Guya 1 Napisano Marzec 29, 2020 Witam. Jestem tutaj nowa, mam 28lat. Staramy się o dzidziusia 1,5 roku. Choruje na niedoczynność tarczycy (obecne TSH 0.3) i insulinooporność. Miałam robioną drożność jajowodów. Wszytko ok. Naturalne owulacje raz były raz nie. Obecnie 2 cykl na stymulacji letrozolem, pęcherzyki pięknie rosną i pękają. Następnie luteina przez 10 dni i 11 dnia test ciążowy. Wczorajszy test jedna wyraźna kreska, a druga ledwo ledwo. Dzisiaj powtórzyłam test ewidentnie negatywny. Chciałam się poradzić jakie jeszcze badania można wykonać by znaleźć przyczynę trudności z zajęciem w ciążę. Jestem pod opieką dobrego ginekologa, ale jednak ciągle są rozczarowania. Może któraś z Was również miała takie problemy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lilly-rose 9 Napisano Marzec 29, 2020 Czy partner badał nasienie? Najwyzszy czas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Guya 1 Napisano Marzec 29, 2020 Zapomniałam napisać, tak badał również wszytko w porządku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olastanislawska 0 Napisano Lipiec 22, 2020 Ktoś stara się w Invikcie? Interesują mnie pary walczące z niepłodnością partnerską. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Guya 1 Napisano Lipiec 23, 2020 W ostatnim czasie zrobiłam szczegółowe badania hormonalne, które są „super” pod względem endokrynologicznym i ginekologicznym. Stosuje zdrową dietę oraz biorę suplementy dla kobiet planujących ciążę. Mój mąż również stosuje suplement wzmacniający jakość nasienia. W poprzednim cyklu 10 dni po owulacji przez tydzień miałam plamienia różowo-brązowe tylko przy pójściu do toalety, następnie dostałam krwawienia dość obfitego, które trwało 4 dni ale nie towarzyszyły mu żadne objawy typu bóle brzucha jak co miesiąc przy miesiączce. W tym cyklu okres spóźnia mi się dwa dni. Były objawy PMS, ale już minęły a temperatura ciała w ciągu dnia 36.8-37. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Guya 1 Napisano Lipiec 23, 2020 (edytowany) 1 minutę temu, Guya napisał: Edytowano Lipiec 23, 2020 przez Guya Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasiula3 35 Napisano Lipiec 27, 2020 Cykle regularne? Może na podstawie poziomu lh mogłabyś kontrolować owulację. Ja mam akurat nieregularny okres i korzystam z testera owulacyjnego Afrodyta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Guya 1 Napisano Lipiec 27, 2020 2 godziny temu, Kasiula3 napisał: Cykle regularne? Może na podstawie poziomu lh mogłabyś kontrolować owulację. Ja mam akurat nieregularny okres i korzystam z testera owulacyjnego Afrodyta Tak, cykle regularne +/- 3 dni. Właśnie zastanawiam się nad testami owulacyjnymi. Nigdy nie używałam, warto ? W sierpniu jesteśmy zapisani na pierwsza wizytę w klinice niepłodność... tracę nadzieję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Lipiec 27, 2020 Nie trac nadziei - z ostatniego posta wynika ze dopiero teraz zajma sie Wami specjalisci. Napisalam Wami bo warto sprawdzac obie strony. Mozesz sama stawac na glowie a okaze sie ze nasienie do poprawy. Ja dopoki nie pojawilam sie u lekarzy od bezplodnosci nawet nie zachodzilam w ciaze... teraz mam nadzieje donosic ja do konca. Powodzenia!;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Guya 1 Napisano Lipiec 28, 2020 12 godzin temu, Magdaa napisał: Nie trac nadziei - z ostatniego posta wynika ze dopiero teraz zajma sie Wami specjalisci. Napisalam Wami bo warto sprawdzac obie strony. Mozesz sama stawac na glowie a okaze sie ze nasienie do poprawy. Ja dopoki nie pojawilam sie u lekarzy od bezplodnosci nawet nie zachodzilam w ciaze... teraz mam nadzieje donosic ja do konca. Powodzenia!;) Zazdroszczę i życzę szczęśliwego rozwiązania Boję się jednak że zgłoszenie się do kliniki równa się metoda in vitro. Zastanawia mnie też fakt iż do kliniki mam około 160 km i jak tu na przykład monitorować owulacje ? Mam tyle obaw ale wiem, że sami sobie nie damy rady. Najgorsze jest to, że nie ma jasnej przyczyny niepowodzeń... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Lipiec 28, 2020 Mi in vitro zaproponowano po dwoch latach leczenia. Wiec to nie jest tak, ze od razu Ci zaproponuja ivf, no chyba ze sie okaze ze masz bardzo niska rezerwe jajnikowa. jesli jeszcze nie mieliscie zrobionych badania nasienia, kariotypow, trombofilii, sprawdzonego poziomu homocysteiny itd to nie wiesz czy nie ma wyraznej przyczyny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Guya 1 Napisano Lipiec 28, 2020 5 godzin temu, Magdaa napisał: Mi in vitro zaproponowano po dwoch latach leczenia. Wiec to nie jest tak, ze od razu Ci zaproponuja ivf, no chyba ze sie okaze ze masz bardzo niska rezerwe jajnikowa. jesli jeszcze nie mieliscie zrobionych badania nasienia, kariotypow, trombofilii, sprawdzonego poziomu homocysteiny itd to nie wiesz czy nie ma wyraznej przyczyny. To najwyraźniej jeszcze długa droga przed nami. Oby tylko starczyło mi siły, bo bywają takie dni jak ten że wszystko traci sens. Boje się że nigdy nie zostanę mamą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolina :) 7 Napisano Lipiec 29, 2020 Dnia 29.03.2020 o 11:31, Guya napisał: Witam. Jestem tutaj nowa, mam 28lat. Staramy się o dzidziusia 1,5 roku. Choruje na niedoczynność tarczycy (obecne TSH 0.3) i insulinooporność. Miałam robioną drożność jajowodów. Wszytko ok. Naturalne owulacje raz były raz nie. Obecnie 2 cykl na stymulacji letrozolem, pęcherzyki pięknie rosną i pękają. Następnie luteina przez 10 dni i 11 dnia test ciążowy. Wczorajszy test jedna wyraźna kreska, a druga ledwo ledwo. Dzisiaj powtórzyłam test ewidentnie negatywny. Chciałam się poradzić jakie jeszcze badania można wykonać by znaleźć przyczynę trudności z zajęciem w ciążę. Jestem pod opieką dobrego ginekologa, ale jednak ciągle są rozczarowania. Może któraś z Was również miała takie problemy? Witam, Proponuję zapisać się do lekarza naprotechnologa, są w większych miastach w Polsce. Naprotechnolodzy leczą niepłodność i patrzą na pacjenta całościowo nie tylko przez układ rozrodczy.Gorąco polecam i życzę powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helka_Melka 1 Napisano Lipiec 29, 2020 u mnie 3 cykl z monitorowaniem cyklotesterem w formie termometru. Ma od dołączoną apkę więc wszystkie wyniki mam w jednym miejscu, na razie tylko monitoruje bez większej napinki na II kreski Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Guya 1 Napisano Lipiec 29, 2020 4 godziny temu, Karolina napisał: Witam, Proponuję zapisać się do lekarza naprotechnologa, są w większych miastach w Polsce. Naprotechnolodzy leczą niepłodność i patrzą na pacjenta całościowo nie tylko przez układ rozrodczy.Gorąco polecam i życzę powodzenia! Dziękuję bardzo zainteresuje się tym tematem wszystkie Wasze rady są dla mnie bardzo cenne 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Guya 1 Napisano Lipiec 29, 2020 3 godziny temu, Helka_Melka napisał: u mnie 3 cykl z monitorowaniem cyklotesterem w formie termometru. Ma od dołączoną apkę więc wszystkie wyniki mam w jednym miejscu, na razie tylko monitoruje bez większej napinki na II kreski Ok. Dziękuje napewno przeczytam o tej metodzie, może i dla mnie okaże się pomocna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach