Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ToNieJa

Mąż i salon masazu erotycznego

Polecane posty

Czy jest tu dziewczyna,którą mąż lub partner zdradzil korzystając z salonu  masazu erotycznego?

Dzisiaj dowiedziałam się o tym.

To byl kubel zimnej wody na glowe.A moze raczej jakbym dostala z calej sily w twarz.Moj ukochany woli podrzedna ...e  ode mnie..rozpacz

Przepraszam,ale robienie komus obcemu loda reka lub ustami za pieniadze nie umiem inaczej nazwac.

Do tego boje sie,ze przyniesie jakies swinstwo do domu.Brzydze sie wkladac jego bielizne do pralki.Robie to przez brudny recznik i odkazam ręce.

Brzydze sie siadac na jego fotel przy komputerze, i na jego łożko.

To pewne na 99%,ale nie mam ostatecznego dowodu,zeby mu to powiedziec bo on umie naprawde swietnie klamac  i krecic.

Doslownie kazdy uwierzyby mu.Pewnie dlatego potrafi robic dobre interesy.

Powiem szczerze,ze napisala mi o tym dziewczyna,ktora uwazalam za swoja rywalke,a ktora chyba jest w nim zakochana.

A dowiedziala sie tez od swojego znajomego.Mimo,ze jest z innego miasta.

 Takie rzeczy chyba zawsze wychodza przypadkiem i moj maz nawet nie podejrzewal w najsmielszych snach,ze kiedykolwiek sie o tym dowiem.

Bylam taka glupia.Od roku czy poltorej zero checi seksu,po drodze podrywanie swojej pracownicy,potem kilkudniowe rozmowy calodniowe na whats app i ze swoja dawna kolezanka.

Mamy dwojke dzieci w podstawowce,w polowie podstawowki.On jest swietnym ojcem,ale mnie tez jest dobry.

Ale jestem teraz przekonana,ze za najmniej 8 lat i zwyczajnie  wyrzuci mnie z naszego,to znaczy jego domu.On ma duzo pieniedzy ja niestety nie.Mimo,ze mam swoja firme i pracuje.

On potrezbuje kobiety,ktora lubi sport,narty,siatkowka plazowa itd,ja tego szczerze nie umiem,rodzice nie zadbali kiedy bylam mala,a teraz to klapa,mam lęk wysokosci i chyba nie mam talentu,kooordynacji potrzebnych w wiekszosci sportow,wiec kiedy dzieci beda juz naprawde duze ja stane sie zbędna...;(

 

A dzisiaj kiedy sie dowiedzialam o tym salonie masazu erotycznego? Jestem zdruzgotana.Nie moglam nic przelknac,przestalam odczuwac głód, nie mam na nic sily.Kilka razy wymiotowalam.

A tu dzieci i ich sprawdziany i w ogole wszystko z nimi zwiazane.

Pozostaje mi udawac,udaje przed wszystkim ,codziennie prawie nie  spie, mam problem zeby myslec pozytywnie,udaje nawet przed sama soba ,bo co innego pozostaje.

Nie ma dla mnie ratunku.Nie interesuja mnie inni faceci,on byl prawie idealny i co sie okazalo?

 reszta jest tez do niczego.Nie pytam i nie prosze o rade.I tak zrobie to co najlepsze dla dzieci.

Chcialam sie tylko z kims tym podzielic.Nie moge i nie chce obciazac ani mojego brata,ktory go lubi i szanuje  ani mojej przyjaciolki.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie koniec świata. Niektóre pary pozwalają sobie na takie "historie" i nie wpływa to na ich związek. Porozmawiaj z panem X, a nie na forum. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdradzil cie i jeszcze nie powiedzialas mu ze wiesz?W takim razie zdobądź jakies dowody, na pewno cos da sie zrobic albo przynajmniej pokaz mu te rozmowy w ktorych ktos pisze ci o tym ze wie ze cie zdradzil.

