Kolejny temat przepadł

 

Od tego bym zaczął. Od rozróżnienia rzeczywistości od myślenia życzeniowego.

Chyba rozrozniam, chociaż nie powiem ,że nie lubię zatapiac sie w marzeniach. Póki co są najbezpieczniejszą  ofertą 

 

Każda oferta bywa złudną. Nad każda z nich pracuje sztab bezuczuciowych specjalistów. Pająk plecie sieci, PR robi swoje. A ja mam gdzie odreagować.

Dlaczego ja ciągle doszukuję się czegoś w tych twoich wypowiedziach,aż mi gloopio. Może powinnam iść głowę zbadać. 

 

Nie znam Twoich intencji. "Czegoś" to moje indywidualne przeżywanie czasu. Doświadczeniem życiowym mógłbym obdzielić dwóch stulatków. 

Taa, pewnie z czatów albo kamerkę te doświadczenia. Haha 

 

Obawiam się, że akurat on nic nie znaczy. Przynajmniej tutaj.

Jesteś pewien, że ty coś tutaj znaczysz? Na mnie twoje teksty nie robią wrażenia, nie lubię osób zbyt wyniosłych, mających duże mniemanie o sobie. 

 

Wybacz, ale tym razem miałem na myśli doświadczenie życiowe.

Każdy z nas ma,jeden lepsze drugi gorsze ale nikogo nie ominą. Takie jest życie,doświadcza nas na każdym kroku.

 

Wszystko zależy od tego jak bardzo zbliżamy się to życia i je przeżywamy.

Czas robi swoje. A Ty?

A ja jestem z tych co to się wszystkiego boją i dopóki ktoś mnie nie pociągnie za rękę będę  stała i mokła na  tym deszczu:)

 

Przepraszam, ale od dwóch godzin improwizuję będąc potwornie zmęczony.

Dobranoc.

Ściągnij te okulary, zima jest ,słońca brak:)ściągnij je zanim pójdziesz spać 

 

Bzdury pleciesz. Czepiając się mnie na tym forum, sprawiasz wrazenie jakbyś lubiła bawić się odbezpieczonym granatem.

Ojej, nie strasz. Nie czepiłam się Ciebie, po prostu tak mi jakoś przypadła do gustu,ale jeśli tobie to przeszkadza to wcale nie musimy gadać.