Projekt reset

Ok, zbliża się 30stka. Goo.w.n.o osiągnąłem, jestem w związku z dziewczyną niewiele młodszą, która za bardzo mi nie odpowiada ale..

Ćwiczę, wystarczy że posmaruję czymś gębę jak mi ściąga skórę i zdarzają się pytania o dowód osobisty.

Poczytałem trochę o chemii, kosmetykach (wiem gejowsko to brzmi), można ogolić na zero całe ciało i realnie optycznie odjąć sobie 10, nawet 12 lat.

Mam kolegę świeżo po 18. Spoko koleś, imprezuje, fajne dziewczyny tam są dla których jestem za stary.

Mogę włożyć kilka miesięcy pracy w to żeby nie dało się wręcz uwierzyć że stuknie mi 30 lat. Da się doprowadzić  szczerze twarz do poziomu nastolatka, ciało no to się zgadza bo sporty, siłka itd.

Jadąc na wakacje z ekipą świeżo po 18, która nie bardzo zdaje sobie sprawę że nie jestem ich rówieśnikiem daje mi spore szanse. Konkurencyjna budowa ciała i przede wszystkim wiedza. Raz jak rozmawiać, czasem pocieszyć, czasem rozbawić, dwa wiedza jak dogodzić.

Straciłem sporo lat życia. Jest opcja cofnąć czas chociaż wizualnie i zacząć od nowa jako 18-20 latek na oko, który zamiast się oficjalnie uczyć sobie pracuje (toteż ma kasę, większą kasę). ni

Wymaga to uszkodzenia emocjonalnie dobrej lecz zbyt rozwiązłej w przeszłości kobiety oraz paru miesięcy pracy i setek złotych wydanych na odpowiednie kosmetyki ale jest to wykonalne.

Żadnej nie rozdziewiczyłem waginalnie, nie miałem młodej dziewczyny tak naprawdę nigdy, albo starsze, albo rówieśniczki albo 2 czy tam 3 lata młodsze.

Prawie 30 latek potrafiłby docenić 18 letnie ciałko, oj bardzo. Dobry pomysł?

W głowie chyba tez masz 10 mniej. 

 

W głowie chyba tez masz 10 mniej. 

Dlaczego? Chęć przeżycia czegoś jeszcze raz lub po raz pierwszy gdy te lata się spieprzyło to coś złego?

 

Dlaczego? Chęć przeżycia czegoś jeszcze raz lub po raz pierwszy gdy te lata się spieprzyło to coś złego?

Tak bo nie da się być starym dziadem i łasić się do nastek. To znaczy można ale to świadczy o twojej niedojrzałości. Tak jak sparaliżowane mordy starych kobiet u których widać ze są stare mimo starań. Efekt żałosny u obojga. 

 

nie ma żadnego cofania czasu, ta bajka o ponownym przeżywaniu tego co było nie działa. wszystko jest w środku, żadne przeżycia nie zwrócą ci młodości.

Załóżmy że po pewnych zabiegach stoję w szeregu kilku gości w przedziale wiekowym 18-22 lata i masz wskazać który to ja a który to najmniej prawdopodobne że ja. Załóżmy że zostaję wybrany jako najmniej prawdopodobny ,,ja" czyli odmłodzony 30 latek.

Załóżmy że fizycznie wygrywam, nie do odróżnienia od innych młodych, lepszy w łóżku, doświadczony i posiadający daleko większą tzw wiedzę życiową, psychologię i sposoby manipulacji. Dlaczego to miałoby mi nie zwrócić młodości? W końcu wysoce prawdopodobne że przeżyłbym imprezy i wypady typowe dla tej kategorii wiekowej na wypasie tak naprawdę ponad 10 lat za późno ale i tak by się nikt nie połapał. Co jest nie tak z tym planem z merytorycznego punktu widzenia?

No naprawdę masz co rozkminiać. Że młodszej o nie wiadomo ile lat dziewicy nie zaliczyłeś... 

Ty nie wiesz co to są prawdziwe problemy.

Dorośnij, zachowujesz się jak gimbus. 

 

była kiedyś opowieść o takim typie, nazywał się faust. był on zdesperowany aby odzyskać młodość, bawił się w alchemię. odwiedził go diabeł z ofertą że przywróci mu młodość pod warunkiem że gdy z niej skorzysta i poczuje się szczęśliwy to on mu skręci kark i zawlecze jego duszę do piekła.

