Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wściekla i rozczarowana

Pokłóciłam się dziś bardzo poważnie z przyjaciólką, mam na nią haka, napisać jej mężowi?

Polecane posty

Gość wściekla i rozczarowana

Znamy się  ponad 10 lat, obecnie obie troszkę po 30stce. wiele super wspomnien, choć nie raz sie kłócilyśmy ale zwykle o drobiazgi. Ok nawet jeśli nie o drobiazgi, to  jednak nic bardzo poważnego i zwykle po tygodniu do miesiąca była zgoda. nie mieszkamy od dość dawna w tym samym mieście ale widzimy się kilka razy w roku. mamy mężów, dzieci itd. I dziś wyszła głupia kłótnia, najpierw rozmowa telefoniczna a potem juz tylko pisanie, poniosło nas obie ale ją znacznie bardziej. Zraniła mnie okropnie, aż mną trzęsło, ale po paru godiznach mi przeszło i jestem spokojna, jednak nie daruję jej bo naprawdę wyzwała mnie paskudnie, no zachowała się po prostu jak nie ona. jak taka podła, podła s**a. moj maż uważa, że jej przejdzie za tydzien czy cos  i pewnie zadzwoni, bo moze ma jakieś problemy. wiem, że ogolnei u niej Ok ale jednak często mi na męża narzeka. ale ja nie mam ochoty na żadne kontakty.  I jestem tak zła o to, co mi za paskudztwa napisała, że mam ochotę napisać do jej męża, że ona nie do końca jest taką super żoną, bo mam nawet 'na piśmie' jej zwierzenia , już kilkuletnie, jak się całowała z kolegą z pracy na wyjściu z pracy - juz byłej jej pracy - i  pisala mi jak on super całował itd, i że poszlaby z nim do łózka ale się jednak boi.  dla mnie ta znajomość juz jest skończona, bo okropne rzeczy mi dziś napisała. co byście zrobiły? tak, mam ochotę się zemścić. jestem przynajmniej szczera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Napisz do jej męża niech wie jaka gnide trzyma pod dachem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Znamy się  ponad 10 lat, obecnie obie troszkę po 30stce. wiele super wspomnien, choć nie raz sie kłócilyśmy ale zwykle o drobiazgi. Ok nawet jeśli nie o drobiazgi, to  jednak nic bardzo poważnego i zwykle po tygodniu do miesiąca była zgoda. nie mieszkamy od dość dawna w tym samym mieście ale widzimy się kilka razy w roku. mamy mężów, dzieci itd. I dziś wyszła głupia kłótnia, najpierw rozmowa telefoniczna a potem juz tylko pisanie, poniosło nas obie ale ją znacznie bardziej. Zraniła mnie okropnie, aż mną trzęsło, ale po paru godiznach mi przeszło i jestem spokojna, jednak nie daruję jej bo naprawdę wyzwała mnie paskudnie, no zachowała się po prostu jak nie ona. jak taka podła, podła s**a. moj maż uważa, że jej przejdzie za tydzien czy cos  i pewnie zadzwoni, bo moze ma jakieś problemy. wiem, że ogolnei u niej Ok ale jednak często mi na męża narzeka. ale ja nie mam ochoty na żadne kontakty.  I jestem tak zła o to, co mi za paskudztwa napisała, że mam ochotę napisać do jej męża, że ona nie do końca jest taką super żoną, bo mam nawet 'na piśmie' jej zwierzenia , już kilkuletnie, jak się całowała z kolegą z pracy na wyjściu z pracy - juz byłej jej pracy - i  pisala mi jak on super całował itd, i że poszlaby z nim do łózka ale się jednak boi.  dla mnie ta znajomość juz jest skończona, bo okropne rzeczy mi dziś napisała. co byście zrobiły? tak, mam ochotę się zemścić. jestem przynajmniej szczera.

jak jest su.ką to bym napisała. Rozważ jeszcze na spokojnie czy masz rację, jeżeli tak, to pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekla i rozczarowana

Tylko to jest tak, że ja lubię jej męża i w sumie też lubię ich dzieci. to małe ma dwa lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Tylko to jest tak, że ja lubię jej męża i w sumie też lubię ich dzieci. to małe ma dwa lata...

Ehh, nie wiem, szkoda dzieci, może nie pisz jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekla i rozczarowana
 

Ehh, nie wiem, szkoda dzieci, może nie pisz jednak

no właśnie 😕 ale tak mnie zraniła, jędza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki

Ja tam bym się  pobawiła w mały szantażyk, napisz jej że nadal masz te jej opisy namiętnych pocałunków z kolegą i ciekawe, co  by jej kochany na to powiedział. zobacz, jak zareaguje, bo pewnie spanikuje i Cie przeprosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

no właśnie 😕 ale tak mnie zraniła, jędza.

poczekaj trochę, ochłoń, dowody nie uciekną, jak za tydzień będziesz tak samo wkurzona, to zawsze możesz wrócić do sprawy 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekla i rozczarowana
 

poczekaj trochę, ochłoń, dowody nie uciekną, jak za tydzień będziesz tak samo wkurzona, to zawsze możesz wrócić do sprawy 😄

wiem, wiem,ale wlaśnie chodzi o to, że naprawdę chyba nigdy bym się po niej nei spodziewała TEGO co mi powiedziala a potem napisała. jak inna osoba. miałyśmy się  spotkać pos kniec miesiaca ale wątpię bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

no właśnie 😕 ale tak mnie zraniła, jędza.

No właśnie, jak mają małe dzieci i lubisz jej męża to daruj sobie chociaż by ze względu na dzieci, bo jak rozwalisz tym rodzinę to sama bedziesz podlą s.uką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale gnida z ciebie autorko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekla i rozczarowana
 

Ja tam bym się  pobawiła w mały szantażyk, napisz jej że nadal masz te jej opisy namiętnych pocałunków z kolegą i ciekawe, co  by jej kochany na to powiedział. zobacz, jak zareaguje, bo pewnie spanikuje i Cie przeprosi.

Dobre dobre, pomyslę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekla i rozczarowana
 

Ja tam bym się  pobawiła w mały szantażyk, napisz jej że nadal masz te jej opisy namiętnych pocałunków z kolegą i ciekawe, co  by jej kochany na to powiedział. zobacz, jak zareaguje, bo pewnie spanikuje i Cie przeprosi.

Dobre dobre, pomyslę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

No właśnie, jak mają małe dzieci i lubisz jej męża to daruj sobie chociaż by ze względu na dzieci, bo jak rozwalisz tym rodzinę to sama bedziesz podlą s.uką.

Nie no, su.ką  nie będzie, to nie ona zdradzała męża przecież. Właściwie jeżeli autorka lubi tego męża, to powinna się też zastanowić, czy mąż nie chciałby wiedzieć co wyrabia jego żona. Jedyną osobą, która w tej sytuacji rozwala rodzinę jest su/kowata przyjaciółka autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Dobre dobre, pomyslę.

Serio? Weź kobieto miej trochę klasy, bo zniżasz się do poziomu koleżanki, zachowujesz się jak nastolatka.Skończ znajomość i niech każdy idzie w swoją stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Nie no, su.ką  nie będzie, to nie ona zdradzała męża przecież. Właściwie jeżeli autorka lubi tego męża, to powinna się też zastanowić, czy mąż nie chciałby wiedzieć co wyrabia jego żona. Jedyną osobą, która w tej sytuacji rozwala rodzinę jest su/kowata przyjaciółka autorki

No i co z tego że tamta zdradzała, mają małe dzieci, najlepiej jakby zostawiła to wszystko dla siebie i zakończyła znajomość.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

No i co z tego że tamta zdradzała, mają małe dzieci, najlepiej jakby zostawiła to wszystko dla siebie i zakończyła znajomość.

 

 

To jak się ma małe dzieci to można zdradzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

No i co z tego że tamta zdradzała, mają małe dzieci, najlepiej jakby zostawiła to wszystko dla siebie i zakończyła znajomość.

 

 

To jak się ma małe dzieci to można zdradzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

To jak się ma małe dzieci to można zdradzać?

Nie, nie można ale bezsensu jest mówienie jej mężowi o czymś co miało miejsce kilka latem i skończyło się tylko na całowaniu.Zniszczy tylko rodzinę, a ucierpią na tym małe dzieci, w imię czego? Żeby się zemścić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia,34 lata

Szczerze to jestem w szoku ze pisze to osoba po 30-tce!

Poza tym NIGDY nie powinnas myslec o zadnej zemscie czy ujawnianiu sekretow.Zastanow sie jakbys sie poczula gdyby to ona chciala wykorzystac jakies fakty przez to ze zaufalas jej w 100%??

Rozumiem ze Cie zranila swoimi slowami pewnie wypowiedzianymi pod wplywem emocji i sama tez moglas na nia nawrzeszczec..ale sa jakies granice.