tak to wlasnie jest jak nie jest sie niezależnym, potem chlop zdradza i problem gdzie ja pojde jak nie stac mnie na zaden wynajem, co do garnka włożę jak ledwo wiaze koniec z końcem,ale nie chce prawic ci morałów bo na to juz niestety za pozno

sluchaj, chcesz zrobic to co dla dzieci najlepsze czyli co?zostac z facetem ktory cie zdradzil, do ktorego czujesz obrzydzenie i juz mu nie ufasz?chcesz przez reszte zycia sie oklamywac ze wszystko w porzadku?szczesliwa matka to szczesliwe dzieci, a szczesliwa na prwno nie bedziesz po czyms takim

nie patrz na dzieci w tej sytuacji bo one alurat najmniej boleśnie to zniosą jesli bys sie z nim rozstała,przeciez mogliby sie z ojcem spotykac itp to nie oznacza ze zabierzesz im tate a juz niedlugo beda na tyle duze ze zrozumieją 

pomysl o sobie bo kiedys trzeba

co dzieci o tobie pomysla jak dorosną dowiedzą sie o tym co sie stalo i ze z nim zostałaś?pomysla ze nie masz szacunku do siebie i zmienia o tobie zdanie,wiem co mowie

Powinnas pokazac im ze kazdy czlowiek powinien miec honor i potrafic umiec zachowac sie w pewnych sytuacjach 

no niestety zycie to nie bajka i takie rzeczy zdarzaja sie niestety coraz czesciej 

a tobie wspolczuje meza, zwykly palant,htfu na takich 

trzymaj sie kochana i informuj co postanowiłaś, jestem z toba ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to że cos nie umiesz nie zwalaj na rodziców, sama moglaś sie nauczyc tak jak większość. Kiedyś to wiązało się z kosztami : narty, strój, noclegi, dojazd , teraz jest znacznie taniej. Ludzie po 50 robią doktorat lub uczą się tańczyć . Inną sprawą jest zdrada , trochę dziwna bo to nie kochanka, kurewka ale salon masażu. Trudno to wytłumaczyć , na pewno nie było to wymierzone bezpośrednio w ciebie ale z ciekawości, pochwalenia się kumplom. Ale to zdrada. Co dalej ? ty decydujesz , ty znasz jego i siebie . Na pewno duże emocje tobą targają i powodują że decyzje które podejmiesz mogą być niewłaściwe stąd poczekaj z nimi aż się uspokoisz i wtenczas zadecydujesz co zrobić . Masz kilka wyjść lecz każdy powinien zawierać wizyty u psychologa (poukładać w głowie nie każdy sam umie a szkoda się męczyć). Możesz zacząć od zmiany siebie ,, NOWA JA" , zrób coś tylko dla siebie , dbaj o dzieci to bardzo ważne dla nich. Nie wdawaj sie w awantury one nic nie wnoszą a zaogniają sytuację a dzieci patrzą , wy dla nich jesteście oazą, bezpiecznym portem jeżeli to utracą ..... . Można wychowywać dzieci nie mieszkając razem ale nie osobno. I jeszcze jedno poczytaj fora dedykowane dla zdradzonych jak tam było co robili jak się skonczyło tylko nie te czyto feministyczne bo są trochę spaczone tak jak te samcze męskie (poranione osoby które z uwagi na przezryte krzywdy nie moga już funkcjonować normalnie i zaufać innemu ). Naprawdę ci współczuję, nienawidzę zdrajców , jak coś nie gra to się rozmawia a następnie ewentualnie odchodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rcznr

Rozumiem cię i współczuję. Nie jestem dziewczyną ale jestem mężem i ojcem. Znam to uczucie więc chciałbym się podzielić własnymi przemyśleniami. W związku z tym chciałbym cię o coś spytać. Masz dzieci prawda? Więc musiałaś chodzić do ginekologa. Wybierałaś wtedy mężczyzn czy kobiety. Kiedy dwa lata temu dowiedziałem się jak wyglądają badania ginekologiczne do których moja żona zawsze wybierała mężczyzn mój świat się zawalił brzydzę się własnej żony. Nie potrafię już na nią patrzeć tak jak wcześniej, uczuciem jakim ją darzyłem. To uczucie straciło  smak. W zasadzie kiedy sól straci swój smak czym ją posolić nadaje się jedynie do wyrzucenia. Tak jak ty nie mogłem nic jeść, zbierało mi się na wymioty, budząc się po nocach widzę za każdym razem jak moja własna żona przechadza się naga przed obcym mężczyzną by za chwilę rozłożyć się przed nim pozwalając temu nieznajomemu na tak dogłębną penetrację. Są to akty niszczące związki wiele małżeństw rozpadło się z powodu takich a nie innych wyborów. To jest nie do zniesienia. Nie radzę sobie z tym. Zdiagnozowano u mnie syndrom podobny do PTSD. Pani psycholog zaleciła bym skorzystał z masażu rzekomo uwalniającego od negatywnych emocji i myśli. Kiedy próbowałem taki salon znaleźć, zgadnij jakie salony mi się wyświetlały. Nie skorzystałem. 

