Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Batou

Nie zwracanie się do kogoś po imieniu

Polecane posty

Gość Batou

Nic, pójdę po fajki i jakiegoś fastfooda, ciężej teraz o takie rzeczy i dawno nie jadłem to mnie ochota naszła zaszaleć i jakiegoś kebsa czy kurczaka tikka masala oszamać z frytami :classic_biggrin: Pomyślę idąc, zawsze lepiej mi się myśli jak idę czy spaceruję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

 

Nie musimy jeść..

Zabiorę Cię do Kurowa, rozłożymy koc na wzgórzu i pogadamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale teorie o masakra. zapytaj tego kogoś to się dowiesz. Nie lubię gdy ktoś zdrabnia moje imię i używa wołacza. Czuje się jak upośla. 

Dlatego trzeba wyczuć sytuację 😂 

Bo jak do każdego będzie człowiek mówił - Bartuś ,Wojtuś ,Basieńko ...

 Nie,nie ,nie to by mnie szlag trafił to nic więcej jak lizanie du/ py na km . 

Ale jeśli do kogoś neutralnie mowimy ,coś omawiamy

sluchaj Ania / Aniu . Przemek / Przemku ,Bartek / Bartku - posłuchaj teraz co mam do powiedzenia na ten temat " to zmienia postać rzeczy.  

czasem już z nerwów trzeba powiedzieć : aleś jest tuman ! Nawet w myśli.  Ale to na prawdę trzeba się czasem naprodukowac by ktoś nie zatrybil nawet w 1 % . I szkoda że takich ludzi znam na żywo 😂🧐

kur .._ wica _ evel 300.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znam taki przypadek niestety . Z 3 klasy podstawówki.  Gdzie taki chłopak nie miał nigdy książek gdzie każdy miał nowe ... Co za nauczyciele.  Do dziś źle wspominam.  Tak jednej i drugiej bym w łeb strzeliła gdybym spotkała.  Chłopak miał bardzo duże rodzeństwo ,kiedyś była bieda jeszcze za rocznika 94/95.  Ta pisssda go raz w łapy strzeliła z całego zamachu w dłoń i drugi raz.  Tyle lat tego nie zapomnę.  Kiedyś z tym samym chłopakiem była sytuacja że pierwszy raz mu powiedziała po imieniu nie traktując jak bydło .... Ja to widziałam jak się zarumienił . To brak miłości.  Od rodziców.  Jak takie dziecko ma się kształcić ? Hee żałosne a w śród tak żałosnych nauczycieli ?? 😮 Szkoda że to nie było za czasów gimnazjum !!! A byłam młodsza . Dziś chłopak ma skończona zawodówkę - spawarstwo ,żonę ,dzieci.  Jakoś już z 5 lat są . Nie mają problemów ? I czym jest miarą ? Totalnie niczym a ta Glowikowa powinna oficjalnie dostać w ten durny łeb. Jak jestem łagodna osoba nie zawahała  bym się jej tak cegła w nogi przywalić.  2 lata by odpokutowała . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOI
 

 

 

On ma na imię Marcin i ja nic brzydkiego nie widzę w jego imieniu.

 No przecież ładne imię.

 

 

 

Oh rzeczywiście imię - Bożydar to rzadko spotykane . Czasem może lepiej wymyślić zdrobnienie jakoś bardziej imponujące : 🤔

ale w ogóle głębiej się przyjrzeć,wielkie imię Boży Dar.  Nie słyszałam o takim.  Ładne.  

Tak,  Bożydar znaczy dar od Boga. Tak jak u nas Bogdan.Też dany od Boga.  Musieliby wołać na niego Bożek. Jest obcokrajowcem. Tutaj w Polsce jest 16 lat. Issak mówimy do niego.

Żonę ma Polkę, też do niego tak się zwraca.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×