Młodość mija, ja niczyja, 29 lat i bez faceta.

ale desperacją tu wieje 

Przed chwilą, Bolek napisał:

I tu gość też na rację, nie jesteś nastolatką i nie szukasz nastolatka bez większego doświadczenia, dojrzały facet ma doświadczenie i swoje preferencje sexualne widzi że ty masz małe doświadczenie i może też odpuścić, to jest to o czym pisałem nie masz doświadczenia w związkach...

losujecie który wygra prowo: ) autorka masz co wybierać.

ale to takie proste nie jest jak sie wydaje, wiele osob pisze o braku rozroznienia czy to jest milosc czy po prostu zwykle zauroczenia a moze nic, a moze moze... i nie ma odpowiedzi sie nigdy.  Zresztą to Natura, nad ktora sie nie ma wplywu 

na miejscu autorki wszystkich zebrał do kupy jednym czasie niech stoją na rogu, coś wybierze.

nie szukaj a znajdziesz ;D

Przed chwilą, nellaa napisał:

nie szukaj a znajdziesz ;D

no  

16 minut temu, łink napisał:

ale co fajnego paczec jak inny ci bierze twoja laskę... ;_; o la bogaa

Trzeba spróbować, jak Ciebie to nie kręci to nie zrozumiesz. 

I bądź tu mądry człowieku. Szukać źle, nie szukać jeszcze gorzej

Mozna tez spać. samsara to tez swojego rodzaju sen o kims ktory szuka tego ktory jest juz Przebudzony, i tak w kolko i tak w nieskończoność

4 minuty temu, ballast91 napisał:

I bądź tu mądry człowieku. Szukać źle, nie szukać jeszcze gorzej

coś doradzę uderzaj do panny nie desperacko, reszta niech dalej pisze

same prawiczki się boją i wstydzą, tacy co dużo ich odrzuciły jakiegoś powodu..

2 minuty temu, #Piotr# napisał:

same prawiczki się boją i wstydzą, tacy co dużo ich odrzuciły jakiegoś powodu..

Loszki bywaja okrutne, skad w Nich taka Natura sie bierze demona?

19 minut temu, *кєяi* napisał:

No właśnie. Bolek który ma swoje doświadczenie "swingers" za uszami. I ten facet_86 co kocha trojkaty, czworokaty i inne wieloboki. No miód i malina z wiedzy wielu tutejszych facetow. Żal to czytać i żal patrzec jak autorki to czytają.

No i lubie takie zabawy i co z tego? Mam kobietę, która też polubiła i jesteśmy szczęśliwi. 

10 minut temu, akimuszki napisał:

Mozna tez spać. samsara to tez swojego rodzaju sen o kims ktory szuka tego ktory jest juz Przebudzony, i tak w kolko i tak w nieskończoność

Kim jest Amida?

Doświadczenie... To co mają powiedzieć Ci co nigdy nie mieli partnera/partnerki ? W oczach niektórych to niedorozwoje... Życie pisze różne scenariusze, na pewno nie są gorsi od Was Panowie Bolek i Facet86

Przed chwilą, Bolek napisał:

Nie chodzi już o jakieś większe grono, ludzie w długim związku tak czy inaczej zaczynają próbować w końcu  nowych nawet dziwnych rzeczy, które im się podobają lub nie ale zdobywają doświadczenie. To co dla 20 latki jest extremą dla doswiadcznej 30 latki jest laithowe i tego oczekuje dojrzały facet a nie 30 o mentalności nastolatki

Nie no, u mnie to trochę inaczej ewoluowało. Z kobietą z którą byłem tuż po 20-ce i robiłem rzeczy rodem z porno, rozstałem się po 3 latach, jak dowiedziałem się że gdy nie mogę jej zrobić dobrze, bo muszę być w pracy, to zastępuje mnie jej były, kolega ze studiów, kolega z liceum czy inny jej znajomy  

Potem byłem jakiś czas sam i wchodziłem w krótkie relacje, czasem jednonocne. 