Będąc na studiach technicznych koleżanka udzielała mi korepetycji z analizy matematycznej. Była w tym super z wykształcenia jest matematykiem była profesjonalistką. Jednak dla mojej żony było to zbyt erotyczne, wręcz seksualne. Rozumiesz matematyka jest seksualna. Mężczyzna ginekolog penetrujący cudzą żonę w ogóle, nawet nie kojarzy się z aktem seksualnym. Zrobiła aferę na całą okolicę. Przy okazji straciłem jedną z fajniejszych moich koleżanek. Na tych samych studiach sam osobiście pomagałem kolegom i koleżankom z procesów termodynamicznych. Zabujała się we mnie koleżanka 19 lat młodsza ode mnie. Dzisiaj skorzystałbym z okazji która pewnie już się nie powtórzy.  Nie szukam takowej.

Kiedy zapytałem ją czy chciała by jej mąż był ginekologiem. Odpowiedziała, że nie mogła by znieść świadomości że jej mąż w taki sposób mógłby penetrować obce kobiety.

Hipokryzja prawda?

Dzisiaj jest jak jest nie mam zbytniej motywacji do robienia czegokolwiek. Kiedyś miałem. W moim domu robiłem wszystko sam tynki kafelki wstawiałem okna zrobiłem ogrodzenie, elektryka inne instalacje, klimatyzację nie mam z tym problemu. Nawet rosół dzieci wolą kiedy ojciec ugotuje. Robiłem to wszystko nie dla tego by oszczędzać stać mnie na fachowców prowadzę własną firmę. lubiłem poprostu wykonywać wszelkiego rodzaju prace techniczne. Ale moja żona mnie z tego wyleczyła.

Moja żona podobnie jak ty jest anty sportowa. Ja osobiście jakieś osiągnięcia na polu sportu amatorskiego posiadam. Myślę, że nie małe. Nawet otrzymałem nominację z rąk burmistrza w dziedzinie sport i rekreacja do statuetki której nazwę pominę celowo. Łatwo można by znaleźć jakie to okolice. Jednak nie miałem z tego powodu chęci rozstania się z moją żoną. Pomimo tego, że obracam się wśród wielu pięknych kobiet.

Szanuję twój ból i współczuję. Jednak zobacz sobie na innych forach powyżej np. zazdroś o ginekologa. Tytuły tych topików nie powinny brzmieć zazdrość o ginekologa bo to nie zazdrość. Powinny brzmieć. O coś w stylu "dla czego kobiety dzisiaj są bezwstydne" czy "flustracja mężów nieskromnym zachowaniem swoich żon", "żony przekraczające wszelkie granice przyzwoitości".  

Zwróć też uwagę w jaki sposób odnoszą się do piszących tam mężczyzn kobiety. Nie wszystkie oczywiście. Są też porządne. Ale to mniejszość. 

Co do ryzyka załapania jakiejś choroby w salonie masażu jest podobne do gabinetu ginekologicznego.  