 

wszedłbyś w taki deal?

Kv.r.w.a no przecież. Ale mam mieć Porsche ale tylko starą 911, milion euro na przewalenie oraz poprawione niektóre elementy ciała, nieznacznie jakoś ale tak skorygowane prima sort.

 

No naprawdę masz co rozkminiać. Że młodszej o nie wiadomo ile lat dziewicy nie zaliczyłeś... 

Ty nie wiesz co to są prawdziwe problemy.

Dorośnij, zachowujesz się jak gimbus. 

WIEM CO TO PROBLEMY moja firma padła a ja mam dług na poziomie wartości za.sr.anej kawalerki. Goowniane auto w miejsce rakiety na kołach i śmierdzącą dziurę w której mieszkam w miejscu fajnego apartamenciku. Do tego jestem spłukany. I nie ma jak się jak o coś zahaczyć. MAŁO?

To może by zacząć od nowa w takim razie.

 

WIEM CO TO PROBLEMY moja firma padła a ja mam dług na poziomie wartości za.sr.anej kawalerki. Goowniane auto w miejsce rakiety na kołach i śmierdzącą dziurę w której mieszkam w miejscu fajnego apartamenciku. Do tego jestem spłukany. I nie ma jak się jak o coś zahaczyć. MAŁO?

 

To może by zacząć od nowa w takim razie.

 Czyli sam widzisz ze szanse marne na nastolatkę. Chyba ze to ma być jakaś rekompensata. 

 

kompletnie skorumpowany.

 

z podpisanie odpowiednich papierów jest taki problem że najpierw musiałbyś być czysty i przeznaczony niebu, a nie popsuty i odgórnie stracony.

Ja wiem, inaczej dawno (jeśli istnieje) by po mnie przyszedł. Ja polecę do piekła (jeśli istnieje) cokolwiek bym nie zrobił. Jak na półgłówka to ciekawe że też to wiesz że zły człowiek nie ma co liczyć na kontrakt bo diabuł i tak nie widzi wartości w takiej duszy.

 

 Czyli sam widzisz ze szanse marne na nastolatkę. Chyba ze to ma być jakaś rekompensata. 

Nie wie o tym że byłem żonaty, nie wie że mam kosmiczne długi, dziura (mieszkanie) typowe dla młodego gościa a auto które określam mianem goowna to tzw wyrwiszmat, blachary na to lecą. A to auto określam tak a nie inaczej bo ma 120 kunia i napęd na przód a nie 300 i napęd na cztery koła. Ot taka różnica.

Wielu młodych nie ma nawet tego. Więc.. może jednak mam szanse?

 

wystarczy skończyć liceum żeby wiedzieć takie rzeczy sodomito.

nie chodziłem na religię bo to gejowskie, jak komuś za bardzo się wkręci to potem idzie do seminarium się gejować z innymi takimi.

 

miałem na myśli język polski.

Weź nie spamuj chociaż tu ok? Idź być prawym gdzie indziej. Cokolwiek napiszesz trąca kałem.

 

co do pracy "duszpasterskiej" - wiem skąd twoja zawiść, to najbardziej lukratywna robota w tym kraju.

Nie. Bo to chore po prostu. Jeśli już na siłę miałbym obrać religię i trzymać się jej pod rygorem strzału w łeb to... (może bym celowo się jej nie trzymał), w każdym razie jak już to protestantyzm. Oni są w miarę normalni jeszcze.

 

jak twój zaganiacz?

Raczej twój bo ty ładujesz kolegów schlanych za kioskiem co myli się ostatnio za prezydentury Kwaśniewskiego. Damskie pupki po zabiegach natury higienicznej są perfekto.

 

Nie wie o tym że byłem żonaty, nie wie że mam kosmiczne długi, dziura (mieszkanie) typowe dla młodego gościa a auto które określam mianem goowna to tzw wyrwiszmat, blachary na to lecą. A to auto określam tak a nie inaczej bo ma 120 kunia i napęd na przód a nie 300 i napęd na cztery koła. Ot taka różnica.

Wielu młodych nie ma nawet tego. Więc.. może jednak mam szanse?

To działaj. Na chooj ci opinie obcych skoro znasz odpowiedz? Dla mnie jesteś żałosny ale to moja opinia i moja sprawa co o kim myśle. Pytasz to odpowiadam zgodnie z sumieniem. Masz tok myślenia jak gówniarz który myśli ze jak dostanie lizaka z wystawy to jego życie będzie lepsze. 

 

Raczej twój bo ty ładujesz kolegów schlanych za kioskiem co myli się ostatnio za prezydentury Kwaśniewskiego. Damskie pupki po zabiegach natury higienicznej są perfekto.

... jest od srania. Raczej nie licz na anal ze strony nastolatek. Hajsu nie masz wiec nie zainponujesz ani nie skusisz. Poza tym sam napisałeś ze masz babę wiec o czym ty chłopie marzysz? Jak ci coś nie pasuje w niej to jej to powiedz bo prawdopodobnie żyje w nieświadomości a jak sam zauważyłeś nie jest już pierwszej świeżości wiec daj jej szanse na ciekawszego mężczyznę   

 

... jest od srania. Raczej nie licz na anal ze strony nastolatek. Hajsu nie masz wiec nie zainponujesz ani nie skusisz. Poza tym sam napisałeś ze masz babę wiec o czym ty chłopie marzysz? Jak ci coś nie pasuje w niej to jej to powiedz bo prawdopodobnie żyje w nieświadomości a jak sam zauważyłeś nie jest już pierwszej świeżości wiec daj jej szanse na ciekawszego mężczyznę   

Srasz raz na jakiś czas a pieprzyć się można naokrągło prawie. To pozwala wysnuć tezę jakoby kobieca pupa bardziej się nadaje do penetracji niż jej pierwotnego przeznaczenia.

Kasę mogę skom.binować tak że bank na niej nie siądzie. Tzn wyrwiszmatowe coupe ze schowkiem pełnym siana.

Z resztą ja nie zamierzam kusić sianem, ooo nie. Kasa ma być na potrzeby i atrakcje, chlanie i zabawę. Zamierzam kusić w bardziej interesujące i satysfakcjonujące sposoby. Poderwanie mega ładnej dziewczyny naprawdę daje satysfakcję.

Takim młodym anal bym odpuścił, mi by zależało na bardziej konwencjonalnym stosunku i uwaga uwaga perspektywie dalszego spotykania w międzyczasie rozwiązując po cichu problemy, tak by nie odczuła w jakich tarapatach jestem.

Swoją drogą jak bym dobrze podziałał, tak naprawdę mega to może i by na wszystko poszła, ciężko powiedzieć.

Kobietę mam z tym ze ma przelatane swoje i mnie to tak jakoś odpycha. Dobra z niej dziewczyna ale w sumie mógłbym ją opuścić na rzecz powrotu do łowów. Zwłaszcza w ,,młodszej skórze". Wcześniej polowałem stylizując się na starszego, eleganta, z kasą. Dwie ostatnie rzeczy się zgadzały.

Teraz inaczej, mniej kasy, auto typowe dla młodych no i ja ultra młodzieżowy koleżka.

Czy ktoś mi powie co w tym pomyśle jest nie tak? Dlaczego miałby się nie udać?

Zgadnij skąd twoja teza wzięta? Tak masz racje. Z doopy. Jesteś męskim krętaczem. Tyle na temat.  I co na temat obecnej? Udajesz ze jej nie ma bo tak ci wygodnie? Tylko współczuć takiej która się wkopie w znajomość z tobą. 

 

Zgadnij skąd twoja teza wzięta? Tak masz racje. Z doopy. Jesteś męskim krętaczem. Tyle na temat.  I co na temat obecnej? Udajesz ze jej nie ma bo tak ci wygodnie? Tylko współczuć takiej która się wkopie w znajomość z tobą. 

Nie udzieliłaś mi odpowiedzi merytorycznej dlaczego mój plan miałby się nie udać. Jedynie wyrażasz pogardę dla mojej osoby. Co do obecnej partnerki, jest tak dobrze traktowana że nie ma prawa podejrzewać, że coś alternatywnego mi się układa w głowie. Przy założeniu że jej życie by tak miało wyglądać do końca, przy jednoczesnym założeniu że majątek uda się odbudować a jej zapewnić co tylko chce no i oczywiście być jej wiernym to mogłaby być bardzo szczęśliwa kobieta.