Następnie poznałem obecną kobietę, zakochaliśmy się w sobie od razu. Jest ode mnie troszkę starsza i jak się poznaliśmy to była po rozwodzie, jednak w łóżku była kiepska, mimo to chciała się uczyć, podpatrywała, wypytywała co lubię, ja dyskretnie ją nakierowywałem. Ze mną miała swój pierwszy anal i jej się to bardzo niesamowicie podobało. Powiedziała mi o tym parę dni później, ale ja wiedziałem już podczas pierwszego razu, po prostu będąc w jej pupie, masowałem przód i taka mokra chyba nigdy nie była. Lubi też wszystko co wymieniłem wcześniej. Jednak do zabaw we większym gronie doszło po tym jak się rozstaliśmy i wróciliśmy do siebie ponownie. Rozstaliśmy się przez głupią kłótnie i przerwa trwała dość długo, ja mam wysokie libido, więc już nie chciało mi się bawić w podrywanie innych kobiet, więc zacząłem chodzić do swing-clubów. Po tym jak się zeszliśmy wyznaliśmy sobie co robiliśmy, gdy mieliśmy przerwę. Ona tylko 1 facet, a ja - wiadomo. Ona stwierdziła że to nie fair i od słowa do słowa doszliśmy do porozumienia że możemy się pobawić we większym gronie razem. Na początku byli tylko sami faceci, głównie na wyjazdach wakacyjnych jednorazowe przygody, a potem doszły kobiety, na razie tylko dwie, z czego jedna stała się naszą stałą partnerką. 

6 minut temu, Facet_86 napisał:

Na początku byli tylko sami faceci, głównie na wyjazdach wakacyjnych jednorazowe przygody, a potem doszły kobiety, na razie tylko dwie, z czego jedna stała się naszą stałą partnerką. 

Może kiedyś zrobicie to z psem :D

4 godziny temu, ballast91 napisał:

Mam problem a mianowicie nie potrafię znaleźć sobie porządnego faceta.

Szukasz zdefiniowanego przez siebie faceta - porządny - a im dalej idziesz z wiekiem tym trudniej o takich stanu wolnego.

Ja nigdy nie szukałem określonego typu kobiet tyko jakiejkolwiek i... znajdywałem. Podobnie jest z pracą. Jak szukasz czegokolwiek to szybko znajdziesz i a nuż spodoba ci się ta robota.

Piona! @

30 minut temu, Bolek napisał:

No można uczyć ale uczennice otwartą i z talentem, a autorka sex traktuje jak jakiś skarb i tylko jeden może ten skarb zdobyć i to w bliżej nie określonym czasie, po tym jak wygra turniej i pokona smoka więc dla niej osoby jak my to zboczeńcy. Ale nawet facet bez extremalnych doświadczeń ale lubiący sex będzie oczekiwał dużej aktywności i urozmaicenia w sypialni

Jestem z tego pokolenia, gdzie seks jest dla dojrzałych ludzi. Jest miłość, jest związek, jest seks... A z byle kim, byle gdzie, żeby nie odstawać od reszty, bo takie są czasy ? Taki facet jak Ty nie zrozumie... Zero jakiejkolwiek empatii...

16 minut temu, maq84 napisał:

Szukasz zdefiniowanego przez siebie faceta - porządny - a im dalej idziesz z wiekiem tym trudniej o takich stanu wolnego.

Ja nigdy nie szukałem określonego typu kobiet tyko jakiejkolwiek i... znajdywałem. Podobnie jest z pracą. Jak szukasz czegokolwiek to szybko znajdziesz i a nuż spodoba ci się ta robota.

Piona! @

To chyba dobrze, jak wiem czego chce... A brać pierwsze lepsze, a nóż się spodoba ? Z pracą tez u mnie nie było tak chop siup, musiałam trochę poczekać aż ta idealna się znalazła. Moze z facetem tez tak bedzie ?

7 minut temu, ballast91 napisał:

Jestem z tego pokolenia, gdzie seks jest dla dojrzałych ludzi. Jest miłość, jest związek, jest seks... A z byle kim, byle gdzie, żeby nie odstawać od reszty, bo takie są czasy ?

Prawidłowa forma myślenia normalnej kobiey.Niestety nie zmienia to faktu, że dziś cała masa facetów biega za spódniczkami w inym celu.Nie twierdze, że to nie dobrze, ale szacunek do kobiet powinien być zawsze.Jesli związek ma się opierać tylko na seksie, to lepiej wejść w normalną lużną relację damsko męską i bawić się wspólnie nie mając wobiec siebie żadnych zobowiązań

33 minuty temu, Bolek napisał:

No można uczyć ale uczennice otwartą i z talentem, a autorka sex traktuje jak jakiś skarb i tylko jeden może ten skarb zdobyć i to w bliżej nie określonym czasie, po tym jak wygra turniej i pokona smoka więc dla niej osoby jak my to zboczeńcy. Ale nawet facet bez extremalnych doświadczeń ale lubiący sex będzie oczekiwał dużej aktywności i urozmaicenia w sypialni

To prawda, uczenie otwartej uczennicy, która wykazuje talent, to sama rozkosz. Szczególnie że ta moja obecna, to zanim ze mną trafiła do łóżka to prawie nic nie eksperymentowała. Byłem jej trzecim facetem w łóżku, a ona wcześniej prawie jak dziewica. Że jej chłopak w liceum nie miał finezji to rozumiem, ale że potem ten jej były mąż nie odkrył takiego skarbu - nie pojmuje  Pamiętam jak bzykałem ją w pozycji "V"(jak ktoś nie wie, to taka odmiana klasycznej, gdzie się trzyma kobietę za kostki u stóp i na maksa rozszerza  nogi), i nagle zacząłem lizać stopy i ssać paluszki, potem wziąłem wsadziłem między te jej stopy i zlałem. Tak jej się spodobało, że teraz sama mi pod usta swoje stópki podsuwa. 