I mąż i żona powinni siebie wzajemnie szanować. Przysięga małżeńska wierność i uczciwość są najdoskonalsze kiedy nie ma tam zbędnych egoistycznych rachub. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Rozumiem cię i współczuję. Nie jestem dziewczyną ale jestem mężem i ojcem. Znam to uczucie więc chciałbym się podzielić własnymi przemyśleniami. W związku z tym chciałbym cię o coś spytać. Masz dzieci prawda? Więc musiałaś chodzić do ginekologa. Wybierałaś wtedy mężczyzn czy kobiety. Kiedy dwa lata temu dowiedziałem się jak wyglądają badania ginekologiczne do których moja żona zawsze wybierała mężczyzn mój świat się zawalił brzydzę się własnej żony. Nie potrafię już na nią patrzeć tak jak wcześniej, uczuciem jakim ją darzyłem. To uczucie straciło  smak. W zasadzie kiedy sól straci swój smak czym ją posolić nadaje się jedynie do wyrzucenia. Tak jak ty nie mogłem nic jeść, zbierało mi się na wymioty, budząc się po nocach widzę za każdym razem jak moja własna żona przechadza się naga przed obcym mężczyzną by za chwilę rozłożyć się przed nim pozwalając temu nieznajomemu na tak dogłębną penetrację. Są to akty niszczące związki wiele małżeństw rozpadło się z powodu takich a nie innych wyborów. To jest nie do zniesienia. Nie radzę sobie z tym. Zdiagnozowano u mnie syndrom podobny do PTSD. Pani psycholog zaleciła bym skorzystał z masażu rzekomo uwalniającego od negatywnych emocji i myśli. Kiedy próbowałem taki salon znaleźć, zgadnij jakie salony mi się wyświetlały. Nie skorzystałem. 

Będąc na studiach technicznych koleżanka udzielała mi korepetycji z analizy matematycznej. Była w tym super z wykształcenia jest matematykiem była profesjonalistką. Jednak dla mojej żony było to zbyt erotyczne, wręcz seksualne. Rozumiesz matematyka jest seksualna. Mężczyzna ginekolog penetrujący cudzą żonę w ogóle, nawet nie kojarzy się z aktem seksualnym. Zrobiła aferę na całą okolicę. Przy okazji straciłem jedną z fajniejszych moich koleżanek. Na tych samych studiach sam osobiście pomagałem kolegom i koleżankom z procesów termodynamicznych. Zabujała się we mnie koleżanka 19 lat młodsza ode mnie. Dzisiaj skorzystałbym z okazji która pewnie już się nie powtórzy.  Nie szukam takowej.

Kiedy zapytałem ją czy chciała by jej mąż był ginekologiem. Odpowiedziała, że nie mogła by znieść świadomości że jej mąż w taki sposób mógłby penetrować obce kobiety.

Hipokryzja prawda?

Dzisiaj jest jak jest nie mam zbytniej motywacji do robienia czegokolwiek. Kiedyś miałem. W moim domu robiłem wszystko sam tynki kafelki wstawiałem okna zrobiłem ogrodzenie, elektryka inne instalacje, klimatyzację nie mam z tym problemu. Nawet rosół dzieci wolą kiedy ojciec ugotuje. Robiłem to wszystko nie dla tego by oszczędzać stać mnie na fachowców prowadzę własną firmę. lubiłem poprostu wykonywać wszelkiego rodzaju prace techniczne. Ale moja żona mnie z tego wyleczyła.

Moja żona podobnie jak ty jest anty sportowa. Ja osobiście jakieś osiągnięcia na polu sportu amatorskiego posiadam. Myślę, że nie małe. Nawet otrzymałem nominację z rąk burmistrza w dziedzinie sport i rekreacja do statuetki której nazwę pominę celowo. Łatwo można by znaleźć jakie to okolice. Jednak nie miałem z tego powodu chęci rozstania się z moją żoną. Pomimo tego, że obracam się wśród wielu pięknych kobiet.

Szanuję twój ból i współczuję. Jednak zobacz sobie na innych forach powyżej np. zazdroś o ginekologa. Tytuły tych topików nie powinny brzmieć zazdrość o ginekologa bo to nie zazdrość. Powinny brzmieć. O coś w stylu "dla czego kobiety dzisiaj są bezwstydne" czy "flustracja mężów nieskromnym zachowaniem swoich żon", "żony przekraczające wszelkie granice przyzwoitości".  

Zwróć też uwagę w jaki sposób odnoszą się do piszących tam mężczyzn kobiety. Nie wszystkie oczywiście. Są też porządne. Ale to mniejszość. 

Co do ryzyka załapania jakiejś choroby w salonie masażu jest podobne do gabinetu ginekologicznego.  

