Czy mam wyczucie?

Że

40% respondentów dopiero marzy o seksie

40% tylko wspomina seks

20% to dziwacy zamiast wyłącznie praktykować marnują czas na teoretyzowanie

A gdzie ta ankieta?

 

A gdzie ta ankieta?

A po co Ci ankieta? Wygląda na to, że nikt nie uprawia seksu... zaczynam wątpić skąd się biorą dzieci... może faktycznie te bociany i ta kapusta...  

 

A po co Ci ankieta? Wygląda na to, że nikt nie uprawia seksu... zaczynam wątpić skąd się biorą dzieci... może faktycznie te bociany i ta kapusta...  

Moje nie są z kapusty ani bocianiego zrzutu choć na wsi mieszkam. Ale powiem ci, że jak się zobaczy bociana siedzącego na słupie przed domem, to pozytywnie wpływa na psychikę i łatwiej wtedy o zapłodnienie

 

Moje nie są z kapusty ani bocianiego zrzutu choć na wsi mieszkam. Ale powiem ci, że jak się zobaczy bociana siedzącego na słupie przed domem, to pozytywnie wpływa na psychikę i łatwiej wtedy o zapłodnienie

Kapusta - nie, bocian - nie... to  skąd się biorą dzieci skoro nikt nie uprawia seksu? 

 

Kapusta - nie, bocian - nie... to  skąd się biorą dzieci skoro nikt nie uprawia seksu? 

Z in vitro? Tylko gdzie są poukrywane te fabryki ludzi?

 

Z in vitro? Tylko gdzie są poukrywane te fabryki ludzi?

Ja wiedziałem! Cały czas tak coś czułem, że ONI coś ukrywają! I widziałem tajne filmy z tych fabryk... chyba na Pornhubie... 

 

Ja wiedziałem! Cały czas tak coś czułem, że ONI coś ukrywają! I widziałem tajne filmy z tych fabryk... chyba na Pornhubie... 

A ja tam wolę rodzinne manufaktury

W gruncie rzeczy, to adresowałem swoje pretensje do tych 20%, bo te 80% jest bezsilne, więc bezgrzeszne.

Ale te 20%! Móc, a nie robić? Pieprzyć wyłącznie w przenośni, "literacko"?