Garlicfamily 0 Napisano Grudzień 11, 2020 8 godzin temu, Gosciowka napisał: Hej dziewczyny jak się czujecie jak tam wasze dzieciaczki? Wszystko dobrze? Bo mi chyba siadło trochę na głowę. Byłam wczoraj u lekarza i on się mnie pyta czy potrzebuje antykoncepcję i coś tam a ja że miałam cięcie więc chyba nie mogę za szybko zajść a on że teoretycznie rok powinno się poczekać no 9miesiecy. To pytam się co by się stało jakbym zaszła wcześniej a on że nic że tylko by trzeba było uważniej obserwować. I uznajecie mnie za wariatkę ale ja zaczęłam się zastanawiać czy za jakieś 3-4 miesiące nie zacząć się starać... Z jednej strony wiem że byłoby ciężko ale z drugiej czy jak wrócę do pracy itd czy będzie chciało mi się znów w pieluchy wchodzić za jakiś czas? A tak mała różnica wieku pierw bym się przemeczyla a później dla dzieci jednak chyba trochę raźniej co? Kurde sama nie wiem co wy o tym myślicie? Pogięło mnie czy nie bardzo? Póki co będę brać tabletki, powinnam jakoś na dniach mieć okres, tylko nie wiem na jak długo... Dziewczyny co mają więcej niż to jedno powiedzcie jak sobie radzicie? Hej z tej strony Gosc04 Ja mam corke ktora w styczniu skonczy 3 latka. Rocznikowo między moimi dzieciakami jest 2 lata. Zawsze tak chcialam. Bylam w 100% pewna ze tak będzie najlepiej. Dziecko prawie 3 letnie juz samo się pobawi a roznica wieku nie będzie duza wiec jak młodszy podrośnie to będą sie fajnie razem bawić. Teraz jak juz patrze z tego punktu widzenia to stwierdzam że o drugie dziecko staralibyśmy się albo jak pierwsze miałoby około 6/7 lat albo najszybciej jak to możliwe po porodzie mimo ze corka bardzo pomaga, sama się wysika, sama zje, ogólnie jest bardzo samodzielna to jednak czasem są te "gorsze dni" i potrzebuje duzo uwagi bo to jednak niespełna 3 letnia dziewczynka. Gdyby to było 7 letnie dziecko to juz nie byłoby takich problemów. Tymbardziej roczniak, wiadomo ze jest trochę roboty przy rocznym dziecku. Ale wsadzisz do lozeczka czy jakiegoś kojca i jest bezpieczny, nawet gdyby płakał to nic mu się tam nie stanie i spokojnie możesz zajac się niemowlakiem. A 3 latek juz w kojcu nie posiedzi grzecznie Taka moja opinia na ten temat od Ciebie będzie zależało co zrobisz - napewno będzie to bardzo dobra decyzja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Riv 0 Napisano Grudzień 12, 2020 Odnosnie dzieci z roczna roznica wieku - jestem takim dzieckiem (mam siostrę i brata rok i 2 lata młodszych). Nalezy takze spojrzeć od strony dziecka, psychologowie odradzają tak mala rozniceC poniewaz 1sze dziecko nie ma wystarczająco czasu z matka. Taki byl tez moj przypadek i mojej siostry. Masz kilkumiesięczne dziecko w domu i znowu jestes w ciazy, nawet w ciazy 100% zdrowej ma sie mniej uwagi dla dziecka. A jak sa problemy z ciąża to jeszcze mniej czasu. Potem znowu noworodek a drugie dziecko uczy sie chodzic. Dobrze spojrzeć na to takze od strony dziecka. Plusem jest to, ze rodzeństwo sie razem wychowuje, ale takie z 2-3 letnia roznica takze. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Grudzień 14, 2020 Dnia 12.12.2020 o 23:55, Riv napisał: Odnosnie dzieci z roczna roznica wieku - jestem takim dzieckiem (mam siostrę i brata rok i 2 lata młodszych). Nalezy takze spojrzeć od strony dziecka, psychologowie odradzają tak mala rozniceC poniewaz 1sze dziecko nie ma wystarczająco czasu z matka. Taki byl tez moj przypadek i mojej siostry. Masz kilkumiesięczne dziecko w domu i znowu jestes w ciazy, nawet w ciazy 100% zdrowej ma sie mniej uwagi dla dziecka. A jak sa problemy z ciąża to jeszcze mniej czasu. Potem znowu noworodek a drugie dziecko uczy sie chodzic. Dobrze spojrzeć na to takze od strony dziecka. Plusem jest to, ze rodzeństwo sie razem wychowuje, ale takie z 2-3 letnia roznica takze. pozdrawiam