m_art_a 587 Napisano Grudzień 10, 2020 12 minut temu, Aga5992 napisał: Aż Ci zazdroszczę takiego podejscia lekarz mówił żeby bhcg zrobić około 16.12, ale nie wiem czy tak długo wytrzymam. Myślę, że spróbuje już w poniedziałek. Będę trzymać kciuki za Ciebie Dziękuję i ja za Ciebie i twoją fasolkę również mocno trzymam kciuki 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 10, 2020 9 minut temu, justysiek napisał: Zazdroszczę Wam dziewczyny tych ukłuć implantacyjnych i wierze, że będzie u Was wszystko dobrze, trzymam gorąco kciuki Ja natomiast przed chwilą 11dpt poszłam drugi raz na tą nieszczęsną krew, żeby stwierdzić, czy moje zero jakkolwiek drgnęło czy nie, może jeszcze dzisiaj będą wyniki. Sikacz rano potwierdził, że nic z tego Nie radzę sobie z tym najlepiej, ból brzucha i lędźwi jest bardzo silny, o psychice nie wspomnę, chyba chciałabym już po prostu odstawić leki i dostać @. czy to jest tak, że dopóki nie odstawię Estrofemu i Progesteronu, to miesiączka nie przyjdzie? Trzeba mieć nadzieję do końca! Trzymamy kciuki ❤ Dziewczyny mówiły, że dopiero miesiączka przychodzi po kilku dniach od odstawienia leków ale o tym nie myśl. Czekaj cierpliwie na wyniki 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 10, 2020 9 minut temu, m_art_a napisał: Dziękuję i ja za Ciebie i twoją fasolkę również mocno trzymam kciuki Wiem, że ten czas ciągnie się bardzo. Ja jestem dopiero 14dpt A czuje jakby minął rok Cierpliwości dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaOna 118 Napisano Grudzień 10, 2020 5 godzin temu, Magdaa napisał: Nie nastawiaj sie znowu na czarny scenariusz. Wiadomo, strach bedzie i nie wylaczysz tego w zaden sposob, ale nie ma co podchodzic zakladajac z gory porazke. Mysl raczej, ze teraz to juz sie musi udac! To, ze nie wyszlo za pierwszym razem nie znaczy ze kolejny tez taki bedzie. Dziękuję Magda❤... musze zmienic faktycznie swoje nastawienie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Grudzień 10, 2020 14 minut temu, NowaOna napisał: Dziękuję Magda❤... musze zmienic faktycznie swoje nastawienie... Dokładnie! Moja doktorka mówiła- nastawienie to polowa sukcesu. I tego się trzymaj. Nie bez powodu często gdy para "odpuszcza" to zachodzi w ciaze naturalnie mimo milionów przeszkod, które WYKLUCZALY naturalna ciaze Moja znajoma jest tego przykładem. IVF nie wyszło. Powiedzieli- trudno, to nie bedzie dziecka. I juz chyba w 2 cyklu po ivf naturalnie zaszla i byla w szoku, bo nawet nie pilnowali kiedy owulacja itd 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Grudzień 10, 2020 1 godzinę temu, Marza napisał: Ja nam transfer jutro ale doktor wypisała mi zwolnienie. Więc mogę spać do woliteraz muszę się szykowac bo mam za 2godz test na kurczliwosc macicy powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika1203 0 Napisano Grudzień 10, 2020 (edytowany) Cześć dziewczyny! Zostało mi trochę leków takich jak luteina doustna i dopochwowa, estrofen. Jeżeli któraś byłaby zainteresowana chętnie je odstąpię. Edytowano Grudzień 10, 2020 przez Monika1203 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 10, 2020 Dziewczęta, a kto transferuje w przyszłym tygodniu? Miło by było mieć towarzyszkę:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Grudzień 10, 2020 1 godzinę temu, justysiek napisał: Zazdroszczę Wam dziewczyny tych ukłuć implantacyjnych i wierze, że będzie u Was wszystko dobrze, trzymam gorąco kciuki Ja natomiast przed chwilą 11dpt poszłam drugi raz na tą nieszczęsną krew, żeby stwierdzić, czy moje zero jakkolwiek drgnęło czy nie, może jeszcze dzisiaj będą wyniki. Sikacz rano potwierdził, że nic z tego Nie radzę sobie z tym najlepiej, ból brzucha i lędźwi jest bardzo silny, o psychice nie wspomnę, chyba chciałabym już po prostu odstawić leki i dostać @. czy to jest tak, że dopóki nie odstawię Estrofemu i Progesteronu, to miesiączka nie przyjdzie? Nie powinna przyjąć dopuki nie odstawisz progesteronu, ale zdarza się że i tak przychodzi krwawienie na progesteronie. Wtedy warto żeby zobaczył to lekarz. Może to być zwykle świrowanie organizmu który bombardowany hormonami glupieje, ale może być też powodowane nppolipem, dlatego warto sprawdzać na wszelki wypadek wszystkie krwawienia o nie znanej przy cxynie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milach 433 Napisano Grudzień 10, 2020 23 minuty temu, Yoka napisał: Dziewczęta, a kto transferuje w przyszłym tygodniu? Miło by było mieć towarzyszkę:) Ja 14.12 a Ty kiedy? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga36 113 Napisano Grudzień 10, 2020 A ja znowu plamie chyba zwariuje, na implantacji chyba za wcześnie, już nie wiem co mam myśleć ech. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 10, 2020 10 minut temu, Aga36 napisał: A ja znowu plamie chyba zwariuje, na implantacji chyba za wcześnie, już nie wiem co mam myśleć ech. Spokojnie Kochana. Jak się niepokoisz to zadzwoń do lekarza. Każda z nas jest inna i mogą być różne przyczyny takiego stanu chociaż ja stawiam na implantację 🥰 U mnie przyczyna to prawdopodobnie niski prg. Od rana ani kropelki, sucho, nic 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 10, 2020 17 minut temu, Milach napisał: Ja 14.12 a Ty kiedy? Ja prawdopodobnie wtorek 15.12 bo dziś owulacja. Tez mrozaczek?;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga36 113 Napisano Grudzień 10, 2020 4 minuty temu, Martuska napisał: Spokojnie Kochana. Jak się niepokoisz to zadzwoń do lekarza. Każda z nas jest inna i mogą być różne przyczyny takiego stanu chociaż ja stawiam na implantację 🥰 U mnie przyczyna to prawdopodobnie niski prg. Od rana ani kropelki, sucho, nic Chyba faktycznie do niego napisze, bo już tak się zdenerwowałam, że w głowie mi się zaczęło kręcić aż się położyłam. Jeszcze strasznie mnie rwie lewy jajnik i bolą piersi dlatego się boję że @sie zbliża Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Grudzień 10, 2020 1 godzinę temu, emkw35 napisał: Dokładnie! Moja doktorka mówiła- nastawienie to polowa sukcesu. I tego się trzymaj. Nie bez powodu często gdy para "odpuszcza" to zachodzi w ciaze naturalnie mimo milionów przeszkod, które WYKLUCZALY naturalna ciaze Moja znajoma jest tego przykładem. IVF nie wyszło. Powiedzieli- trudno, to nie bedzie dziecka. I juz chyba w 2 cyklu po ivf naturalnie zaszla i byla w szoku, bo nawet nie pilnowali kiedy owulacja itd Jestem takim przykładem 4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 10, 2020 (edytowany) 6 minut temu, Aga36 napisał: Chyba faktycznie do niego napisze, bo już tak się zdenerwowałam, że w głowie mi się zaczęło kręcić aż się położyłam. Jeszcze strasznie mnie rwie lewy jajnik i bolą piersi dlatego się boję że @sie zbliża Pewnie napisz. Może zleci dodatkowe badania albo wypisze inne leki ? Mi przy plamieniu nie bolały piersi ani jajnik raczej podbrzusze. Daj znać co odpisze i nie denerwuj się bo to szkodzi maleństwu ❤ Dziewczyny pisały że nie można mieć miesiączki przyjmując leki. Należy szukać przyczyny gdzie indziej. Edytowano Grudzień 10, 2020 przez Martuska Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 10, 2020 justysiek i jak masz już wyniki ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga36 113 Napisano Grudzień 10, 2020 8 minut temu, Martuska napisał: Pewnie napisz. Może zleci dodatkowe badania albo wypisze inne leki ? Mi przy plamieniu nie bolały piersi ani jajnik raczej podbrzusze. Daj znać co odpisze i nie denerwuj się bo to szkodzi maleństwu ❤ Dziewczyny pisały że nie można mieć miesiączki przyjmując leki. Należy szukać przyczyny gdzie indziej. Ja właśnie nie biorę nic, zupełnie nic nie kazał mi brać. Progesteron w żelu dopochwowy Crinone brałam tylko 10 dni po punkcji. Lekarz wytłumaczył mi to tak, że widział na usg ciałko żółte które pękło i nie ma takiej potrzeby bo robimy to na cyklu naturalnym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Grudzień 10, 2020 Przed chwilą, Aga36 napisał: Ja właśnie nie biorę nic, zupełnie nic nie kazał mi brać. Progesteron w żelu dopochwowy Crinone brałam tylko 10 dni po punkcji. Lekarz wytłumaczył mi to tak, że widział na usg ciałko żółte które pękło i nie ma takiej potrzeby bo robimy to na cyklu naturalnym. Nawet w naturalnej ciąży, takiej gdzie dochodzi do zapłodnienia spontanicznie, czasami zdarza się, ze poziom progesteronu jest za niski. Jeśli plamisz to zbadaj progesteron, nie jesteś na lekach wiec wynik nie będzie zafałszowany. Jeśli progesteron jest w normie to nie ma się czym martwić, ale jeśli jest za niski, to lekarz zapisze Ci "wspomagacz i nie będziesz się stresować plamieniami." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 10, 2020 2 minuty temu, Aga36 napisał: Ja właśnie nie biorę nic, zupełnie nic nie kazał mi brać. Progesteron w żelu dopochwowy Crinone brałam tylko 10 dni po punkcji. Lekarz wytłumaczył mi to tak, że widział na usg ciałko żółte które pękło i nie ma takiej potrzeby bo robimy to na cyklu naturalnym. Najlepiej czekaj aż odpowie lekarz. Trzymam kciuki za Was ❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Akszeinga 46 Napisano Grudzień 10, 2020 24 minuty temu, malagosia napisał: Jestem takim przykładem Małgosia cześć Kochana. Jak Ty się czujesz? Ile zostało Ci jeszcze do momentu aż przytulisz swoje szczęście? Ja dziś miałam transfer. Wróciłam i odpoczywam. 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga36 113 Napisano Grudzień 10, 2020 14 minut temu, Martuska napisał: Najlepiej czekaj aż odpowie lekarz. Trzymam kciuki za Was ❤ Lekarz właśnie oddzwonił i powiedział że trzeba czekać, że może być objad dobry albo zły. Może to być np. i plantacja, zobaczymy co dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milach 433 Napisano Grudzień 10, 2020 1 godzinę temu, Yoka napisał: Ja prawdopodobnie wtorek 15.12 bo dziś owulacja. Tez mrozaczek?;) Tak mroziaczek mieliśmy transferować dwa ale ostatecznie dziś zmieniliśmy decyzje ze transferujemy jeden Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 10, 2020 Przed chwilą, Milach napisał: Tak mroziaczek mieliśmy transferować dwa ale ostatecznie dziś zmieniliśmy decyzje ze transferujemy jeden U mnie też mrozaczek, oby tylko przetrwał procedurę rozmrażania, bo został jeden. Na sztucznym podchodzisz?;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milach 433 Napisano Grudzień 10, 2020 13 minut temu, Yoka napisał: U mnie też mrozaczek, oby tylko przetrwał procedurę rozmrażania, bo został jeden. Na sztucznym podchodzisz?;) Tak na sztucznym cyklu jestem. Przetrwa musi przetrwac nie ma innej opcji! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marza 72 Napisano Grudzień 10, 2020 4 godziny temu, Milach napisał: Przy poprzednim transferze nie pracowalam wiec moglam spac jak czułam taką potrzebę. Tym razem ze względu na natrętne myśli o tym czy sie uda czy nie postanowiłam ze bede pracowac troche (chociaz moj maz bardzo sceptycznie do tego podchodzi ) i po tych dwoch dniach mysle ze byl to zly pomysl normalnie chodze jak zombi a od 14-17 mam mega ważne spotkanie obym nie przybiła „gwoździa” w biurko Ja nam transfer jutro ale doktor wypisała mi zwolnienie. Więc mogę spać do woliteraz muszę się szykowac bo mam za 2godz test na kurczliwosc macicy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marza 72 Napisano Grudzień 10, 2020 Ja po badaniu. Wszystko ok nie muszę dostawać atosibanu. Więc jutro transfer planowo 12.15 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 10, 2020 16 minut temu, Milach napisał: Tak na sztucznym cyklu jestem. Przetrwa musi przetrwac nie ma innej opcji! Mam nadzieje, jaki masz zarodek? Blastkę?;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milach 433 Napisano Grudzień 10, 2020 7 minut temu, Yoka napisał: Mam nadzieje, jaki masz zarodek? Blastkę?;) Tak blastocysty z tego co pamietam 4ab albo 4ba wszystkie 3 mialy ta sama klase dwie z 5 doby i jedna z 6 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 10, 2020 1 minutę temu, Milach napisał: Tak blastocysty z tego co pamietam 4ab albo 4ba wszystkie 3 mialy ta sama klase dwie z 5 doby i jedna z 6 To u mnie podobnie, 5 dniowa i 4bb. Dzień różnicy między nami, mam nadzieje ze święta będą dla nas magiczne. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach