Czy obniżą mi alimenty o połowę ?

Chodzi o to, że mam 4 córki, na które płaciłem 1200zł alimentów, do tej pory nie było żadnego problemu z płaceniem, ponieważ przez te kilka lat pracowałem na budowie na Teneryfie, więc pieniądze mogłem bez problemu wysyłać, niestety obecna sytuacja zmusiła mnie do powrotu do Polski i na obecną chwilę nie jestem w stanie płacić 1200zł na każdą, czy istniałaby zatem możliwość obniżenia alimentów o połowę do 600zł ?

Zawsze ,ale musisz wykazać spadek dochodów i wyrokiem sądowym to wykonane  . Mogą zawiesić wysokość alimentów na jakiś czas ,kwestia dobrej argumentacji popartej papierami  przed sądem 

Dnia 19.05.2020 o 04:59, jacek2 napisał:

Chodzi o to, że mam 4 córki, na które płaciłem 1200zł alimentów, do tej pory nie było żadnego problemu z płaceniem, ponieważ przez te kilka lat pracowałem na budowie na Teneryfie, więc pieniądze mogłem bez problemu wysyłać, niestety obecna sytuacja zmusiła mnie do powrotu do Polski i na obecną chwilę nie jestem w stanie płacić 1200zł na każdą, czy istniałaby zatem możliwość obniżenia alimentów o połowę do 600zł ?

jak nie masz z czego to nie zmuszą cie do płacenia, wystąp do sądu o zatrzymanie lub obniżenie alimentów

Dawno mnie tutaj nie było, ale postanowiłem napisać co i jak, może ktoś mi pomoże. Oczywiście niedawno powiedziałem swojej byłej, że zamierzam składać wniosek do sądu o obniżenie alimentów o połowę, niestety moja była nie przyjęła z aprobatą tej informacji, mało tego strasznie mocno namieszała, powiedziała, że właściwie to ma dość i w takiej sytuacji zamierza podjąć kroki, które wymuszą na mnie opiekę naprzemienna, ewentualnie powiedziała, że równie dobrze to ona może mi płacić 2400zl a dzieci by miały mieszkać ze mną. Teraz mam pytanie w związku z tym. Czy ona może wymusić na mnie bez mojej zgody takie rozwiązanie ? Czy to tylko taki straszak z jej strony ?

Oczywiście że może!

Czasy kiedy facet płacił na dzieci grosiki i nie miał żadnych obowiązków już się na szczęście kończą.

dlaczego nie chcesz sie dziecmi zajmowac?

Bo wtedy nie ma czasu na panienki i zarobić kasy nie można - dla tego zwala się to zawsze na kobietę.

4 godziny temu, Einefremde napisał:

dlaczego nie chcesz sie dziecmi zajmowac?

Chce zajmować się swoimi dziećmi. 

Chcesz, ale tylko w niedzielę przez dwie godziny, prawda?

16 godzin temu, Bimba napisał:

Chcesz, ale tylko w niedzielę przez dwie godziny, prawda?

Nie prawda.

Rozumiem ze do opieki naprzemiennej musialbys wiele zmienic, ale bycie prawdziwym ojcem jest chyba tego warte. Byc moze twoja eks tez jest zmeczona byciem non stop z 4 dzieci. 

49 minut temu, jacek2 napisał:

17 godzin temu, Bimba napisał:

Chcesz, ale tylko w niedzielę przez dwie godziny, prawda?

Nie prawda.

No to 3

3 godziny temu, Bimba napisał:

No to 3

Pani dywagacje są bez sensu i naprawdę nic nie wnoszą do dyskusji, pytanie było na zupełnie inny temat, a nie o to ile ja czasu powinieniem lub nie spędzać czasu ze swoimi dziećmi, spędzam czasu tyle ile mogę ani minuty krócej, ani minuty dłużej. Jeżeli posiadasz dom z dwoma małymi pokojami to logiczne, że nie masz warunków na to, żeby na co dzień przyjmować do siebie 4 dzieci, wynajęcie domu z 5 pokojami, czy tym bardziej jego kupno  byłoby dużo droższe, niż wynoszą obecne alimenty. 

4 godziny temu, Einefremde napisał:

Rozumiem ze do opieki naprzemiennej musialbys wiele zmienic, ale bycie prawdziwym ojcem jest chyba tego warte. Byc moze twoja eks tez jest zmeczona byciem non stop z 4 dzieci. 

Każdy z nas jest zmęczony, jednak ona ma warunki i czas żeby gościć 4 dzieci, a ja nie mam ani warunków, ani czasu do tego. 

Polski tatuś 

3 godziny temu, Bolek napisał:

Powinieneś płacić i 5000 skoro masz wyjëbane na własne dzieci! Nie masz czasu i warunków? Hahaha. Twoja była żona wie że boisz się opieki jak ognia i na bank złoży taki wniosek, a jeśli ty "nie masz warunków" podniesie alimenty. Jak sąd usłyszy twój bełkot napewno to przyklepie.