Ja Mam inne spostrzezenia, mam siostrę rok starsza i jako dzieciaki było super, razem się bawiłyśmy, mielismy dużo znajomych i ona mnie broniła jesli ktoś był dla mnie niemiły, zabawek mielismy mało- były wtedy biedniejsze czasy ale dzieciaków które się z nami bawiło mnostwoCo miło wspominam wiadomo najgorszY był pewnie dla mamy Pierwszy rok I ciaza, jedno małe dziecko, drugi niemowlak, ale z perspektywy czasu uwazam ze różnica była super. Nosiłyśmy ciuchy po sobie.... bawiłyśmy się razem, później już w wieku nastolatki każda miała już swoje „ życie”.... problem zaczął się w szkole średniej, kiedy wydatki są większe i masz 2 a nie jedno, a studia - rodziców nie było stać na dwójkę i im pomoc wiec są plusy i minusy małej różnicy wieku. Na studia poszłam jak już pracowałam, a siostrze maz zasponsorowała studia... jednak ja cenie sobie większa różnice wieku, bo macierzyństwu poświęcam się w 100%, poświęciłam dużo uwagi Jednego dziecku i finansowo było łatwiej niż z dwojka..No i do dziadków łatwiej dac jedno małe niż dwójkę maluchów ( a uwierz mi tez będziesz chciała spędzić trochę czasu z mężem). Ale jesli ty gosciowka czujesz taka potrzebę to tylko i wyłącznie twoja decyzja, każdy to poprostu czuje kiedy chce mieć dzieci i ile Najwazniejsze ze twój maz podziela twoje zdanie i cię będzie wspieral Aha i wiek gra tu tez duża role, im później masz dziecko, tym chcesz szybciej bo czas goni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sandras 1 Napisano Grudzień 17, 2020 Wiem, że sytuacja teraz dla wielu ludzi jest bardzo ciężka, mi zawalił się świat poraz drugi w tym roku. Mam nadzieję, że przyszły będzie w końcu obfity w dobre wydarzenia i pozwoli nam już spokojnie żyć. Tym czasem bardzo proszę was o choć najmniejszą wpłatę, o pomoc, udostępnienie. Nasz los na te chwilę spoczywa w waszych rękach, tylko dzięki waszej pomocy może nam się udać... Gdyby ktoś chciał mnie wesprzeć tu link do zrzutki. Zapraszam również na email który jest tam podany, chętnie porozmawiam. Zrzutka jest potwierdzona dokumentacją. Zrzutka.pl/lordoza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Garlicfamily 0 Napisano Grudzień 21, 2020 Hej dziewczyny, co u Was? Jak maluszki? Bo u mnie jest jakaś masakra.. dostalam pierwszy okres po cc i to jest coś strasznego.. ani po porodzie się tak ze mnie nie lało... koszmar.. a wy jak przeszłyście pierwszą @ po porodzie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiki91 19 Napisano Grudzień 21, 2020 4 godziny temu, Garlicfamily napisał: Hej dziewczyny, co u Was? Jak maluszki? Bo u mnie jest jakaś masakra.. dostalam pierwszy okres po cc i to jest coś strasznego.. ani po porodzie się tak ze mnie nie lało... koszmar.. a wy jak przeszłyście pierwszą @ po porodzie? Hej moja Julcia ma katar już od tygodnia. Oczyszczamy nosek wodą morską, ściągamy, inhalujemy i nadal zapchany nosek, zarazila się od starszego syna. Pierwsza miesiączka po porodzie u mnie też była bardzo obfita przez pierwsze 3 dni potem ok trwała 6 dni, teraz powinnam dostac juz drugą spóźnia mi się już 3 dni. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janka franka 28 Napisano Grudzień 23, 2020 Moja pierwsza miesiączka po cc też była bardziej obfita i trfala dłużej niż zazwyczaj a druga spóźniła się 4 dni. Mam nadzieję że to się jakoś unormuje w najbliższym czasie. Mój maluch ma sie dobrze, walczymy z leżeniem na brzuchu ale minute lub dwie wytrzymuje bez krzyku a później jakby ja obdzierali ze skóry. Mam nadzieję że to kiedyś minie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Grudzień 24, 2020 Spokojnych, radosnych a przede wszystkim zdrowych Świat Bożego Narodzenia zycze wam mamusie i waszym maluszkom milosci, spokoju i dużo cierpliwości niech ten następny rok będzie lepszy od poprzedniego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Styczeń 3, 2021 Dzięki dziewczyny za te słowa. Jednak chyba kwestia finansowa przeważa nad chęcią drugiego bobaska i o ile nie wpadniemy to się starać nie będziemy aż nie znajdę sobie pracy po macierzyńskim. Pierwsza miesiączka po CC to jakaś masakra. Przez jakieś 8dni intensywnie krwawilam i później jeszcze przez ok 6dni plamilam. Dodam że w połogu nie krwawilam prawie wcale a przed ciążą moje okresy trwały 3-5dni. Ciekawa jestem tego drugiego okresu jak to będzie. Jestem jeszcze na tabletkach więc też może być inaczej. Postanowiłam wziąć te co mam czyli jeszcze przez miesiąc i przerwac. To zdecydowanie nie jest dla mnie. Gdyby nie maz to połowy bym nie wzięła pewnie a tak tylko jedna pominęłam więc zobaczymy co przyniesie nam ten rok. Oby był spokojniejszy. Póki co moja młoda odkąd skończyła 2 miesiące chętnie podnosi główkę i jak trzymam ja na rękach do odbicia to już się tak wygina że muszę uważać strasznie i jak leży na brzuszku. Już się nie mogę doczekać aż zaczniemy się w końcu bawić to wtedy też dni inaczej będą leciały. No i o ile ja uwielbiam jesień i zimę tak w tym roku czekam na wiosnę i lato żeby sobie na dzialeczce siedzieć zawsze to inaczej. A co do tego roku który oby był lepszy to macie zamiar się szczepić czy nie? Ja się długo wahałam ale stwierdzam że jak tylko przyjdzie na mnie kolej to idę. No chyba że jakimś cudem będę w ciąży to wtedy się bardziej zastanowię. Jak wam minely pierwsze święta i Sylwester z maluszkami? U nas święta spokojnie. Hania przespała w sylwestra te największe strzały a bałam się że będzie płacz w sumie nie wiem czemu jak hałas zbytnio ja nie rusza ale no wiadomo to jednak coś innego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janka franka 28 Napisano Styczeń 3, 2021 My z mężem na pewno się zaszczepimy jak tylko będzie dostępna szczepionka. Myślę że to jedyny sposób na w miarę normalne życie jak większość ludzi się zaszczepi. Gosciowka fajnie że Twoja mała podnosi główkę, moja nienawidzi leżeć na brzuchu ale jak ja noszę to już w większości czasu sama trzyma głowę, czasami tylko jej się kolebie moja też od dłuższego czasu na rękach się wygina i trzeba bardzo na nią uważać. Teraz ma fazę na dotykanie rękami twarzy, wsadzanie palców a nawet całej pieści do buzi i niestety pcha też palce do oczu. Trzeba ją bardzo pilnować o odsuwać. Święta minęły spokojnie, wszystko kręciło się wokół małej, była w centrum uwagi W sylwestra też spala, nawet o 24 się nie obudziła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Styczeń 3, 2021 Też tak uważam z tą szczepionka więc jak tylko będzie możliwość to się szczepimy. Ja się staralam jej nie nosić w pionie, ale ostatnio to ja najlepiej uspokaja bo jak już trzyma ta główkę jako tako to jej się lepiej widzi więc ostatnio to nasza ulubiona pozycja no i tak jest lżejsza wtedy niż jak leży na ręce. A waży już ponad 5.5kg więc zaczyna się robić ciężka. A no i też czasem się kolebie tą główka ale jej to nie przeszkadza. Staram się ja też coraz częściej kłaść na brzuszku i czekam aż się zacznie przekręcać. Ona czasem tak ma że zrobi coś nowego a później już nie robi. Jakoś jak miała miesiąc to sama przekręciła się na bok raz jeden i ostatni. Pewnie jakoś przez przypadek to wyszło. Ostatnio podnosiła tyłek i nogami się odepchnęła do góry jak leżała na plecach ale też tylko ten jeden raz. W sylwestra przespała ciągiem prawie 8h też tylko raz. No ale i tak ładnie śpi. Bo pierw ok 6h a później jeszcze na oo 3-4 coraz częściej już te 4 także jest super. Dzisiaj to nawet pierwszy raz się zaśmiała a my się aż poplakalismy wiec i ona w ryk Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janka franka 28 Napisano Styczeń 3, 2021 Moja wazy juz 