Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jamuonmi

Co sądzicie..

Polecane posty

o związku ''mieszanym'?

Takim, w którym jedno z partnerów jest osobą niewierzącą?

i jeszcze jedno

Gdy oboje byli osobami wierzącymi i jednemu się ''odwidziało''. Co wtedy?

rozwód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego nie może być tak że jedno jest wierzące a drugie nie? Jeżeli nawzajem będą szanować swoje przekonania to wiara w Boga nie będzie miała znaczenia.

EDIT : No i oczywiście mieć jakiś kręgosłup moralny i szanować siebie. Ktoś może być naprawdę dobrym człowiekiem a nie wierzyć w Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Mieszany związek to bardziej biały z czarnym albo żółtym 😉

Zazwyczaj w takich związkach to jedna ze stron musi przejść na stronę drugiego albo kochasz albo wierzysz, nie wierzysz. 

Odwidziało jak to pięknie brzmi hehe spotkałem się z takim określeniem Wierzę ale mam wątpliwości 😄

Jeśli nie akceptujesz poglądów partnera i próbujesz przeciągnąć go na swoją stronę to znaczy że tak naprawdę go nie kochasz  takim jaki jest.

Znam małżeństwo ''mieszane'' to wspaniali ludzie. Przede wszystkim łączy ich miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale dlaczego nie może być tak że jedno jest wierzące a drugie nie? Jeżeli nawzajem będą szanować swoje przekonania to wiara w Boga nie będzie miała znaczenia.

EDIT : No i oczywiście mieć jakiś kręgosłup moralny i szanować siebie. Ktoś może być naprawdę dobrym człowiekiem a nie wierzyć w Boga.

Bo to miłość łączy ludzi tak naprawdę a nie ich poglądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tylko wypowiedziałem się na temat a to jak żyją inni i w co wierzą czy nie wierzą tak naprawdę mnie nie obchodzi. "Miłość dzisiaj jest jutro nie ma a wiara jak była tak będzie"

Cóż to za wiara która nie wierzy w miłość prawdziwą, dozgonną, dojrzałą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Miłość owszem ale w dzisiejszych czasach miłość to co innego niż w czasach naszych dziadków. Powiem Tobie tyle "kiedyś pewna mądra kobieta bynajmniej za taką się uważała głosiła że małżeństwo to biznes" hehe i to nazywasz miłością? Dlatego proszę nie łapać za słowa i nie przekonywać. Dzisiaj miłość to co innego niż kiedyś. Dzisiaj miłość, to w większości przypadków słowo rzucane na lewo i prawo. Dużo można by pisać ale kto ma na tyle oleju w głowie to swoje wie.

Nie obchodzą mnie inne przypadki, nie sugeruję się historią innych i inni nie mają wpływu na moje poglądy.

Nie wierzę w Boga ale wierzą w to że dojrzałość emocjonalna pozwala dwojgu bliskim sobie osobom  osiągnąć kompromis w tematach na które mają odmienne zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Więc właśnie Twoja teoria jest oparta na jednym przypadku bo ktoś tam ma piękną miłość. Jednak pomyśl w ten sposób czy jak inni forumowicze poznali by ową parę to czy też byliby tego samego zdania? Czasami nie widzimy tego co powinniśmy widzieć a wtedy wszystko mogłoby się zmienić. Trzeba patrzeć także oczami innych a wtedy można jasno i wyraźnie wypowiedzieć się na dany temat, nie patrzeć tunelowo.

Co do związku w którym jedna ze stron jest wierząca a druga nie to uważam że najpierw trzeba poznać człowieka jego wartości itpd.

Miłego popołudnia 😉

Co mi po patrzeniu oczami innych, skoro myślę własnym rozumem.Widzę bo patrzę.Rozumiem bo myślę, wiec wyciągam wnioski.

Dziękuję za życzenia. Ja Tobie również życzę miłego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nikt więcej się nie wypowie?

Ciekawe.

Żyjemy w kraju w którym osiągnąć kompromis jest rzeczą niemożliwą?

Dobrze że chociaż Hellies zostawił światełko w tunelu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Bo to miłość łączy ludzi tak naprawdę a nie ich poglądy.

Odwzajemniona miłość która łączy ludzi? - trzeba naprawdę mieć bardzo dużo szczęścia żeby na takie coś trafić. 😞 

 

 

Nikt więcej się nie wypowie?

Ciekawe.

Żyjemy w kraju w którym osiągnąć kompromis jest rzeczą niemożliwą?

Dobrze że chociaż Hellies zostawił światełko w tunelu;)

Pewnie większość osób które kogoś kocha jest w stanie zrobić bardzo dużo dla osiągnięcia kompromisu. Akurat wiara to najmniejszy problem bo są o wiele większe.