Moje obecne dochody to jest niewiele więcej, niż 6tys zł, więc nie sądzę, żeby jakikolwiek sąd przy dochodach 6tys zł zasądził 5tys zł alimentów, co do warunków, no odpowiedz mi na jedno pytanie, masz dom z dwoma pokojami, jeden dla ciebie, więc jak chcesz w jednym pokoju umieścić 4 dzieci ??? 

Dzieci po dwoje w pokojach, ty w kuchni na dmuchanym materacu a twoja "narzeczona" u swoich rodziców.

Z resztą za twoje 6tys plus 2,4 tyś alimentów matki znakomicie uda się wynająć trochę większe mieszkanie.

W weekendy polecam dodatkową pracę.

Jak dziewczynki poniżej 18 to jeszcze doliczy 500+ na każdą.

Wiele polskich rodzin marzy o takich dochodach.

Nie wiem czy sad kupi tlumaczenie” ze nie masz czasu na zajmowanie sie dziecmi”

byc moze z dobrym adwokatem wywiniesz sie od opieki naprzemiennej, ale dobry adwokat wystawi ci taki rachunek ze dobranoc

poszukaj lepiej porad na forum prawniczym albo zasiegnij platnej wstepnej porady 

nie dziw sie ze ludzie nieprzyjemne rzeczy ci wypisuja- wykrecanie sie od wychowywania wlasnych dzieci jest zalosne 

11 godzin temu, Bimba napisał:

Dzieci po dwoje w pokojach, ty w kuchni na dmuchanym materacu a twoja "narzeczona" u swoich rodziców.

Po pierwsze nie mam narzeczony, po drugie masz do wyboru dwa domy, w pierwszym masz swój pokój w drugim nie masz, w którym domu chcesz mieszkać ?

11 godzin temu, Bimba napisał:

Jak dziewczynki poniżej 18 to jeszcze doliczy 500+ na każdą.

Wiele polskich rodzin marzy o takich dochodach.

No właśnie moja była ma mieszkanie, dochody, alimenty i 500+ ja mam malutkie mieszkanie w którym nie mam warunków do tego, żeby zamieszkały w nim 4 dzieci. 

5 godzin temu, Bolek napisał:

Jak wiadomo 14 latka ma większe potrzeby jak 8 latka, więc alimenty tylko idą w górę, nie można obniżać stopy życiowej dzieci

Ale do tej pory żyły ponad stan, a obniżka do 600zl to po pierwsze kwota na którą mogę sobie pozwolić i jednocześnie kwota która pozwoli godnie żyć, ponieważ mniej więcej takie są średnie alimenty. 

12 minut temu, Einefremde napisał:

Nie wiem czy sad kupi tlumaczenie” ze nie masz czasu na zajmowanie sie dziecmi”

byc moze z dobrym adwokatem wywiniesz sie od opieki naprzemiennej, ale dobry adwokat wystawi ci taki rachunek ze dobranoc

poszukaj lepiej porad na forum prawniczym albo zasiegnij platnej wstepnej porady 

nie dziw sie ze ludzie nieprzyjemne rzeczy ci wypisuja- wykrecanie sie od wychowywania wlasnych dzieci jest zalosne 

Ale ja nie wykręcam się od wychowania własnych dzieci, ale to nie znaczy, że muszą h mnie mieszkać, zresztą opcja zamieszkania ze mną jest niemożliwa. Moje zarobki to 6tys zł najtańsza rata kredytu najmniejszego domu w Szczecinie który ma 5 pokoi to jakieś 2,2tys zł utrzymanie dzieci 4tys zł i już brakuje na opłacenie rachunków czy moje utrzymanie, pomijam fakt, że te mieszkanie byłoby klatką i fakt, że wtedy bym mniej zarabiał, ponieważ musiałbym być mniej w pracy. 

Nudzi mnie to już

13 godzin temu, Bolek napisał:

Chłop sobie jedynie w necie popisać głupoty może, nikt mu nie obniży alimentów które cholera wie jak wysokie płaci, raz taka kwota raz inna  1200 X4 a ponoć zarabia 6 no i jak by przestał płacić 4800 to by mu nie styklo na wynajem, bełkot, jeden wielki bełkot.

Podaj mi choć jedno miejsce, gdzie podałem inną kwotę alimentów ? Druga sprawa, jakim cudem przy zarobkach 6tys zł płacę 4,8tys zł ? Po prostu mam jeszcze oszczędności z pracy za granicą, ale one kiedyś się wyczerpią. 

Złóż wniosek do sądu z dobrym uzasadnieniem. Dla dzieci bądź najlepszy jak potrafisz. Jadem tutejszych madek się nie przejmuj. Ex ma 2000 z 500plus do tego dostanie od ciebie 2400. To nie jest mega szał ale na normalne życie wystarczy. Powodzenia!