zapominajmy o tym, że często ta kochanka też w relacji o wiele lepiej traktuje tego faceta niż żona, więc też o wiele więcej dostaje. 

Gdziekolwiek pojawia się zdrada, uważam że bardziej wynika ona z potrzeby akceptacji, docenienia itp. niż z czystej fizycznej chęci. 

Nie zapominajmy o tym, że często ta kochanka też w relacji o wiele lepiej traktuje tego faceta niż żona, więc też o wiele więcej dostaje. 

Gdziekolwiek pojawia się zdrada, uważam że bardziej wynika ona z potrzeby akceptacji, docenienia itp. niż z czystej fizycznej chęci. 

I wiecznie ta sama spiewka, kochanki sie nie szanuja, wartosc wlasnego ciala i inne bzdury. Ja sie bardzo szanuje, dlatego sypiam tylko z facetami, ktorych porzadam i ktorzy zadowalaja mnie seksualnie i pod kazdym innym wzgledem. Czy  sa zonaci czy nie to mnie nie interesuje.  Wiele kobiet juz tu pisalo, a ja jak najbardziej potwierdzam: nie ma lepszego ukladu dla szanujacej sie i samodzielnej kobiety, jak fajny kochanek, ktory zly humor i problemy zostawia u zony, a do mnie przybiega z kwiatami i zaproszeniem na wspaniaja kolacje albo weekend w Paryzu.

Zdradzane nie mogą znieść że mają beznadziejnego faceta więc winę zwalaja na kochankę. Śmieszne . 

Dziwne, że swoich facetów nie oskarżacie tylko kochanki. Co jak co, ale to wasz mąż powinien byc lojalny wobec was bo to bliska wam osoba, a nie jakas obca kobieta

A ja napiszę tak- każda kobieta, która godzi się być tą drugą obok jakiejś innej, nie ważne, czy to zdradzana żona czy kochanka, w pewnym sensie siebie nie szanuje. Kobieta z klasą będzie chciała być tą jedyna i tyle w temacie.

Facetom często takie układy są bardzo na rękę, więc kobiety sa w nich pokrzywdzone zarówno zdradzane żony jak i kochanki i trzeba o tym pamietać.

Tak wmawiaj sobie naiwna kochanko, że cudzy mąż to ciebie szanuje, a żonie focha strzela i ją ignoruje.  Gdyby żonie zaczął fochy strzelać oraz ignorować toby mężuś miał w sądzie pozew o rozwód z jego winy, a on nie chce się rozwodzić, prawda? Sama latasz za żonatym i go błagasz o ochłapy, a tu brednie smarujesz, chyba cierpisz na schizofrenie. O kwiatach, kawiarniach i kolacjach to możesz sobie tylko pomarzyć. Kwiaty oraz kawiarnie są dla żon, a do ciebie nic warta kochanko to żonaty wpada na godzinkę, żeby spuścić z krzyża. Obrobisz mu fleta i wraca biegusiem do żony, żeby się tylko nie zorientowała, że jej mąż był u ciebie. Jak cie spotka na ulicy twój kochaś, to uda, że ciebie nie zna i nigdy w życiu do ciebie się nie przyzna choćbyś nie wiem co robiła. Prędzej zrobi z ciebie wariatkę, która zmysły postradała, niż się przyzna żonie i rodzinie, że ciebie zna  a dowodem na to co piszę jest nasza kafeteryjna gwiazda Anka, która czepiała się żonatego tirowca. No i jak skończyła mimo to, że zaciążyła i robiła co tylko mogła, żeby on żonę zostawił dla niej. Żona go wyganiała, a facet klękał przed żoną i błagał o wybaczenie. W sądzie na sprawie o alimenty nie chciał się przyznać, ze zna kochankę, nawet własnego dzieciaka którego ma z nią się wypierał, tak ja kochał i szanował tą kochankę. 

 

Dziwne, że swoich facetów nie oskarżacie tylko kochanki. Co jak co, ale to wasz mąż powinien byc lojalny wobec was bo to bliska wam osoba, a nie jakas obca kobieta

zaapeluj sobie do swojej starej, że cie wychować nie umiała i nie wpoiła żadnych zasad wartości, że wyrosła z ciebie prostytutka, która wpieprza się do cudzych rodzin i cudzym mężom wypina dope w krzakach

 

A ja napiszę tak- każda kobieta, która godzi się być tą drugą obok jakiejś innej, nie ważne, czy to zdradzana żona czy kochanka, w pewnym sensie siebie nie szanuje. Kobieta z klasą będzie chciała być tą jedyna i tyle w temacie.

Facetom często takie układy są bardzo na rękę, więc kobiety sa w nich pokrzywdzone zarówno zdradzane żony jak i kochanki i trzeba o tym pamietać.

tylko, że żona nie jest żadną drugą. żona to  zona a nie druga. drugą a może nawet trzecią albo dziesiątą jest zawsze kochanka

Kochanka musi się godzić na ochłapy i traktowanie jak śmiecia, bo jak nie to facet znajdzie kolejną frajerkę zdesperowaną. A mało to takich?   

 

Także uważam, że mężczyźni traktują mimo wszystko takie kochanki  z większym szacunkiem.

Bo do żony można się odezwać z fochem, można ją ignorować, ale czy facet będzie się tak zachowywał co do kochanki?No raczej nie. Kochanki są z założenia od tej przyjemniejszej strony życia jak seks, rozrywki, to na nie się często wydaje pieniądze, a żona kojarzy się juz z taką bardziej prozaiczną stroną życia jak dom, dzieci, obowiązki.

Kto ci takich bredni natłukł do pustego łba? 

 

Wiele jest małżenstw, które nie uprawiają już seksu, znudzonych sobą

To chyba tych po 70tce hahahaha

2 lata temu jak chodziłem do liceum to chłopacy się zebrali i wyrzucili mi do torby i szafki zdechła , śmierdząca rybę mówiąc , ze to dla mnie ... płakałem przez tydzień 

czemu mnie nikt nie kocha ;(

Jak zwykle w temacie wiele zon frustratek (na czele z gosc 123), ktore sraja w gacie ze strachu, ze misio pojdzie w tango, dlatego wyzywaja konkurencje. Wyzwiska legalnych prostytutek, czyli wiekszosci zon, nikogo nie obchodza, wiec musza dalej srac w gacie ze strachu, az misiu bedzie w koncu impotentem. A kto siebie i innych szanuje, bedzie miec seks kiedy chce i z kim chce, a nie kiedy kosciol, rodzina i sasiedzi pozwola, albo kaza, no bo mazowi trzeba dac, czy sie chce czy nie. Amen.