Jak przemówić jej do rozsądku?

Wiem. Ten temat raczej tu nie pasuje ale jest tu was kobietek najwięcej więc zaryzykowałam. 

Mam 6 miesięczna córkę. Mieszkamy ja, córka i partner plus jego siostra i pies. 

Fajnie nam się wszystkim żyje ale właśnie. Tą siostra i pies. Kocham tego psa. Znam go od szczeniaka. Jednak wydaje mi się ze tą siostra nie za dobrze się nim opiekuje. Między innymi nie wychodzi z nim na spacery w ogóle. Mamy mały dom z ogródkiem i tylko wypuszcza tego psa na ten ogród. Czytałam o stresie psów i jak się to objawia o wszystko pasuje! Mówię jej że dlaczego z nim nie wychodzi to ona że jej się nie chce! Szkoda mi psa bo z 6 miesięcznym dzieckiem i dużym goldenem nie będę szła. On ciągnie więc nie podejmę się tego wyzwania. Oddać psa nie możemy bo to jej pies i to jest karalne. A zgłosić też nie możemy bo nikt nie zareaguje bo to nie jest bicie czy głodzenie (mieszkamy w Anglii) 

Jak przegadać jej do rozsądku? Myślałam o tym aby ją nastraszyć że jak nie zacznie dobrze się nim opiekować to nasze drogi się rozchodzą i koniec..