A dla autorki, to prawda, tacy jak my to degeneraci i zboczeńcy. 

1 godzinę temu, Facet_86 napisał:

Na początku byli tylko sami faceci, głównie na wyjazdach wakacyjnych jednorazowe przygody, a potem doszły kobiety, na razie tylko dwie, z czego jedna stała się naszą stałą partnerką. 

A z kobietami to jak to wygląda? Panie obsługują tylko Ciebie czy są jakieś akcenty biseksualne? 

51 minut temu, maq84 napisał:

Szukasz zdefiniowanego przez siebie faceta - porządny - a im dalej idziesz z wiekiem tym trudniej o takich stanu wolnego.

Ja nigdy nie szukałem określonego typu kobiet tyko jakiejkolwiek i... znajdywałem. Podobnie jest z pracą. Jak szukasz czegokolwiek to szybko znajdziesz i a nuż spodoba ci się ta robota.

Piona! @

Aa jakiejkolwiek...czyli.nie musiala Ci sie podobać, pociągać Cie, charakter tez mniej ważny ale najważniejsze aby mieć kogoś do seksu i by chętnie dawała zawsze gdy tylko masz ochote. 

57 minut temu, ballast91 napisał:

To chyba dobrze, jak wiem czego chce... 

Coś mi się wydaje że porządny facet dla Ciebie to taki który będzie z Tobą dłużej :P

46 minut temu, Malutka92 napisał:

Aa jakiejkolwiek...czyli.nie musiala Ci sie podobać, pociągać Cie, charakter tez mniej ważny ale najważniejsze aby mieć kogoś do seksu i by chętnie dawała zawsze gdy tylko masz ochote. 

W internecie nie ma znaczenia kto jak wygląda bo można robić cyberki oglądając filmy porno :D

W realu wygląd ma już znaczenie bo trzeba na czymś skupić wzrok gdy się jest we dwoje. No bo jak inaczej? Mam się w niebo gapić? :P

17 minut temu, maq84 napisał:

Coś mi się wydaje że porządny facet dla Ciebie to taki który będzie z Tobą dłużej 

Jak będzie mnie szanować, będę mieć w nim oparcie i bezpieczeństwo.

1 godzinę temu, Malutka92 napisał:

Aa jakiejkolwiek...czyli.nie musiala Ci sie podobać, pociągać Cie, charakter tez mniej ważny ale najważniejsze aby mieć kogoś do seksu i by chętnie dawała zawsze gdy tylko masz ochote. 

Marzenie prawiczków. Ale ja już nim nie jestem :)

Pisząc "jakiejkolwiek" chodziło mi "do przełamywania nieśmiałości" a nie od razu do cyberka.

Skąd mam wiedzieć czy ta druga osoba za monitorem jest porządna bądź nie? Autorka tematu tylko na takich chce trafiać. Może już miała takich ale uznała że skoro ją zostawili to porządni nie byli.

18 minut temu, ballast91 napisał:

Jak będzie mnie szanować, będę mieć w nim oparcie i bezpieczeństwo.

Rozumiem ale masz do tego złe podejście bo szukasz Świętego Grala wśród facetów. Tak jakby gdzieś był ten jeden idealny a reszta których do tej pory poznałaś taka nie była. Należy zmienić myślenie na bardziej Tobie sprzyjające bo inaczej zadręczać się będziesz że inne trafiają na porządnych a Ty jedna nie. Że nad Tobą wisi klątwa. A znajomi pewnie zauważyli to samo.

Teksty "jesteś sama bo nikogo nie chcesz" nie wzięły się z niczego. 

24 minuty temu, Bolek napisał:

Autorka nawet nie bierze pod uwagę że to ona mogła któremuś z nich (a raczej wszystkim) nie odpowiadać, porządni faceci też mają swoje wymagania

Otóż to. Zobacz co ona napisała:

Mam dość chwilowych znajomości... Jednemu sie znudziło jeździć tak daleko do mnie po pół roku znajomości

Pamiętam jak rozmawiałem z pewną dziewczyną kilka godzin i na drugi dzień stwierdziła że czuje niedosyt bo potrafiliśmy przegadać całe dnie. Niektórym ludziom nie dogodzisz :P