Lubicie swoją pracę?

Ja tak nie bardzo 

Lubię , bardzo.  Jest okey . 

 

Też nie bardzo, wolę grać. Czasami się zastanawiam czy nie wrzucić wszystko w akcje pzu poustawiać zlecenia stałe i żyć z dywidendy. Jedni żyją z zus ja bym z pzu pewnie tak się skończy jak sił zabranie. 

Czemu ma Ci sił braknąć. ? 

 

Leżaczku pasożytowanie na matce w wieku 31 lat ty nazywasz swoją pracą? 

Mistrz xD

Niech każdy robi co uważa za słuszne. Pościelić sobie tak żeby było wygodnie.  A co tam porabiasz ? 

Bardzo mi trudno z moją niepełnosprawnością jest znaleźć dobrą pracę ale chciałbym się z pasji zająć ogrodnictwem  

 

Masz racje, tylko szkoda mi czasami jego mamy starsza kobieta musi ze swojej emerytury utrzymywać 31 letniego syna, napewno nie jest jej łatwo...

Ja teraz leżakuje

Na pewno jestem w stanie zrozumieć.  Ale jedno jest pewne że mama kocha najbardziej.  Ile On zje ? Ile wody zużyje na msc ? Spójrz np w tv jak 40 latki / 45 pójdą do chłopaków do wzięcia ? Kaplica z takim człowiekiem.  To chyba gorsze niż jak ktoś pomoże w gospodarstwie bądź zamknie się w pokoju i prowadzi własny tok życia . I jest nie toksyczny. Też dużo jest agresywnych osób na wsi.  Pewnie nie jednokrotnie ktoś słyszał że rany.. zabija .. noworodka / teścia . Mamę/ tatę ... Boże Święty traf na takiego czuba ? Dlatego się po części boje.  Że ktoś mi po czasie zrobi krzywdę. Dziś ludzie są nie obliczalni i zawistni strasznie . 

 

Bardzo mi trudno z moją niepełnosprawnością jest znaleźć dobrą pracę ale chciałbym się z pasji zająć ogrodnictwem  

Jaka masz niepełnosprawność ? 

Praca nie jest najważniejsza.

 

Praca nie jest najważniejsza.

Nie najważniejsza . Ważna.  By " coś robić " . Czy stonki zbierać cały sezon , czy pracować w biurze.  To chodzi by było stać . Na drobnostki i przyjemności .To nie robota jest ważna bo gdy wyjedziesz do Azjii , Afryki , na Bahamy ... Wrócisz do Pl.  Po czym jedziesz nad morze .. po czym letarg.  Nauka.  Znów coś .. normalność czuli ta nuda która każdemu jest potrzebna to zmienia postać rzeczy.  Jedno wiem na pewno jeszcze mam kolejne 25 lat by w życiu być w Afryce.  Kocham ten kontynent.  Azja i Australia niestety droższa. Japoniaaa . Ale szkoda że Choiny mi od 3/4 lat śmierdzą.  Teraz Pandemia.  One zawsze wzbudzały mój niepokój.  Od kad pamiętam to zawsze mówiłam że to Państwo i Rosja na pewno coś wykombinuje.  Tak samo jak Tusk ... Byłam młoda a taki fałszywiec mi się wydawał . Duda poczciwy człowiek.  Jak się da mniej więcej.  Kaczory jakie były tacy byli ale wartości mieli.  

 

1 godzinę temu, Anastazja 88 napisał: Czemu ma Ci sił braknąć. ?  X już kilkanaście lat na rynku kapitałowym, to jest męczące. 

Wierzę.  Mnie czasem tak męczy Wszystko.  Po prostu mam dość.  Zwyczajnie dość.  Potrzebuje.  Snu.  Wyspac się.  Pomyślec . Zastonowic się " okey ! Stop ! Co dalej " . Po czym to uspokojenie mówi mi tak: teraz sobie wejdziesz w związek po roku i 3 miesiącach - to nawet nie sprawiedliwe . To tak jak bym szacunku nie miała do osoby która nie odeszła a dalej kocham.  Po czym okey ! Przyjmiesz kogoś nawet pod swój dach ! No wiem i jestem tego świadoma że nie wyprosze prędko.  Dlatego wolę siedzieć na dup/ie przyjdzie czas.  To będę wiedziała kiedy i jak postąpić. 

 

Jaka masz niepełnosprawność ? 

Umiarkowaną

 

Ja bardzo lubię i szanuje pana Tuska. Mega inteligentny człowiek. Chciałbym żeby jeszcze wrócił do polskiej polityki.

Do Afryki chcesz jechać? A co Cię tak fascynuje w tym kontynencie? 

Wow ! Nie chcę wpadać w spory.  Nigdy nie rozmawiam na temat polityki i religii.  Szanuje ale Osz jaka fałszywa morda od dziecka mam alergię.  Liberalizm okey może być ? Ale popatrz co ten Liberalizm zrobił z światem.  Polska ma swój mózg nawet najmniejszy ale ma . 

 

To mam pomysł może idź do normalnej pracy w końcu (z twoimi kwalifikacjami to tylko kopać doły), jak dla ciebie marzenia o byciu rentierem  są męczące...

