Pytanie do kobiet - statystyka

Chodzi o randki internetowe. Kilka pytań.

1. Czy często pytacie się w pierwszej czy drugiej wiadomości o wzrost. Albo zdanie typu "poproszę o zdjęcie i ile masz wzrostu". Ja jestem. wysoki I nie mam z tym problemu ale takie pytanie najzwyczajniej mnie obraża. Nigdy bym nie napisał w pierwszej wiadomości "zdjęcie, waga i rozmiar miseczki".  Czy wiele z was tak robi. 

2. Jak długo u was trwa okres od pierwszej wiadomości do spotkania i rozmowy telefonicznej? Czy jeśli mężczyzna szybko albo od razu proponuję kawę to źle czy dobrze. 

3. Jaki macie stosunek do znajomości z daleka?

4. Czy szukając kogoś w Internecie zakladacie albo miłość albo nic. Czy jesteście otwarte tak ze na przyjaźń?

1. Byłam na kilku randkach bez wymiany zdjęć. Niektórzy byli fajni, niektórzy nie czyli tak samo jak z tymi że zdjęciami.

2. Jak fajnie się rozmawia to 2 dni i jest rozmowa telefoniczna. W ciągu tygodnia spotkanie. 

3,4  Szukam także przyjaźni więc znajomość z daleka też może być. Ale związek to raczej nie. 

kwestia wieku pewnie ma znaczenie, ale moje doświadczenie na czatach jest takie, ze to cos w rodzaju mc donalds- musisz szybko podać interesujące drugą stronę cechy, bo inaczej kończy rozmowę. I dotyczy to i kobiet i facetów-kobiety zwykle pytaja o zainteresowania i pracę, faceci o to czy ma sie dzieci , jakie piersi i czy goli sie ciiipke. I każdy szybko che zdjecie, bo nie ma co tracić czasu na dyskusje. Większo9sć czatów tak działa, to coś w rodzaju takiego nowoczesnego burdelu, są fajni ludzie, ale większość zainteresowana szybkim wyhaczeniem kogos kto sie wpisuje w jego typ i nie ma drugiej szansy jak nie, nawet jak masz cudowny charakter.

Uważam ze o ile pytania o długość..., wielkość miseczki itp są chamskie , o tyle proszenie o zdjęcie nie jest złe, to pozwala zweryfikować czy dana osoba jest akceptowalna, nie idealna akceptowalna. Są bowiem tacy , którzy od razu odrzucaja i nic nie pomoże, wieć po co prowadzić dalsze dyskusje.

Jesli chodzi o czaty to wolę też szybkie spotkanie na kawę jeśli sie fajnie gadało, to też pozwala na zorientowanie sie czy dana osoba na zywo jest ok i chemy kontynuowac relacje. Odległość- róznie, zalezy czy koleżeństwo, czy związek, czasem wypala, ale często jest kłopotliwa i w sumie nie jest łatwo jakaś  realna więź wytworzyć- realna, a nie zauroczenie  wymyslonymi cechami

Co zakładam- to chyba zależy od tego czego sie potrzebuje w zyciu, jeden partnera, inny seksu, inny koleżeństwa, albo róznych tych rzeczy w róznych konfiguracjach.

Ja w realu mam nawet powodzenie, praktycznie zawsze w klubie kogoś wyrwe, ale w i Internecie to porażka.  Nie mam chęci i cierpliwości na jakieś podchody, nie rozumiem dlaczego nie chcą się od razu umówić. W ostatnim czasie miałem dwa takie dziwne przypadki. Dziewczyna pisała że szuka kogoś mądrego, inteligentnego ble ble ble po czym była właśnie krótka wiadomość ile masz wzrostu. Jakoś trudno mi było uznać taka osobę za inteligentna.  Drugi przypadek dziewczyna coś tam pisała że już nie ma prawdziwych mężczyzn, że boją się kogoś poznać, że nie wykazują inicjatywy itp itd.  To zaproponowałem jej spacer lub kawę i nagle ona się zrobiła tchorzliwa. :) Babom nie dgodzisz

Ps. Wiem że to pytanie do kobiet ale tak sobie chciałem napisać. .

 

Ja w realu mam nawet powodzenie, praktycznie zawsze w klubie kogoś wyrwe, ale w i Internecie to porażka.  Nie mam chęci i cierpliwości na jakieś podchody, nie rozumiem dlaczego nie chcą się od razu umówić. W ostatnim czasie miałem dwa takie dziwne przypadki. Dziewczyna pisała że szuka kogoś mądrego, inteligentnego ble ble ble po czym była właśnie krótka wiadomość ile masz wzrostu. Jakoś trudno mi było uznać taka osobę za inteligentna.  Drugi przypadek dziewczyna coś tam pisała że już nie ma prawdziwych mężczyzn, że boją się kogoś poznać, że nie wykazują inicjatywy itp itd.  To zaproponowałem jej spacer lub kawę i nagle ona się zrobiła tchorzliwa. Babom nie dgodzisz

Ps. Wiem że to pytanie do kobiet ale tak sobie chciałem napisać. .

 

mam takie same przypadki będąc kobieta. Niby szukaja porzadnej a potem nawet nie odpisuja, bo sie napisało ze tez nie szuka sie przygód, albo z kolei niby szukaja podrządnej i chą sie umówic, ale maja pomysły ze np natychmiast  chcą sie poznac (czyli np o 12 w nocy przyjada do mnie), a jak nie chce zeby weszli do mieszkania to możę bym chociaż do samochodu do nich zeszła

kiedys przetestowalam kilka opcji, ale to bylo kiedys

teraz pewnie sie troche na niekorzysc pozmienialo, coraz wiecej syfu w necie

szkoda energii na internetowe podchody i zdrowia na cudze odchody

 

Chodzi o randki internetowe. Kilka pytań.

1. Czy często pytacie się w pierwszej czy drugiej wiadomości o wzrost. Albo zdanie typu "poproszę o zdjęcie i ile masz wzrostu". Ja jestem. wysoki I nie mam z tym problemu ale takie pytanie najzwyczajniej mnie obraża. Nigdy bym nie napisał w pierwszej wiadomości "zdjęcie, waga i rozmiar miseczki".  Czy wiele z was tak robi. 

2. Jak długo u was trwa okres od pierwszej wiadomości do spotkania i rozmowy telefonicznej? Czy jeśli mężczyzna szybko albo od razu proponuję kawę to źle czy dobrze. 

3. Jaki macie stosunek do znajomości z daleka?

4. Czy szukając kogoś w Internecie zakladacie albo miłość albo nic. Czy jesteście otwarte tak ze przyjaźn?

Ja pierwsza nigdy nie pytam, zwykle to mezczyzni inicjuja. Lubie wysokich mezczyzn ale bez przesady to nie wyznacznik, np nie lubie brodaczy czy mezczyzn ktorych podstawowym, a wrecz jedynym ubiorem jest dres albo tzw koksow

Czasem umawialam sie w tym samym dniu czasem za 2 tygodnie, roznie bylo ale takie pisanie i dzwonienie wiele nie wnosi, najczesciej rozczarowanie. Ja lubie popisac troche czy to na necie czy sms, a wlasciwie to najlepiej telefon i umowic sie za 2-3dni

Niestety nie dla mnie znajomosci na odleglosc, z rozmaitych przyczyn, takze czysto praktycznych. Nie mam czasu na ja

Nic nie zakładam, bo zalezy kogo spotkam, czasem mozna miec tylko kolezenska relacje, czasem cos wiecej niz kawa  ale stałe trudno zaplanowac zwiazek i po prostu trzeba czekac, byc cierpliwym i otwartym.

Kobiety nie szukają w necie miłości czy faceta tylko chcą swoje ego połechtac. Ilu to do mnie nie napisało. 

 

Kobiety nie szukają w necie miłości czy faceta tylko chcą swoje ego połechtac. Ilu to do mnie nie napisało. 

odezwał sie znawca kobiet:D, wyjdź z dyskusji dla dorosłych bo zaniżasz poziom