Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Nie może ze mną dojść

Polecane posty

Gość Gość

Od pewnego czasu z chłopakiem uprawiamy seks, wszystko dobrze staje itp. Ale nawet po 15-20 min nie może skończyć. Jak się pytam czy coś źle robię to on mówi, że ok, że to przez stres i takie tam. Co robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Za dużo się onanizuje pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Gość

Też mi to mówił ale jakoś nie mogę uwierzyć, nawet jak kończy ręką to zajmuje mu to dużo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harpo
 

Od pewnego czasu z chłopakiem uprawiamy seks, wszystko dobrze staje itp. Ale nawet po 15-20 min nie może skończyć. Jak się pytam czy coś źle robię to on mówi, że ok, że to przez stres i takie tam. Co robić ?

Ręką !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blek

nie podniecasz go, faceci to wzrokowcy, jak nie podniecony to ni hooja nie spuści się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20minut

A moze w ustach skonczy??Ciesz się 20 minut penetracji ,a mięśnie kegla cwiczysz?Moze jestes podniecona wilgotna i przez to luzna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek

Jeżeli mu dobrze stoi i długo nie może się spuścić to ja mu tego zazdroszczę. Ja  za szybko dochodzę, a moja partnerka  wymaga intensywnego, długiego posuwania do osiągniecia orgazmu. Co innego jeżeli chłopak autorki ma zanik erekcji i z tego powodu nie może skończyć. To już inna sprawa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20minut

naprawde spoko powinnas sie cieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20minut
 

nie podniecasz go, faceci to wzrokowcy, jak nie podniecony to ni hooja nie spuści się

Rozumiem ze erekcja nie oznacza podniecenia?dopiero spust-serio pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20minut
 

Jeżeli mu dobrze stoi i długo nie może się spuścić to ja mu tego zazdroszczę. Ja  za szybko dochodzę, a moja partnerka  wymaga intensywnego, długiego posuwania do osiągniecia orgazmu. Co innego jeżeli chłopak autorki ma zanik erekcji i z tego powodu nie może skończyć. To już inna sprawa. 

Raczej z tych dlugostojacych,napewno częściej kończycie za szybko(mam na myśli orgazm ,nie przedwczesny wytrysk)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Gość
 

A moze w ustach skonczy??Ciesz się 20 minut penetracji ,a mięśnie kegla cwiczysz?Moze jestes podniecona wilgotna i przez to luzna?

Jestem wilgotna do tego mam zazwyczaj orgazm przez co jeszcze bardziej, używamy gumek durexa niby cienkie ale dodatkowo nawilżające przez co już w ogóle jest mokro, myślisz, że to przez to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Jestem wilgotna do tego mam zazwyczaj orgazm przez co jeszcze bardziej, używamy gumek durexa niby cienkie ale dodatkowo nawilżające przez co już w ogóle jest mokro, myślisz, że to przez to ?

 Jak długo musisz mu ustami robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Gość
 

 Jak długo musisz mu ustami robić?

Nie robię mu ustami, pod koniec seksu wychodzi i kończy ręką po jakiejś minucie ? może dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20minut
 

Jestem wilgotna do tego mam zazwyczaj orgazm przez co jeszcze bardziej, używamy gumek durexa niby cienkie ale dodatkowo nawilżające przez co już w ogóle jest mokro, myślisz, że to przez to ?

Mysle ze my kobiety za bardzo analizujemy,a może naprawde ma dużo stresu,to chyba bardziej pytanie do mezczyzn,ale jak oni piszą ze go nie podniecasz to bzdura, ja bym sluchala tego co on mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrówa

Za dużo wali konia i jest przyzwyczajony do ręki, dlatego nie może dojść w tobie. Takie moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Ty masz już orgazm, to nie dziw się, że po kilku minutach jemu kończy się erekcja. Ty się rozluźniasz, on to czuje i to akurat normalne.
Tylko po co kończy ręką ?? Przecież mógłby poczekać tą godzinkę i Ty znów byś tego chciała i wtedy możecie robić to jeszcze raz i byłoby mu lepiej...  Żeby było więcej przyjemności i trwała ona długo, facet musi czasem trochę poczekać i podniecenie cały czas się utrzymuje. Tak jest dobrze. (znam to... czasem nawet 3-4 orgazmy żony i dopiero ja i tak jest naprawdę dobrze)
Nie żałuj, tylko uczcie się siebie i cieszcie się wielokrotnymi orgazmami.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaś
 

Jeśli Ty masz już orgazm, to nie dziw się, że po kilku minutach jemu kończy się erekcja. Ty się rozluźniasz, on to czuje i to akurat normalne.
Tylko po co kończy ręką ?? Przecież mógłby poczekać tą godzinkę i Ty znów byś tego chciała i wtedy możecie robić to jeszcze raz i byłoby mu lepiej...  Żeby było więcej przyjemności i trwała ona długo, facet musi czasem trochę poczekać i podniecenie cały czas się utrzymuje. Tak jest dobrze. (znam to... czasem nawet 3-4 orgazmy żony i dopiero ja i tak jest naprawdę dobrze)
Nie żałuj, tylko uczcie się siebie i cieszcie się wielokrotnymi orgazmami.
 

Właśnie, po co ręką?

Jestem długodystansowcem bo lubię, ale z kontrolą bo się nauczyłem.

Opiszę jak to u mnie działa, ona leży na brzuchu z lekko wypiętym tyłeczkiem, tak że tworzy się luźne miejsce pod jej biodrami, umożliwia w ten sposób wsunięcie mojej ręki/dłoni pod jej biodra ja mogę w ten sposób dotykać jej cipki w czasie stosunku od tyłu, wkładając członek do pochwy i dowolnie regulując tempo i nacisk, dotyk, możemy bardzo szybko osiągnąć cel i to jednocześnie, lub przeciwnie przedłużać zabawę ile chcemy, nie ma problemu ze zbyt dużym nawilżeniem albo z moją potrzebą długiego dystansu, dotyk jej łechtaczki przed orgazmem powoduje tak duże podniecenie u mnie że mogę się spuścić dokładnie równo z nią lub chwilę po jej początku szczytu.

Jest tylko jeden problem, nie udaje mi się usunąć członka z pochwy prze wytryskiem,  to ponad moje siły, nie da rady. nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaś
 

Jeśli Ty masz już orgazm, to nie dziw się, że po kilku minutach jemu kończy się erekcja. Ty się rozluźniasz, on to czuje i to akurat normalne.
Tylko po co kończy ręką ?? Przecież mógłby poczekać tą godzinkę i Ty znów byś tego chciała i wtedy możecie robić to jeszcze raz i byłoby mu lepiej...  Żeby było więcej przyjemności i trwała ona długo, facet musi czasem trochę poczekać i podniecenie cały czas się utrzymuje. Tak jest dobrze. (znam to... czasem nawet 3-4 orgazmy żony i dopiero ja i tak jest naprawdę dobrze)
Nie żałuj, tylko uczcie się siebie i cieszcie się wielokrotnymi orgazmami.
 

Właśnie, po co ręką?

Jestem długodystansowcem bo lubię, ale z kontrolą bo się nauczyłem.

Opiszę jak to u mnie działa, ona leży na brzuchu z lekko wypiętym tyłeczkiem, tak że tworzy się luźne miejsce pod jej biodrami, umożliwia w ten sposób wsunięcie mojej ręki/dłoni pod jej biodra ja mogę w ten sposób dotykać jej cipki w czasie stosunku od tyłu, wkładając członek do pochwy i dowolnie regulując tempo i nacisk, dotyk, możemy bardzo szybko osiągnąć cel i to jednocześnie, lub przeciwnie przedłużać zabawę ile chcemy, nie ma problemu ze zbyt dużym nawilżeniem albo z moją potrzebą długiego dystansu, dotyk jej łechtaczki przed orgazmem powoduje tak duże podniecenie u mnie że mogę się spuścić dokładnie równo z nią lub chwilę po jej początku szczytu.

Jest tylko jeden problem, nie udaje mi się usunąć członka z pochwy prze wytryskiem,  to ponad moje siły, nie da rady. nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Za dużo wali konia i jest przyzwyczajony do ręki, dlatego nie może dojść w tobie. Takie moje zdanie

 Też tak mam właśnie  od trzepania ,  z tyłu ją weżmie to dojdzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Gość
 

Jeśli Ty masz już orgazm, to nie dziw się, że po kilku minutach jemu kończy się erekcja. Ty się rozluźniasz, on to czuje i to akurat normalne.
Tylko po co kończy ręką ?? Przecież mógłby poczekać tą godzinkę i Ty znów byś tego chciała i wtedy możecie robić to jeszcze raz i byłoby mu lepiej...  Żeby było więcej przyjemności i trwała ona długo, facet musi czasem trochę poczekać i podniecenie cały czas się utrzymuje. Tak jest dobrze. (znam to... czasem nawet 3-4 orgazmy żony i dopiero ja i tak jest naprawdę dobrze)
Nie żałuj, tylko uczcie się siebie i cieszcie się wielokrotnymi orgazmami.
 

Kończy ręką bo po 2-3 razach jak dojdę to już więcej nie mogę i chcę, żeby przy mnie doszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka Stiflera

Twój koleś ma problem z waleniem do ostrego porno. Czarno to widzę.... Zrobił sobie krzywdę. Jak większość deb'li, którzy brną w porno i trzepanie do monitora. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×