Czy powinno się mieć opory w podrywaniu czyjejś panny jeśli sama pokazuje że jest chętna i dostępna?

Moim zdaniem nie. To problem kolesia którego kobieta wali w rogi i że nie potrafi jej zaspokoić, utrzymać przy sobie. Na większości for internetowych taki ktoś by dostał ochrzan że próbuje wykorzystać okazję a tak naprawdę gdyby im się ta sama okazja przydarzyła i mocno by im się spodobała kobieta nie zawahali by się.. 

Co wy myślicie na ten temat?

Taką ladacznicę trzeba przywiązać linką i drugi koniec do samochodu i jechać szybko droga leśna. 

Brać i się nie zastanawiać

6 minut temu, Radek Szatkowski napisał:

Taką ladacznicę trzeba przywiązać linką i drugi koniec do samochodu i jechać szybko droga leśna. 

To ja gonie po proktologach z myślą, że mnie hemoroidy uwierają, a to qrwa leśny żwir

Czy Ty masz jakieś zobowiązania wobec chłopa tej kobitki?? Czy to ona powinna się pilnować bo z kimś jest (chodzi) czy jest mężatką??

Ty co najwyżej dostaniesz rykoszetem, przy okazji.