Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wygryw1

Kevin nie żyję

Polecane posty

Uważajcie na niektórych hejterów, Część z kowbojek z kafaterii przez hejt i szyderstwo przyczyniła się do śmierci człowieka. Kevin, Luffy użytkownik kowbojek popełnił samobójstwo. Dzisiaj jedna osoba na fejsie mi o tym napisała.

 Słowa potrafią boleć niedawno słyszałem że aktor który zagrał chłopaka od mięsnego jeża również przez hejt się powiesił. A do części z grona od beki i iksde - leczcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wygryw1 kto bo nie wiem o koho chodzi.

Niestety ten świat jest taki powalony.

Hejt potrafi dopraowdzić człowieka do samobójswta:_(

Nie wszyscy powinni korzystać z internetu bo mogą pisać i poniżać innych czując się przy tym bezkarnym.

Sama prawię zrobiła bym to samo przez jednego trola który nękał mnie na yt ale nie poddałam się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy wątek. Faktycznie trzeba sie czasem zastanowić kiedy sie z kogoś robi kozła do pośmiania. Ja pamiętam jak kiedyś śledziłam losy uczestników pierwszego Big brothera po latach to ku mojemu zdziwieniu Karolina z której w jakimś momencie takiego kozła zrobiono- w sumie dziewczyna jakich wiele- jak przeczytałam od wielu wielu lat przebywa w Stanach. Przyczyną bezpośrednią wyjazdu wiele lat temu było ponoć to, że przez bezrefleksyjne zaczepialstwo i szydery nie mogła tu w Polsce normalnie żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej smuci sytuacja Szymona Smorąga, raczej znacie. Ludzie kilka lat się z typa śmiali, a w momencie, gdy wydał oświadczenie, że jest chory i śpiewanie jemu pomaga i sprawia, że czuje się lepiej, to ludzie zmienili narrację. Ludzie są mega okrutni i dopiero jak śmianie się z czegoś nie wypada to przestają, w innym wypadku zniszczą człowieka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, K.jawor94 napisał:

Mnie najbardziej smuci sytuacja Szymona Smorąga, raczej znacie. Ludzie kilka lat się z typa śmiali, a w momencie, gdy wydał oświadczenie, że jest chory i śpiewanie jemu pomaga i sprawia, że czuje się lepiej, to ludzie zmienili narrację. Ludzie są mega okrutni i dopiero jak śmianie się z czegoś nie wypada to przestają, w innym wypadku zniszczą człowieka 

Nawet jak nie wypada, to często już jest granica zatarta i nikogo to huhu...

A jak jeszcze jest ogólne przyzwolenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×