Hej Przemkoo ja Cię nie obrażam a wręcz jesteś wesołym człowiekiem.  Ja poszłam w to co lubię.  Miałam 22 lata.  Po Liceum no zapaść się pod ziemię co ja teraz mam robić ? Produkcja / Restauracje ale kursy i odkryłam w sobie talent do masazu . Lubię się angażować a gdy klient podziękuję " dziewczyno jesteś rewelacyjna " atmosfera , cisza , tematy do rozmów.  Są ludzie którzy mają takie problemy.  Był jeden człowiek który 2 restauracje .. za granicą pracuje . Żona / dzieci.  A myślałem że drwi ! Tak się popłakał że ma dość . Dziś się znamy od 2 lat.  Ale niesamowite że ma wszystko a tak Go to przytłacza.  Kiedyś z żoną zaprosili mnie do siebie . Rodzica opowiadałam że nie umiałam kranu odkręcić.  Willa / ogródek a jaaaa głupia niczym but ! Czy chce az takiego życia ! Nie.  Nie chcę.  To za dużo.  Domek / ogródek.  Praca ,/ zwierzątka / pasje owszem ! 

Wybrałam i miałam prawo wyboru - gdzie nieszczęśliwa byłam wśród ludzi tak sztucznych.  To nie moje życie.  I w życiu w nim nie będę.  Dlatego normalność - kafe / praca . Wysiłek .. to mi sprawia frajdę bo widzę własny pracę i efekt.  

 

Hej ja Ciebie też nie obrażam ten wpis był do Leżaczka tylko ten upośledzony człowiek nie umie cytować i może wyglądało jakbym do Ciebie pisał o tym kopaniu dołów

Akurat On wydaje mi się inteligentna osoba.  Nie banalna . I to jest piękne. 

 

On Nawet cytować nie umie....

Zacytować to i ja potrafię ale wyciągnąc wątek do którego człowiek ma zastrzeżenia bądź poglądy własne to i we mnie jest to lenistwo że wolę : cytuj.  

 

Pamiętam jak miałem 25 lat i widzę jak mam teraz 31. Kilkanaście lat oszczędności i obracania kapitałem na rynku kapitałowym daje w kość. Gdy miałem 25 myślałem, że energię będę miał na to nawet mając 80. Teraz wiem że to już nie takie proste. Jeśli ktoś ma kilka lat na liczniku w finansach pko i gotówce to nie zrozumie. 

Wiesz kiedyś mojego prosiłam strasznie błagałam.  By dał stop ! Musimy odpocząć.  Wyjechał do Krakowa.  Rodzica mówiłam " ale błąd robi ".  Obydwoje mnóstwo czasu z sobą a gdy wolne On laptop Giełda.  Ja się przytuliłam . Tyle e mogłam to patrzyłam , często usnęłam mu na ramieniu.  I wiesz co ? Pracował , brał nadgodziny.  Przyjeżdżał to z giełdą gadaliśmy ile się da.  Tylko trzeba było pilnować.  Wygrał nie wiem jak to nazwać " dostał " " zapracował " rok wcześniej zanim mnie poznał 30 000 . I wciaz w to Brnal . Do czego zmierzam ? Nie każdy ma do tego psychikę niestety ile z Nim byłam , nie dopilnowałam, pieniądze zawsze miał . Pracował wsrod bogatych ludzi z którymi mnie poznawał . Do sierpnia . Szarpałam Nim z płaczu " Jacek błagam Cię powiedz , ... powiedz mi błagam Cię " no i powiedział do sierpnia od czerwca 10 000 z czego na prawdę to było 30 000.  Nosz .. kur.  Nie duże pieniądze ale to dużo tak ? To jego codzienna praca była . I tak On to niestety czuł że źle robi ... Powiesił się

 

Nie to ja nie zamierzam. Nie widzę w rynku kapitałowym nic złego. Wszystko legitne. To zależy od jakiej kwoty, rocznie lub krócej to dużo ja bym był zadowolony  

Na szczęście są ludzie którzy mierzą " mała łyżeczką a stałe " i pomnażają.  To On mnie tego nauczył . Niestety nikt inny.  Zawsze " Aśka coś mieć , nie prosić się , dbać ... " Umiałam dużo ale są chwile gdy tak tego człowieka mi brakuje że nie umiem sobie wybaczyc . To gdy ja nie miałam nic... To On zawsze był . Jego obecność mógł by stanąć jak słup soli przez 72 h a już wszystko poprzewracane tak jak ma być dla Nas.  Nikt nie jest idealny.  Dlatego w życiu jak żyje nie wezmę człowieka ... wartego , wolę już być sama . 

Jestem jednym z niewieli , który pracuje w zawodzie jaki sobie wybrał za młodu . Praca jak praca, raz lepiej raz gorzej,ale sama praca nie jest zła ,ale przełożeni - oni robią atmosferę i całą tą otoczkę . Oni są do  d ... to i cała chęć pracy jest do d ...

Jestem zadowolona, robię to co lubię, jeśli kasa jest ok, satysfakcja gwarantowana.