Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lola

Dałam dziecko do przedszkola żeby mieć chwilę dla siebie

Polecane posty

Gość Lola

W grudniu skończył 3 lata. Buntuje się.  Mam dość tego wiecznego miauczenia nad głową...dziecko sobie sprawdza na ile może pozwolić więc wymusza, płaczę, krzyczy. Jak typowy maluch. Wiem że to minie ale póki co wpadłam na super pomysł i zapisałam go do przedszkola mimo iż mógłby zostawiać z babcia. Oczywiście dla jego dobra:) podobno dziecko lepiej wychowuje się w grupie rówieśniczej uczy się zachowan społecznych. Ale tak naprawdę cieszę się że go nie ma w domu. Jak tylko wyjdę za bramę cieszę się, skacze z radości ze mam 5h dla siebie! Oczywiście nie codziennie bo pracuje ale te dni są dla mnie zbawieniem. Cisza i spokój. Pije wtedy spokojnie kawę i idę na siłownie. Czasami też na zakupy. A czasami śpię. Mogłabym go odbierać o 12 ale zabieram go po 15...

Która mama się przyzna że myśli tak samo? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie robię tak samo, ale absolutnie cię popieram. Nie jesteś niewolnikiem dziecka i należy ci się czas spędzony w samotności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jhjk

No wiadomo, że nic mu nie będzie jeśli trochę pochodzi. Ale jednak na większość dnia bym go nie wysyłała, skoro nie musi. Jeszcze zdąży się nachodzić dłużej, a to dopiero 2-latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola
 

No wiadomo, że nic mu nie będzie jeśli trochę pochodzi. Ale jednak na większość dnia bym go nie wysyłała, skoro nie musi. Jeszcze zdąży się nachodzić dłużej, a to dopiero 2-latek.

3 latek. Nie zawsze go odbieram o 15 czasami o 12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja zaprowadzam córkę na 4.5 h. W tym czasie robię zakupy, sprzątam, robię pranie, gotuję etc. Generalnie cały czas w ruchu ale odpoczywam. Owszem tęsknię ale ten czas rozłąki  jest potrzebny zarówno mi jak i córce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
 

Ja zaprowadzam córkę na 4.5 h. W tym czasie robię zakupy, sprzątam, robię pranie, gotuję etc. Generalnie cały czas w ruchu ale odpoczywam. Owszem tęsknię ale ten czas rozłąki  jest potrzebny zarówno mi jak i córce. 

i tak codziennie wałkoniu? 

oranie robi się 2-3 razy w tygodniu 

sprzatnie to chwila, raz w tygodniu takie większe z kurzami

do pracy poszłabyś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta

Nie widze nic w tym zlego. Dziecko w tym wirku potrzebuje kontaktow z rowiesnikami. Inaczej rozwija sie w przedszkolu, wycieczki, piosenki, nowe bodzce, inne jedzenie niz w domu. Zalezy tylko na ktora go zaprowadzasz, bo hak od 8 do 15 to Jak na niepracujacego rodzica uwazam, ze dlugo. Ale to moje zdanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

i tak codziennie wałkoniu? 

oranie robi się 2-3 razy w tygodniu 

sprzatnie to chwila, raz w tygodniu takie większe z kurzami

do pracy poszłabyś 

 

 

i tak codziennie wałkoniu? 

oranie robi się 2-3 razy w tygodniu 

sprzatnie to chwila, raz w tygodniu takie większe z kurzami

do pracy poszłabyś 

... Cię to obchodzi. Niech biedni pracują, mam takie oszczędności, że nie muszę pracować 😜 poza tym, m 200 metrowy dom i sprzatanie zajmuje więcej niz chwilę. A teraz możesz mnie uprzejmie w dope pocałować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

 

... Cię to obchodzi. Niech biedni pracują, mam takie oszczędności, że nie muszę pracować 😜 poza tym, m 200 metrowy dom i sprzatanie zajmuje więcej niz chwilę. A teraz możesz mnie uprzejmie w dope pocałować. 

jak cie stać na 200 metrowy dom to powinno cie tez stać na sprzątaczkę, chyba ze lubisz na kolanach szorować podłogi 

pewnie z domu przyzwyczajenia wyniosłas 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

jak cie stać na 200 metrowy dom to powinno cie tez stać na sprzątaczkę, chyba ze lubisz na kolanach szorować podłogi 

pewnie z domu przyzwyczajenia wyniosłas 😂

Nie potrzebuje żeby ktoś obcy kręcił mi się po domu i prał mi gacie. Zresztą pisałam Ci już, że choj Cię to powinno obchodzic. 😜 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

jak cie stać na 200 metrowy dom to powinno cie tez stać na sprzątaczkę, chyba ze lubisz na kolanach szorować podłogi 

pewnie z domu przyzwyczajenia wyniosłas 😂

Jak nie pracuje to wałkoń, ale jak nie ma sprzątaczki bo sprząta sama to już nie wałkoń ale też źle. Gdzie tu logika? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz
 

Nie potrzebuje żeby ktoś obcy kręcił mi się po domu i prał mi gacie. Zresztą pisałam Ci już, że choj Cię to powinno obchodzic. 😜 

typowe tłumaczenie biedaków 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahaha
 

typowe tłumaczenie biedaków 

Rozumiem, że znasz to z autopsji 👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Do roboty się rusz nierobie leniwy! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahaha
 

typowe tłumaczenie biedaków 

Rozumiem, że znasz to z autopsji 👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A do pracy to się pewnie kwoka nie ruszy. Ważne żeby mąż na nią robił bachor do przedszkola a ta się uwstecznia bo nawet bycie krowa do rozpłodu jej nie wyszło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahaha
 

Do roboty się rusz nierobie leniwy! 