I mąż i żona powinni siebie wzajemnie szanować. Przysięga małżeńska wierność i uczciwość są najdoskonalsze kiedy nie ma tam zbędnych egoistycznych rachub. 

Chyba jesteś młody. Myślałeś, że ginekolog bada przez majteczki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rcznr
 

Chyba jesteś młody. Myślałeś, że ginekolog bada przez majteczki. 

Chciałbym być w twoim wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Chciałbym być w twoim wieku

Godzisz się na moje lata bez uprzedniej wiedzy na ten temat. Ryzykowne. 

Pomyśl inaczej, że takie badania mogą uratować życie kobiety. Rak macicy, piersi to najwieksza zachorowalność kobiet. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rcznr
 

Godzisz się na moje lata bez uprzedniej wiedzy na ten temat. Ryzykowne. 

Pomyśl inaczej, że takie badania mogą uratować życie kobiety. Rak macicy, piersi to najwieksza zachorowalność kobiet. 

Ja wiem czy ryzykuję jestem trochę młodszy od dinozaurów☺więc ryzyko minimalne😉 co do tekstu gdybyś, oczywiście bez urazy przeczytała dokładnie łatwo z niego wyciągnąć wniosek w przybliżeniu ile wiosen przeżyłem. Ale zostawiam to do własnej analizy tekstu jako pewną formę zabawy. Mam takie pytanie do ciebie. Co jest jakby główną  przyczyną zachorowań kobiet na raka szyjki macicy? Czy kobiety biorące antykoncepcję są w grupie ryzyka zachorowalnosci np. na raka trzonu macicy, jajnika, czy piersi. Czy czasami w pewnych aspektach zdrowotnych kobiety nie są zbyt bezmyślne biorąc odpowiedzialność o niechcianą ciążę na siebie. A co z facetami. Wiem czym są hormony i wiem jakie niosą ze sobą zagrożenia. Zapewniamn cię że konsekwencje często są bardzo poważne. Natomiast rak który najczęściej zabija kobiety to rak płuc. Rocznie zapada na niego około 7500 kobiet z tego umiera 7200. Widzisz tą skalę? Ale o ile patrząc na statystyki coraz mniej mężczyzn pali papierosy natomiast wśród kobiet ciągle notuje się wzrost palących. Więc gdzie tu konsekwencja w tym, że zdrowie najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja wiem czy ryzykuję jestem trochę młodszy od dinozaurów☺więc ryzyko minimalne😉 co do tekstu gdybyś, oczywiście bez urazy przeczytała dokładnie łatwo z niego wyciągnąć wniosek w przybliżeniu ile wiosen przeżyłem. Ale zostawiam to do własnej analizy tekstu jako pewną formę zabawy. Mam takie pytanie do ciebie. Co jest jakby główną  przyczyną zachorowań kobiet na raka szyjki macicy? Czy kobiety biorące antykoncepcję są w grupie ryzyka zachorowalnosci np. na raka trzonu macicy, jajnika, czy piersi. Czy czasami w pewnych aspektach zdrowotnych kobiety nie są zbyt bezmyślne biorąc odpowiedzialność o niechcianą ciążę na siebie. A co z facetami. Wiem czym są hormony i wiem jakie niosą ze sobą zagrożenia. Zapewniamn cię że konsekwencje często są bardzo poważne. Natomiast rak który najczęściej zabija kobiety to rak płuc. Rocznie zapada na niego około 7500 kobiet z tego umiera 7200. Widzisz tą skalę? Ale o ile patrząc na statystyki coraz mniej mężczyzn pali papierosy natomiast wśród kobiet ciągle notuje się wzrost palących. Więc gdzie tu konsekwencja w tym, że zdrowie najważniejsze.

Rozpisałeś się nie jestem lekarką. Z tego co mi wiadomo rak ma podłożę genetyczne chociaż niekorzystne warunki sprzyjają do pobudzenia komórek nowotworowych. Chyba nie lubisz kobiet. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rcznr
 

Rozpisałeś się nie jestem lekarką. Z tego co mi wiadomo rak ma podłożę genetyczne chociaż niekorzystne warunki sprzyjają do pobudzenia komórek nowotworowych. Chyba nie lubisz kobiet. 

