Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SomeKindOfMonster

Gdzie poznać babę po 30ce?

Polecane posty

Pytanie jak w temacie?? Gdzie poznać kogoś mając tyle lat? Praca odpada bo są tam sami faceci ( no 95%). Studia miałem takie same - 4 dziewczyny na roku. Z jedną byłem w związku x lat ale no cóż drogi się rozeszły. A teraz bida i rozczarowanie. Beznadzieja i starość pariasa. W klubach same młode co lecą na kasę albo twarz modela. Na portalach randkowych szkoda gadać przeciętna dziewczyna jest tam oblegana niczym księżniczka przez napaleńców. I już sam nie wiem;(;(;( Chyba będę starym kawalerem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie wszystkie młode "baby" lecą na kasę albo twarz modela.

No dobra ale w klubach przeważają dziewczyny koło 20ki a takie mają w dupie 32 latków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie zajęte bo bez chłopa nnie umieją żyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na portalu poszukaj jakimś. Latami tam siedza. Ale to nie będzie prima sort. Nie będziemy się oszukiwać bo jesteśmy dorośli. Rajt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zmień pracę lub towarzystwo, w którym się obracasz będzie prościej poznać kogoś nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

popytaj znajome albo poznawaj ludzi nawet ot tak to przecie tez kolezanki maja wpadnie jakas na grilla u kolegi i bedzie przyszla zona i wgl a potem rozwod tzn oby nie bo ja ci dobrze zycze bo wydajesz sie ok takze cofam te slowa ale juz napisałam takze ok wcisnac backspace? nie ok wysle dobra

Znajome są w podobnym wieku co ja. A co za tym idzie ich znajomę są też albo zajęte albo już w ogóle po ślubie z dzieciakami. Nie ma się co oszukiwać w tym wieku nie poznaje się ludzi z taką częstotliwością jak na studiach. Każdy ma jakieś w miarę zamknięte grono i tak to wygląda. Pewnie gdybym od małego miał multum znajomych to dziś sprawa by wyglądała inaczej. No ale jakoś tak nie wyszło to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

więcej życia i entuzjazmu, mniej desperacji i kwękania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Znajome są w podobnym wieku co ja. A co za tym idzie ich znajomę są też albo zajęte albo już w ogóle po ślubie z dzieciakami. Nie ma się co oszukiwać w tym wieku nie poznaje się ludzi z taką częstotliwością jak na studiach. Każdy ma jakieś w miarę zamknięte grono i tak to wygląda. Pewnie gdybym od małego miał multum znajomych to dziś sprawa by wyglądała inaczej. No ale jakoś tak nie wyszło to:(

nie jestem poszukująca, ale teoretycznie gdybym była do wzięcia zraziłbyś mnie swoim marudzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

należy zadać sobie podstawowe pytanie, jakie cechy charakteru i osobowości przyciągają kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

należy zadać sobie podstawowe pytanie, jakie cechy charakteru i osobowości przyciągają kobiety

Ehhh. Nie wiem jakie ale jakiś błysk w oku muszę mieć;/ Niedawno zatrudnili nową dziewczynę i pomimo ,że ma narzeczonego to pytała mnie o numer:(. Gdybym obracał się w bardziej mieszanym towarzystwie to nie było by żadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

nie jestem poszukująca, ale teoretycznie gdybym była do wzięcia zraziłbyś mnie swoim marudzeniem

Tu mogę sobie pomarudzić. Wiadomo ,że w bezpośrednim towarzystwie to te gorzkie żale trzymam dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ehhh. Nie wiem jakie ale jakiś błysk w oku muszę mieć;/ Niedawno zatrudnili nową dziewczynę i pomimo ,że ma narzeczonego to pytała mnie o numer:(. Gdybym obracał się w bardziej mieszanym towarzystwie to nie było by żadnego problemu.

No widzisz, czyli robisz wrażenie.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tu mogę sobie pomarudzić. Wiadomo ,że w bezpośrednim towarzystwie to te gorzkie żale trzymam dla siebie.

Wiesz, najlepiej to pozbyć się tych gorzkich żali, nie przetrzymywać i nie roztrząsać. To jest taka trucizna i zabiera sporo energii życiowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wiesz, najlepiej to pozbyć się tych gorzkich żali, nie przetrzymywać i nie roztrząsać. To jest taka trucizna i zabiera sporo energii życiowej.

