Kobiety nie lubią facetów wypowiadających się obszernie i elokwentnie

Dla nich liczy się by było jak najkrócej, niechlujnie i brzmiało "cool" 

Facet inteligentny i elokwentny to dla nich nudziarz i co najwyżej kolega

Wolą przygłupiego bad boya co wypowiada się jak niedorozwinięta małpa

A najlepsze że na koniec narzekają że nie ma mądrych i porządnych facetów... 

Pleciesz bzdury . Ja bardzo dużą uwagę zwracam na słownictwo.  Jak ktoś się wypowiada.  Kontekst.  

Mimo że się dużo posmieje ,pozartuje. Ale jak ktoś źle obiera słowa.  Robi natarczywie bądź z niesmakiem co zrazi to potrafię słuchać na niby . 

1 minutę temu, oink napisał:

Zalezy. Jak ktos jest godny zaufania to jest cool cecha, a jak chce ci nawinac makaron na uszy i cie zdominowac i pokazac co to nie on to ja juz wole prostych ludzi i proste komunikaty xD

Co ma ściema do inteligencji i mądrości wypowiedzi? Autor miał coś innego na myśli. 

1 minutę temu, BoniBluBombka napisał:

Niektórym ludziom się wydaje ze obszernie to z automatu inteligentnie i elokwentnie. 

Długi wywód też może być o byle czym... gada byle by gadać 

Przed chwilą, BoniBluBombka napisał:

Wiem takim wodolejcem jest kermit 

Przynajmniej w piśmie : ) bo tak ogólnie to niewiadomo...

a po co wypowiadać obszernie jak się chce zar/uchać? to się mija z celem, pomyśl. obszerna wypowiedź bez pytania to ma być niby prezentacja twoich cech oratorskich, jeśli te cechy byś miał dobre to byś na nich zarabiał pieniądze, a nie musiał je prezentować przed kobietą. obszernymi wypowiedziami to się bajeruje pracodawcę, a nie du/pę.

gorzej jak na przykład kobieta cię pyta o jakiś złożony problem, a ty nic nie możesz powiedzieć na ten temat.

A Stonoga wie że sie pod niego podszywasz?

Ja wiem kim jesteś, wcale nie tym co masz w awku. I po co paplasz do kobiet skoro jesteś żonaty? twoja zona powinna wiedzieć że podrywasz na prawo i na lewo. W końcu jest prawniczką i zrobi ci taki rozwód że sie nie pozbierasz.

37 minut temu, arto8999 napisał:

Typowe proste myślenie. Po to, ze niektorzy wzbijają się ponad poziom troglodytów i szympansow i oprocz dążenia do seksu chce zeby relacja miała ogolnie charakter na poziomie (samo dążenie do seksu).

Ale proste chłopki tego nie "zrozumio", dla nich tylko zlac sie w p//izde, wypic piwko i do roboty na 12 h

to chyba siebie opisałeś, lul

Przed chwilą, arto8999 napisał:

Twoja ...yczna odpowiedz upewnia mnie w przekonaniu, ze nie mam z tobą o czym dyskutować, za duża przepaść intelektualna, nara.

rozje/bałbym cię w każdej dyskusji "intelektualnej" czyli niemerytorycznej jak psa, z bogiem.

gdyby oratorstwo miało jakąkolwiek wartość to nie służyłoby ono do bajery dup, tylko do zarabiania hajsu, to jest proste jak drut. czy jeśli jestem spawaczem to staram się zbajerować du/pę spawaniem? nie, spawanie mi służy do tego aby zarabiać hajs. bardzo często ci jakże wielcy intelektualiści którzy tworzą obszerne wypowiedzi płaczą że kobiety nie dają sobie nakręcić bredni - bardzo dobrze robią. taki typek który twierdzi że jest intelektualistą może najpierw powinien zaprezentować co mu jego intelektualizm dał - na przykład pracę nie przy łopacie tylko na stanowisku redaktorskim, albo chociaż dziennikarskim. albo w bibliotece. albo pokazać książkę która napisał. no możliwości jest wiele. niewłaściwe zastosowanie domniemanej inteligencji świadczy o jej braku, inteligencja nie jest środkiem samym w sobie służącym do zaru/chania, tylko czymś co pozwala te środki nabyć. niewykorzystany potencjał to tak jak brak potencjału dla kobiet, więc elo.

1 minutę temu, arto8999 napisał:

Zesralbys sie pachole, roz... to se mozesz dupe wystawiajac bezdomnym, twoja odpowiedz po raz kolejny udowadnia ze nie rozumiesz znow o czym piszę wiec daremne twoje wywody, nieskomplikowana główko

płakałbyś dosłownie, uciekałbyś się do rękoczynów.