Jesli teraz myslisz o zemscie to nie jestes jej prawdziwa przyjaciolka..prawdziwa przyjazn przetrwa gorsze chwile.Wiem  bo sana mam przyjaciolke od 26lat i niejedna akcje przezylysmy,tez wiem duzo rzeczy ktore moglyby jej zniszczyc zycie ale nigdy tego nie uzyje bo szanuje jej zaufanie a poza tym jak obiecalam lojalnosc to tego sie trzymam.Dzieki temu nasza przyjazn jest niezniszczalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

5.II - imieniny: Dobiemara, Dobiemira, Lubodroga, Radomiła, Strzesławy i Strzeżysławy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko. Przeanalizuj wcześniejsze kłótnie i przypomnij sobie, kto te kłótnie wywoływał, oraz, czy były specjalnie przez któraś stronę wywoływane. Jeśli to była jej inicjatywa, to zerwij kontakty. Jeśli to ty byłaś prowokatorem kłótni, bo musiałaś się wyżyć, to powinnaś się dobrze zastanowić nad sobą. Ona mogła ci pojechać, bo może nie wytrzymała czepialstwa. Szczerze? Jestem w podobnej sytuacji i Twoja chęć takiej zemsty z mojej perspektywy, jest bliska dna. Jak pisałam wcześniej, zastanów się dobrze ile z tych kłótni mogłoby nie być i kto je prowokował. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

A jeśli ona jest dla niego całym światem?  To jest sprawa między Wami, doroslymi kobietami. Żadnego męża w nic nie mieszaj. Jeśli zrobiła Ci przykrość, to zwyczajnie podziękuj za znajomość i niech każda z Was idzie w swoją stronę. Szarpanie rodziny, mężów, dzieci, psa i kota z zemsty, jest nieeleganckie. Takie prostackie, że aż oczy bola. Z resztą czy to nie jest tak, że jesteście dla siebie przyjacioleczkami co jedzą sobie z "dziubkow" a jak jest dym, to bij, zabij? Ochłoń, żebyś niczego nie żałowała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dlatego przyjaźń wg mnie nie istnieje. Zawsze się pilnowałam przy każdej przyjaciółce żeby za dużo jej nie powiedzieć. Wystarczy trafić na taką gnidę jak ty, która udaje przyjaźń, a potem w ramach wyładowania się z wkurzenia, chce zdradzać czyjeś tajemnice. Poklocilyscie się, wkurza Cie? Zerwij z nią kontakt i tyle. Nie niszcz jej życia, bo zniszczysz nie tylko jej ale też jej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dlatego przyjaźń wg mnie nie istnieje. Zawsze się pilnowałam przy każdej przyjaciółce żeby za dużo jej nie powiedzieć. Wystarczy trafić na taką gnidę jak ty, która udaje przyjaźń, a potem w ramach wyładowania się z wkurzenia, chce zdradzać czyjeś tajemnice. Poklocilyscie się, wkurza Cie? Zerwij z nią kontakt i tyle. Nie niszcz jej życia, bo zniszczysz nie tylko jej ale też jej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No i co ci zemsty przyjdzie?jeszcze mozesz miec klopoty, odpusc sobie, zerwij kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ciekawe co ona ma na ciebie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Zemsta nic ci nie da, na poczatku I owszem bedziesz czula ze postawilas na swoim, ale potem potem emocje  opadna I bedziesz miala rozne mysli a po latach bedziesz zalowac ze, to zrobilas. Pomysl czy twoja urazona duma jest warta polozyc te przyjazn. Akcja rozgrywa sie miedzy wami (ona rozumiem nikigo nie wciagnela w akcje) i dlatego nie nie powinnas angazowac osob trzecich, bo twoje urazone ego moze zniszczyc nie tylko jej ale przede wszystkim jej mezowi I dzieciom zycie. Wtedy tybedziesz najwieksza su..ka. Zgodze sie ze ze nie mozesz udawac ze wszystko jest okey ale raczej zalecam rozmowe z nia niz nerwowe ruchy no chyba chcesz sie zachowac jak rozwydrzona malolata a nie kobieta ba poziomie 30 letnia. Zobaczludzie doradzaja ci zemste, bo dalas im zer I sie pastwia, anonimowi to moga pusac co tylko chca, tylko aby bylo wesolo, ale raczej szczerosci w tym nie ma zadnej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie rozumiem po co chcesz wciągac mężów w Wasze kłótnie. Wiesz coś o niej, bo traktowala Cię jak przyjaciółkę. Na prawdę tak ucierpialo Twoje ego, że chcesz zdradzać sekrety? Nie wyobrażam sobie takiej chęci zemsty, kosztem zasad moralnych i lojalności. Odpuść sobie. Skoro nie jesteś gotowa kontynuować tej znajomości, zakończ ją z klasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hulk
 

Nie, nie można ale bezsensu jest mówienie jej mężowi o czymś co miało miejsce kilka latem i skończyło się tylko na całowaniu.Zniszczy tylko rodzinę, a ucierpią na tym małe dzieci, w imię czego? Żeby się zemścić? 

Tia jak był podobny wątek o facetach to każda mówiła powiedz a teraz dawno i nie prawda 😂 Moralność bab.. Dobrze, że jestem młody i nie mam nic na stałe tylko w weekendy coś wyrywam. Teraz wiem, że dobrze robię. Po co mi żona do utrzymania jak potem leci na pierwszego lepszego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×