No pewnie masz rację. Pogodzić się z losem i tyle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A to dlaczego? Ja dwa lata temu poznałem taką jedną kobietę po 30, była bardzo długo sama, prawie dekadę. Akurat wtedy była w na początku swojego nowego związku, swoją drogą poznała się z tym facetem na wycieczce zorganizowanej przez jakaś lokalną grupę. Dziewczyna wykształcona, inteligentna, serdeczna, przyjacielska, pewna siebie. Sam nie wiem, dlaczego była wcześniej sama. Może właśnie przez wiek, co wiąże się na ogół z pewną stabilizacją towarzyską (że tak to określę, a bardziej po ludzku, że nikogo nowego nie poznawała).

Swoją drogą w zeszłe wakacje poznałem 28 latkę, podobna sytuacja jak poprzednia, do tego bardzo atrakcyjna fizycznie, zamknięta w murach uczelni. Jak bym był otwarty na związki na odległość i bardziej elastyczny, jeśli chodzi o zmianę planów miejsca zamieszkania, to bym dalej zaczął weryfikować, czy warto zainwestować wysiłki w tę znajomośc - ją poznałem na weselu.

 

A co do miejsca, to powiedziałbym, że można wszędzie. Wiem, że brzmi to niedorzecznie, przecież można powiedzieć, że wychodzę od x lat i nikogo nie poznałem/am, ale to chodzi też o postawę, trzeba być po prostu otwartym na ludzi, wykorzystywać pewne sytuacje. Ja kiedyś poznałem dziewczynę na basenie. Kilka lat temu, nawet jedna mnie zaczepiła na ulicy (w zasadzie na parkingu galerii handlowej), zachowując się jak facet po kursie uwodzenia - trochę dziwne uczucie, chyba też była pijana...

A jeśli ktoś jest otwarty na poznawanie kogoś na portalach randkowych, to sam nie wiem, co mu przeszkadzają "grupa napalonych facetów", przecież nie będąc takim jak oni, się człowiek wyróżnia. Tylko warto zadbać odpowiednio o profil, dobrą fotkę itp., możemy się obrażać itp., no ale to się liczy, a poznając w innych miejsach jesteśmy, oceniani przez pryzmat wyglądu.

 

O to chodzi ,że gadasz z kimś po czym w ciągu 20 minut odzywa się 20 kolejnych. I co robi dziewczyna z portalu? No patrzy a ten przystojniejszy to pogadam z nim. Albo ten ma zdjęcie z Bora Bora:( Już nie wspomnę ,że nawet na portalach na facetów po 30 już mało która patrzy;/ No chyba ,że jak już wspominałem rozwódka z 3 dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Boisz się konkurencji? 

Stwierdzam fakty. Na portalach randkowych masz branie tylko z twarzą modela. I nie jest to tylko moje zdanie. Poczytaj sobie opinie facetów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

portale sobie odpusc, chociaz kumpel umawia sie z tindera i zawsze cos zalicza

Ogolnie jako 30 latek smialo poznasz duzo mlodsze laski. Ja majac 32 lata poznaje glownie 23-27 latki. Tuz przed zamieszaniem z wirusem poznalem 3 takie, a nawet jedna udalo mi sie tak zakrecic ze codziennie do mnie pisze 😉 tyle ze ma tatuaz. Wiec mysle ze smialo kogos poznasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Odpowiednie fotografie sporo pomagają, sam widzę na swoich, żadne nie obrabiane, a na każdym wyglądam różnie, od bardzo dobrze, do bardzo źle. A te portale są tak skonstruowane, ze opierają się znacznie na powierzchowności, z resztą jak już też wspomniałem, w realu też ma to znaczenie, choć przez dynamikę, wiele niedoskonałości zostanie nie uchwycona, np. ja mam niesymetryczny nos,  nie krzywy, tylko w jedną stronę jest bardziej przechylony niż w drugą, mam wrażenie ze to ogromnie wydać, a w życiu nigdy nikt mi tego nie powiedział, z dwa razy napomknąłem o tym w realu, to byli zdziwienie. W tym jedna z tych osób, to była dziewczyna, której się bardzo podobałem i trochę dziwie to zabrzmi, ale wiem, że patrzyła na mnie kiedy mała tylko okazję-poszła dygresja...

Poza tym też strój, włosy, cera, sylwetka czyli rzeczy, nad którymi masz kontrolę, też robią swoje i w realu, jak i na fotce mogą zarówno pomóc jak i zaszkodzić, wyobraź sobie premiera w ortalionowe kurtce... Jesteśmy jako istoty mocno powierzchowni.

