Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośc

Lalare_fit Natalka

Polecane posty

Gość gośc

Gość Gość napisał:

A o co w ogóle chodzi z tą jej siostrą? Ona jest czy je nie ma? Bo też nie wolno o to pytać temat zakazany 

Jest, sama się w końcu do niej przyznała przy okazji dnia młodszej siostry czy coś takiego  wpisz w ig gwiazdeczka dawidka - ma profil prywatny, ale jak się dobrze poszuka to można znaleźć ją na zdjęciach znajomych 

 

Gość gość napisał:

Jest, sama się w końcu do niej przyznała przy okazji dnia młodszej siostry czy coś takiego  wpisz w ig gwiazdeczka dawidka - ma profil prywatny, ale jak się dobrze poszuka to można znaleźć ją na zdjęciach znajomych 

Coś mi tu nie pasuje... gwiazdeczka dawidka jest obserwowana przez Natke, ale ona nie obserwuje Natki ani mamy Natki ( zreszta mama natki tez nie ma ja w obserwowanych) wiec wątpię aby była to jej siostra. Uważam, że temat z siostrą to kolejny wymysł...

 

Kiedyś wspominała coś, że siostra mieszka w Angli... ale może nie utrzymują ze sobą kontaktu 

 

Gość Gość napisał:

Kiedyś wspominała coś, że siostra mieszka w Angli... ale może nie utrzymują ze sobą kontaktu 

Pamiętam też, że ona była na story Lali ze świąt w 2018 r., bawiła się na filmiku z jej psem. Ale Lala wtedy nic a nic się nie pochwaliła, że przyjechała do niej siostra, mówiła tylko o rodzicach.

Ps: Ktoś znowu usuwa komentarze!!!

 

Gość gość napisał:

Pamiętam też, że ona była na story Lali ze świąt w 2018 r., bawiła się na filmiku z jej psem. Ale Lala wtedy nic a nic się nie pochwaliła, że przyjechała do niej siostra, mówiła tylko o rodzicach.

Ps: Ktoś znowu usuwa komentarze!!!

Dokładnie, komentarze są usuwane, ciekawa jestem czy to sama " księżniczka Nati" zgłasza czy ktoś inny. Pamiętam jak kiedyś mówiła, że na bieżąco sprawdza internet czy jej coś na jej temat, a później zgłasza. Coś w tym musi być bo nigdzie o niej nie znajdzie się w necie.

 

Och, Lalka jaka gwiazda - śniadanie na mieście, potem shopping po optykach, a potem znów herbatka i kawa w kawiarni  Ona ma wszystkich w domu? Chwali się na tym story każdą pierdołą, jak by nikt inny nie chodził do kawiarni na kawę, tak zachowują aię tylko rasowe wieśniaki. Wcześniej tylko dzień w dzień pankejki w domu rano kręciła, ale teraz jako wielka influencerka musi pokazać, że stać ją stołować się na mieście  Oznacza na każdym zdjęciu knajpy, więc może liczy na to, że w końcu ją zaproszą na darmowe żarcie  Normalnie celebrytka nam rośnie, dziecko odesłane do przedszkola do 15.00, a madka na mieście "rządzi" - i to jest ta jej niby praca?  Totalnie jej się już poprzewracało pod kopułką...

 

Gość gość napisał:

Och, Lalka jaka gwiazda - śniadanie na mieście, potem shopping po optykach, a potem znów herbatka i kawa w kawiarni  Ona ma wszystkich w domu? Chwali się na tym story każdą pierdołą, jak by nikt inny nie chodził do kawiarni na kawę, tak zachowują aię tylko rasowe wieśniaki. Wcześniej tylko dzień w dzień pankejki w domu rano kręciła, ale teraz jako wielka influencerka musi pokazać, że stać ją stołować się na mieście  Oznacza na każdym zdjęciu knajpy, więc może liczy na to, że w końcu ją zaproszą na darmowe żarcie  Normalnie celebrytka nam rośnie, dziecko odesłane do przedszkola do 15.00, a madka na mieście "rządzi" - i to jest ta jej niby praca?  Totalnie jej się już poprzewracało pod kopułką...

Dokładnie. Co to kogo obchodzi że pije kawę na mieście. To nic wielkiego. Ale jak w końcu wyrwała się z domu to nic dziwnego 

 

Jeszcze swego czasu szkicowała jakieś rysunki z myślą , a nóż ktoś mnie zauważy. Nikt nie zaoferował jej współpracy to czas na kawiarnie, a nóż kolejnym razem dostanie kawusie za free

 

Mami napisał:

Jeszcze swego czasu szkicowała jakieś rysunki z myślą , a nóż ktoś mnie zauważy. Nikt nie zaoferował jej współpracy to czas na kawiarnie, a nóż kolejnym razem dostanie kawusie za free

Taaa, miały być koszulki i kubki z jej rysunkami w kokosie - nic z tego nie wyszło. Potem szumnie zapowiadany ebook z przepisami - i znowu  a pamiętacie tę dziewczynę, z ktorą Lalka miała tworzyć ebooka? Obtrąbiła wielką przyjaźń i bratnią duszę, a kilka tygodni później słuch o niej zaginął  Usuwała nawet komentarze, gdy ktoś zapytał o książkę...

 

Gość gość napisał:

Taaa, miały być koszulki i kubki z jej rysunkami w kokosie - nic z tego nie wyszło. Potem szumnie zapowiadany ebook z przepisami - i znowu  a pamiętacie tę dziewczynę, z ktorą Lalka miała tworzyć ebooka? Obtrąbiła wielką przyjaźń i bratnią duszę, a kilka tygodni później słuch o niej zaginął  Usuwała nawet komentarze, gdy ktoś zapytał o książkę...

Musiałam coś przeoczyć bo nie kojarzę ebooka. A co to za dziewczyna była? Z instagrama? 

 

No pięknieeeeee  Lala, jak widzisz, to kasowanie nic nie da, więc zluzuj majty i idź sobie przemyć chrząstkę, bo pewnie ranka za mocno szczypie i dostajesz tu wścieklizny 

Ps: a co do byłej psiapsi od ebooka to nazywa się monika gosik  obczajcue post u Lali z początku maja o tym jak znalazła bratnią duszę 

 

Niektórych postów nie kojarzę więc pewno były zgłaszane i usuwane  wielka przyjaźń się skończyła bo ona nawet tej Moniki nie obserwuje

 

Ona przekłuła 3-latce uszy? Serio, to jest tak niezbędna rzecz w tym wieku? Nie mogła poczekać aż córka będzie większa, bardziej świadoma i  odporna na ból? Czekam teraz tylko na lamenty, gdy młoda sobie rozwali ucho, bo zahaczy o ciuchy w trakcie przebierania albo jakiś dzieciak w przedszkolu przez przypadek ją zahaczy (czego oczywiście małej nie życzę!).

 

Rzeczywiście... insta Moniki post z 5 maja, jest zdjęcie z Natalii i opis o ich przyjaźni  i że ebooka o gotowaniu tworzą. No cóż... kolejna osóbka poznała się na niej. Nie dziwota, że nie ma koleżanek ( jeszcze Karolina z kota została ) i szuka kogoś na wspólny wypad na narty.

 

Kurde myślałam, ze tylko mnie ta dziewczyna zaczęła irytować . Kiedyś jej posty, były z sensem. Teraz miliooon snapów z cocoglam i ciuchami masakra   
a szkoda, bo zapowiadała się na fajna babkę 

 

Biedna Lala, taki pracowity weekend - między żarciem ciast z Ikei i sushi u teściów, musi jeszcze kontrolować forum na kafe i zgłaszać wątki  A ta domorsła adwokat Lali z poprzedniego tematu jeszcze tu nie ujada? Ups, to pewnie jedna i ta sama osoba 

 

Gość gość napisał:

Biedna Lala, taki pracowity weekend - między żarciem ciast z Ikei i sushi u teściów, musi jeszcze kontrolować forum na kafe i zgłaszać wątki  A ta domorsła adwokat Lali z poprzedniego tematu jeszcze tu nie ujada? Ups, to pewnie jedna i ta sama osoba 

Haha, od początku podejrzewałam, że to była jedna i ta sama osoba .

Natka chyba codziennie śledzi neta, że tak szybko wątki na jej temat są usuwane. 

 

Gość Gosc napisał:

Haha, od początku podejrzewałam, że to była jedna i ta sama osoba .

Natka chyba codziennie śledzi neta, że tak szybko wątki na jej temat są usuwane. 

No właśnie, nawet tematy o najbardziej popularnych polskich youtuberkach nie znikają tak szybko jak u Nati  Widać jak bardzo jest "zapracowana", skoro non stop siedzi z gębą w telefonie i węszy. Niestety prawda w oczy kole. Gdyby to co tu ludzie piszą było plotkami wyssanymi z palca, to miałaby to w 4 literach, a tak to dostaje piany, bo obnażamy jej zakłamanie.

 

I warto zauważyć że zazwyczaj wątek znika jak wchodzi się na temat marnej pracy u wujka w której i tak jej nie ma albo na temat siostry z którą kontakty są nie najlepsze delikatnie mówiąc 

 

Gość Gosc napisał:

I warto zauważyć że zazwyczaj wątek znika jak wchodzi się na temat marnej pracy u wujka w której i tak jej nie ma albo na temat siostry z którą kontakty są nie najlepsze delikatnie mówiąc 

Albo że żeruje na mężu - Miki ciągnie 2 etaty, a po pracy jeszcze niańczy córkę i jeździ na mopie, żeby Lalka mogła sobie iść na siłownię 

 

 Gość gość napisał:

Albo że żeruje na mężu - Miki ciągnie 2 etaty, a po pracy jeszcze niańczy córkę i jeździ na mopie, żeby Lalka mogła sobie iść na siłownię 

Bo może Nati przez "lans" na Insta lepiej od niego zarabia więc musi mieć szacunek do leniwej żonki.

 

A tak z ciekawości... Natalko czy ktoś już się zgłosić z "wirtualnego świata" na wyjazd z wami na narty w marcu? A może twoja "bratnia dusza"  Monika z którą miałaś napisać ebooka bedzie miała wolne i razem poszusujecie. A może sąsiadka " zza płotu" da radę wyskoczyć na feriee? A może znajomi ( a okazało się że to teściowe i ich znajomi ) jak to mówiłaś z którymi kiedyś byliście na wakacjach  pojada? Czyżby grono znajomych juz dawno się wykruszyło i trza szukać znajomych w necie. Ojojoj tyle " osób cie otacza" a nikt nie chce wspólnego wyjazdu

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×