Dziecko całkowicie nie radzi sobie w nauce. Jest coraz gorzej.

Dziecko ma stwierdzoną inteligencjie poniżej przeciętnej przez ppp ledwo się mieści w normie. Jest coraz gorzej. Słabo zapamiętuje, nie rozumie poleceń, długo liczy w pamięci, nie rozumie zadań z treścią. Ma 9 lat. Nic jej nie pomaga. Nawet pilnowanie jej i wspólna nauka. Można z nją siedzieć 4 godziny nad książkami a ona nic albo nie wiele umie. 

Czy córka "mówi" normalnie, płynnie?

 

Czy córka "mówi" normalnie, płynnie?

Tak 

Ekspresowo to nic na to nie poradzisz. Poszukaj lekarza neuropsychiatrę, który ma dobre opinie w necie i umów się na wizytę z dzieckiem. Musisz przygotować się na wywiad lekarski, weź wszystkie papiery, które dostałaś z PPP. Może już na pierwszej wizycie coś  przepisze, jakiś wspomagacz na pamięć. Czy córka być może traci jakieś nabyte umiejętności? Gorzej to może nie jest, tylko im dalej z programem szkolnym tym staje się to trudniejsze dla niej- za szybko jak na jej warunki.

Jest taki preparat z kwasami omega 3, którzy neurolodzy(info z pierwszej ręki od neurolog dziecięcej z Lublina)  polecają dzieciom z problemami, nie tylko w nauce ale też ogólnie upośledzonym. Podobno lepiej wtedy funkcjonują, szybciej się uczą ale jest drogi. Aczkolwiek ciężko cokolwiek obiecywać, że twojej córce pomoże. Nie będę pisać nazwy od razu, tylko jak będziesz chciała to napiszę, bo wszyscy powiedzą że to reklama. Sama się zastanawiałam czy sobie nie kupić bo dużo się muszę uczyć na studiach ale za drogi dla mnie. Może będziesz chciała wiedzieć 

Zapomniałam jeszcze zapytac czy wcześniej córka miała trudności z mową? Np zaczęła mówić później niz inni. A jezeli tak to w jakim wieku zaczęła mówić płynnie?

Czy na codzien normalnie sie zachowuje? Bierze udzial w rozmowach, wykonuje polecenia, mozna z nia porozmawiać swobidnie na jakis temat?

Koncentracja jest w normie?

Pamiec krótkotrwała szwankuje? Nie pamieta tego o czym sie uczylyscie przed chwila?

Czy np pamieta cos z poprzedniego dnia nauki, ale dopiero po przespaniu nocy?

Autorka zapomniała dopisać, że dziecko jest upośledzone.

Czego ty kobieto chcesz? Który to już temat założyłaś o tym samym? Ludzie ci napisali jak pomóc córce, czego ty oczekujesz? Sama pokazałaś że nie jesteś lotna, córka po prostu idzie w twoje ślady. 

W sumie to autorka musi być projektem.