Tylko pytanie jak dużo człowiek jest w stanie poświęcić aby ten kompromis osiągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

co dwie kicie to nie jedna, a najlepiej ze trzy cztery naraz😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Odwzajemniona miłość która łączy ludzi? - trzeba naprawdę mieć bardzo dużo szczęścia żeby na takie coś trafić. 😞 

 

Pewnie większość osób które kogoś kocha jest w stanie zrobić bardzo dużo dla osiągnięcia kompromisu. Akurat wiara to najmniejszy problem bo są o wiele większe.

Tylko pytanie jak dużo człowiek jest w stanie poświęcić aby ten kompromis osiągnąć.

Nie wiem jak dużo jest w stanie człowiek poświęcić, bo każdy z Nas jest inny i inne ma priorytety, ale wiem że dialog jest w tej kwestii bardzo pomocny. Zwykła szczera rozmowa.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

co dwie kicie to nie jedna, a najlepiej ze trzy cztery naraz😐

całe stado kić?

hmm?

e nie

to byłaby umysłowa orgia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

całe stado kić?

hmm?

e nie

to byłaby umysłowa orgia;)

😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie wiem jak dużo jest w stanie człowiek poświęcić, bo każdy z Nas jest inny i inne ma priorytety, ale wiem że dialog jest w tej kwestii bardzo pomocny. Zwykła szczera rozmowa.:)

Tak, prawda. Ale gdy zauroczenie/zakochanie minie to do tego trzeba mieć odpowiedni charakter i być stabilnym emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tak, prawda. Ale gdy zauroczenie/zakochanie minie to do tego trzeba mieć odpowiedni charakter i być stabilnym emocjonalnie.

To prawda, o dojrzałości emocjonalnej pisałam w innym temacie, jeśli mowa o charakterze to podobno zmienia się co siedem lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

To prawda, o dojrzałości emocjonalnej pisałam w innym temacie, jeśli mowa o charakterze to podobno zmienia się co siedem lat.

Tyle ile mój pech i klątwa za zbite lustro, pobiłem ich troszkę w swoim życiu pewno to dlatego klątwa nadal się mnie trzyma😳

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tyle ile mój pech i klątwa za zbite lustro, pobiłem ich troszkę w swoim życiu pewno to dlatego klątwa nadal się mnie trzyma😳

Wierz mi że u mnie jest katastrofa za katastrofą, np w piątek spadła półka pod prysznicem, spadając odkręciła kran...woda zalała parter i piwnicę... to tylko mi mogło sie przytrafić haha. Ale nie uważam że to jakaś klątwa.

Będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

To prawda, o dojrzałości emocjonalnej pisałam w innym temacie, jeśli mowa o charakterze to podobno zmienia się co siedem lat.

Mój się nie zmienił od chyba 20 lat więc miałbym wątpliwości czy rzeczywiście charakter się zmienia. 😄  Dawno temu po prostu często przeklinałem wśród kolegów i byłem mniej tolerancyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wierz mi że u mnie jest katastrofa za katastrofą, np w piątek spadła półka pod prysznicem, spadając odkręciła kran...woda zalała parter i piwnicę... to tylko mi mogło sie przytrafić haha. Ale nie uważam że to jakaś klątwa.

Będzie dobrze:)

Najważniejsze to pozytywne nastawienie pomimo trudności.  🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Najważniejsze to pozytywne nastawienie pomimo trudności.  🙂 

Nie było mi do śmiechu, dzisiaj odetchnęłam 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Doszliście do porozumienia i do jakich wniosków doszliście?

Jestem ciekawy 🙂

Zawsze warto rozmawiać.

😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Zawsze warto rozmawiać.

😉

Jak najbardziej. Z tym że ważne aby obie strony tego chciały. 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jak najbardziej. Z tym że ważne aby obie strony tego chciały. 🙂 

Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

To jakie wnioski bo nadal nie wiem i czy wszyscy jesteście zgodni?

Nie mogę za Innych się wypowiadać ale mam dobre myśli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie mogę za Innych się wypowiadać ale mam dobre myśli:)

Przynajmniej jeżeli chodzi o te osoby które tutaj się wypowiadały. Z tym że dużo ich nie było. 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Religia zalicza się dla mnie do spraw wysoce intymnych. Najlepiej w ogóle nie mieszać jej z miłością.  Tyle, że jest to kwestia tolerancji, której niektórym ludziom brakuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Religia zalicza się dla mnie do spraw wysoce intymnych. Najlepiej w ogóle nie mieszać jej z miłością.  Tyle, że jest to kwestia tolerancji, której niektórym ludziom brakuje. 

Religia to tylko jeden z tematów który sprawia że ludzie się kłócą.

Zasadniczo chodzi o to że nie akceptują odmiennych poglądów od ich własnych. To egoizm w czystej formie.I brak tolerancji oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A pytanie z innej beczki. Czy dla miłości bylibyście w stanie zmienić wyznanie np na Islam? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A pytanie z innej beczki. Czy dla miłości bylibyście w stanie zmienić wyznanie np na Islam? 

Nie wierzę więc co mogę Ci odpisać. Dla mnie to bez różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×