6 kg także jak dłużej ją noszę do odbicia to ręce bolą w nocy też dobrze śpi często 7/8 h a później jeszcze 3/4 także super bo ja nie wiem jakbym funkcjonowała bez snu w nocy. Moja jak leży na plecach to potrafi jakoś tak się odpychać nogami ze się przesuwa, najczęściej na boki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Styczeń 4, 2021 No sen w nocy jest bardzo ważny. Dzięki temu te dni są łatwiejsze. Jak czasem ma problemy ze spaniem to ja ledwo żyje. Moja od wczoraj próbuje się przekręcać jeszcze jej nie wychodzi ale mam wrażenie że to kwestia dni i będzie z brzucha na plecy i z pleców na brzuszek a wtedy się zacznie hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Styczeń 4, 2021 Dobra poszło już umie z brzuszka na plecy się przekręcić. Szybko się uczy skubana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janka franka 28 Napisano Styczeń 6, 2021 Dnia 4.01.2021 o 10:10, Gosciowka napisał: Dobra poszło już umie z brzuszka na plecy się przekręcić. Szybko się uczy skubana O no to super teraz musicie bardziej uważać. Moja jeszcze się nie przekręca. Zaczęła wyciągać ręce do zabawek i ciągle chce coś chwytać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Styczeń 7, 2021 Dnia 6.01.2021 o 15:57, Janka franka napisał: O no to super teraz musicie bardziej uważać. Moja jeszcze się nie przekręca. Zaczęła wyciągać ręce do zabawek i ciągle chce coś chwytać. Niby tak, ale tamtego dnia co ja polozylam na brzuszku to przekręcała się na plecy odrazu a później już nie chętnie i tylko kilka razy a tak to obserwuje świat więc jeszcze takiej tragedii nie ma. Fajnie że wyciąga rączki to już tak się nudzić nie będzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiki91 19 Napisano Styczeń 19, 2021 Hej dziewczyny, widzę że mało kto juz tu zagląda, a ja mam takie pytanie do Was jak wasze maluszki czy juz biorą w rączki zabawki? Bo moja mała bedzie miała 30 stycznia 4 miesiące i nie bierze w raczki zabawek jak juz to tylko pieluszke do karuzeli co ma nad lozeczkiem smieje sie gaworzy widac ze jej sie podobają te misie ale nie wyciaga do nich rączek zeby chwycic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Styczeń 19, 2021 5 godzin temu, Kiki91 napisał: Hej dziewczyny, widzę że mało kto juz tu zagląda, a ja mam takie pytanie do Was jak wasze maluszki czy juz biorą w rączki zabawki? Bo moja mała bedzie miała 30 stycznia 4 miesiące i nie bierze w raczki zabawek jak juz to tylko pieluszke do karuzeli co ma nad lozeczkiem smieje sie gaworzy widac ze jej sie podobają te misie ale nie wyciaga do nich rączek zeby chwycic. Moja 29.01 będzie miała 3 miesiące i chętnie łapie się za ciuszki, pieluszkę. Jak się jej grzechotkę pod rękę podstawi to też złapie ale taka z cienką rączka. Do zabawek na macie ani do karuzeli w łóżeczku jeszcze nie sięga i nie wyciąga rączek. Ale jak jęknął macie powiesilam taka pozytywkę pluszowa to za końcówkę łapie bo leży praktycznie jej na brzuchu. A dajesz jej sama coś do rączki żeby chwyciła? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Styczeń 19, 2021 5 godzin temu, Kiki91 napisał: Hej dziewczyny, widzę że mało kto juz tu zagląda, a ja mam takie pytanie do Was jak wasze maluszki czy juz biorą w rączki zabawki? Bo moja mała bedzie miała 30 stycznia 4 miesiące i nie bierze w raczki zabawek jak juz to tylko pieluszke do karuzeli co ma nad lozeczkiem smieje sie gaworzy widac ze jej sie podobają te misie ale nie wyciaga do nich rączek zeby chwycic. Spokojnie wszystko przed wami moja skonczyla Juz 4 mce 8.01 i dopiero od niedawna zaczela lapac wszystko co w zasiegu Jej Raczek się znajdzie jak jej podaje zabawkę to chwile utrzyma ale wypuszcza, za to chętnie łapie już zabawki jak leży na macie i lubi ta muzyczkę wiec mogę go chwile ze starsza córka zostawić...jeszcze trochę i twoja złapie moja to ślini się niemiłosiernie, co chwile zmieniam jej śliniaki żeby nie musieć jej przebierać i wszystko wkłada do buźki Mam nadzieje ze niedługo coś jej już wyjdzie, codziennie sprawdzam śle narazie cisza- ząbków brak... a ile twoja wazy??? Moja już 6400 - mały klocek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Styczeń 20, 2021 Moja też się okropnie ślini ale nie zapowiada się na ząbki chyba. Chociaż przeszło nam przez myśl ze może idą bo zeszły tydzień była strasznie marudna. Ale to może po szczepieniu. To w porównaniu do mojej to twoja mało waży. W zeszły poniedziałek ważyła 5700 a miała wtedy 2.5miesiaca. Każde dziecko na wszystko ma czas. Nie ma się co martwić. Ew można z lekarzem skonsultować jakby bardzo martwiło. Ale każde dziecko inaczej się rozwija, jedno szybciej drugie później. Nie ma co wpadać w panikę A jak wy się ogólnie czujecie? Dają wam maluchy popalić czy jest spokój? Przesypiają już noce? Ja w nocy już nie karmię. Ale budzi się daje jej smoczka i śpi dalej. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janka franka 28 Napisano Styczeń 20, 2021 Moja też się slini jak szalona, ciągle wkłada rączki do buzi ale zębów nie widać. Umie już łapać zabawki te które wiszą nad nią jak i te które jej podaje. Z leżeniem na brzuchu lipa, nienawidzi tego, jeszcze się nie obraca. Ogólnie ostatnio jest bardzo absorbująca, coraz mniej w dzień śpi, ma drzemki regeneracyjne koło 20 min ale na szczęście w nocy dobrze śpi. Ma przeważnie jedno karmienie w nocy chociaż dzisiaj obyło się bez, przespała cała noc. Dzięki temu jakoś funkcjonuje bo jakby mi w nocy nie spala to chyba bym oszalała. Od kilku dni lubi patrzeć na siebie w lustrze i gada wtedy do siebie, w swoim nie znanym języku hehe strasznie śmiesznie to wygląda. Tak zmienia ton głosu jakby naprawde coś komuś opowiadała. Lubi jak ja się nosi bo wtedy może pozwiedzać dom hehe wazy gdzieś 6,5kg, słodki ciężar. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiki91 19 Napisano Styczeń 20, 2021 Dnia 19.01.2021 o 16:03, Gosciowka napisał: Moja 29.01 będzie miała 3 miesiące i chętnie łapie się za ciuszki, pieluszkę. Jak się jej grzechotkę pod rękę podstawi to też złapie ale taka z cienką rączka. Do zabawek na macie ani do karuzeli w łóżeczku jeszcze nie sięga i nie wyciąga rączek. Ale jak jęknął macie powiesilam taka pozytywkę pluszowa to za końcówkę łapie bo leży praktycznie jej na brzuchu. A dajesz jej sama coś do rączki żeby chwyciła? Daje jej grzechotke to trzyma ale nie interesuje się nią. Dzis zauwazylam jak wyjela smoczka z buzi i sie mu przyglądała i pierwszy raz jak dalam jej misia co tak szelesci zaczęła sciskac i sie jej spodobało więc macie racje nie potrzebnie panikuje kazde dziecko rozwija się inaczej co do slinienia moja tez sie slini i wklada rączki do buzi. Przesypia cale noce i ogolnie jest spokojna w dzien może nie spi dlugo ale grzecznie leży ☺ 3tygodnie temu wazyla 5kg jak byliśmy na szczepieniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Styczeń 25, 2021 Hej dziewczyny u nas juz jest pierwszy ząbek Wczoraj zauwazylismy Ze sie przebil, a dzien wczesniej mala do 1 w nocy nas strasznie marudzila, bylismy z mezem Juz na wykonczeniu, u nas niestety Nic nie pomaga Jej na bol, Abi czopki Abi syropki, zele do dziasel tez na chwile przynosi ulge.... jedynie gryzie duzo swoje gryzaki i slini sie... Jutro mamy kolejne szczepienie i Juz sie boje Jak znowu bedzie reagowac no i zmienilismy Jej Gondole Juz na spacerowke, Bo darla sie na spacerach a teraz spokoj oczywiscie Mam tylko leciutko podwyzszone ( 30 stopni Kat) Wiec delikatnie, Mam Gruby spiwor do spacerowki i jestesmy Max 1 godz. Wczesniej nie Za dobrze spala mi w wozku i spacery To byl Horror... przy