 

Raz jeden kolega pokazał mi fotkę jakiegoś swojego kolegi, który miał spore powodzenie z dziewczynami. Koleś całkowicie przeciętny z fizjonomii, ale mogą zadbany, ubierał się też w  moim mniemaniu modnisiowo i fryzurkę miał idealnie przyciętą. Chyba czasy gdzie schludne ubrania i codzienny prysznic, to było max, co kobiety wymagały, od facetów już minęły. Ja nie sugeruje, by teraz spędzać godziny na manicure i maseczce na twarzy z błota ze wschodnich zboczy himalajów, ale odpowiednio dobrana fryzura i ubrania sporo pomogą, tylko trzeba mieć do tego jeszcze pewien smak. Z 2-3 lata temu miałem taką sytuację, ze nie dość ze byłem w świetnej formie fizycznej, to jeszcze jednego dnia z pewnej okazji zadbałem o fryzurę i ubrałem się w stylu takim smart casual, to jak wyszedłem do galerii handlowej, to 3-5 razy więcej dziewczyn na mnie zwróciło uwagę niż normalnie

No też kwestia fotogeniczności. Kiedyś z ciekawości wrzuciłem zdjęcie jakiegoś przystojniaka z internetu i zacząłem rozmawiać z pannami. Z dwiema rozmawiało mi się tak fajnie ,że przyznałem się co do zdjęć i spotkałem na żywo. I o dziwo obydwie były zdziwione dlaczego nie wrzuciłem swoich zdjęć skoro w rzeczywistości wg nich wyglądałem lepiej od typka ze zdjęcia. Tylko co z tego skoro na swoich prawdziwych zdjęciach miałem zerową ilość odwiedzin;) Także już sie pogodziłem ,że na portalu to kaplica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie polacałbym dziś wchodzić w związki. Sporo fałszywych oskarżeń np. o przemoc w celu choćby lepszej pozycji przy rozwodzie. Wielu ojców nie widzi swoich dzieci latami po rozwodzie. Zrobisz jak chcesz ale bądź uważny i nie daj się wykorzystać złym kobietom. By nie było tak pesymistycznie to związek to wspaniała sprawa, ale tylko z dobrymi kobietami czy w przypadku kobiet mężczyznami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Z takim podejściem jesteś przegrany na starcie.

Rejestruje to za co ręczę. Sprawdzałem wielokrotnie więc po co mam naginać fakty. Owszem jak miałem 20 lat to nie powiem było z czego wybierać. Ale po 30 ce h*j ... i kamieni kupa.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wydziwiasz i tyle. Jakoś faceci po 40+ 50+sobie radzą. W temacie o wychodzeniu z romansu jedna babka pisze z zachwytem o swoim dużo starszym kochanku 60+

Zależy kto czego szuka. Gdybym miał brać pierwszą lepszą z ulicy to wiadomo ,że nie byłoby problemu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A jeśli ty znajdujesz się w tym wybrzydzanym segmencie 'pierwszych lepszych z ulicy'? A jeśli większość atrakcyjnych kobiet szuka równie atrakcyjnych mężczyzn (co jest zrozumiałe) a o takich jak ty myślą sobie, że nie chcą brać pierwszego lepszego z ulicy? Szukaj wśród podobnych sobie. Podaj jeden powód dla którego młoda, atrakcyjna, wykształcona i samodzielna (bogata) dziewczyna miałaby zainteresować się tobą?

Hmmm. To prędzej wymienię dlaczego by nie miała się spotykać. Wiek:) Resztę mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

druga straciła długoletni związek, a mają ten wiek, że to już raczej w stałym towarzystwie się człowiek obraca i są same

No zgadzam się też uważam ,że to chyba jedyna szansa wstrzelić się w taki moment;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Zależy kto czego szuka. Gdybym miał brać pierwszą lepszą z ulicy to wiadomo ,że nie byłoby problemu:(

To może napisz coś o sobie, skąd jesteś i jakiej konkretnie kobiety szukasz? Może któraś z pań będzie zainteresowana.😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

To może napisz coś o sobie, skąd jesteś i jakiej konkretnie kobiety szukasz? Może któraś z pań będzie zainteresowana.😉

Inteligentna, wysoka, długonoga brunetka z poczuciem humoru i dystansem do siebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×