Lilka91 6 Napisano Maj 25, 2020 Cześć Wiem, że istnieją już wątki skupiające dziewczyny starające się o dziecko, jednak albo są stare, albo zdominowały je dziewczyny, które są już w ciąży (i super! Szczerze gratuluje!). Dziewczyny opisują tam kolejne trymestry swojej ciąży itd. A ja jednak chciałabym pogadać z tymi którym jak na razie nie wychodzi... o Waszych zmaganiach z tym tematem, doświadczeniach.. tak byśmy mogły się wspierać 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lilka91 6 Napisano Maj 25, 2020 Zacznę od siebie: Jestem Lila mam 29 lat, nie mam dzieci. W sierpniu 19 po 5 latach odstawiłam antykoncepcję. I rozpoczęliśmy ,,starania” tak na luzie Zrobiłam podstawowe badania Niestety moje cykle totalnie się rozregulowały 41-71 dni. W lutym 2020 poszłam do gin i jestem teraz pod stałą kontrolą i z dotychczasowych badań wynika, że mam PCOS (jestem szczupła BMI 18,7), insulinooporność i hashimoto... Lekarka mnie pociesza, że dużo kobiet z tymi chorobami ma dzieci... Jak narazie stosuję Glucophage 1500SR oraz Duphaston 10mg 19-29d.c Cykle mi sie troche wyrównały i w tym miesiącu po raz pierwszy od nie pamiętam kiedy miałam owulację Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatDomSkr 1 Napisano Maj 25, 2020 Hej Lilka91 tez się staram o dziecko i nic nie wychodzi, mam 32 lata jedno 12 letnie dziecko jestem po rozwodzie od ponad roku z partnerem współzyjemy bez zabezpieczenia i liczymy ze nam się uda.. niestety w dalszym ciągu nic.. choruje na tarczyce ale biorę tabletki i wyniki są dobre do tego prolaktyna mi szaleje ale na to również przyjmuje leki, gin mówi ze wszystko jest dobrze po badaniach ale w dalszym ciągu dwóch kresek nie widać.. czasem mam wrazenie ze popadam już w paranoje. I najgorsze ze nikt nie potrafi tego zrozumieć :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cynamonowaaa 0 Napisano Maj 25, 2020 Cześć Dziewczyny Ja tez się staram z Mężem o drugie dziecko . mamy 8 letniego synka. pierwsza ciąże poroniłam . w ciazy z synkiem z kolei miałam wiele problemow, i długo staraliśmy się o zajście w ciąże bo 2 lata .. tez cykl jest pierwszy, wiem mam nadzieje ze tym razem się uda szybciej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatDomSkr 1 Napisano Maj 26, 2020 Trzeba być dobrej myśli że w koncu się uda ale czasami ciężko zwłaszcza po takim czasie starań, człowiek traci nadzieje a latka jakby nie patrzeć uciekają. Pozdrawiam i miłego dnia Wam życzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lilka91 6 Napisano Maj 26, 2020 Ja się niby staram nie ,,nakręcać”, ale nie da się... cały czas coś doczytuje, wyszukuje coraz to nowe przyczyny... a jak na złość wszystkie moje koleżanki mają teraz malutkie dzieci lub są w ciąży.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatDomSkr 1 Napisano Maj 26, 2020 16 minut temu, Lilka91 napisał: Ja się niby staram nie ,,nakręcać”, ale nie da się... cały czas coś doczytuje, wyszukuje coraz to nowe przyczyny... a jak na złość wszystkie moje koleżanki mają teraz malutkie dzieci lub są w ciąży.... Mam identycznie dlatego jestem tym wszystkim tak zdołowana, każda maleńka zmiana a ja już się doszukuje w necie ze może to ciąża, wiem ze to głupie ale silniejsze ode mnie.. teraz jestem kilka dni przed okresem no i niestety ale na 100% przyjdzie ta @ bo już mam objawy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ola85 