Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Nie wiem już jak sobie poradzić i komuś powiedzieć wiec pisze tu anonimowo. Mam 21 lat i jestem w ciąży. Bardzo cieszymy się z moim narzeczonym kochamy się chcemy się pobrać ale jest jeden problem. Żyjemy w związku na odległość, dzieli nas 125 km. Widzimy się weekendy czasami a najczęściej to w niedziele tylko. Zanim zaszłam w ciąże rozmawialiśmy o takiej możliwości ze może się tak stać mówił ze no co przeprowadzi się do mnie i będzie tu pracował. Zaszłam w ciąże obiecywał ze bedixe za 1-3 miesiące. Ok. Następne ugadał się ze swoim szefem w pracy ( jego tata) ze zostaje do czerwca. Teraz mi mówi ze do końca sierpnia bo przez 3 tyg szukał pracy w Krakowie i nikt się nie odzywa. Wiec postanowił ze zostanie do końca sierpnia. Będę wtedy w 7 miesiącu ciąży. Nie wiem co mam myślec , mam zal do niego, ogrania mnie smutek i samotność. Niby mam go ale jednak nie mam czuje się jak samotna matka, wszędzie jeżdżą ze mną rodzice, oni mi pomagają. A tak nie powinno być :( .... boje się ze te miesiące mogą nas oddalić i może się tak zdarzyć ze po porodzie nie bedixemy mieli o czym rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli on tam ma stabilną pracę, to dlaczego Ty nie możesz przeprowadzić się do jego miasta? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Będziemy mieszkać tutaj w Krakowie , tak zaplanowaliśmy i szykujemy już kącik i wszystko, poza tym on mieszka z rodzicami i bratem wiec niemożliwe żebym się tam przeprowadziła, ja mam tu ginekologa i t d 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No troche czarno to widze. Rozumuem, ze nigdy nie mieszkaliscie razem, co za tym idzie, nie mieliscie okazji sprawdzic jal razem funkcjonujecie. Jak pojawi sie dziecko, to juz nie bedzie beztroskie zyciei byc moze facet zdaje sobie sprawe, zecstraci swobode. Wspolczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×