czemu seks kojarzy mi sie z upodleniem czy to mozna wyleczyc

nie mam ochoty na seks i jestem dziewica chociaz okazje mam, ale mysle ze bede sama do konca zycia. Mysle o sobie jak o lalce do szmacenia i brzydzilabym sie siebie jakbym sie z kims puscila - mysle w ten sposob. Bylam molestowana i przezylam probe gwaltu. Mam 28 lat. Czy mozna sie cieszyc z seksu nie myslac o sobie jak o taniej d ziw ce co jest tylko od ciagniecia druta i zeby sie na nia spuszczac? w taki wul;garny sposob. To forum tez mi zrylo mozg. Poza tym mezczyzna pewnie bedzie mial mnie dosyc ze kloda i nieodpowiednio sie wyginam, nieodpowiednio ciagne druta. To dla mnie dziwne jak to zmienic zeby sie cieszyc i nie czuc jak tania ......

Ja kiedyś poznałem dziewczynę, która była zgwałcona ale jej poszło w drugą stronę i zrobiło to z niej nimfomankę.

Czyli tak źle i tak nie dobrze.

up

Nie wiem, idź na terapię czy coś??

 

Nie wiem, idź na terapię czy coś??

ciezko z tym do psychologa isc bo kazda bedize patrzec jak na glupia ...ke bo ona sobie nie wyobraza pewnie zycia bez swojego Grzegorza i seks to dla niej przyjemnosc i bedzie mnie miala za ...ke i nie raz da to okazac.

poza tym znalam studentke psychologii i tez maja ludzi za smieci niektorzy z nich, ciezko dobrze trafic a ja nie chce bardziej sobie psychiki zniszczyc

ok tak zrobie

Nie szukaj sexu. Szukaj miłości.
Jak się w sobie zakochacie, to takie myślenie o sexie zniknie.
Polecam kogoś romantycznego, delikatnego, najlepiej takiego, który nie zalicza kolejnych kobiet.
najlepiej najpierw się zaprzyjaźnić, nie spieszyć się z sexem, zacząć delikatnie, od przytulania, pocałunków i powolutku pozwolić pożądaniu zrobić swoje. Emocje będą tak wielkie, że w końcu cały lęk zniknie.
Sex z odpowiednią osobą jest piękny, a jak nie chcesz wulgarności, to szukaj takiego, który też nie chce i zamiast tego więcej pocałunków, przytulania itp.

Kurła, dziewczyna ma problem i żaden sex czy miły koleś tego nie zmieni. Musi najpierw przepracować swoje fobie. Jak widać sama nie potrafi, więc musi jej ktoś pomóc (psycholog?).

Problem z psychiką to nie to samo co przeziębienie, że weźmie się polopirynę i zrobi się lepiej, czy złamie się nogę i w gips wsadzi i za 3 tygodnie można ściągać.

Tu trzeba ostrego samozaparcia chorej osoby (autorki). Inaczej nic z tego nie będzie.

bzdura. po prostu jesteś świadoma, że wszystkie koleżanki wokół to tanie ku..y. prostytutki to się przynajmniej cenią. i nie gotują, nie piorą, nie sprzątają, nie prasują fagasom

Nie znam zadnej normalnej kobiety, ktora by "ciagnela druta".Nie wiem skad kafeteriane mity ze to standart i statystyki ze po 18 rz nie ma dziewic, w ciazy to sie seksuje na okraglo (nawet zagrozonej) a po porodzie przy dziecku non stop, a piersia karmi kolege z pracy.Tu pelno trolli, ktore mowia ze kobiety 30+ powinny sie klasc do trumny a facet 40+ starzeje sie jak wino, 16 latki za nim sie uganiaja.Polowa to provo, a reszta patologia

"ciągnąć druta" to "lizać patelnię" - nie wiem dlaczego panny ciągnące druta miały by być gorsze od gości liżących patelnię