1 Napisano Maj 26, 2020 Hej wam.Ja takze staram sie od trzech lat...dluga historia. Staram sie tak nie myśleć ale przed okresem sie nie da zwłaszcza , ze zawsze cos tam dochodzi i wtedy pytanie " a moze sie udalo " .Dzis mam 28 dzien cyklu , pojawily sie 2 kropki plamienia na wkladce to pewno jutro malpa przyjdzie.Bardzo chcialabym zostac mama , zwłaszcza ze w tym roku skoncze 35 lat to juz wiekowa.Wkurza mnie to , ze w wiekszosci ludzi co znam to przychodzi to łatwo.Albo nasi znajomi ostatnio wpadli i ona sie 4 miesiacu zorientowala , ze jest w ciazy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatDomSkr 1 Napisano Maj 26, 2020 Dokładnie moje wszystkie koleżanki pomimo problemów hormonalnych itd zaszły bardzo łatwo a ja nie mogę no i u mnie niestety tez zaraz przyjdzie @. Próbuje zająć się czym innym ale myśl o tej ciąży powraca na okrągło, oczywiście nikt mnie nie rozumie i ciagle słyszę ze mam przestać się przejmować tylko jak ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lilka91 6 Napisano Maj 26, 2020 No ja mam 32 dzień cyklu (3 dni temu odstawilam Duphaston, zazwyczaj w 31 d.c mam@) i oczywiście wymyśliłam, że bolą mnie piersi i dziś rano test robiłam i nic... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatDomSkr 1 Napisano Maj 26, 2020 Ja raz nie dostałam miesiąc okresu robiłam testy i cały czas jedna kreska i się okazało ze miałam po prostu wstrzymaną miesiączkę ot tak sobie moj organizm spłatał mi figla a ja się już cieszyłam. Niestety ginekolog przepisał mi luteinę i @ przyszła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ola85 1 Napisano Maj 27, 2020 19 godzin temu, NatDomSkr napisał: Dokładnie moje wszystkie koleżanki pomimo problemów hormonalnych itd zaszły bardzo łatwo a ja nie mogę no i u mnie niestety tez zaraz przyjdzie @. Próbuje zająć się czym innym ale myśl o tej ciąży powraca na okrągło, oczywiście nikt mnie nie rozumie i ciagle słyszę ze mam przestać się przejmować tylko jak ? Ja wczoraj 3 kropki brązowego plamienia i niestety dziś sie zaczal Narazie na 1 podpasce , za to musialam wziac tabletke bo mocno bolal mnie brzuch.Zazwyczaj ostatnio na dzień przed boli mnie glowa - w tym cyklu akurat z tym mnie oszczedzilo. Co cykl mowie sobie , ze nie bede sie wkrecac , ze moze jednak..zapisuje sobie w kalendarzyku kazdy sluz przed okresem itp zeby w nastepnym nie dac sie nabrac ale zawsze jakies inne objawy dochodza.Ciezko jest się wylaczyc , przestać myśleć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatDomSkr 1 Napisano Maj 27, 2020 Chyba jak każda z nas która się stara o dzidzie, u mnie tez niestety @ coraz bliżej już to czuje także znowu nici i tak z miesiąca na miesiąc szczerze nie sądziłam ze będzie tak ciężko baaa myślałam nawet ze pewnie uda się od razu a tu już ponad rok i nic, zero. Smutne to. Moja córka tez ciagle pyta kiedy będzie miała rodzeństwo i już nawet nie wiem co jej odpowiadać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EwelGosz 0 Napisano Maj 27, 2020 Cześć dziewczyny to ja też dołączam się do Was mam 27 lat, staramy się od 4 miesięcy, puki co nic test robiłam w poniedziałek 2 dni temu, jeszcze żyję nadzieją bo kupiłam taki test czulszy i zrobiłam go w 21 dniu cyklu (mam zazwyczaj tak 26-27dni) zobaczymy jeszcze w pierwszy dzień miesiączki ale nic nie czuje wiec coś myślę że tym razem nic z tego pozdrawiam kochane i trzymam kciucki za nas wszystkie ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatDomSkr 1 Napisano Maj 27, 2020 Również trzymam kciuki za Ciebie oby się udało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smoothiemaker 60 Napisano Maj 28, 2020 To ja tez się dołączę. 