Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nina98

On mnie dotyka, jak to rozumieć?

Polecane posty

Cześć wszystkim,

 

Jestem studentką. Od 2 miesięcy chodzę na praktyki, jest tam kolega, który okazuje mi dużo uwagi. Często zdarza mu się mnie dotknąć po szyi, ramionach, plecach nawet złapać za rękę. Zawsze zdrabnia moje imię. Wszystko było by ok, ale on jest żonaty.

Co mam o tym myśleć, czy to tylko przypadek, niewinny flirt czy może coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Cześć wszystkim,

 

Jestem studentką. Od 2 miesięcy chodzę na praktyki, jest tam kolega, który okazuje mi dużo uwagi. Często zdarza mu się mnie dotknąć po szyi, ramionach, plecach nawet złapać za rękę. Zawsze zdrabnia moje imię. Wszystko było by ok, ale on jest żonaty.

Co mam o tym myśleć, czy to tylko przypadek, niewinny flirt czy może coś więcej?

Możliwe że mu się podobasz. Ja bym nie dotykał jakiejś dziewczyny bez powodu a już na pewno nie gdybym był żonaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli takie sytuacje powtarzają się nagminnie, to moim zdaniem facet próbuje z Tobą flirtować 🙂  Próba nawiązania kontaktu fizycznego z kobietą to jeden z ich podstawowych tricków, by ją do siebie przekonać. Oczywiście nie mówimy tutaj o nachalnym obłapianiu, tylko niewinnym muskaniu. Tyczy się to jednak tylko tych powściągliwych mężczyzn, którzy nie mają takiego stylu bycia na co dzień. A że facet żonaty - jakoś mnie to dziwi. Radzę się przyzwyczajać, że tacy są zazwyczaj najbardziej chętni na małe co nieco ze wszystkimi kobietami za wyjątkiem żony 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety muszę się zgodzić z Mizo. Facet jest chętny na "małe co nieco". Normalny facet który niczego nie oczekuje nie będzie się tak zachowywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×