Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
greedd

Ludzie pomocy!

Polecane posty

Witam...właśnie siedzę,  jestem tak niesamowicie w......a zarazem jest mi strasznie przykro, łzy cisną mi się do oczu...

Mam 26 lat, moja dziewczyna 23, początkiem lipca jest wesele jej siostry, ja złamałem kilka dni temu dość poważnie nogę, jeszcze czeka mnie operacja i nie będę, to zrozumiałe.

Dziś dziewczyna mi oznajmiła, że idzie na wesele z kolegą...serce mnie zabolało..widziała że nie jestem zadowolony a wręcz przeciwnie, ale zaczęła mówić że wcale się nie cieszy bo to jest "głupi", ale jako on też ma zaproszenie a nie ma z kim iść to moja dziewczyna będzie dla niego osobą towarzyszącą, on ją zapytał i ona się zgodziła i decyzja podjęta.

Możecie się śmiać, ale jest mi tak strasznie przykro...mam ochotę coś rozwalić... gdyby ona była na moim miejscu to został bym z nią w domu, jestem tego pewien...

Co o tym wszystkim sądzicie? Jezu ale jestem wściekły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Rybkaa napisał:

To wesele jej siostry ma nie iść wcale  ? 

Nie no, ma iść pewnie że ma, tylko kurcze...z kolegą, serio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to ze z kolega to trochę słabo, wcale się nie dziwie, ze się wkurzyles 😡 to jest w sumie trochę dziwne po co jej osoba towarzysząca ? Powinna pójść sama i po imprezie do Ciebie jak najszybciej wrócić.

Edytowano przez Rybkaa
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja będę leżeć w domku a moja kobieta będzie się świetnie całą noc bawić z jakimś gościem, SUPER! 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi? Skoro on też ma zaproszenie to tam pójdzie czy to z nią,czy sam. Na weselach zwykle jest nudno I miło jest porozmawiac z kimś niż siedzieć jak na jajku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Agnieszka_30 napisał:

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi? Skoro on też ma zaproszenie to tam pójdzie czy to z nią,czy sam. Na weselach zwykle jest nudno I miło jest porozmawiac z kimś niż siedzieć jak na jajku 

Jak to o co ? Ma zaproszenie to niech sobie znajdzie osobę towarzyszącą a nie moją dziewczyne, doskonale wie że jesteśmy razem, a ona się mnie o zdanie nie zapytała tylko mi oznajmiła, że idzie z kolegą, na prawdę dla was to jest normalne ? To najwidoczniej ja jestem jakiś dziwny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, gość xyz napisał:

No tak, dziewczyna ma nie iść na wesele własnej siostry, bo Ty masz złamana nogę. Typowa samcza zaborczość. 

Czytaj człowieku ze zrozumieniem... ma iść, musi iść tylko dlaczego nie może iść sama ? wszyscy wiedzą że ja mam złamaną nogę i nie mogę a ona sobie idzie z kolegą...no sorry 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, greedd napisał:

Czytaj człowieku ze zrozumieniem... ma iść, musi iść tylko dlaczego nie może iść sama ? wszyscy wiedzą że ja mam złamaną nogę i nie mogę a ona sobie idzie z kolegą...no sorry 😉

Pozre ją ten kolega? Nie bądź taki zaborczy bo zostaniesz starym kawalerem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aha, czyli puścili byście bez niczego swoją partnerkę na wesele z innym gościem? Nie ruszyło by was to pewnie? Pozazdrościć kamiennego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie muszę swojego partnera "puszczać " na imprezy,ponieważ jesteśmy dorośli i każdy sam decyduje gdzie chce pójść. Nikt nikogo nie ogranicza, nie są to kamienne nerwy a po prostu zaufanie.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Agnieszka_30 napisał:

Nie muszę swojego partnera "puszczać " na imprezy,ponieważ jesteśmy dorośli i każdy sam decyduje gdzie chce pójść. Nikt nikogo nie ogranicza, nie są to kamienne nerwy a po prostu zaufanie.... 

czyli wydaje ci się to normalne ? że bez zastanowienia, nawet mnie o zdanie nie zapytała, zgodziła się na pójście z kolegą..jeszcze mówi że jest głupi i nie przepada za nim, w takim razie po jaką cholerę z nim idzie?!  Tu nie chodzi o zaufanie bo jej ufam i o nic ją nie podejrzewam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, greedd napisał:

czyli wydaje ci się to normalne ? że bez zastanowienia, nawet mnie o zdanie nie zapytała, zgodziła się na pójście z kolegą..jeszcze mówi że jest głupi i nie przepada za nim, w takim razie po jaką cholerę z nim idzie?!  Tu nie chodzi o zaufanie bo jej ufam i o nic ją nie podejrzewam

A nie możesz jej zadać tych pytań? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Agnieszka_30 napisał:

A nie możesz jej zadać tych pytań? 

zadałem, usłyszałem "oj tam oj tam"  Super nie 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, greedd napisał:

czyli wydaje ci się to normalne ? że bez zastanowienia, nawet mnie o zdanie nie zapytała, zgodziła się na pójście z kolegą..jeszcze mówi że jest głupi i nie przepada za nim, w takim razie po jaką cholerę z nim idzie?!  Tu nie chodzi o zaufanie bo jej ufam i o nic ją nie podejrzewam

Zawsze możesz powiedzieć,że ok niech się bawi dobrze  Ale jak wydobrzejesz,pójdziesz z koleżanka na imprezę. Nie pójdzie z nim, gwarantuje 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Agnieszka_30 napisał:

Zawsze możesz powiedzieć,że ok niech się bawi dobrze  Ale jak wydobrzejesz,pójdziesz z koleżanka na imprezę. Nie pójdzie z nim, gwarantuje 😄 

to dopiero bym wojnę rozpętał

Edytowano przez greedd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, greedd napisał:

to dopiero bym wojnę rozpętał

Jeju, to może sobie daruj tą kobietę? Jej wolno Tobie nie? Zacznij się stawiać bo zrobi z Ciebie pantoflarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Agnieszka_30 napisał:

Jeju, to może sobie daruj tą kobietę? Jej wolno Tobie nie? Zacznij się stawiać bo zrobi z Ciebie pantoflarza

pytanie tylko po co się przepychać i stawiać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Agnieszka_30 napisał:

Jeju, to może sobie daruj tą kobietę? Jej wolno Tobie nie? Zacznij się stawiać bo zrobi z Ciebie pantoflarza

Wiele razy nad tym myślałem, wiele jej zachowań jest "złych" i gdyby każda inna się tak zachowywała to bym już dawno był sam, ale w tym przypadku problem jest taki że....ją kocham, ponad życie i nie wyobrażam sobie życia bez niej. Ehhh chciał bym nie czuć nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, elektryzująca napisał:

pytanie tylko po co się przepychać i stawiać? 

To już zalezy od charakteru, czy ktoś jest zdolny do podporządkowania się. Ja nie jestem skłonna do bycia zdominowana przez płeć przeciwna....innym to pasuje,co kto lubi. Jeśli partner coś może, to ja też. Nie ma miejsca na sytuacje,gdy on robi co chce a ja z podkulonym ogonem czekam w domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, greedd napisał:

Wiele razy nad tym myślałem, wiele jej zachowań jest "złych" i gdyby każda inna się tak zachowywała to bym już dawno był sam, ale w tym przypadku problem jest taki że....ją kocham, ponad życie i nie wyobrażam sobie życia bez niej. Ehhh chciał bym nie czuć nic.

To po prostu z nią porozmawiaj... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×