Obawiam się jednego

Znamy się 5 miesięcy. Jesteśmy ze sobą od dwóch. Weszła z jednego związku, po dwóch tygodniach w drugi, ze mną. Tamten był frajerem i ją zdradził. Rzuciła go. Byli razem dwa lata. I niby ma go w znajomych na fb, ze snapa go usunęła i z insta, bo powiedziałem, jej że to brak szacunku do mnie, że dostaje od niego wiadomości, i mówi mi, że przeszłość dla niej umarła, i pisze nawet do mnie wiersze, i że mnie kocha, publikuje ze mną zdjęcia, poznałem jej rodziców, w walentynki do niej jadę, ale obawiam się gdy spotkamy jej byłego gdzieś na mieście, to się zgotuje (ona), puści moją dłoń, zacznie o nim intensywnie myśleć.... Nie wiem. Zacznie wspominać i się wszystko skończy.

NIGDY NIE DO KRAKOW DO TYCH SPISKUJACYCH GOWIEN...

wyluzuj

ALE Z DRUGIEJ STRONY...W KRAKOWIE MOZE BYC DOBRE RU.CH.AN.KO...

UROJONY KRZYS MOZE DOBRZE CHECHLAC...JA TAK NIE POTRAFIE....