Skądże droga NiegrzecznaMisao🙋‍♂️🙂. Przecież z ani jednego zdania tekstu który napisałem nie wynika że jestem mizoginem. Raczej wynika z niego troska o zdrowie kobiet. W końcu mam dwie córki. Poczytaj sobie linki które wrzuciłem w jednym z forum na kafe pod tytułem "żona u ginekologa" materiału do poczytania na miesiąc może i więcej. A tak z innej beczki kobiety tak bardzo narzekają na męski patriarchat. W sfeminizowanej służbie zdrowia prawie 80% lekarzy to kobiety ale 75% ginekologów to faceci to przecież jawny patriarchat. I co w tym jednym miejscu kobietom to nie przeszkadza a to tak jakby męskimi genitalimi zajmowały się wyłącznie kobiety. Największą hipokryzją było by sądzić, że lekarz kobieta badająca przystojnego dobrze zbudowanego mężczyznę nie będzie o nim fantazjiwał. To samo dotyczy męskich ginekologów. Medycyna nie jest praktykowana w próżni pozbawionej ludzkich uczuć i emocji. Zresztą poczytaj prawie trzy lata zajęło mi studiowanie tego tematu więc od strony merytorycznej jestem w stanie podyskutować. Tutaj jednak nie ma na to czasu. Ale poczytaj. 😉🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Skądże droga NiegrzecznaMisao🙋‍♂️🙂. Przecież z ani jednego zdania tekstu który napisałem nie wynika że jestem mizoginem. Raczej wynika z niego troska o zdrowie kobiet. W końcu mam dwie córki. Poczytaj sobie linki które wrzuciłem w jednym z forum na kafe pod tytułem "żona u ginekologa" materiału do poczytania na miesiąc może i więcej. A tak z innej beczki kobiety tak bardzo narzekają na męski patriarchat. W sfeminizowanej służbie zdrowia prawie 80% lekarzy to kobiety ale 75% ginekologów to faceci to przecież jawny patriarchat. I co w tym jednym miejscu kobietom to nie przeszkadza a to tak jakby męskimi genitalimi zajmowały się wyłącznie kobiety. Największą hipokryzją było by sądzić, że lekarz kobieta badająca przystojnego dobrze zbudowanego mężczyznę nie będzie o nim fantazjiwał. To samo dotyczy męskich ginekologów. Medycyna nie jest praktykowana w próżni pozbawionej ludzkich uczuć i emocji. Zresztą poczytaj prawie trzy lata zajęło mi studiowanie tego tematu więc od strony merytorycznej jestem w stanie podyskutować. Tutaj jednak nie ma na to czasu. Ale poczytaj. 😉🤗

Ale co się stało u tego ginekologa ? Molestował lub zgwałcił twoją żonę, bo nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rcznr
 

Ale co się stało u tego ginekologa ? Molestował lub zgwałcił twoją żonę, bo nie 

Nic się nie stało.  A co się stało na tym masażu? Myślisz że ta masażystka molestowała tego pana? Że takie larum się zrobiło wokół tego masażu, że szanowne tutaj panie doradzają rozwód.  Wiesz co to jest relatywizm? Co to jest etyka sytuacyjna? Mogłabyś mi wyjaśnić czym różni się kobieta rozbierająca się przed mężczyzną ginekologiem a striptizerką?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Nic się nie stało.  A co się stało na tym masażu? Myślisz że ta masażystka molestowała tego pana? Że takie larum się zrobiło wokół tego masażu, że szanowne tutaj panie doradzają rozwód.  Wiesz co to jest relatywizm? Co to jest etyka sytuacyjna? Mogłabyś mi wyjaśnić czym różni się kobieta rozbierająca się przed mężczyzną ginekologiem a striptizerką?  

No, ale ginekolog - mężczyzna, podczas badania niczego nie masuje😄 Wiesz jak wygląda takie badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rcznr
 

No, ale ginekolog - mężczyzna, podczas badania niczego nie masuje😄 Wiesz jak wygląda takie badanie?

