Nazwijcie mnie dziwną, ale osoby, które mają wszystko a na nic nie zapracowały i nic nie muszą, wywołują we mnie jakąś agresję

Nie, nie jesteś "dziwna", jesteś po prostu zawistna, jak większość polackiego pospólstwa.  

xx

 Szczera prawda, wiadomo,ze Polak najszczęsliwszy, gdy sasiadowi zdechnie krowa. Nie kazdy , ale chocby na kafe widac, ze takich duzo.

 

Z Tobą ma czele polaczku

oho, prawda zabolała, polaczku cebulaczku?  

 

Szpare tez trzeba umiec dawac. Ty tez dajesz, ale nic z tego nie masz i dlatego zazdroscisz.

Hah, dokładnie. Miałam coś podobnego napisac. 

Kto Wam kazał brać gołodu/pców? Nikt. Same sobie takich wybrałyście  I teraz obrzydliwa, prymitywna zazdrość was zżera.  

Autorko każdy jest kowalem własnego losu. Ja wyszłam z domu z kilkoma starymi meblami, mąż z gołym tylkiem i długiem u komornika. A teraz nasze aktywa to około 1 mln pln. I żadne z nas nie zarabialo nigdy więcej niż 7-8 tys miesięcznie. A na początku zarabialismy dużo mniej. Teraz nasze 10 letnie dziecko jest już ustawione na starcie. Także nie krytykuj znajomych tylko weź się za robotę zamiast zazdrościć. Energię przelej na pozytywne emocje, ze "znajomymi" ogranicz kontakt i skup się na własnym rozwoju.

 

Hah, dokładnie. Miałam coś podobnego napisac. 

Kto Wam kazał brać gołodu/pców? Nikt. Same sobie takich wybrałyście  I teraz obrzydliwa, prymitywna zazdrość was zżera.  

 

Ja tez to samo chciałam pisać. Jesli ktoś sam do niczego nie doszedł i do tego związał się z drugim golasem, to nie ma co czekać na cud.