Nierób leniwy to cię zrobił😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

A do pracy to się pewnie kwoka nie ruszy. Ważne żeby mąż na nią robił bachor do przedszkola a ta się uwstecznia bo nawet bycie krowa do rozpłodu jej nie wyszło. 

No przecież pisałam, że mam na tyle oszczędności, że mogę do końca życia leżeć. Masz problem z czytaniem tępa strzało? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kolejna utrzymanka która nie ma za gorsz ambicji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Kolejna utrzymanka która nie ma za gorsz ambicji 

O sobie piszesz? 😜Bo mnie nikt nie musi utrzymywać. Ba! Mąż nawet bierze ode mnie pieniądze. Ale rozumiem, że ciężko Ci to ogarnąć swoim małym rozumkiem. Więc poszczekaj sobie jeszcze 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladowe ciasteczko

Ja zrobiłam podobnie ale ze żłobkiem. Młody niech się hartuje chorobowo 😂 może jestem wyrodna matka, ale te 4h dziennie dla siebie podziałało na mnie bardzo dobrze, i na relacje moje z dziećmi i z mężem. Chodzę czasem do kina, czasem na zakupy dla siebie 😂, na siłownię, na spacer albo czytam lub śpię. W końcu chwila odpoczynku, zanim pójdę do pracy. A niech leci hejt, jak słyszę pytania "jak to, dziecko w żłobku a ty co niby sama w domu robisz??" zawsze odpowiadam że leżę 😁 i mam ubaw gdy krew zalewa madki polki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nk4

tez mam gdzies hejt

po 2 m-cach macierzynskiego (bo krocej sie nie dalo wg prawa czy cos), to do pracy wrocilam, nie wyobrazam sobie takiego 24h niewolnictwa..

mezus narzeka, bo myslal, ze bedzie bimbal a ja robila przy dziecku i sie rozczarowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Ja zrobiłam podobnie ale ze żłobkiem. Młody niech się hartuje chorobowo 😂 może jestem wyrodna matka, ale te 4h dziennie dla siebie podziałało na mnie bardzo dobrze, i na relacje moje z dziećmi i z mężem. Chodzę czasem do kina, czasem na zakupy dla siebie 😂, na siłownię, na spacer albo czytam lub śpię. W końcu chwila odpoczynku, zanim pójdę do pracy. A niech leci hejt, jak słyszę pytania "jak to, dziecko w żłobku a ty co niby sama w domu robisz??" zawsze odpowiadam że leżę 😁 i mam ubaw gdy krew zalewa madki polki. 

No i słusznie. Dziecku się krzywda nie dzieje. A ludźmi nie ma się co przejmowac bo gadać będą zawsze. Taka mentalność. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nk4
 

zawsze odpowiadam że leżę 😁 i mam ubaw gdy krew zalewa madki polki. 

o tak.. te miny, sasiadki nawet probowaly szukac dowodow do opieki spolecznej ze wyrodna matka itp

stale numery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka posta

Ty autorka. Czytajcie tumany ze zrozumieniem. Ja pracuje tyle że nie codziennie. Mam dni wolne w tyg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwir
 

Ja zrobiłam podobnie ale ze żłobkiem. Młody niech się hartuje chorobowo 😂 może jestem wyrodna matka, ale te 4h dziennie dla siebie podziałało na mnie bardzo dobrze, i na relacje moje z dziećmi i z mężem. Chodzę czasem do kina, czasem na zakupy dla siebie 😂, na siłownię, na spacer albo czytam lub śpię. W końcu chwila odpoczynku, zanim pójdę do pracy. A niech leci hejt, jak słyszę pytania "jak to, dziecko w żłobku a ty co niby sama w domu robisz??" zawsze odpowiadam że leżę 😁 i mam ubaw gdy krew zalewa madki polki. 

Takie małe dziecko nie powinno mieć rozłąki z matką. Jest różnica oddać 3 latka do przedszkola który potrzebuje kontaktu z rówieśnikami a małe dziecko które potrzebuje mamy. I nie nie zazdroszczę Ci wygodna wyrodna bzdwiago

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedszkol anka

a cokolwiek go uczysz? Dzieci sa teraz zaniedbane i nawet sie nie obejrzysz, jak sie rozwinie i czego nauczy w przedszkolu od innych dzieci. Rodzice OCZEKUJA a sami nic z dziecmi nie robia. Nawet zeszytu do logopedii nie przynosza raz na tydzien o cwiczeniu nawet nie mowie. Dzieci w domu nie koloruja, nie bawia sie prawie, nie ukladaja ukladanek, puzzli. Potem trudno je naklonic do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
 

I nie nie zazdroszczę Ci wygodna wyrodna bzdwiago

oo niewolnica z kieratu sie zerwala, zeby na kafe popisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheś
 

Dzieci w domu nie koloruja, nie bawia sie prawie, nie ukladaja ukladanek, puzzli.

to jakieś z dupy to przedszkole

jak masz dostęp do kamer na bieżąco, widzisz co się dzieje ale wy w PL chyba jeszcze tego nie macie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Bardzo dobrze zrobiłas, przynajmniej nie robisz z siebie uciemiężonej cierpiętnicy jak te MADKI dookoła, nie beczysz że nie masz czasu się wysrać i nie obrażasz się na całą rodzinę, że nie stoją w kolejkach, żeby zajmować się Twoim dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×