 

Nie udzieliłaś mi odpowiedzi merytorycznej dlaczego mój plan miałby się nie udać. Jedynie wyrażasz pogardę dla mojej osoby. Co do obecnej partnerki, jest tak dobrze traktowana że nie ma prawa podejrzewać, że coś alternatywnego mi się układa w głowie. Przy założeniu że jej życie by tak miało wyglądać do końca, przy jednoczesnym założeniu że majątek uda się odbudować a jej zapewnić co tylko chce no i oczywiście być jej wiernym to mogłaby być bardzo szczęśliwa kobieta.

Bi młode dziewczyny nie są zainteresowane starymi w porównaniu facetami w dodatku splukanymi? Chyba ze chodzi ci o penetrację ich kakaowych oczu to może dasz radę. W każdym razie ja bym na twoim miejscu uważała żeby obecnej nie zapłodnić bo po co zryty beret u kolejnego dziecka? Dobra nara

 

Bi młode dziewczyny nie są zainteresowane starymi w porównaniu facetami w dodatku splukanymi? Chyba ze chodzi ci o penetrację ich kakaowych oczu to może dasz radę. W każdym razie ja bym na twoim miejscu uważała żeby obecnej nie zapłodnić bo po co zryty beret u kolejnego dziecka? Dobra nara

Ile mam tłumaczyć że mój dług i wiek jest do ukrycia a kasę na fajny wypad mogę mieć z innego, pozabankowego źródła. Wspominałem również że mi bardziej chodzi o normalny seks i coś w stylu próby przeżycia tzw młodzieńczej miłości (choć po 18 roku życia), krótkiej ale jednak. Gardzisz mną aż tak że nie wiesz co piszesz czy po prostu jesteś opóźniona w rozwoju?

Pogarda w moim wydaniu wyglada zupełnie inaczej. Zaufaj. Nie wiem czemu twój nick czytam ciagle jako luksusowa dzielnice a to przecież tylko be liar...

Zwykle slamsy i szałas z gunwa. Nomen omen doopa. 

 

Zwykle slamsy i szałas z gunwa. Nomen omen doopa. 

Ok. Jakkolwiek mogłem konwersację wyprowadzić tak to zrobiłem, niestety nie da się z tobą pisać na bardziej kontrowersyjny temat. Mógłbym jakoś cię obrazić czy coś ale.. po prostu w.y.p.i.e.r.d.a.l.a.j

Nie ma jak męski kibol który interesuje się blogerkami i innym kobiecym szitem...Mulaci są najczęściej ładni. Lepiej się czujesz z podobizna niewinnego dzieciaka w awatarze?

 

to jest punkt w którym twój plan okazuje się być failem.

 

nie ma czegoś takiego jak zaczynanie od nowa. wszystko dzieje się wewnątrz, straconych lat nie da się odzyskać. to co próbujesz zrobić to jest próba oszukania samego siebie, a nie tych małolatów których planujesz podstępnie wykorzystać.

 

to jest dosłownie strata twojego czasu. co najwyżej możesz sprawić że ktoś poza tobą kto da się nabrać na takie prymitywne sztuczki też straci czas.

No wiesz. Samobój to też opcja.

Nie jestem w stanie pogodzić się z przebiegiem swojego życia. Jak to mówią, tonący brzytwy się chwyta.

 

Ok. Jakkolwiek mogłem konwersację wyprowadzić tak to zrobiłem, niestety nie da się z tobą pisać na bardziej kontrowersyjny temat. Mógłbym jakoś cię obrazić czy coś ale.. po prostu w.y.p.i.e.r.d.a.l.a.j

Co ma być kontrowersja? To ze kłamiesz swojej babie czy ze lubisz oczy czekoladowe? Chyba w buszu coś takiego szokuje dzikie plemiona. Chociaż nie bo tam poligamia jest częsta. A teraz wypjerdalam wedle życzenia. Sajonara. Nie wiem co to znaczy tak naprawdę ale brzmi hipstersko i cynicznie. 

 

Nie ma jak męski kibol który interesuje się blogerkami i innym kobiecym szitem...Mulaci są najczęściej ładni. Lepiej się czujesz z podobizna niewinnego dzieciaka w awatarze?

Teraz szmula się przy.je.ba.ła do ciebie nickuzapasowy czy jakoś tak.

Blumbombelku wy.j.e.bu.j stąd. Proszę.

 

nie wiem czy szukasz tu rady czy nie, ale będę dobrym samarytaninem i ci ją dam

tyle doczytałem, myślę o, może coś ciekawego. Czytam dalej, a tu ch.v.j jak wół.

Niewiele wyższy poziom od boniblumbelk.u.r.wy