Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Annax

Mieszkanie z TEŚCIAMI

Polecane posty

Gość Annax

Witam. Czy wam nie było by wstyd mieszkać z tesciami i jego rodziną tzn brat męża i babcia. W małym domku gdzie nie ma przestrzeni w jednym pokoju. Wprowadziłam się za namową męża bo chciałam wynająć ale on mnie przegadał teraz żałuję. I przemyślałam wszystko. Mamy się budować a budowa dalej stoi miało być wiadome co z polem w marcu teraz się okazało że czerwiec. Mówiłam mężowi że tak nie możemy żyć a on tym bardziej że to się opóźniło bo spłaci szybciej kredyt który ma jeszcze na auto. Dziecko w drodze. Eh co zrobić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viki


Do czerwca niedaleko, więc na twoim miejscu zacisnęła bym zęby i ... przetrwala , powodzenia  😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka.

Wzielam slub 10lat temu, nie uleglam mezowi i 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankaa.

Wzielam slub 10 lat temu, nie uleglam mezowi i poszlismy na wynajem (30m2) raz bylo lepiej raz gorzej, meza w weekendy nigdy w domu nie bylo bo jezdzil do rodzinnego domu. 

Nie zaluje, bylo krucho z kasa ale przynajmniej sami bez innych na glowie. U tesciow zero prywatnosci by bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

w zyciu bym na to nie poszla

na cholere mi obcy ludzie wpierdzielajacy sie z butami w moje zycie

poza tym mieszkanie z rodzicami po 30 jesli rodzice nie sa niedolezni i ne wymagaja opieki to jakis dramat

moja mama musiala mieszkac u babci (swojej tesciowej), awantury i toksyke pamietam do dzis, a tez mialo byc pieknie

taaaa a czerwiec zmieni sie we wrzesien albo cholera wie w co jeszcze

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.02.2020 o 10:23, Gość Annax napisał:

Witam. Czy wam nie było by wstyd mieszkać z tesciami i jego rodziną tzn brat męża i babcia. W małym domku gdzie nie ma przestrzeni w jednym pokoju. Wprowadziłam się za namową męża bo chciałam wynająć ale on mnie przegadał teraz żałuję. I przemyślałam wszystko. Mamy się budować a budowa dalej stoi miało być wiadome co z polem w marcu teraz się okazało że czerwiec. Mówiłam mężowi że tak nie możemy żyć a on tym bardziej że to się opóźniło bo spłaci szybciej kredyt który ma jeszcze na auto. Dziecko w drodze. Eh co zrobić? 

To nie tak długo. Wytrzymaj, to minie, a niedługo będziecie już na swoim.

Nie myśl że nie wiem jak to jest, wiem, i to aż za dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lepiej pójść na swoje tzn wynajem itp..  Wytłumacz mężowi że z małym dzieckiem będzie ciężko w domu gdzie jest tyle ludzi myślę że zrozumie jeśli jest normalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×