35 lat, jedno dziecko już mam, teraz staramy się o wspólne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatDomSkr 1 Napisano Maj 28, 2020 Ile już się staracie ?? U mnie niestety dziś początki @ czyli kolejna porażka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smoothiemaker 60 Napisano Maj 28, 2020 4 godziny temu, NatDomSkr napisał: Ile już się staracie ?? U mnie niestety dziś początki @ czyli kolejna porażka Kilka cykli dopiero, ale za 2 tyg mam lekarza i wspomnę ze się nie udaje i zobaczę co powie. Ja mam tez taki problem ze akurat w okienku dni płodnych mam takie ostre bóle pochwy i jajników ze stosunek to żadna przyjemność. Maz się dekoncentruje bo ja się zwijam z bólu, i teraz mieliśmy pare prób na styl z dniami płodnym, no albo stosunek z bólem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatDomSkr 1 Napisano Maj 28, 2020 U mnie już ponad rok i nic leki przepisywane na uregulowanie hormonów biorę już kupę czasu wyniki ok a ciąży jak nie ma tak nie ma, czasem myśle ze po prostu już nie będę miała tego drugiego dziecka a na prawdę bardzo bym chciała no ale co zrobić skoro moja natura coś innego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dominika1996d 0 Napisano Czerwiec 1, 2020 Hej. My z mężem staramy się już bardzo długi czas o dzidzie. Okazało się, że miałam cykle bezowulacyjne. Zaczęłam chodzić do ginekologa-endokrynologa i wyszło, że mam pcos i insulinooporność. W maju 2020r w końcu poczułam, że mam owulacje. Oczywiście to chyba dzięki straceniu ok 9% masy ciała i ograniczeniu cukru. Kilka dni po owulacji już przez ok. 2 tygodnie mam bóle jak na miesiączkę chociaż powinna pojawić się 3 czerwca. Zobaczymy jak to będzie. Czasami tracę nadzieję, ale wiem że nie można się poddawać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kim 42 Napisano Czerwiec 1, 2020 Hej, ja mialam zdiagnozowane pcos przez jednego lekarza. Drugi twierdzil, ze to jeszcze nie pcos tylko nadmiar stresu.. nie wiedzialam, ktory ma racje. Ten od pcos stwierdzil, ze bez wspomagaczy nie zajde w ciaze. Kazal brac (suplement )Ovarin przez pół roku i w tym czasie sie starac. Tak zrobilam. Udalo sie w 4tym cyklu. Dodatkowo w tym czasie zaczelam zdrowiej sie odzywiac ( porady zywieniowe z medycyny chinskiej). Starania przez pierwsze 3 cykle codzienne. W czwartym cyklu co drugi, co trzeci dzień. Coś w tym jest. Życzę Wam powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatDomSkr 1 Napisano Czerwiec 3, 2020 I jak dziewczyny u Was? Któraś może się pochwalić dwoma kreskami ? My z partnerem zabieramy się powoli do badań już typowo pod katem niepłodności, trzeba sprawdzić co jest na rzeczy i dlaczego przez tyle czasu nam nie wychodzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lilka91 6 Napisano Czerwiec 3, 2020 Ja mam 39 dzień cyklu... zrobiłam 2 testy ciążowe i nic.. @ tez nie przychodzi, mimo że do 29 dnia cyku brałam Duphaston... Coś mi się już całkiem hormony pokręciły.. Za tydzień mam wizytę u mojego ginekologa-endokrynologa, zobaczymy co to będzie.. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lilka91 6 Napisano Czerwiec 4, 2020 No i przyszła @ ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatDomSkr 1 Napisano Czerwiec 4, 2020 No ja już kończę okres i teraz jeszcze moj wyjechał na długi czas i nie będzie możliwości spróbowania w tym msc wszystko się nie układa jak powinno. Szkoda tylko ze tej myśli o ciąży nie idzie się tak wyzbyć, ja to mam w głowie 24 na dobę i czasem już mam dość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smoothiemaker 60 Napisano Czerwiec 8, 2020 U mnie całkowicie niespodziewanie pojawiły się 2 kreski. Wczesne objawy ciazy które skłoniły mnie do zrobienia testu 3 dni przed spodziewanym @: -śluz który był produkowany w zawrotnych ilościach aż do 3 dni przed spodziewanym okresem (zazwyczaj po owulacji było u mnie słabo) -ściskanie i delikatny ból macicy. Zazwyczaj przed okresem nie mam żadnych boleści wiec to było odstępstwo od normy. CZasami gdy ból się pojawiał przed okresem to trwał może 1 dzień, a ten trwał całe dnie. -już po teście , 1 dzień przed spodziewanym @ zauważyłam Brązowe „resztki okresu” (prawdopodobnie plamienie implantacyjne? ) -1 dzień przed okresem byłam mega zmęczona. Teraz tego w ogóle nie odczuwam. Obajwy które się u mnie nie sprawdziły: -piersi : nic się tam nie zmieniło, kolor albo wrażliwość -szyjka macicy: była twarda a nie rozpulchniona jak sa opisywane -mdłości i inne takie. Gdyby nie ten ucisk na macice to w sumie bym nie wiedziała ze jestem w ciąży. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatDomSkr 1 Napisano Czerwiec 8, 2020 11 minut temu, Smoothiemaker napisał: U mnie całkowicie niespodziewanie pojawiły się 2 kreski. Wczesne objawy ciazy które skłoniły mnie do zrobienia testu 3 dni przed spodziewanym @: -śluz który był produkowany w zawrotnych ilościach aż do 3 dni przed spodziewanym okresem (zazwyczaj po owulacji było u mnie słabo) -ściskanie i delikatny ból macicy. Zazwyczaj przed okresem nie mam żadnych boleści wiec to było odstępstwo od normy. CZasami gdy ból się pojawiał przed okresem to trwał może 1 dzień, a ten trwał całe dnie. -już po teście , 1 dzień przed spodziewanym @ zauważyłam Brązowe „resztki okresu” (prawdopodobnie plamienie implantacyjne? ) -1 dzień przed okresem byłam mega zmęczona. Teraz tego w ogóle nie odczuwam. Obajwy które się u mnie nie sprawdziły: -piersi : nic się tam nie zmieniło, kolor albo wrażliwość -szyjka macicy: była twarda a nie rozpulchniona jak sa opisywane -mdłości i inne takie. Gdyby nie ten ucisk na macice to w sumie bym nie wiedziała ze jestem w ciąży. Gratulacje Spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smoothiemaker 60 Napisano Czerwiec 8, 2020 45 minut temu, NatDomSkr napisał: Gratulacje Spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania Dziekuje, zycze wam dziewczyny powodzenia. Mocno trzymam kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ellen88 1 Napisano Czerwiec 9, 2020 Ja zaczęłam starania sprawdzam dni płodne i kontroluje cały cykl, obecnie mam komputer owulacyjny bo wydaje mi sie najbardziej dokładny i bada lh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatDomSkr 1 Napisano Czerwiec 9, 2020 22 godziny temu, Smoothiemaker napisał: Dziekuje, zycze wam dziewczyny powodzenia. Mocno trzymam kciuki! Mam nadzieje ze każda z nas niedługo będzie mogła się pochwalić pozytywnym wynikiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach