Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Niburdiama

Bardzo tęsknie za swoim "kimś więcej niż kolega"

Polecane posty

Nie jestem jeszcze Jego, lecz znajomość rozkwitała, zanim przyszła izolacja. Zżera mnie tęsknota za jego obecnościa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze się dogadywaliśmy, było naprawdę miło. Zrobił się łagodniejszy, żeby nie powiedzieć bardzo czuły. Bardzo długo wpatruje mi się w oczy i często rozmawialiśmy tak wpatrując się w siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, BoniBluBombka napisał:

Bardzo mnie boli głowa o tęsknie za moim ukochanym. Łóżkiem. 

Duże to łóżko ? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Dziewczynka z zapałkami napisał:

A jakie ma oczy ? To cudownie. 

Patrzenie na siebie jest cool. 

Ciemne, piękne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Dziewczynka z zapałkami napisał:

Nie chciałbyś się tam znaleźć 😂

To znaczy ? 😳. Co tam się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Dziewczynka z zapałkami napisał:

Boni tam odprawia czarne msze z udziałem woodoo 

Na pewno czegoś takiego nie było 🙂. To jest porządna dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Dziewczynka z zapałkami napisał:

A,no to może.

Skoro jest porządna, to niech mi odpisze w innym wątku---- tym o tytule Wiara. 

Ja Ci odpisałem i musisz się tym zadowolić 😉

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, BoniBluBombka napisał:

Nie ma miejsca na nic innego poza mną. I pizza. 

Na pewno bym się zmieścił 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na razie mam jeszcze gdzie spać ale liczyłem na tą pizzę 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BoniBluBombka napisał:

Dam bo nie mogę zjeść. Kiedyś bym razem z kartonem zjadła. Może mam guza na żołądku 🤔 to dobrze. Masz 🍕🍕🍕

Dzięki 🙂. Gdyby tak było to w ogóle byś jej nie zjadła. a Ty się nie boisz tak sama spać ? A jak Cię kiedyś ukradno to co wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BoniBluBombka napisał:

Trzymam broń pod łóżkiem. 

Tak też myślałem 😉 i prawdopodobnie masz jeszcze siekierę pod poduszką . Tak trzymaj 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, lonelyman napisał:

Tak też myślałem 😉 i prawdopodobnie masz jeszcze siekierę pod poduszką . Tak trzymaj 🙂

Taak A na koldrze w nogach  śpi pies obronny 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, BoniBluBombka napisał:

Będzie trzeba to to potrzymam 

A fuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomyślałbym że to o mnie gdyby nie pewne kwestie. Jak długa izolacja? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa jestem co porabia wieczorem, czy myśli o mnie. Jakoś ostatnio nie mogę spokojnie spać w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, ImTheOne napisał:

Pomyślałbym że to o mnie gdyby nie pewne kwestie. Jak długa izolacja? 

Właśnie czekałam aż tu przyjdziesz. 2 mies. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Właśnie czekałam aż tu przyjdziesz. 2 mies. 

Który dzień dokładnie, pamiętasz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ImTheOne napisał:

Który dzień dokładnie, pamiętasz? 

Pamiętam. 

Gdyby nie pewne kwestie tzn. nie dogadujesz się z nią? Czy coś innego ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Pamiętam. 

Gdyby nie pewne kwestie tzn. nie dogadujesz się z nią? Czy coś innego ? 

To napisz jak pamiętasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ImTheOne napisał:

To napisz jak pamiętasz. 

Ty napisz. Gdyby była to ta sama data byłby to ciekawy zbieg okoliczności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Albo mam inny pomysł. On dał mi coś, co bardzo mi się spodobało. Dałeś jej coś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Albo mam inny pomysł. On dał mi coś, co bardzo mi się spodobało. Dałeś jej coś? 

Nie przypominam sobie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ImTheOne napisał:

Nie przypominam sobie 

A te fakty? Ona jest zajęta? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Była taka sytuacja, iż osoba trzecia niepożądana w tej relacji poczuła miętę do niewłaściwej osoby, czyli do mnie i musiałam się wytlumaczyć, więc użyłam zwrotu: powiedziałam mu, że jestem zajęta. A On jeszcze nie jest moim Skarbem, wiec zrozumiał, że jestem zajęta tzn. mam faceta, a On ma być kolegą. Nadeszła izolacja i teraz trzeba wyjaśnić to nieporozumienie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem za bardzo jak się za to zabrać. Takich rozmów nie prowadzi się przez telefon, ani smsy. Nie ma za bardzo jak sie spotkać. I nie jestem pewna co On myśli, czy to coś bardzo poważnego, czy się obraził, czy sprawdza czy mi zależy. Wiem tylko tyle, że bardzo się zdenerwował i zdecydowanie okazał mi wielką zazdrość jak mężczyzna o kobietę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę tu wywlekać szczegółów, sądzę że nie znamy się. Życzę powodzenia znajdujemy się w podobnej sytuacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, ImTheOne napisał:

Nie chcę tu wywlekać szczegółów, sądzę że nie znamy się. Życzę powodzenia znajdujemy się w podobnej sytuacji. 

Pewnie nie znamy się. Ale nie wiem co teraz mogę zrobić, ponieważ z mojej strony to jest coś poważnego, a wyszło bardzo źle. Myślę, że jeśli do mnie coś czuje, a na to wygląda mógł poczuć się zraniony. I chciałabym jakoś to wyjaśnić, że widzę go jako tego jedynego, ale to zbyt wcześnie by tak nazwać rzeczy po imieniu. Nie znamy się aż tak super, nie było pocałunków, ale czuje jak gdyby był pokrewną duszą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×