Wiem jak badana była moja żona. Wszystko mi powiedziała w szczegółach nawet jaką odległość musiała przejść z gołym tyłkiem od miejsca gdzie się rozegrał do miejsca w którym stał fotel ginekologiczny. Było tak jak na filmikach instruktażowych na YouTube. To mi wystarczy.  Obrzydliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rcznr
 

Ja bym nie wybaczyła i odeszła z dziećmi

Gdybym był młodszy też bym się rozwiódł. I ułożył życie sam. Nie potrzebuję nikogo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Wiem jak badana była moja żona. Wszystko mi powiedziała w szczegółach nawet jaką odległość musiała przejść z gołym tyłkiem od miejsca gdzie się rozegrał do miejsca w którym stał fotel ginekologiczny. Było tak jak na filmikach instruktażowych na YouTube. To mi wystarczy.  Obrzydliwość.

Nie trzeba świecić gołą pupą u gina .Wystarczy na wizytę założyć spódnicę i problem z głowy😄 Ja w zasadzie byłam tylko u dwóch różnych ginekologów : pierwszy był dziadkiem pod osiemdziesiątkę (tylko prowadził moją pierwszą ciążę, prywatnie do niego chodziłam) , drugi był pod sześćdziesiątkę - zasadniczy , fachowy i jak to się mówi na fundusz.Przyjmowała też w tej przychodni pani ginekolog, ale za darmo to była z niej wredna, wyniosła baba😅.Teraz od 20 lat korzystam z usług pani ginekolog , która prowadziła też moją drugą ciąże. Jest kompetentna, zna się na rzeczy, ufam jej🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rcznr
 

Nie trzeba świecić gołą pupą u gina .Wystarczy na wizytę założyć spódnicę i problem z głowy😄 Ja w zasadzie byłam tylko u dwóch różnych ginekologów : pierwszy był dziadkiem pod osiemdziesiątkę (tylko prowadził moją pierwszą ciążę, prywatnie do niego chodziłam) , drugi był pod sześćdziesiątkę - zasadniczy , fachowy i jak to się mówi na fundusz.Przyjmowała też w tej przychodni pani ginekolog, ale za darmo to była z niej wredna, wyniosła baba😅.Teraz od 20 lat korzystam z usług pani ginekolog , która prowadziła też moją drugą ciąże. Jest kompetentna, zna się na rzeczy, ufam jej🙂

Widzisz droga Pari. Paradoksalnie wbrew temu co mówią kobiety o ginekologach mężczyznach mianowicie, że ginekolog się naogląda tyle że ma na koniec dnia dosyć. Ale to nie prawda. Niestety. Z wielu statystyk wynika, że jest to zawód w którym popełnia się najwięcej przestępstw seksualnych w sposób masowy. Najczęściej są to ginekolodzy po pięćdziesiątce i starsi. Dla czego więc już ich to nie nudzi? Mówi się, że pornografia niszczy mózg. Może mają do tego stopnia wypaczony umysł, że w pewnym momęcie uważają, że mają taką władzę nad kobietami, że mogą robić wszystko że nikt nie jest w stasnie im nic zarzucić. Nie wiem tak myślę. Fajnie, że zdecydowałaś się chodzić do kobiety. Tak ma być.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Widzisz droga Pari. Paradoksalnie wbrew temu co mówią kobiety o ginekologach mężczyznach mianowicie, że ginekolog się naogląda tyle że ma na koniec dnia dosyć. Ale to nie prawda. Niestety. Z wielu statystyk wynika, że jest to zawód w którym popełnia się najwięcej przestępstw seksualnych w sposób masowy. Najczęściej są to ginekolodzy po pięćdziesiątce i starsi. Dla czego więc już ich to nie nudzi? Mówi się, że pornografia niszczy mózg. Może mają do tego stopnia wypaczony umysł, że w pewnym momęcie uważają, że mają taką władzę nad kobietami, że mogą robić wszystko że nikt nie jest w stasnie im nic zarzucić. Nie wiem tak myślę. Fajnie, że zdecydowałaś się chodzić do kobiety. Tak ma być.

 

Powiem ci tak, jak byłam całkiem młoda (jeszcze nie mężatka), to korzystałam z poradni ginekologicznej, gdzie przyjmowały tylko lekarki.Tam rejestrowano na wizytę tylko same młode dziewczyny. W tamtym okresie życia nie miałam odwagi (wstydziłam się) pójść do lekarza mężczyzny😄 Wiem, że panuje opinia, że mężczyzna ginekolog jest delikatniejszy w przeprowadzaniu badania, ale wydaje mi się teraz, że to nie zależy od płci a od zdolności danego lekarza czy lekarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rcznr
 

Powiem ci tak, jak byłam całkiem młoda (jeszcze nie mężatka), to korzystałam z poradni ginekologicznej, gdzie przyjmowały tylko lekarki.Tam rejestrowano na wizytę tylko same młode dziewczyny. W tamtym okresie życia nie miałam odwagi (wstydziłam się) pójść do lekarza mężczyzny😄 Wiem, że panuje opinia, że mężczyzna ginekolog jest delikatniejszy w przeprowadzaniu badania, ale wydaje mi się teraz, że to nie zależy od płci a od zdolności danego lekarza czy lekarki.

Wiem Pari wiem. Przecież to niedorzeczne, że idziesz do laryngologa kobiety, lekarza ogólnego kobiety, dentysty kobiety, czy w ubiegły czwartek byłem z ojcem w klinice onkologicznej w Katowicach. Przyjmowała nas doktor nauk medycznych endokrynolog kobieta. I jakoś wszystkie te kobiety lekarze są normalne. Bardzo kompetentne i miłe. O dziwo cud się wydarzył. Jedynie ginekolodzy kobiety to zołzy które czekają tylko by krzywdzić inne kobiety. Bzdura jakaś. Udało mi się zdobyć parę kontaktów z pielęgniarkami pracującymi przy ginekologach facetach. Z całym szacunkiem po rozmowie z nimi nie pozwoliłbym by moja żona czy córki miały chodzić do facetów. Wszystkie rozmowy które przeprowadziłem z nimi mam zarchiwizowane. Nie pozwoliłbym nawet gdybym miał wyłożyć sporą kasę. Zresztą dla tego że ginekolog facet nie zlecił badań poprzedzających leczenie lekami hormonalnymi u mojej córki narobił w jej organiźmie wiele szkód. Córka z tego powodu miała zakrzepicę prawej zatoki mózgowej jest to bardzo poważna choroba nie zlecił badań genetycznych a okazało się, że córka ma trombofilię i nie może przyjmować takich leków. Jeździmy po całej Polsce Wrocław Kraków by jej pomóc ma 26 lat i nie chce się z nikim wiązać bo najprawdopodobniej nie będzie mogła mieć dzieci. Ma PCOS. Przy każdym kolejnym cyklu nadmiernie rozbudowuje się u niej endometrium co w konsekwencji powoduje, że te miesiączki są bardzo bolesne. Same problemy. Kobiece ciało nie jest tak skonstruowane że tylko szuka okazji by ją zabić. Jest tak samo doskonałe jak ciało mężczyzny. A nawet doskonalsze. W końcu średnio kobiety żyją dłużej niż mężczyzn i o dziwo od wieków się to nie zmienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Ja w sumie do lekarza to rzadko chodzę (unikam jak mogę😄). Jak już to leczę się naturalnie , ziołami🙂 Wiem, że na choroby kobiece pomagają zioła, tyle tylko że trzeba je stosować przez dłuższy okres, bo mają działanie bardzie subtelne. Korzystam z opracowania (książki) Treben Marii - ,,Apteka Pana Boga" Jest tam rozdział o zastosowaniu takiego zioła jak krwawnik. Krwawnik powinny pić przynajmniej od czasu do czasu wszystkie kobiety, bo ma pozytywny wpływ na narządy kobiece. Jak któraś z nich choruje to dodatkowo poleca kąpiele w krwawniku tzw.półkąpiele. Inne zioła , które pozytywnie wpływają na kobiecy organizm to mieszanka ziół: kwiat jasnoty, pokrzywa i nagietek. Jak ma się możliwość to przynajmniej pokrzywę zbierajmy świeżą (ma lepszy smak). Książka jest łatwo dostępna. Jest też na necie w formacie  pdf. Trzeba wpisać autora, tytuł i docer🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×