Gość pari Napisano Maj 6, 2020 Jeżeli to rodzaj próby to tym bardziej doradzam ewakuację z tej relacji. Dojrzałe kobiety nie stosują takich zagrywek. Ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maciek100 1 Napisano Maj 6, 2020 Ma 26 lat niestety jej mama zmarła została sama z tatą , tata jest dobrze funkcjonujący zdrowie 20 latka ale po prostu nie zostawi go. Też jest w podeszłym wieku. Ja chciałem jej wszystko dać rodzine własne mieszkanie dziecko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Maj 6, 2020 Ma 26 lat niestety jej mama zmarła została sama z tatą , tata jest dobrze funkcjonujący zdrowie 20 latka ale po prostu nie zostawi go. Też jest w podeszłym wieku. Ja chciałem jej wszystko dać rodzine własne mieszkanie dziecko. Wiesz, dla mnie podeszły wiek to jest 75-80 lat. Jej tata ma tyle? Jak ma tyle, to faktycznie nie może go zostawić samego sobie, bo w tym wieku moze wystapić już np. demencja Jak ma 65-70 to spokojnie tata da sobie radę, możecie do niego wpadać albo go zapraszać do siebie np. na obiad z raz albo dwa razy w tygodniu, żeby nie czuł się opuszczony. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maciek100 1 Napisano Maj 6, 2020 66 ma ale to prawdę mówiąc inaczej zachowywała się w jego towarzystwie a inaczej jak byliśmy sami np urlop. Jak byliśmy z nim to ja spadałem na drugi plan. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Maj 6, 2020 66 ma ale to prawdę mówiąc inaczej zachowywała się w jego towarzystwie a inaczej jak byliśmy sami np urlop. Jak byliśmy z nim to ja spadałem na drugi plan. To nie dobrze, że byłeś na drugim planie. Nie wiem czy przypadkiem nie zrobiła ci przysługi tym rozstaniem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maciek100 1 Napisano Maj 6, 2020 No moze, no nic i tak nie zrobię z kamienia wody nie wyciśniesz. Dzięki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maciek100 1 Napisano Maj 11, 2020 ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Maj 11, 2020 ... Coś się wyjaśniło? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
normalnyjestem 66 Napisano Maj 11, 2020 Autor pewnie psychicznie klęknął i wcale się nie dziwę. W koncu to nie wybór byłka czy kromka na sniadanie , na dodatek nie widzi wszystkiego co się dzieje . Mam nadzieje że się odezwie jak tam i co zrobił / zrobi/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maciek100 1 Napisano Maj 12, 2020 Nie psychicznie ale narazie starałem się o niej nie myśleć i nie było mnie. A okaże się w sobotę jak będę chciał się spotkać w sprawie umów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maciek100 1 Napisano Maj 15, 2020 Możecie mi doradzić o czym porozmawiać na spokojnie z nią? Bo się umówiłem z nią na jutro z tymi umowami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
normalnyjestem 66 Napisano Maj 15, 2020 Spytaj sie o swoje wady w jej oczach, co spowodowało i było decydujące że rozstała się, jak sobie radzi bez ciebie ,. A może sama zacznie mówić . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Maj 15, 2020 8 minut temu, normalnyjestem napisał: Spytaj sie o swoje wady w jej oczach, co spowodowało i było decydujące że rozstała się, jak sobie radzi bez ciebie ,. A może sama zacznie mówić . Dodatkowo podpowiem, że zadawaj te pytania w odwrotnej kolejności, czyli: jak sobie radzi bez ciebie,.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maciek100 1 Napisano Maj 15, 2020 Nawet dziwne bo od razu się zgodziła , umówiliśmy się że przyjadę po nią i pójdziemy do parku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maciek100 1 Napisano Maj 17, 2020 Po tym spotkaniu widziałem że słuchała to co miałem do powiedzenia nawet się śmiała lecz dalej przy swoim gdy powiedziałem czy jeszcze się spotkamy odpowiedziała zobaczymy za 2/3 tygodnie. Gdy się pytałem o innego to niby ktoś ją zapraszał ale dała mu kosza od razu. Odwiozłem ją do domu ale niestety nie wpuściła mnie już. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Maj 17, 2020 3 godziny temu, Maciek100 napisał: Po tym spotkaniu widziałem że słuchała to co miałem do powiedzenia nawet się śmiała lecz dalej przy swoim gdy powiedziałem czy jeszcze się spotkamy odpowiedziała zobaczymy za 2/3 tygodnie. Gdy się pytałem o innego to niby ktoś ją zapraszał ale dała mu kosza od razu. Odwiozłem ją do domu ale niestety nie wpuściła mnie już. Nie dopominaj się o te spotkania Będzie chciała się spotkać to zna twój nr telefonu. Z czystej ciekawości zapytam: dało radę odzyskać zaliczki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maciek100 1 Napisano Maj 18, 2020 Jest różnica między zadatkiem a zaliczka trzeba wiedzieć na przyszłość na każdej umowie jest zadatek więc nie jest zwrotny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Maj 18, 2020 2 godziny temu, Maciek100 napisał: Jest różnica między zadatkiem a zaliczka trzeba wiedzieć na przyszłość na każdej umowie jest zadatek więc nie jest zwrotny No tak, zadatek To ile jesteś w plecy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maciek100 1 Napisano Maj 18, 2020 Nie chce nawet o tym myśleć. Od początku mówiła że wolała by małe skromne wesele a ja jej nie słuchałem. Chciałbym żeby tylko wróciła bo zrozumiałem już wszystko , a to tylko pieniądze czasu tobie nie zwrócą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Maj 18, 2020 33 minuty temu, Maciek100 napisał: Nie chce nawet o tym myśleć. Od początku mówiła że wolała by małe skromne wesele a ja jej nie słuchałem. Chciałbym żeby tylko wróciła bo zrozumiałem już wszystko , a to tylko pieniądze czasu tobie nie zwrócą. Dla jasności sytuacji, dobrze byłoby posłuchać co ona miałaby do powiedzenia Czemu chciałeś hucznego wesela? Może ona woli bardziej być niż mieć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maciek100 1 Napisano Maj 18, 2020 Chciałem przede wszystkim bo z względu na rodzinę. Teraz chce to i tak wszystko odwołać to nie jest w życiu najważniejsze. Ale z drugiej strony wiem że ona się sama nie odezwie nawet jak to by trwało miesiąc więc najlepiej jakbym ja coś zrobił tylko co. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Maj 18, 2020 1 godzinę temu, Maciek100 napisał: Chciałem przede wszystkim bo z względu na rodzinę. Teraz chce to i tak wszystko odwołać to nie jest w życiu najważniejsze. Ale z drugiej strony wiem że ona się sama nie odezwie nawet jak to by trwało miesiąc więc najlepiej jakbym ja coś zrobił tylko co. No nic, odezwij się po tych 3 tygodniach, jeśli ona tego pierwsza nie zrobi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maciek100 1 Napisano Maj 18, 2020 Chyba tak zrobię jeszcze poczekam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BJ Blazkowicz 2 Napisano Listopad 13, 2020 Dnia 5.05.2020 o 22:26, Maciek100 napisał: Według niej jestem dziecinny ( chyba chodzi o moją grę n inne pierdoły na telefonie), sknera dlatego że nie wydaje dużo w sklepie, ciągle jej mówiłem żebyśmy się wyprowadzili na swoje bo został jej tylko ojciec i cała uwagę skupiała na nim. I chyba przede wszystkim o dziecko ale się po prostu bałem o to że się nie zmieścimy w tym jednym pokoju z dzieckiem (pokój 5x3m). A ona nie chciała też zostawić ojca Jesteś dziecinny, ale nie dlatego że grasz na telefonie, tylko dlatego że łykasz jak pelikan te jej ...ne pierdy. Pytałeś wyżej czy można tak się zmienić z dnia na dzień? Owszem, można. Zazwyczaj powód takiej zmiany ma imię. Darek, Michał, Andrzej, Tomek... wybierz sobie jakieś. Być może kręcił się w pobliżu od dawna, ale dopiero teraz na wieść o ślubie się uruchomił, namieszał jej we łbie i jest pozamiatane. Dlatego jej ojciec się nie przejął, bo starzy i siostra pewnie znają już prawdę, a ona nie chce z tobą gadać, bo w tej chwili jesteś już dla niej tylko niemiłym wspomnieniem i męczącym wyrzutem sumienia, więc musi się od ciebie odciąć, żebyś jej nie mieszał w relacji z nowym kolegą. Złota zasada przy takich nagłych rozstaniach - nie wierz w nic co słyszysz i w mniej niż połowę tego co widzisz 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach