Chłopak do układu, zakochana

Hej. Mam problem z ktorym nie umiem sobie poradzić, otóż weszłam w uklad z pewnym facetem. Wszystko było dobrze, do czasu kiedy zaczęłam coś czuć do niego. Nie powiedziałam mu tego nigdy wprost, ale sugerowałam. Gdy on zakończył ten układ to po 2 miesiącach znowu się odezwał, na tym spotkaniu powiedzialam mu, że seks bez zobowiązań nie jest dla mnie. On powiedział, że nie będzie mnie już namawiał. On od tamtego momentu się nie odzywa. Teraz napisałam do niego, zapytalam coś błahego, on odpisal i zapytał czy coś chciałam. Ja mu napisałam, że nic konkretnego. I nic już nie napisał. Chciałabym mu napisać, że tesknie, ale wydaje mi się, że on nic nie czuje, nie teskni nie odzywa się bo ma mnie gdzieś. Chciał tylko seksu. Co o tym myślicie?? 

Sama doskonale odpowiedziałaś na swoje pytania. Tak....on chce tylko seksu.

Oczywiście że chciał tylko seksu.  Nic więcej. Kiedy kobieta się nauczy że nie ma takiego czegoś - że chłopak któremu kobieta się podoba i chce z Nią coś przyszłościowego stworzyć to w życiu facet nawet nie zaproponuje - seksu bez zobowiązań.  Nie ma nawet czegoś takiego by się po seksie zaangażował bądź wpadł nagle jak sliwka w kompot w wielką miłosc.  Czysty układ - dostanie co chce bądź będzie dostawał co chce i będzie co najwyżej dobrym kumplem.  Chamem nie będzie bo to nie leży w jego interesie by gnoic kogoś od kogo ma korzyść - nie musi płacić , głupot posłucha i tyle Go obchodzi.  . A w głowie swoje doskonale wie.  

5 minut temu, Anastazja 88 napisał:

Oczywiście że chciał tylko seksu.  Nic więcej. Kiedy kobieta się nauczy że nie ma takiego czegoś - że chłopak któremu kobieta się podoba i chce z Nią coś przyszłościowego stworzyć to w życiu facet nawet nie zaproponuje - seksu bez zobowiązań.  Nie ma nawet czegoś takiego by się po seksie zaangażował bądź wpadł nagle jak sliwka w kompot w wielką miłosc.  Czysty układ - dostanie co chce bądź będzie dostawał co chce i będzie co najwyżej dobrym kumplem.  Chamem nie będzie bo to nie leży w jego interesie by gnoic kogoś od kogo ma korzyść - nie musi płacić , głupot posłucha i tyle Go obchodzi.  . A w głowie swoje doskonale wie.  

Dokladnie. I kiedy w końcu kobiety sie naucza ze takie układy są dla nich ryzykowne bo większość kobiet sie wtedy zako...e, po seksie. Nawet jeśli na początku traktuje to tylko jak uklad to z czasem sie angażuje, taka nasza biologia, to sprawka oksytocyny...są miliony podobnych tematów w necie, jak kobiety rozpaczaja ze zakochaly sie po seksie, powinnyscie uczyć sie na ich błędach. Niestety u facetów zwykle seks to tylko seks, oni jesli sie zako...ą to poprzez spedzanie czasu z kobieta, jak ja dobrze poznają i zwykle wtedy gdy nie dostają od razu seksu...najlepiej z tym poczekać jakiś czas. Zaczyna nie ,,od d...y strony" zwykle zle sie kończy dla kobiety i potem cierpi bo facet widzi w niej tylko obiekt seksualny, łatwy łup. 

23 minuty temu, domka6 napisał:

Hej. Mam problem z ktorym nie umiem sobie poradzić, otóż weszłam w uklad z pewnym facetem. Wszystko było dobrze, do czasu kiedy zaczęłam coś czuć do niego. Nie powiedziałam mu tego nigdy wprost, ale sugerowałam. Gdy on zakończył ten układ to po 2 miesiącach znowu się odezwał, na tym spotkaniu powiedzialam mu, że seks bez zobowiązań nie jest dla mnie. On powiedział, że nie będzie mnie już namawiał. On od tamtego momentu się nie odzywa. Teraz napisałam do niego, zapytalam coś błahego, on odpisal i zapytał czy coś chciałam. Ja mu napisałam, że nic konkretnego. I nic już nie napisał. Chciałabym mu napisać, że tesknie, ale wydaje mi się, że on nic nie czuje, nie teskni nie odzywa się bo ma mnie gdzieś. Chciał tylko seksu. Co o tym myślicie?? 

No to po co wchodziłaś w ten układ a potem rezygnowałas?  W takim układzie zawsze jakaś tam namiastka uczuć jest i ogień i chemia i tęsknota inaczej taki układ nie mógł by istniec, to wszystko jest też potrzebne żeby taki układ istniał żeby było miło i przyjemnie mimo że to tylko układ czyli tzw relacja bez zobowiązań dlatego to jest dla ludzi którzy potrafią w takich układach być i jest im tak dobrze i wygodnie. Wchodząc w takie coś trzeba wiedzieć na czym to polega. 

Dałaś do zrozumienia ze chciałabyś coś innego-głębszego, a jemu zależało poprostu na czystym układzie no to prosta piłka jak dwa razy dwa albo w to wchodzisz albo pa... 

3 godziny temu, domka6 napisał:

Hej. Mam problem z ktorym nie umiem sobie poradzić, otóż weszłam w uklad z pewnym facetem. Wszystko było dobrze, do czasu kiedy zaczęłam coś czuć do niego. Nie powiedziałam mu tego nigdy wprost, ale sugerowałam. Gdy on zakończył ten układ to po 2 miesiącach znowu się odezwał, na tym spotkaniu powiedzialam mu, że seks bez zobowiązań nie jest dla mnie. On powiedział, że nie będzie mnie już namawiał. On od tamtego momentu się nie odzywa. Teraz napisałam do niego, zapytalam coś błahego, on odpisal i zapytał czy coś chciałam. Ja mu napisałam, że nic konkretnego. I nic już nie napisał. Chciałabym mu napisać, że tesknie, ale wydaje mi się, że on nic nie czuje, nie teskni nie odzywa się bo ma mnie gdzieś. Chciał tylko seksu. Co o tym myślicie?? 

przykre jest że dziewczyny wchodzą w takie chore układy, często świadomie, same wyrządzając sobie krzywde, nie wiem jak można się godzić na taki chory układ...... oczywiscie że on chciał tylko seks, wykorzystał cie jak gumową lalke i tyle, seks to nie droga do miłości tylko gdy jest miłość dopiero można wyrazić to przez seks, sam seks jest bardzo płytki

3 godziny temu, Malutka92 napisał:

Dokladnie. I kiedy w końcu kobiety sie naucza ze takie układy są dla nich ryzykowne bo większość kobiet sie wtedy zako...e, po seksie. Nawet jeśli na początku traktuje to tylko jak uklad to z czasem sie angażuje, taka nasza biologia, to sprawka oksytocyny...są miliony podobnych tematów w necie, jak kobiety rozpaczaja ze zakochaly sie po seksie, powinnyscie uczyć sie na ich błędach. Niestety u facetów zwykle seks to tylko seks, oni jesli sie zako...ą to poprzez spedzanie czasu z kobieta, jak ja dobrze poznają i zwykle wtedy gdy nie dostają od razu seksu...najlepiej z tym poczekać jakiś czas. Zaczyna nie ,,od d...y strony" zwykle zle sie kończy dla kobiety i potem cierpi bo facet widzi w niej tylko obiekt seksualny, łatwy łup. 

Dodam jeszcze do tej wspaniałej wypowiedzi że facet jeśli łatwo dostaje to tego nie szanuje, a to dlatego że potem myśli sobie że jak jemu szybko dała to innemu też szybko da, więc nie będzie wierna.

8 godzin temu, BoniBluBombka napisał:

Spróbuj może będzie choojowo to i miłość szybko przejdzie

uważaj, moja mięta rośnie w siłę

?

54 minuty temu, BoniBluBombka napisał:

Nie roocham bab po rozwodzie z ogonem w postaci dziecka. Jedz do sanatorium tam ci ktoś sprzeda całego bananowca. 

Nie poprawiasz a szkoda, bo może gdybyś gdzieś zatonkał to by Ci gorycz uszła  

7 minut temu, BoniBluBombka napisał:

Twój stary nie jest chętny? Szkoda. 

Boże, gdybym nie była już zakochana...  nie mogę Cie czytać bo zaraz będę pytac kaffeciarzy czy to bardzo złe być zakochanym i czuć, że rodzi się platonicznie uczucie

43 minuty temu, BoniBluBombka napisał:

.

Banalny znak interpunkcyjny pod Twoim nickiem sprawił, że przeszył mnie dreszcz podniecenia, widzę nawet w tej kropce kipiącą gorycz Dołóż banana i jest po mnie, jestem Twoja

1 minutę temu, BoniBluBombka napisał:

Taki tam. Znak interpunkcyjny. 

Ale nie krępuj się, pewnie wykasowałeś coś baaaardzo podłego. Szkoda. Spłynęłoby jak po kaczce albo zagnieździło się obok hemoroidów

5 minut temu, BoniBluBombka napisał:

Gdybym się krępowała to by mnie tu nie było. 

jednak kobieta? moje życie straciło sens... choćbym nie wiem jak się starała, nie wiem czy większa jest u mnie odraza fizyczna czy mentalna chociaż przywracasz mi wiarę w kobiety przytulam żmijo jadowita

1 minutę temu, BoniBluBombka napisał:

Gdy patrzysz w lustro? Cóż. Miłego pobytu na kafeterii. Na pożegnanie ignor. 

w lustrze to jest dopiero dramat, tam to jest dopiero  larwa nie uniose...