Seks co 7 dni...

Mam do Was pytanie dotyczące tego o czym napisałem w temacie. Ja 40 lat, żona 6 lat młodsza, dwójka małych dzieci, bez pomocy dziadków,

seks w tym roku - 13-14 razy, czyli wychodzi średnio co 7 dni. Jak to u Was jest po 10 latach razem ?

Nadmienię tylko, że dla mnie jest to... za często ;)

w sumie to dobrze, że spłodziłeś dzieci bez pomocy dziadków

ale żona 34 lata to myślę, że dla niej przydałoby się tak na dzień dzisiejszy być już po 21 razie

ale nie przejmuj się, tylko przestań stawiać kreskę na ścianie po każdym stosunku

Ciekawe czy dla żony tez jest to za często  

U nas bywa różnie, w zależności od ochoty i nastroju, średnio 3-4 razy w tygodniu

My 17 lat po ślubie 

Jesteśmy od was starsi po 3 lata

Do stycznia kochaliśmy się codziennie ale teraz żona stwierdziła że to zbyt często i ona nie ma aż takich potrzeb. 

Negocjacje były twarde .....

Stanęło na tym że odpuszczam jej co drugi dzień.

u mnie nie było żadnych negocjacji, odpuściłem codziennie i zaczynam, jak zaczyna się przytulne marudzenie

 

Ciekawe czy dla żony tez jest to za często  

Ale ty jesteś śmieszna boki zrywać 

 

Ale ty jesteś śmieszna boki zrywać 

Co, zabolało z tym gg? Ups, widze temat usunęli

Tutaj to było pytanie gdybyś nie zauważył