Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ktoś całkiem obcy

Do przemyślenia

Polecane posty

Gość ktoś całkiem obcy

Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko.

Albert Einstein

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tam

Podobno skrajności nigdy nie są dobre. Może więc warto doceniać to co się ma, ale żyć normalnie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie ma cudów, są jednynie sprawy, których nie potrafimy wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Piękne! Ja właśnie tak żyję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Życie jest cudem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parassolka
 

Życie jest cudem.

Racja,mam dzis cudowny dzien pozdrawiam dr hab K.Cubra i dziekuje za 5z egzaminu :-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Podobno skrajności nigdy nie są dobre. Może więc warto doceniać to co się ma, ale żyć normalnie? 

Normalność nie zawsze jest tym czego oczekujemy, nie cieszy. Życie powinno być szczęściem bez względu co mamy, posiadamy, co chcielibyśmy itpd.. Czyli samo w sobie powinno być cudem. Co o tym myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Nie ma cudów, są jednynie sprawy, których nie potrafimy wytłumaczyć.

a czy cudem nie możemy nazwać życia takie jakie mamy bo zawsze mogłoby być gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

I cudem i ciężarem

Czy uważasz że ciężarem jest każdy dzień który przeżywamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc D.
 

Czy uważasz że ciężarem jest każdy dzień który przeżywamy?

Ja rozumiem to tak.. Kiedyś doświadczyłam cudu, ale ten cud z czasem bardzo mnie zmeczyl..było olśnienie, a z czasem przyszło rozczarowanie więc cud bywa czasem ciężarem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Ja rozumiem to tak.. Kiedyś doświadczyłam cudu, ale ten cud z czasem bardzo mnie zmeczyl..było olśnienie, a z czasem przyszło rozczarowanie więc cud bywa czasem ciężarem..

to pewnie jak ze wszystkim, z czasem nudzi się, okrywa pajęczyną, odkłada w kąt... w korpo mówią na to "monotonia zabija" i.... co rusz są jakieś "nowe" zmiany 😃 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak ja rozumiem
 

Ja rozumiem to tak.. Kiedyś doświadczyłam cudu, ale ten cud z czasem bardzo mnie zmeczyl..było olśnienie, a z czasem przyszło rozczarowanie więc cud bywa czasem ciężarem..

Jeżeli zmęczył i w późniejszym czasie nie dawał radości to nie był cud a Twój wyimaginowany świat, wyobraźnia zadziałała a z czasem gdy wróciłaś do rzeczywistości to okazała się pomyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc D.
 

Jeżeli zmęczył i w późniejszym czasie nie dawał radości to nie był cud a Twój wyimaginowany świat, wyobraźnia zadziałała a z czasem gdy wróciłaś do rzeczywistości to okazała się pomyłka.

Mój cud miał imię.. nawet więcej niż jedno..i czasem warto choć o tym wspomnieć, bo nie każdy doświadcza cudu ..A one naprawdę istnieją i czasem mają ukrytą głębię, jak ten mój.. Gdybym go nie doświadczyła to wiele bym straciła w w życiu..a tak zyskalam wiele mimo,że bilans zysków i strat robi swoje.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jam
 

Normalność nie zawsze jest tym czego oczekujemy, nie cieszy. Życie powinno być szczęściem bez względu co mamy, posiadamy, co chcielibyśmy itpd.. Czyli samo w sobie powinno być cudem. Co o tym myślisz?

Szczęście to pojęcie względne,ale zawsze czegoś oczekuje, chce, wymaga.Lepiej żyć świadomie, zrównoważyć wszystkie ''za'' i przeciw'' by osiągnąć spokój.

 

a ''droga'' dla wszystkich jest jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie życie nie jest żadnym cudem. To droga którą trzeba przejść. Ja to akurat lubię spontan, więc chwytam to, co dla mnie najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Dla mnie życie nie jest żadnym cudem. To droga którą trzeba przejść. Ja to akurat lubię spontan, więc chwytam to, co dla mnie najlepsze.

dzięki temu możesz osiągnąć sukces, ludzie którzy chcą sprawiać wrażenie dobrych we wszystkim najczęściej nie są szczęśliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

dzięki temu możesz osiągnąć sukces, ludzie którzy chcą sprawiać wrażenie dobrych we wszystkim najczęściej nie są szczęśliwi

Lepiej wspinać się małymi krokami, wyznaczać małe cele. Powolutku do przodu 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Lepiej wspinać się małymi krokami, wyznaczać małe cele. Powolutku do przodu 😉

Skoro piszesz,że idziesz na spontan to ta wypowiedz jest klamliwa o Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Skoro piszesz,że idziesz na spontan to ta wypowiedz jest klamliwa o Tobie

Nie da się żyć zupełnie bez planowania, ale na ile mogę na tyle pozwalam sobie działać spontanicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spectrum-100
 

Lepiej wspinać się małymi krokami, wyznaczać małe cele. Powolutku do przodu 😉

a jak liczba kroków jest ograniczona i załóżmy że każdy ma ich określoną ilość w dążeniu do tego samego celu, to nie jest tak, że bliżej zajdziesz nawet jak będziesz szybciej przebierać nóżkami ?:classic_huh: 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×