Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Do szczuplych mam

Polecane posty

Gość Gosc

Dajcie rade jesli trzymacie bardzo szczupla sylwetke jak to zrobic, co daje efekty na dluzsza mete????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jedzenie odpowiedniej ilości kalorii, ćwiczenia? Na jaką odpowiedź liczysz? 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może zaraz poleca hejty jednak ja nie robię nic. Dosłownie. Jestem 6 miesięcy z dzieckiem w domu. Nie ćwiczyłam. Nie trzymam jakiejś diety. Jem dużo warzyw i owoców, gotuje, nie jem syfu. I oczywiście latam z dzieciakiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie znam sie na kaloriach, nie znam sie na nielaczeniu zywnosci...moze ktoras podpowie co dokladnie je w ciagu dnia.????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Nie znam sie na kaloriach, nie znam sie na nielaczeniu zywnosci...moze ktoras podpowie co dokladnie je w ciagu dnia.????

Każdy ma inne zapotrzebowanie kaloryczne, trzeba to sobie wyliczyć. Są aplikacje do liczenia kalorii, wystarczy wpisać produkt i wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tess

Trzeba dużo batoników jeść, np pawełek, trochę chipsów i koniecznie frytki na śniadanie, obiad, kolację, tylko zdrowe jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Polecam bieganie lub pływanie 1-2 razy w tygodniu. Chociaż jakiś fitness.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa

A jak macie z biustem? Zmniejszyl sie wam czy zostal jak przed ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pla

Niegrzeczne dzieci. Sprawdzone. Nie posiedzisz, nie masz kiedy zjeść. Jak zasną to padasz 2 minuty później i nawet nie masz siły iść do lodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pla

Niegrzeczne dzieci. Sprawdzone. Nie posiedzisz, nie masz kiedy zjeść. Jak zasną to padasz 2 minuty później i nawet nie masz siły iść do lodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flower

Ja jem dużo owoców i warzyw, mnóstwo kiszonek (ogórki, latem kisiłam kalafiory właśnie na zimę), teraz nie ćwiczę, ale praktycznie codziennie chodzę na spacer z młodym. Już wróciłam do wagi sprzed ciąży (synek ma 4 miesiące), ale tez nie przytyłam dużo. Piersi, mimo ze karmię, zmniejszyły się, ale straciły na jedrnosci. I ciało takie galaretowane... a pupa, mam wrażenie, zrobiła się płaska. 😕 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zorza
 

Niegrzeczne dzieci. Sprawdzone. Nie posiedzisz, nie masz kiedy zjeść. Jak zasną to padasz 2 minuty później i nawet nie masz siły iść do lodówki.

Zgadzam się, choć określiłabym swoją po prostu jako ożywioną, ciekawą i wiecznie zajętą 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Normalnie. Trzymam się swojego bilansu kalorycznego, plus praca taka że chodzę 10-15 km, ćwiczenia siłowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Polecam bieganie lub pływanie 1-2 razy w tygodniu. Chociaż jakiś fitness.

Same ćwiczenia nie pomogą jak ktoś za dużo je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

7.II - imieniny: Solisława, Sulimiara, Sulimira, Sulisława

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam 8miesieczna córkę 🙂 codziennie z nią chodze, jem często zmiksowane owoce i warzywa bo moja młoda takie je i poprostu robię więcej 🙂 sprzątam codziennie, zmywam podłogi ręcznie wszystko po to żeby się poruszać a przy okazji zrobić coś sensownego 🙂 zapisałam się teraz na fitness 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Mam 8miesieczna córkę 🙂 codziennie z nią chodze, jem często zmiksowane owoce i warzywa bo moja młoda takie je i poprostu robię więcej 🙂 sprzątam codziennie, zmywam podłogi ręcznie wszystko po to żeby się poruszać a przy okazji zrobić coś sensownego 🙂 zapisałam się teraz na fitness 🙂 

Autorka woli liczyć na cud i szuka cudownych środków na kafeterii.Swoja droga jak dorosła osoba, matka może nie wiedzieć co robić aby zeszczuplec, żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Mam 8miesieczna córkę 🙂 codziennie z nią chodze, jem często zmiksowane owoce i warzywa bo moja młoda takie je i poprostu robię więcej 🙂 sprzątam codziennie, zmywam podłogi ręcznie wszystko po to żeby się poruszać a przy okazji zrobić coś sensownego 🙂 zapisałam się teraz na fitness 🙂 

Autorka woli liczyć na cud i szuka cudownych środków na kafeterii.Swoja droga jak dorosła osoba, matka może nie wiedzieć co robić aby zeszczuplec, żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Umów się na konsultację z dietetykiem. To koszt kilkudziesięciu złotych. Rozpisze ci dietę adekwatną do potrzeb. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

wczoraj -10 km

przdwczoraj 11,5 km

dwa dni temu 10.5km

I to miedzy domem i pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza

A ja nie robię nic. Jem co chce i kiedy chce a chuda jestem jak patyk. Całe życie niedowaga i to jest dopiero problem. Żeby schudnąć trzeba mniej jeść i więcej się ruszać. A ja co większość ciąży przesiedziałam na kanapie i jadłam do oporu. Mała ma 2miesiace a ja już dawno zgubiłam ciążowe kilogramy. I co tu zrobić? Nie dam rady wiecej jesc☹️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Staram się jeść zdrowo i nie opychać się. NIe jem między posiłkami, nie dojadam po dziecku, nie jem "żeby się nie zmarnowało", na coś słodkiego pozwalam sobie raz w tygodniu. NIe cierpię ćwiczyć, więc staram się chodzić jak najwięcej. U mnie to działa i to jest chyba jedyna metoda przy słabej przemianie materii (u mnie to rodzinne niestety :/), jako jedyna z trójki sióstr i kilku kuzynek mam szczupłą sylwetkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Staram się jeść zdrowo i nie opychać się. NIe jem między posiłkami, nie dojadam po dziecku, nie jem "żeby się nie zmarnowało", na coś słodkiego pozwalam sobie raz w tygodniu. NIe cierpię ćwiczyć, więc staram się chodzić jak najwięcej. U mnie to działa i to jest chyba jedyna metoda przy słabej przemianie materii (u mnie to rodzinne niestety :/), jako jedyna z trójki sióstr i kilku kuzynek mam szczupłą sylwetkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Svietlana
 

Staram się jeść zdrowo i nie opychać się. NIe jem między posiłkami, nie dojadam po dziecku, nie jem "żeby się nie zmarnowało", na coś słodkiego pozwalam sobie raz w tygodniu. NIe cierpię ćwiczyć, więc staram się chodzić jak najwięcej. U mnie to działa i to jest chyba jedyna metoda przy słabej przemianie materii (u mnie to rodzinne niestety :/), jako jedyna z trójki sióstr i kilku kuzynek mam szczupłą sylwetkę

A nie prawda z tym że to rodzinne. Jak przyjmujesz więcej kalorii niż spalasz, to tyjesz. 

Mój ojciec wiecznie z brzuchem, jak dostał zegarek który liczy kroki itd to się za głowę złapał że z zalecanych 6tys kroków nie robi w ciągu dnia nawet 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fhggg

Ja mam całe życie, od wieku nastu lat to teraz, po 40, stała wagę: 46-48 kg. Mój przepis: nie uważam jedzenia za najważniejszy punkt dnia a jeśli przybieram masie, to zmniejszam porcje (np jedna kromka na śniadanie zamiast dwóch czy trzech). Tego samego uczę dziecko. Nie umrze, jak nie zje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Ja mam całe życie, od wieku nastu lat to teraz, po 40, stała wagę: 46-48 kg. Mój przepis: nie uważam jedzenia za najważniejszy punkt dnia a jeśli przybieram masie, to zmniejszam porcje (np jedna kromka na śniadanie zamiast dwóch czy trzech). Tego samego uczę dziecko. Nie umrze, jak nie zje.

Może tą kromkę zastąp czym innym,zwvy dziecko jednak nie było glodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czasmi wystarczy tylko zrezygnować z podjadania. Bo nieraz wydaje nam się ze przecież nic takiego nie jemy, więc skąd ten tłuszczyk. A jakby tak przeanalizować, to tu gryz kanapeczki po dziecku, tam 2 chrupki, a to w międzyczasie ćwiartka kubeczka jogurtu, a to pół jabłka, garstka orzechów, plasterek sera i tak się zbiera 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Niegrzeczne dzieci. Sprawdzone. Nie posiedzisz, nie masz kiedy zjeść. Jak zasną to padasz 2 minuty później i nawet nie masz siły iść do lodówki.

haha coś w tym jest 😄 o ile nie padasz przed dziećmi. 😄 moja córka ma 11miesiecy, starszy troche ponad 2 lata. A ja mniej jakies 10-12 kilo niż przed ciążami 😞  Jem wszytko, jak tylko mam czas 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×