wszystkich moich vielschichtig Tak wlasnie zmienialam, Kolo 5 miesiaca Jestem tez od stycznia na diecie narazie 2 kg w dol, planuje jeszcze jakies 5 , Ale na spokojnie bo nie chce pokarmu stracic ehhhh te dzieci Tak szybko rosna, kiedy To zlecialo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Styczeń 25, 2021 Przy wszystkich moich dzieciach głupi slownik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janka franka 28 Napisano Styczeń 25, 2021 Super, gratuluję pierwszego zabka moja się slini i wkłada wszystko do buzi, najbardziej smakują jej własne palce Spi w dzień strasznie marnie po 20 min nic nie da się zrobić. Mam nadzieję że to się zmieni. My w środę mamy szczepienie,tez juz sie boje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Styczeń 25, 2021 37 minut temu, Janka franka napisał: Super, gratuluję pierwszego zabka moja się slini i wkłada wszystko do buzi, najbardziej smakują jej własne palce Spi w dzień strasznie marnie po 20 min nic nie da się zrobić. Mam nadzieję że to się zmieni. My w środę mamy szczepienie,tez juz sie boje. Nasza tez tak śpi ja wasza dwa razy Po 20 minwidocznie im tyle wystarczy... tez Pewnie zmeczona Jestes??? Masz jakas pomoc w ciagle dnia??? Bo My niestety zadnej rodziny w poblizu czasami Bylam ciezko, Ale pocieszam sie Ze bedzie lepiej wlasnie mi usnela na rekach na bujaku ( mamy Taki Stary Kolo kominka) czasami nam pomaga Jak Jej nie mozemy uspac a wprowadzasz Juz cos nalutkiej?? Jakies Papki?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janka franka 28 Napisano Styczeń 25, 2021 Niestety nie mamy blisko żadnej pomocy, sami musimy dobie radzić, czasami jest ciężko. Moja ma 4,5 miesiąca, nie rozszerzam jej jeszcze diety, czekamy standardowo do 6 miesiąca. A Ty? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Styczeń 26, 2021 18 godzin temu, Janka franka napisał: Super, gratuluję pierwszego zabka moja się slini i wkłada wszystko do buzi, najbardziej smakują jej własne palce Spi w dzień strasznie marnie po 20 min nic nie da się zrobić. Mam nadzieję że to się zmieni. My w środę mamy szczepienie,tez juz sie boje. U nas to samo. Śpi super na spacerach za to w domu szybko się wybudza. Jedzenie poranna drzemka jeszcze jako tako daje radę. Ale ja wtedy jestem zbyt zmęczona żeby cokolwiek robić. I też się strasznie ślini raz nawet zauważyłam że liże taka zabawkę jeżyka do raczkowania na macie jak leżała. A tak to ciągle łapki w buzi jak nie ma smoczka, ...enkę też próbowała tam włożyć dzieciaki są niemożliwe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Styczeń 26, 2021 10 godzin temu, Janka franka napisał: Niestety nie mamy blisko żadnej pomocy, sami musimy dobie radzić, czasami jest ciężko. Moja ma 4,5 miesiąca, nie rozszerzam jej jeszcze diety, czekamy standardowo do 6 miesiąca. A Ty? Wiesz Co probuje Po troche Jej dawac: jabluszko, marchewke, gruszka, dynia ... Banan, ale ja uczulilwczoraj Robilam np Jej pierwsza zupke ( marchewka, ziemniak i troszke piersi z kurczaka) coś tam spróbuje, popluje, nie wykazuje większego zainteresowania... takze nie zmuszam i odczekam trochę Cycus Zerszta jest na pierwszym miejscu Ja Wiem Ze jedni mowia Tak a inni Tak... zaczelam bo mala patrzyla wyglodnialym wzrokiem Jak My jemyWiec wykazywala Juz zainteresowanie, Ale uwazam Ze ma jeszcze chwile Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annak 29 Napisano Luty 5, 2021 Cześć dziewczyny, może byśmy utworzyły grupę na Facebooku i tam pisały? Jakoś nie czuje się komfortowo ze tu wszyscy czytają co piszemy i dlatego się nie odzywam. Tak zrobiłyśmy z dziewczynami jak urodziłam pierwsza córkę i jest fajny kontakt do teraz mimo ze to było 10 lat temu. Dajcie znać czy ktoś byłby chętny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach